-
21. Data: 2005-12-06 16:08:09
Temat: Re: pyt.dot dziedziczenia spadku po ojcu
Od: kam <#k...@w...pl#>
krys napisał(a):
> A czy przypadkiem nie jest tak, że jeśli mąż ODRZUCIŁBY ( podobno
> zrzeczenie się nie istnieje)
Ależ istnieje, tylko zrzeczenie się spadku jest umową między
potencjalnym spadkobiercą a spadkodawcą, trudno więc zawrzeć ją po
śmierci ;)
> spadek po żonie, to dziedziczą jego zstępni, a więc również córka byłej zony?
Osobę, która odrzuci spadek traktuje się jakby nie żyła, ze wszystkimi
konsekwencjami tego w zakresie dziedziczenia.
KG
-
22. Data: 2005-12-06 16:21:35
Temat: Re: pyt.dot dziedziczenia spadku po ojcu
Od: kam <#k...@w...pl#>
krys napisał(a):
> A jeśli spadkodawca umrze, to mozna zmienic zdanie, bedąc spadkobiercą?
Nie.
Co więcej, takie zrzeczenie będzie też obejmować dzieci i dalszych
zstępnych 'spadkobiercy' - chyba że umówiono sie inaczej.
> Dobra, to było po prawniczemu - a mozesz po ludzku?;-) Bo wiesz, mój
> ojciec nie dożył spadku po swojej matce, więc dziedziczyły jego dzieci.
> Czy w przypadku z wątku nie byloby tak samo?
Nie wiem, nie śledziłem wątku, więc napisałem ogólnie :)
KG
-
23. Data: 2005-12-06 17:00:55
Temat: Re: pyt.dot dziedziczenia spadku po ojcu
Od: krys <k...@p...onet.pl>
boguslaw napisał(a):
> Prostym rozwiązaniemjest ...
> ZRZECZENIE SIE SPADKU po żonie przez meża.
A czy przypadkiem nie jest tak, że jeśli mąż ODRZUCIŁBY ( podobno
zrzeczenie się nie istnieje) spadek po żonie, to dziedziczą jego
zstępni, a więc również córka byłej zony?
--
Pozdrawiam
Justyna
-
24. Data: 2005-12-06 17:17:03
Temat: Re: pyt.dot dziedziczenia spadku po ojcu
Od: krys <k...@p...onet.pl>
kam napisał(a):
Podrążę...
>> A czy przypadkiem nie jest tak, że jeśli mąż ODRZUCIŁBY ( podobno
>> zrzeczenie się nie istnieje)
>
> Ależ istnieje, tylko zrzeczenie się spadku jest umową między
> potencjalnym spadkobiercą a spadkodawcą, trudno więc zawrzeć ją po
> śmierci ;)
A jeśli spadkodawca umrze, to mozna zmienic zdanie, bedąc spadkobiercą?
>
>> spadek po żonie, to dziedziczą jego zstępni, a więc również córka
>> byłej zony?
>
> Osobę, która odrzuci spadek traktuje się jakby nie żyła, ze wszystkimi
> konsekwencjami tego w zakresie dziedziczenia.
Dobra, to było po prawniczemu - a mozesz po ludzku?;-) Bo wiesz, mój
ojciec nie dożył spadku po swojej matce, więc dziedziczyły jego dzieci.
Czy w przypadku z wątku nie byloby tak samo?
--
Pozdrawiam
Justyna
-
25. Data: 2005-12-06 17:23:52
Temat: Re: pyt.dot dziedziczenia spadku po ojcu
Od: krys <k...@p...onet.pl>
kam napisał(a):
> krys napisał(a):
>> A jeśli spadkodawca umrze, to mozna zmienic zdanie, bedąc
>> spadkobiercą?
>
> Nie.
> Co więcej, takie zrzeczenie będzie też obejmować dzieci i dalszych
> zstępnych 'spadkobiercy' - chyba że umówiono sie inaczej.
O, tego nie wiedziałam.
>
>> Dobra, to było po prawniczemu - a mozesz po ludzku?;-) Bo wiesz, mój
>> ojciec nie dożył spadku po swojej matce, więc dziedziczyły jego
>> dzieci. Czy w przypadku z wątku nie byloby tak samo?
>
> Nie wiem, nie śledziłem wątku, więc napisałem ogólnie :)
Mimo wszystko dzięki.
--
Pozdrawiam
Justyna , z zaspokojoną ciekawością.
-
26. Data: 2005-12-06 21:39:54
Temat: Re: pyt.dot dziedziczenia spadku po ojcu
Od: "Paula" <p...@p...viknet.pl>
Użytkownik "Graszka" <g...@w...pl> napisał w wiadomości
news:dn3nhl$g0d$1@atlantis.news.tpi.pl...
>A może mają intercyzę i dyskusja jest bezprzedmiotowa ze względu na majątek
>odrębny żony?
> Poza tym zostaje zawsze jeszcze mozliwość zapisu testamentem, który to
> testament można oczywiście próbować podważyć, ale chyba to już nie taka
> prosta sprawa.
> Graszka.
nie wiem czy mają intercyzę ale jeśli tak, to słyszałam że intercyza po
śmierci nie ma znaczenia, dziedziczenie jest ustawowe bez względu na to czy
była rozdzielność czy nie. Intercyza nie wpływa że tak powiem na kwestię
spadkową. Intercyza liczy się tylko za życia. Czy nie mam racji?
-
27. Data: 2005-12-07 10:07:35
Temat: Re: pyt.dot dziedziczenia spadku po ojcu
Od: boguslaw <b...@a...edu.pl>
krys napisał(a):
> boguslaw napisał(a):
>
>
>>Prostym rozwiązaniemjest ...
>>ZRZECZENIE SIE SPADKU po żonie przez meża.
>
>
> A czy przypadkiem nie jest tak, że jeśli mąż ODRZUCIŁBY ( podobno
> zrzeczenie się nie istnieje) spadek po żonie, to dziedziczą jego
> zstępni, a więc również córka byłej zony?
"po ludzku"
Zrzeczenie się spadku odbywa się za życia spadkodawcy
(czyli tego pO KIM miałoby się dziedziczyć)
Nie wiem, czy umowa taka może dotyzcyć TYLKO mieszkania,
a reszty nie - spytaj notariusza.
Po zrzeczeniu się potomkowie zrzekającego sie nie dziedziczą PO NIM.
A więc dzieci żony dziedzicza całe mieszkanie.
Odrzucenie spadku jest po śmierci spadkodawcy
Wtedy dzieci odrzucającego nabywają JEGO prawa do spadku,
tak jakby on umarł wcześniej, czyli dziedziczą
przypadająca na niego część
Bogusław
-
28. Data: 2005-12-07 15:04:23
Temat: Re: pyt.dot dziedziczenia spadku po ojcu
Od: krys <k...@p...onet.pl>
boguslaw napisał(a):
> "po ludzku"
Bardzo po ludzku to napisałeś. Dzięki.
--
Pozdrawiam
Justyna
-
29. Data: 2005-12-07 21:19:48
Temat: Re: pyt.dot dziedziczenia spadku po ojcu
Od: sg <a...@s...org.pl_WITHOUT>
Paula napisał(a):
> Użytkownik "Graszka" <g...@w...pl> napisał w wiadomości
> news:dn3nhl$g0d$1@atlantis.news.tpi.pl...
>
>>A może mają intercyzę i dyskusja jest bezprzedmiotowa ze względu na majątek
>>odrębny żony?
>>Poza tym zostaje zawsze jeszcze mozliwość zapisu testamentem, który to
>>testament można oczywiście próbować podważyć, ale chyba to już nie taka
>>prosta sprawa.
>>Graszka.
>
>
>
> nie wiem czy mają intercyzę ale jeśli tak, to słyszałam że intercyza po
> śmierci nie ma znaczenia, dziedziczenie jest ustawowe bez względu na to czy
> była rozdzielność czy nie. Intercyza nie wpływa że tak powiem na kwestię
> spadkową. Intercyza liczy się tylko za życia. Czy nie mam racji?
>
>
no raczej nie masz, intercyza mowi, ze to co by normalnie weszlo do
majatku wspolnego wchodzi do odrebnego
-
30. Data: 2005-12-08 08:31:49
Temat: Re: pyt.dot dziedziczenia spadku po ojcu
Od: "Paula" <p...@p...viknet.pl>
Użytkownik "sg" <a...@s...org.pl_WITHOUT> napisał w wiadomości
news:dn7nlm$2qjj$2@node1.news.atman.pl...
>
>
no raczej nie masz, intercyza mowi, ze to co by normalnie weszlo do
majatku wspolnego wchodzi do odrebnego
i ten odrębny majątek dziedziczy tylko dziecko, a nie mąż (jakby dziedziczył
ustawowo bez intercyzy)?
P.S.
Dziękuję wszystkim za odpowiedzi i sugestie. Dowiedziałam się przy okazji
wielu ciekawostek prawnych ale mam nadzieję, że mnie nie będą potrzebne.
Za to moi znajomi muszą się dokształcić w tej dziedzinie prawa :) Zaraz im
to podrukuję:)
pozdrawiam
P.