eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawo › [pyt] Pewne wątpliwości odnośnie mojej pracy.
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 15

  • 11. Data: 2005-12-17 23:18:26
    Temat: Re: [pyt] Pewne wątpliwości odnośnie mojej pracy.
    Od: "barakuda" <b...@p...onet.pl>

    W artykule news:do224g$hfu$1@nemesis.news.tpi.pl,
    niejaki(a): Danuta z adresu <x...@x...xx.x> napisał(a):

    > Użytkownik "barakuda" <b...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
    > news:do1r8s$o1u$1@news.onet.pl...
    >
    >> A ty byś wolał by ci zastrzyki dawał chemik czy pielęgniarka ? -
    >> chyba nie miałeś tego "szczęścia co ja" ? Nikogo nie pokopałem i nie
    >> chcę by technik chemik mnie kłuł ,a ty mądralo jak chcesz to twoja
    >> sprawa .
    >
    > To porównaj zabieg wykonywany przez technika chemika, który robi w
    > tym 26 lat i zna się na tym a pielengniarką po "wyższej szkole" która
    > dopiero co została przyjęta do pracy a zobaczysz róznicę. Poza tym
    > każdy pracownik ma identyfikator i ma również wpisane tam stanowisko
    > więc jeśli sobie nie życzysz aby technik chemik Ci pobierał krew to
    > idź do kogoś innego.

    stanowisko mi nic nie mówi i na tym się nie znam ,wyjaśnię Ci dyrektorem
    szpitala wcale nie musi być lekarz ,może być ekonomista ,więc to ,że jest
    ktoś dyrektorem szpitala wcale nie oznacza by mógł on leczyć .A tak swoją
    drogą czy 25 lat temu też byłaś taka doświadczona i tak pewnie pobierałaś
    ,ciekawe na kim się nauczyłaś tego nowego fachu bo chyba nie w technikum
    chemicznym. Pielęgniarki tego uczyły się szkole.
    Barakuda


  • 12. Data: 2005-12-17 23:27:14
    Temat: Re: [pyt] Pewne wątpliwości odnośnie mojej pracy.
    Od: "Danuta" <x...@x...xx.x>


    Użytkownik "barakuda" <b...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
    news:do25rd$n8h$1@news.onet.pl...

    > stanowisko mi nic nie mówi i na tym się nie znam ,wyjaśnię Ci dyrektorem
    > szpitala wcale nie musi być lekarz ,może być ekonomista ,więc to ,że jest
    > ktoś dyrektorem szpitala wcale nie oznacza by mógł on leczyć .

    Nie musisz mi tego wyjaśniać bo to wiem.

    > A tak swoją
    > drogą czy 25 lat temu też byłaś taka doświadczona i tak pewnie pobierałaś
    > ,ciekawe na kim się nauczyłaś tego nowego fachu bo chyba nie w technikum
    > chemicznym.

    Praktyka na pacjentach - oczywiste. BTW poczytaj ustawę i zobacz jaki zakres
    działań w laboratorium mają technicy chemicy.

    > Pielęgniarki tego uczyły się szkole.

    Tak prosto z książek? Bez praktyki?

    A tak w ogóle to EOT bo robi się NTG.

    Pozdrawiam
    Danka


  • 13. Data: 2005-12-17 23:58:03
    Temat: Re: [pyt] Pewne wątpliwości odnośnie mo jej pracy.
    Od: Kira <c...@e...wytnij.pl>


    Re to: Marcin Żyła [Sat, 17 Dec 2005 23:58:12 +0100]:


    > Aż ciśnie się "jestem piekna, jestem najlepsza
    > i najmądrzejsza"

    Zapomniałeś o "najzłośliwsza". Zwracam ino mało subtelnie
    uwagę, że umiejętności niekoniecznie od dyplomu zależą. A
    te akurat umiejętności to się nabywa bardziej praktycznie
    niż telretycznie jednak...


    Kira


  • 14. Data: 2005-12-18 00:00:03
    Temat: Re: [pyt] Pewne wątpliwości odnośnie mojej pracy.
    Od: witek <w...@g...pl.spam.invalid>

    barakuda wrote:
    >
    > A ty byś wolał by ci zastrzyki dawał chemik czy pielęgniarka ? - chyba nie
    > miałeś tego "szczęścia co ja" ? Nikogo nie pokopałem i nie chcę by technik
    > chemik mnie kłuł ,a ty mądralo jak chcesz to twoja sprawa .
    > Barakuda
    >
    Dziewczyna od lat 90 wykonuje swoja pracę i teraz po zmianie przepisów
    twierdzisz, że nagle wraz z nową ustawą straciła swoje umiejętności.
    jesteś dupa i tyle. idź wylewać swoje żale gdzie indziej.


  • 15. Data: 2005-12-18 00:06:15
    Temat: Re: [pyt] Pewne wątpliwości odnośnie mojej pracy.
    Od: witek <w...@g...pl.spam.invalid>

    barakuda wrote:
    >
    >
    > a dlaczego twierdzisz ,że to były pielęgniarki ,może to jakiś chemik albo
    > kowal ,a może jakiś tecnik rolniki ? No bo jak widać to nie zawsze jest
    > pielęgniarka ,a ty poprostu nie wiesz kto ci pobiera krew.
    > Barakuda
    >

    Wg ciebie nieważne jakiej dupie udało się skończyć szkołe pielęgniarską
    i może gówno umieć byle była po szkole pielęgniarskiej.
    Myślenie prosto z przedszkola.
    Idź na drzewo.

strony : 1 . [ 2 ]


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1