-
91. Data: 2010-05-21 11:04:23
Temat: Re: punkty karne dla pasazera
Od: Przemysław Adam Śmiejek <n...@s...pl>
W dniu 2010-05-21 11:36, Icek pisze:
> wszystko rozbija sie o to, ze wprowadza sie rozwiazania, ktore zmuszaja
> obywatela do konkretnego dzialania. Niestety nie widac pozytywnych skutkow.
Widać....
> Powinno sie badac czy jak wprowadzilismy obowiazkowa jazde na swiatlach czy
> jest z tego jakikolwiek pozytywny efekt
Jest.
--
Przemysław Adam Śmiejek
-
92. Data: 2010-05-21 11:07:42
Temat: Re: punkty karne dla pasazera
Od: Przemysław Adam Śmiejek <n...@s...pl>
W dniu 2010-05-21 08:51, niebieski pisze:
>>>
>>> Kolejny idiotyzm. Co Policje obchodzi czy zapinam pasy?
>>> Wylece przez okno przy czolowce, problem mojej rodziny.
>>> Nadopiekunczosc panstwa dochodzi do absurdu.
>>
>> Nie tylko twojej rodziny, ale także współpasażerów, których zabijesz.
> Lotem przez okno???
Ano.
http://www.youtube.com/watch?v=fclQ4zsEcEo
--
Przemysław Adam Śmiejek
-
93. Data: 2010-05-21 11:12:02
Temat: Re: punkty karne dla pasazera
Od: Przemysław Adam Śmiejek <n...@s...pl>
W dniu 2010-05-21 13:07, Przemysław Adam Śmiejek pisze:
> W dniu 2010-05-21 08:51, niebieski pisze:
>> Lotem przez okno???
> Ano.
> http://www.youtube.com/watch?v=fclQ4zsEcEo
Tamto jakaś uszkodzona wersja jest. Tu masz dwie inne:
http://www.youtube.com/watch?v=AT5e44lty88
http://www.youtube.com/watch?v=ylqWRG4BYBM&NR=1
--
Przemysław Adam Śmiejek
-
94. Data: 2010-05-21 11:23:29
Temat: Re: punkty karne dla pasazera
Od: niebieski <t...@n...pl>
Michał Gut wrote:
>> Lotem przez okno???
>
> wiesz, czasami zdarza sie dachowanie i takie latajace niezapiete zwloki
> moga bez problemu zlamac kark osobie w ktora akurat uderza.
> wieksza wyobraznia ci potrzebna. wypadek to nie tylko strzał w drzewo lub
> czołówka. czasami dachujesz czasami dostajesz w bok a czasami w tyl....
>
> pasy wprowadzaja pewne zagrozenia ale sa one kompensowane z nawiazka w
> postaci mniejszych obrazen.
> uwazam natomiast ze obowiazkowym wyposazeniem samochodu powinien byc noz
> do pasow.
O kurcze! już nigdy nie będę przechodził przez jezdnię! Moje zwłoki mogą
zabić kierowcę samochodu.
--
Niebieski
-
95. Data: 2010-05-21 12:01:50
Temat: Re: punkty karne dla pasazera
Od: "Icek" <i...@d...pl>
> > wszystko rozbija sie o to, ze wprowadza sie rozwiazania, ktore zmuszaja
> > obywatela do konkretnego dzialania. Niestety nie widac pozytywnych
skutkow.
>
> Widać....
tak ?
> > Powinno sie badac czy jak wprowadzilismy obowiazkowa jazde na swiatlach
czy
> > jest z tego jakikolwiek pozytywny efekt
>
> Jest.
jakis konkret? Bo ja widze tylko miliony ton ropy wyswiecone w dzien i nic
nie dajace.
Icek
-
96. Data: 2010-05-21 12:09:50
Temat: Re: punkty karne dla pasazera
Od: Pyrtek <u...@n...com>
Icek pisze:
>>> wszystko rozbija sie o to, ze wprowadza sie rozwiazania, ktore zmuszaja
>>> obywatela do konkretnego dzialania. Niestety nie widac pozytywnych
> skutkow.
>> Widać....
>
> tak ?
>
>>> Powinno sie badac czy jak wprowadzilismy obowiazkowa jazde na swiatlach
> czy
>>> jest z tego jakikolwiek pozytywny efekt
>> Jest.
>
> jakis konkret? Bo ja widze tylko miliony ton ropy wyswiecone w dzien i nic
> nie dajace.
>
>
> Icek
>
Wprost przeciwnie. Nie chce mi się guglać. Po wprowadzeniu obowiązku
jazdy na światłach przez cały dzień i cały rok - wypadkowość nie
zmniejszyła się ani trochę.
Producenci paliwa/żarówek dali w łapę, to się przepis wprowadziło.
Czy Wy doprawdy sądzicie, że jakiekolwiek "prawo" w tym kraju ma inną
genezę?
--
Tnx. Pzdr. Pyrtek.
-
97. Data: 2010-05-21 12:11:02
Temat: Re: punkty karne dla pasazera
Od: Herald <h...@o...eu>
Dnia Wed, 19 May 2010 12:21:34 +0200, Pyrtek napisał(a):
> Publiczna kasa to kretyństwo. Wystarczy zlikwidować publiczną "służbę"
> zdrowia, a większość problemów zniknie.
To spójrz w stronę, przez wielu ukochanych - USA i ich system służby
zdrowia :))
Sądzisz że dlaczego prezio USA dostał w tamtym roku Nobla? :)))
By mieć "siłę przebicia" i podpisania ustawy o zmianie w służbie zdrowia.
A teraz weż i zerknij na tak krytykowanego Fidela C. i jego kraj z ich
służba zdrowia :))))
I gdzie tu kurwa jest według ciebie "lepiej"?
-
98. Data: 2010-05-21 12:16:25
Temat: Re: punkty karne dla pasazera
Od: Herald <h...@o...eu>
Dnia Thu, 20 May 2010 11:28:15 +0200, Michał Gut napisał(a):
> mowimy o zdrowotnych - wiec co sie stanie z taka glupia osoba ktora sie nie
> ubezpieczy?
A potrafisz jełopie wskazać kto się nie ubezpieczy w przypadku
OBOWIĄZKOWEGO ubezpieczenia (zdrowotnego, o którym piszesz)?
Jako pracownik, nie masz wpływu - składki potrąca pracodawca i chuja z tym
możesz zrobić.
Z kolei jako przedsiębiorca - jeżeli prowadzisz DG - musisz odprowadzić te
składki. Jeżeli nie zapłacisz ich teraz, na pewno w przyszłości -
odpowiednio powiększone :)
> Straci zycie lub trwale zdrowie a oznacza to strate nie dla niej
> samej tylko dla panstwa. Wlozylismy my podatnicy jako panstwo w
> wyksztalcenie tego idioty ciezkie pieniadze
Przecież ten "on" też się na to składał. Jeżeli nie on - to jego rodzice.
Coś ci się pozajączkowało facet :)
> obowiazkowe ubezpieczenia imo sa niezbedne do zapanowania nad glabami
Jesteś właśnie okazem kompletnego debila, który innych traktuje jak ...
niemowlaków którym trzeba wszystko podstawić pod nos i za których chciałbyś
podejmować decyzje. Traktujesz ludzi a sam jesteś popaprańcem który
potrzebuje opieki medycznej w trybie natychmiastowym.
-
99. Data: 2010-05-21 12:22:47
Temat: Re: punkty karne dla pasazera
Od: Herald <h...@o...eu>
Dnia Wed, 19 May 2010 20:40:17 +0200, Przemysław Adam Śmiejek napisał(a):
>> Przecież ubezpiecza się
>
> Ubezpieczenie nie pokryje strat społecznych w postaci zabitego
Masz rację. Bo to będzie czysty zysk. Płacił składki przez 10/20/40 lat - a
nie będą mu wypłacane świadczenia ... kasa zostaje w .. kasie :)))
-
100. Data: 2010-05-21 12:24:07
Temat: Re: punkty karne dla pasazera
Od: "Icek" <i...@d...pl>
>>> Powinno sie badac czy jak wprowadzilismy obowiazkowa jazde na swiatlach
> czy
>>> jest z tego jakikolwiek pozytywny efekt
>> Jest.
>
> jakis konkret? Bo ja widze tylko miliony ton ropy wyswiecone w dzien i nic
> nie dajace.
>
>
> Icek
>
Wprost przeciwnie. Nie chce mi się guglać. Po wprowadzeniu obowiązku
jazdy na światłach przez cały dzień i cały rok - wypadkowość nie
zmniejszyła się ani trochę.
Producenci paliwa/żarówek dali w łapę, to się przepis wprowadziło.
Czy Wy doprawdy sądzicie, że jakiekolwiek "prawo" w tym kraju ma inną
genezę?
=============================
no mi sie wlasnie tez tak wydawalo. Niby to niewielkie obciazenie, niby
tylko o pare procent wzrasta spozycie paliwa ale w skali kraju to sa
kolosalne wartosci
Icek
PS Jezeli jest inaczej to prosze link do konkretu ;)