-
1. Data: 2005-09-06 10:59:18
Temat: pulapki w umowach kredytowych
Od: "Jacek" <j...@v...pl>
Czesc,
czego nalezy sie wystrzegac (jakich zapisow) w umowach kredytowych? Czy
banki wpisuja tam np. mozliwosc zadania wczesniejszej (lub natychmiastowej)
splaty kredytu? Czy nie naduzywa sie weksla? Na co jeszcze trzeba zwrocic
uwage?
Jacek
-
2. Data: 2005-09-06 11:23:23
Temat: Re: pulapki w umowach kredytowych
Od: scream <n...@p...pl>
Jacek napisał(a):
> czego nalezy sie wystrzegac (jakich zapisow) w umowach kredytowych? Czy
> banki wpisuja tam np. mozliwosc zadania wczesniejszej (lub natychmiastowej)
> splaty kredytu? Czy nie naduzywa sie weksla? Na co jeszcze trzeba zwrocic
> uwage?
Poproś o umowę wcześniej i idź z nią do prawnika.
--
best regards,
scream (at)w.pl
Samobójcy są arystokracją wśród umarłych.
(C) Któryś Z Poetów Epoki Romantyzmu
-
3. Data: 2005-09-06 12:40:50
Temat: Re: pulapki w umowach kredytowych
Od: Stasio Podróżnik <B...@o...pl>
scream napisał(a):
>> splaty kredytu? Czy nie naduzywa sie weksla? Na co jeszcze trzeba zwrocic
>> uwage?
> Poproś o umowę wcześniej i idź z nią do prawnika.
Czasami warto przeczytać umowę ... ze zrozumieniem ;) Powinno
wystarczyć . (przeczytać umowę - to również zapoznać się z
załącznikami, regulaminami etc etc ...)
--
|______ Stasio Podróżnik
o/________\o PMS: 525tds E34 PRRC: Jackson [RIP] + AT 71 Magnum
(Oo =00= oO) mail: www.tinyurl.com/6qvjz *Pomóż* ! www.pajacyk.pl
[]=******=[] www.przemysl-przemysl.prv.pl / *Licytuj* www.ebay.pl
-
4. Data: 2005-09-06 19:50:59
Temat: Re: pulapki w umowach kredytowych
Od: "Robert Tomasik" <r...@g...pl>
Użytkownik "Jacek" <j...@v...pl> napisał w wiadomości
news:dfjsj5$90j$1@nemesis.news.tpi.pl...
W bankach raczej sporadycznie spotyka się jakieś pułapki. Takie
zagrywki mają bardzo krótkie nóżki. Bardzo szybko sprawa dostaje się
do prasy i bank ma poważne kłopoty. Podobnie jest z większymi firmami
udzielającymi pożyczek. Gdyby taki PROVIDENT czy inna podobna
instytucja wywinęła taki numer, to zaraz by podchwyciła to prasa,
klienci by odeszli i został by im zwinąć żagle.
Jedyny wyjątek od tej zasady w ostatnim okresie, to numer, jaki swoim
klientom wywiną INVEST-BANK, dopuszczając pod koniec kariery banku
STAROPOLSKIEGO do przyjmowania lokat tego ostatniego w lokalach
INVEST. podobno były jakieś tam malutkie tabliczki, tym nie mniej
większość osób, które numer ten pamiętają z dala omija INVEST-BANK -
który był kiedyś dość prężnie rozwijającym się bankiem.
Różne dziwne kuczki stosują z reguły firmy, które nie są bankami.
Wszelkim maści trusty kapitałowe, czy inne zbliżone do piramidek
systemy. ale tamta działalność jest z zasady oparta na oszustwie, tak
więc nie ma się czemu dziwić.
Wracając do banków, to zawierane w umowach klauzule są mniej więcej
znormalizowane. W sumie treść umowy jednego banku nie odbiega od
treści podobnej umowy z innym. Różnice bywają w stawkach, kwotach.
Czasem jakiś szczegółach. Generalnie każdy bank stara się maksymalnie
zabezpieczyć na wypadek kłopotów z odzyskaniem należności. Przy czym
czasem przesadzają moim zdaniem.
Na przykład moim zdaniem zupełnie niezrozumiałą dla mnie praktyka jest
dublowanie przy zakupie samochodu na raty instytucji przewłaszczenia z
zastawem bankowy. W konsekwencji dochodzi do paradoksu, iż bank
zastawia sam swój własny samochód na swoją rzecz. Konsekwencją tego są
jedynie koszty ponoszone przez klienta, który na początku musi
zapłacić za zastaw, a potem za odkręcenie tego wszystkiego. Bo
bezpieczeństwa banku w żaden sposób się tutaj nie podnosi. i tak
legalnie samochodu sprzedać kredytobiorca nie może, a jak go zechce
sprzedać nielegalnie, to akurat zastaw sądowy będzie ostatnią rzeczą,
która mu to utrudni.
Trochę dziwnych kruczków znajdziesz na grupie pl.biznes.banki. Wpisz w
wyszukiwarkę BPH. To bank, którym są takie paradoksy, ze jest opłata
za korzystanie z karty, jak korzystasz, ale również za niekorzystnie z
niej, jak nie korzystasz. Zresztą znajdziesz tam tego więcej i nie
będę się powielał.
Ale w sumie z wszystkich tych kruczków można wyjść albo przy pomocy
google żądając odpowiednie pytanie o dany bank, albo nawet poprzez
analizę przedstawianej do podpisu umowy i regulaminu. Przy czym
polecam zasadę, że jak przy czytaniu zaczynamy się gubić, to z daleka
należy taką instytucję finansową omijać. Te umowy powinny być jasne i
czytelne.