eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawopsie kupki
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 39

  • 31. Data: 2002-02-08 13:02:42
    Temat: Re: psie kupki
    Od: "Mariusz C." <m...@p...onet.pl>

    Agata <m...@t...pl> napisał(a)
    w artykule <a40b9j$4ic$1@news.tpi.pl>...
    >
    > > "Ustawa z 13 września 1996 o utrzymaniu czystości i porządku
    > > w gminach" - art.5?
    >
    > Przykro mi ale ja sie nie mogę doszukać, gdzie jest napisane, że
    > mam obowiązek sprzątać kupkę na trawniku przed moim blokiem.
    > Chodzi mi o to, czy gdy "uprzejmy" sąsiad zwróci mi uwagę, że nie
    > sprzątam po psie - czy mogę mu powiedzieć,
    > że nie mam takiego obowiązku?

    Zawsze możesz ale może cię to nieco kosztować.
    Jeśli bowiem Rada Gminy na podstawie:

    Art. 4. (ww. ustawy)
    Rada gminy, po zasięgnięciu opinii państwowego terenowego inspektora
    sanitarnego, ustala, w drodze uchwały, szczegółowe zasady utrzymania
    czystości i porządku na terenie gminy dotyczące:
    ..........
    4) obowiązków osób utrzymujących zwierzęta domowe, mających na celu
    ochronę przed zagrożeniem lub uciążliwością dla ludzi oraz przed
    zanieczyszczeniem terenów przeznaczonych do wspólnego użytku,
    __________________________

    w mieście, w którym zanieczyszcza twój pies podjęła uchwałę,
    w której określiła co należy robić z psimi kupkami
    oraz z kagańcem i symczą, to twój sąsiad
    może wnieść o ukaranie cię za wykroczenie
    z art. 54 Kodeksu Wykroczeń:

    Art. 54. Kto wykracza przeciwko wydanym z upoważnienia
    ustawy przepisom porządkowym o zachowaniu się w miejscach
    publicznych, podlega karze grzywny do 500 złotych
    albo karze nagany.

    a wg niektórych z art. 145 KW
    (raczej przy osobistym zanieczyszczaniu a nie przez psa)

    Art. 145. Kto zanieczyszcza lub zaśmieca miejsca dostępne dla
    publiczności, a w szczególności drogę, ulicę, plac, ogród,
    trawnik lub zieleniec, podlega karze grzywny do 500 złotych
    albo karze nagany.

    W uzupełnieniu psiego problemu.
    Jeśli uchwała RM przwiduje kaganiec i smycz
    w określonych sytuacjach to możesz odpowiadać
    za wykroczenie z art. 77 KW.

    Art. 77. Kto nie zachowuje zwykłych lub nakazanych
    środków ostrożności przy trzymaniu zwierzęcia,
    podlega karze grzywny do 250 złotych
    albo karze nagany.

    Mariusz

    PS.
    Demokracja to dla niektórych świetny ustrój
    - wszystko co nie zabronione jest dozwolone
    ale trzeba sobie zadać trochę trudu aby
    poznać czego nie wolno.





  • 32. Data: 2002-02-08 13:04:52
    Temat: Re: psie kupki
    Od: "Mariusz C." <m...@p...onet.pl>

    KRZEM <m...@s...pl000> napisał(a)
    w artykule <a40fnd$r1r$1@news.tpi.pl>...
    >
    > > Chodzi mi o to, czy gdy "uprzejmy" sąsiad zwróci mi uwagę, że nie
    sprzątam
    > > po psie - czy mogę mu powiedzieć, że nie mam takiego obowiązku?
    >
    > Masz, inaczej możesz się narazić na grzywnę:
    >
    > Art. 145 Kodeksu wkroczeń:
    > Kto zanieczyszcza lub zaśmieca miejsca dostępne dla publiczności, a w
    > szczególności drogę, ulicę, plac, ogród, trawnik lub zieleniec,
    >
    > podlega karze grzywny do 500 złotych albo karze nagany.

    Raczej jednak z art. 54 KW.
    Por. art. 144.
    W 145 nie ma mowy o zwierzakach.




  • 33. Data: 2002-02-08 13:11:51
    Temat: Re: psie kupki
    Od: "KRZEM" <m...@s...pl000>


    > Raczej jednak z art. 54 KW.
    > Por. art. 144.
    > W 145 nie ma mowy o zwierzakach.

    No nie ma, ale jest o ich właścicielach, którzy za te zwierzaki są
    odpowiedzialni, a wyprowadzając zwierzaka na spacer w celu załatwienia jego
    potrzeb działają umyślnie.

    Marcin.



  • 34. Data: 2002-02-08 13:29:34
    Temat: Re: psie kupki
    Od: "Agata" <m...@t...pl>

    Dziękuję wszystkim Grupowiczom za dyskusję.
    Dowiedziałam się czego chciałam.
    No może wezmę czasem psa na smycz, ale on (i ja) nie umiemy się tym
    obchodzić. Mieszkamy w bloku na 4 piętrze, 10 lat znoszę go po schodach i
    patrzę sobie jak biega po podwórku, czekam na niego pod klatką a potem znowu
    wnoszę go na górę.
    A noszę go na rękach, bo jak sam schodzi, to szczeka niesamowicie z radości
    (smycz i kaganiec tu nic nie da) i o to głównie moim sąsiadom chodzi. Mój
    pies jest za głośny, a nie to, że robi kupki:)) Bo który nie robi?
    Pozdrawiam
    Agata



  • 35. Data: 2002-02-08 14:16:24
    Temat: Re: psie kupki
    Od: "Mariusz C." <m...@p...onet.pl>



    KRZEM <m...@s...pl000> napisał(a)
    w artykule <a40iqf$5lv$1@news.tpi.pl>...
    >
    > > Raczej jednak z art. 54 KW.
    > > Por. art. 144.
    > > W 145 nie ma mowy o zwierzakach.
    >
    > No nie ma, ale jest o ich właścicielach, którzy za te zwierzaki są
    > odpowiedzialni, a wyprowadzając zwierzaka
    > na spacer w celu załatwienia jego
    > potrzeb działają umyślnie.

    Por.
    "Kodeks wykroczeń. Komentarz"
    Bojarski, Radecki.
    Przy art. 145 jest to przeanalizowane.


  • 36. Data: 2002-02-08 14:20:16
    Temat: Re: psie kupki
    Od: "Mariusz C." <m...@p...onet.pl>



    Agata <m...@t...pl> napisał(a) w artykule <a40jsm$ho3$1@news.tpi.pl>...
    > Dziękuję wszystkim Grupowiczom za dyskusję.
    > Dowiedziałam się czego chciałam.
    > No może wezmę czasem psa na smycz,

    Weź, weź.

    > ale on (i ja) nie umiemy się tym obchodzić.

    Myślisz że po kilku sprawach w sądzie
    nie nauczysz się?

    > Mieszkamy w bloku na 4 piętrze, 10 lat znoszę go po schodach i
    > patrzę sobie jak biega po podwórku, czekam na niego pod klatką a potem
    znowu
    > wnoszę go na górę.
    > A noszę go na rękach, bo jak sam schodzi, to szczeka niesamowicie z
    radości
    > (smycz i kaganiec tu nic nie da) i o to głównie moim sąsiadom chodzi. Mój
    > pies jest za głośny, a nie to, że robi kupki:)) Bo który nie robi?

    Plastikowy.
    Do psa żywego trzeba dorosnąć.





  • 37. Data: 2002-02-09 18:36:55
    Temat: Re: psie kupki
    Od: Gotfryd Smolik - listy dyskusyjne <s...@s...com.pl>

    On Fri, 8 Feb 2002, ppinq wrote:

    >+ >Oj... mój szwagier ma psa. To bydle strasznie obsrywa mi trawnik przez to
    >+ >kosiarkę mam niebagatelnie oblepioną.
    >+ >A i dzieci czasem się wybrudzą. Wreszcie będę mógł w ramach prawa zemścić na
    >+ >kundlu.
    >+
    >+ Jeżeli, jak piszesz, trawnik jest Twój, to IMHO z przytoczonego
    >+ przepisu wynika, że to Ty jesteś zobowiązany do jego
    >+ posprzątania :))

    Ale za to może sobie zaśpiewać "komercyjną" cenę za "zadośćuczynienie" :)

    Pozdrowienia, Gotfryd


  • 38. Data: 2002-02-10 09:58:49
    Temat: Re: psie kupki
    Od: leh <l...@...pl>

    "Agata" <m...@t...pl> skribis:

    >Strażnik pouczył mnie iż powinnam sprzątać psie odchody. I to mnie
    >zastanawia. Czy mam obowiązek sprzątania po moim piesku?

    jasne, skoro nabrudzil to powinnas przywrocic stan poprzedni to chyba
    normalne. A jakby ci ktos wszedl do mieskania i narobil na srodku pokoju
    to jak bys sie czula ?


    Pozdrawiam, Leh.
    --
    - I didn't know you can fly a plane ?
    - Fly - yes. Land - no. (Indiana Jones and the Last Crusade)
    { http://www.jones.prv.pl/ } // mail:leh#z.pl


  • 39. Data: 2002-02-11 13:52:32
    Temat: Re: psie kupki
    Od: "Sotb" <k...@z...pl>

    sprzątnę go, sprzątnę...razem z psem
    SOTB

    Użytkownik "ppinq" <p...@h...pl> napisał w wiadomości
    news:02020809112349@polnews.pl...
    > >Oj... mój szwagier ma psa. To bydle strasznie obsrywa mi trawnik przez to
    > >kosiarkę mam niebagatelnie oblepioną.
    > >A i dzieci czasem się wybrudzą. Wreszcie będę mógł w ramach prawa zemścić
    na
    > >kundlu.
    >
    > Jeżeli, jak piszesz, trawnik jest Twój, to IMHO z przytoczonego
    > przepisu wynika, że to Ty jesteś zobowiązany do jego
    > posprzątania :))
    >
    > PinQ
    > --
    > ============= P o l N E W S ==============
    > archiwum i przeszukiwanie newsów
    > http://www.polnews.pl
    >


strony : 1 ... 3 . [ 4 ]


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1