-
1. Data: 2006-09-11 07:03:17
Temat: przyjecie na uczelnie
Od: "student" <d...@g...pl>
jestem w troche trudnej sytuacji, mianowicie:
w roku 2005 zdalem egzamin na studia (akademia medyczna) i zostalem
przyjety. z powodu choroby nieuczeszczalem od grudnia na zajecia -i
nieotrzymalem wszystkich zaliczen.
dowiedzialem sie w dziekanacie, ze mam dwa wyjscia: albo powtarzac odplatnie
rok, albo zdac jeszcze raz egzamin. zlozylem do dziekana podanie o
_nieodplatne_ powtarzanie roku, lub o wsteczny urlop - oba warianty raczej
sa nierealne, dlatego (podpowiedziano mi takie wyjscie) zdawalem jeszcze raz
egzamin, i zdalem go. moje nazwisko jest na liscie przyjetych w internecie i
emailem otrzymalem taka informacje.
teraz dowiedzialem sie w rozmowie telefonicznej, ze zostalem skreslony z
listy przyjetych, poniewaz niedostarczylem oryginalu swiadectwa dojrzalosci
w terminie podanym w liscie poleconym, ktory byl do mnie przeslany (a
ktorego nieodebralem, bo nie bylo mnie akurat w domu). w ankiecie
zaznaczylem, ze zdawalem rok wczesniej i zostalem przyjety (wiec logicznie
rzecz biorac powinni wiedziec, ze oryginal swiadectwa jest w dziekanacie).
nieotrzymalem rowniez zadnego pisma o skresleniu mnie z listy przyjetych.
teraz komisja rekrutacyjna odsyla mnie do dziekanatu, dziekanat do
komisji... i radza, zebym pisal prosbe do dziekana o przyjecie, lub
reklamacjie itp!
czy sa na to jakies regulacje prawne? czy maja prawo mnie tak odsylac? co
robic?
-
2. Data: 2006-09-11 11:42:13
Temat: Re: przyjecie na uczelnie
Od: witek <w...@s...poczta.gazeta.pl.invalid>
student wrote:
>
> teraz dowiedzialem sie w rozmowie telefonicznej, ze zostalem skreslony z
> listy przyjetych, poniewaz niedostarczylem oryginalu swiadectwa
> dojrzalosci w terminie podanym w liscie poleconym, ktory byl do mnie
> przeslany (a ktorego nieodebralem, bo nie bylo mnie akurat w domu). w
> ankiecie zaznaczylem, ze zdawalem rok wczesniej i zostalem przyjety
> (wiec logicznie rzecz biorac powinni wiedziec, ze oryginal swiadectwa
> jest w dziekanacie). nieotrzymalem rowniez zadnego pisma o skresleniu
> mnie z listy przyjetych.
>
> teraz komisja rekrutacyjna odsyla mnie do dziekanatu, dziekanat do
> komisji... i radza, zebym pisal prosbe do dziekana o przyjecie, lub
> reklamacjie itp!
>
> czy sa na to jakies regulacje prawne? czy maja prawo mnie tak odsylac?
> co robic?
Pisz formalne odwołanie od decyzji o skresleniu z listy przyjetych do
komisji rekrutacyjnej.
Napisz im, ze nie mogles dostarczyc swiadectwa bo swiadectwo od roku
znajduje sie w dokumentach uczelni na twoim wydziale.
-
3. Data: 2006-09-11 12:47:34
Temat: Re: przyjecie na uczelnie
Od: "Angie" <h...@W...fm>
Użytkownik "witek" <w...@s...poczta.gazeta.pl.invalid> napisał w
wiadomości news:ee3i2m$cu9$1@inews.gazeta.pl...
> Napisz im, ze nie mogles dostarczyc swiadectwa bo swiadectwo od roku
> znajduje sie w dokumentach uczelni na twoim wydziale.
A co to ma do rzeczy? Skoro nie zaliczyl pierwszego semestru to został
skreślony z listy studentow i powinien byl sobie swoje dokumenty odebrac.
Pani w dziekanacie nie jest jego prywatna sekretarka zeby a) pamietac ze on
juz tu kiedys studiowal i przestal b)aby szukac w teczkach osobowych jego
swiadectwa w dodatku bez jego prosby o to. Ja rowniez zaczynalam 2x pierwszy
rok na tych samych studiach i mimo ze wszystkie moje dokumenty byly w
dziekanacie musialam je najpierw odebrac, potem zlozyc ponownie. To on nie
dopilnowal swoich spraw i nie ma co tu kogos innego obwiniac
Angie
-
4. Data: 2006-09-11 14:32:44
Temat: Re: przyjecie na uczelnie
Od: "-" <d...@g...pl>
> A co to ma do rzeczy? Skoro nie zaliczyl pierwszego semestru to został
> skreślony z listy studentow i powinien byl sobie swoje dokumenty odebrac.
nie zostal, oni tam maja roczne rozliczenie i skreslenia sa dopiero pod
koniec wrzesnie
-
5. Data: 2006-09-11 14:38:36
Temat: Re: przyjecie na uczelnie
Od: "Artur B." <a...@f...pl>
"Angie" <h...@W...fm> wrote in message
news:ee3lkp$5re$1@atlantis.news.tpi.pl...
>
> Użytkownik "witek" <w...@s...poczta.gazeta.pl.invalid> napisał w
> wiadomości news:ee3i2m$cu9$1@inews.gazeta.pl...
>
>
>> Napisz im, ze nie mogles dostarczyc swiadectwa bo swiadectwo od roku
>> znajduje sie w dokumentach uczelni na twoim wydziale.
>
> A co to ma do rzeczy? Skoro nie zaliczyl pierwszego semestru to został
> skreślony z listy studentow i powinien byl sobie swoje dokumenty odebrac.
Chyba nadinterpretujesz fakty.
Z tego co mozna przeczytac kolega student NIE zostal skreslny z listy
studentow (jeszcze), tylko zaledwie nie zdal wymaganych przedmiotow
pierwszego roku.
Zreszta dezycje rejestracyjne sa wywieszane pod koniec wrzesnia.
A to ze nie dopilnowal swoich spraw to insza inszosc. Bedzie musial teraz
polazic do odpowiednich "organow", popisac podanka, postac w kolejkach.
Jednym slowem normalne zycie studenta-lesera.
--
Pozdrawiam, Artur B.