eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawo › przygody fotograficzne z BORem i policja
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 269

  • 71. Data: 2013-05-16 12:34:38
    Temat: Re: przygody fotograficzne z BORem i policja
    Od: Andrzej Lawa <a...@l...SPAM_PRECZ.com>

    W dniu 16.05.2013 12:30, k...@w...pl pisze:
    > W dniu 16-05-2013 12:20, Andrzej Lawa pisze:
    >> W dniu 16.05.2013 12:11, k...@w...pl pisze:
    >>
    >>> Oficjalnie jeżeli nie ma tabliczki zakaz fotografowania to można, ale
    >>
    >> A co zmienia tabliczka?
    > Oficjalna informacja dla obywatela że jest to obiekt np: wojskowy itd.

    No i?

    >>
    >>> jeżeli Borowik powie wypier... to musisz se iść.
    >>
    >> Bo?
    >>
    > Bo ma do tego prawo.

    Podstawa?

    > Bo upublicznione twoje zdjęcia mogą wchodzić w zakres operacji tajnych.

    Polska nie ma odpowiednika "Official Secrets Act" - za tajność
    informacji niejawnych odpowiada ten, komu zostały one powierzone. Jeśli
    twoja gęba jest tajna - noś maskę. Jeśli ktoś zrobi ci zdjęcie twojej
    tajnej gęby i je opublikuje (dla ustalenia uwagi - jako nieistotny
    element kompozycji, żeby nie podpaść pod normalną ochronę wizerunku) to
    za ujawnienie tej tajnej gęby odpowiadasz ty bo ty miałeś obowiązek
    dopilnować, żeby się nie ujawniła.

    Przy okazji: popełniasz "szkolny błąd" nie odróżniając robienia zdjęć od
    publikowania zdjęć.

    > Bo może twoje zdjęcia posłużą przygotowaniu zamachu.

    Masz narzędzie gwałtu? Jaka byłaby twoja reakcja na polecenie BORowika
    oddania tego narzędzia?

    --
    Świadomie psujący kodowanie i formatowanie wierszy
    są jak srający z lenistwa i głupoty na środku pokoju.
    I jeszcze ci durnie tłumaczą to nowoczesnością...


  • 72. Data: 2013-05-16 12:34:44
    Temat: Re: przygody fotograficzne z BORem i policja
    Od: quent <x...@x...com>

    W dniu 2013-05-16 12:28, trolling tone pisze:
    > Taki ogół byznesu związanego z lekarzami, lekami i takimi tam.

    Jeśli nie ma to sensu a nie ma to powinno to być prywatne.
    Proporcje usług na rynku powinny być zupełnie odwrócone.
    Z wolnego rynku powinna iść zdecydowana większość usług a tylko margines
    państwowy - dla ludzi kompletnie wyautowanych, bez rodzin itp.

    To trudny temat. Ciężko jest o tym tak tu w skrócie. Dużo i ciekawie
    mówi o tym niejaki Ron Paul polityk republikański. Też lekarz. Do
    odszukania w necie.

    --
    Pozdrawiam,
    Q
    ElipsaDesign: www.elipsa.info


  • 73. Data: 2013-05-16 12:38:31
    Temat: Re: przygody fotograficzne z BORem i policja
    Od: Andrzej Lawa <a...@l...SPAM_PRECZ.com>

    W dniu 16.05.2013 12:34, quent pisze:
    > W dniu 2013-05-16 12:28, trolling tone pisze:
    >> Taki ogół byznesu związanego z lekarzami, lekami i takimi tam.
    >
    > Jeśli nie ma to sensu a nie ma to powinno to być prywatne.

    Mhm. No to konsekwentnie: masz wypadek, przyjeżdża karetka... i obsługa
    pozwala ci zdychać, bo "ja tego pana nie lubię, a to moja prywatna
    karetka i mogę sobie obsługiwać kogo chcę - niech sobie wezwie inną".

    --
    Świadomie psujący kodowanie i formatowanie wierszy
    są jak srający z lenistwa i głupoty na środku pokoju.
    I jeszcze ci durnie tłumaczą to nowoczesnością...


  • 74. Data: 2013-05-16 12:42:33
    Temat: Re: przygody fotograficzne z BORem i policja
    Od: quent <x...@x...com>

    Ty się weź zdecyduj, albo mam wypierdalać albo chcesz dyskutować.

    --
    Pozdrawiam,
    Q
    ElipsaDesign: www.elipsa.info


  • 75. Data: 2013-05-16 12:51:35
    Temat: Re: przygody fotograficzne z BORem i policja
    Od: trolling tone <a...@a...org>

    W dniu 2013-05-16 12:34, quent pisze:
    > W dniu 2013-05-16 12:28, trolling tone pisze:
    >> Taki ogół byznesu związanego z lekarzami, lekami i takimi tam.
    >
    > Jeśli nie ma to sensu a nie ma to powinno to być prywatne.
    > Proporcje usług na rynku powinny być zupełnie odwrócone.
    > Z wolnego rynku powinna iść zdecydowana większość usług a tylko margines
    > państwowy - dla ludzi kompletnie wyautowanych, bez rodzin itp.
    >
    > To trudny temat. Ciężko jest o tym tak tu w skrócie. Dużo i ciekawie
    > mówi o tym niejaki Ron Paul polityk republikański. Też lekarz. Do
    > odszukania w necie.

    Liczyłem, że umiesz odpowiedzieć swoimi słowami. Trudny temat, powiadasz
    a dopiero co wszystko było takie proste. Na przykład - jestem
    właścicielem prywatnego pogotowia, jedynego w miasteczku, mam taki
    kaprys, że nie obsługuję rudych, bo są fałszywi i ich nie lubię.
    Stać mnie, rudzi to mniejszość. Czy państwo ma prawo wpierniczać
    mi się jakimiś durnymi przepisami w moją świętą wolność gospodarczą?


  • 76. Data: 2013-05-16 12:52:33
    Temat: Re: przygody fotograficzne z BORem i policja
    Od: Andrzej Lawa <a...@l...SPAM_PRECZ.com>

    W dniu 16.05.2013 12:42, quent pisze:
    > Ty się weź zdecyduj, albo mam wypierdalać albo chcesz dyskutować.

    Ty faktycznie jesteś tak głupi, że nie zrozumiałeś prostego zdania w
    jego kontekście, czy celowo manipulujesz?

    Pisałem, że do "republiki bananowej" możesz się udać, jeśli chcesz sobie
    ludzi dyskryminować.

    Tutaj mamy kraj w miarę cywilizowany i są inne normy. Ale jak się nie
    podoba - droga wolna.

    --
    Świadomie psujący kodowanie i formatowanie wierszy
    są jak srający z lenistwa i głupoty na środku pokoju.
    I jeszcze ci durnie tłumaczą to nowoczesnością...


  • 77. Data: 2013-05-16 12:53:50
    Temat: Re: przygody fotograficzne z BORem i policja
    Od: "k...@w...pl" <k...@w...pl>


    >> Bo upublicznione twoje zdjęcia mogą wchodzić w zakres operacji tajnych.
    >
    > Polska nie ma odpowiednika "Official Secrets Act" - za tajność
    > informacji niejawnych odpowiada ten, komu zostały one powierzone.
    > Jeśli twoja gęba jest tajna - noś maskę. Jeśli ktoś zrobi ci zdjęcie
    > twojej tajnej gęby i je opublikuje (dla ustalenia uwagi - jako
    > nieistotny element kompozycji, żeby nie podpaść pod normalną ochronę
    > wizerunku) to za ujawnienie tej tajnej gęby odpowiadasz ty bo ty
    > miałeś obowiązek dopilnować, żeby się nie ujawniła.
    Sam sobie zaprzeczasz, Borowik kazał spadać więc pilnował zachowania
    tajemnicy.
    >
    > Przy okazji: popełniasz "szkolny błąd" nie odróżniając robienia zdjęć
    > od publikowania zdjęć.
    >
    >> Bo może twoje zdjęcia posłużą przygotowaniu zamachu.
    >
    > Masz narzędzie gwałtu? Jaka byłaby twoja reakcja na polecenie BORowika
    > oddania tego narzędzia?
    >
    Chcesz odpowiedzi normalnej czy Pedagogicznej? ;-D


  • 78. Data: 2013-05-16 13:06:45
    Temat: Re: przygody fotograficzne z BORem i policja
    Od: quent <x...@x...com>

    W dniu 2013-05-16 12:51, trolling tone pisze:
    > Liczyłem, że umiesz odpowiedzieć swoimi słowami.

    Trudny, to znaczy - dużo pisania. Wiele powiązanych kwestii które trzeba
    poruszyć.
    Tu można krótko tylko


    > Trudny temat, powiadasz
    > a dopiero co wszystko było takie proste.

    Wszystko? Piszesz niezrozumiale.
    Nigdzie tak nie napisałem.


    > Na przykład - jestem
    > właścicielem prywatnego pogotowia, jedynego w miasteczku, mam taki
    > kaprys, że nie obsługuję rudych, bo są fałszywi i ich nie lubię.
    > Stać mnie, rudzi to mniejszość. Czy państwo ma prawo wpierniczać
    > mi się jakimiś durnymi przepisami w moją świętą wolność gospodarczą?

    Przykłady są dobre. Można do czegoś dojść.
    Państwo nie powinno się wpierniczać w ogóle.
    Możesz być tego pewien, że w takim małym miasteczku ludziska nie daliby
    żyć takiemu przedsiębiorcy co to nie obsługuje rudych. Zaraz ktoś
    powiadomiłby prasę, tv i koleś byłby napiętnowany.


    --
    Pozdrawiam,
    Q
    ElipsaDesign: www.elipsa.info


  • 79. Data: 2013-05-16 13:09:03
    Temat: Re: przygody fotograficzne z BORem i policja
    Od: trolling tone <a...@a...org>

    W dniu 2013-05-16 13:06, quent pisze:
    > W dniu 2013-05-16 12:51, trolling tone pisze:
    >> Liczyłem, że umiesz odpowiedzieć swoimi słowami.
    >
    > Trudny, to znaczy - dużo pisania. Wiele powiązanych kwestii które trzeba
    > poruszyć.
    > Tu można krótko tylko
    >
    >
    >> Trudny temat, powiadasz
    >> a dopiero co wszystko było takie proste.
    >
    > Wszystko? Piszesz niezrozumiale.
    > Nigdzie tak nie napisałem.
    >
    >
    >> Na przykład - jestem
    >> właścicielem prywatnego pogotowia, jedynego w miasteczku, mam taki
    >> kaprys, że nie obsługuję rudych, bo są fałszywi i ich nie lubię.
    >> Stać mnie, rudzi to mniejszość. Czy państwo ma prawo wpierniczać
    >> mi się jakimiś durnymi przepisami w moją świętą wolność gospodarczą?
    >
    > Przykłady są dobre. Można do czegoś dojść.
    > Państwo nie powinno się wpierniczać w ogóle.
    > Możesz być tego pewien, że w takim małym miasteczku ludziska nie daliby
    > żyć takiemu przedsiębiorcy co to nie obsługuje rudych. Zaraz ktoś
    > powiadomiłby prasę, tv i koleś byłby napiętnowany.

    Teraz to mnie rozbawiłeś. Załóżmy, że jestem twardy, prasę i tv mam
    głęboko. Wskaż mechanizm rynkowy, który umożliwi rudym przetrwanie.


  • 80. Data: 2013-05-16 13:10:54
    Temat: Re: przygody fotograficzne z BORem i policja
    Od: Andrzej Lawa <a...@l...SPAM_PRECZ.com>

    W dniu 16.05.2013 12:53, k...@w...pl pisze:

    > Sam sobie zaprzeczasz, Borowik kazał spadać więc pilnował zachowania
    > tajemnicy.

    Jeśli tajemnicą była jego twarz, to ją właśnie ujawnił. I pilnowanie
    zachowania tajemnicy ma polegać na właściwym zabezpieczeniu, a nie
    działaniach pozorowanuch.

    >>
    >> Przy okazji: popełniasz "szkolny błąd" nie odróżniając robienia zdjęć
    >> od publikowania zdjęć.
    >>
    >>> Bo może twoje zdjęcia posłużą przygotowaniu zamachu.
    >>
    >> Masz narzędzie gwałtu? Jaka byłaby twoja reakcja na polecenie BORowika
    >> oddania tego narzędzia?
    >>
    > Chcesz odpowiedzi normalnej czy Pedagogicznej? ;-D

    Twojej.

    --
    Świadomie psujący kodowanie i formatowanie wierszy
    są jak srający z lenistwa i głupoty na środku pokoju.
    I jeszcze ci durnie tłumaczą to nowoczesnością...

strony : 1 ... 7 . [ 8 ] . 9 ... 20 ... 27


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1