-
61. Data: 2014-12-13 01:06:28
Temat: Re: przesyłka polecona poczty polskiej
Od: "re" <r...@r...invalid>
Użytkownik "Liwiusz"
>> Nico.
>
> Przestaję się dziwić, że cię tak traktują, skoro w taki nieszczęsliwy
> sposób się z nimi komunikujesz.
Och, gdyby się jeszcze chociaż komunikował, a nie tylko fantazjował na
niusach...
---
Masz problem
-
62. Data: 2014-12-13 01:13:44
Temat: Re: przesyłka polecona poczty polskiej
Od: "re" <r...@r...invalid>
Użytkownik "m"
Ty się zdecyduj, czy Ci przeszkadza to że Ci wrzucają do skrzynki czy
nie. Jak przeszkadza, codziennie wracając z pracy wyślij do siebie
polecony a potem go reklamuj.
---
A potem dochodź należności w sądzie
Daje Ci to przyzwoity dodatek do pensji w
wysokości ok 1800 zł/mc , dopóki nie zaczną traktować twoich poleconych
przyzwoicie.
---
Kiedy uprawomocnienie wyroku ?
-
63. Data: 2014-12-13 01:24:53
Temat: Re: przesyłka polecona poczty polskiej
Od: "re" <r...@r...invalid>
Użytkownik "Budzik"
> Ja jedynie zwracam uwagę, że jeżeli nie wchodzi w grę kwestia
> finansowa,to jakakolwiek reklamacja usług poczty jest bezcelowa,
> bo nic nie zmienia ani nie wnosi.
> (dotyczy to tez pewnie innych instytucji
>
No to własnie o to chodzi, ze kwestia finansowa jak najbardziej jest na
tapecie.
---
W grę wchodzi jakieś 70zł. Najpierw muszę się dowiedzieć, że jakiejś
przesyłki nie dostałem. Potem muszę wydobyć od wysyłającego awizo. Potem iść
na pocztę złożyć reklamację. Potem wyjść z pracy by iść odebrać na poczcie
odmowę uznania. Potem godzinę pozew pisać. Potem iść wysłać go. Potem wyjść
z pracy by iść po odwołanie. Potem po wezwanie na rozprawę. Potem zwolnić
się z pracy by iść na rozprawę. Potem ...
...wysyłaj sobie sam te listy do siebie
-
64. Data: 2014-12-13 01:28:24
Temat: Re: przesyłka polecona poczty polskiej
Od: "re" <r...@r...invalid>
Użytkownik "Budzik"
>
> Ale to dotyczy sytuacji gdy komuś jest reklamacja do czegoś
> potrzebna. Jak mi wkładają polecony do skrzynki z fakturą
> od kogoś czy dokumentem, którego oczekuję, to nie składam
> reklamacji, bo nie musiałem stać w kolejce na poczcie.
> Jak mi wrzucą coś "poleconego" gdzie istotne byłyby podpisy/terminy
> lub ich brak,
> to wtedy pewnie bym reklamował.
>
Czyli zostawiasz sprawe tak jak jest na poczet przyszłych problemów.
Ok.
---
A twoje osiągnięcia jakie są poza pieprzeniem na niusach ?
-
65. Data: 2014-12-13 12:59:54
Temat: Re: przesyłka polecona poczty polskiej
Od: Budzik <b...@p...o.n.e.t.pl.nie.spam.oj>
Użytkownik re r...@r...invalid ...
> A twoje osiągnięcia jakie są poza pieprzeniem na niusach ?
Nie wiem skąd ta poza ciągłego obrazania się.
Odpowiadając na Twoje pytanie - pare lat temu listonosz przynosił mi awiza
zamiast listów - porozmawiałem z listonoszem - problem z głowy.
Jak wprowadziłem się do nowego mieszkania - listonosz wrzucił mi kilka razy
polecony do skrzynki - zapytałem dlaczego. Odpowiedzial, ze poprzedni
włascicel przykleił na skrzynke literkę R co oznacza, ze tak można.
Przekresliłem literkę R i problem z głowy.
Potem jeszcze jednen polecony do mnie nie doszedł - poszedłem na pocztę
zlozyć reklamację. Okazało się, ze jakis listonosz ktory miał zastepstwo,
kradł paczki - wypłacili odszkodowanie. Wartosc paczki ok 30zł, nie
pamietam ile wypłacili ale wiecej.
Ale nie wymyslałem 1000 powodów dlaczego ie mogę iśc na poczte i na ile dni
musiałbym sie zwolnic z pracy, zeby załatwić sprawe...
-
66. Data: 2014-12-13 12:59:55
Temat: Re: przesyłka polecona poczty polskiej
Od: Budzik <b...@p...o.n.e.t.pl.nie.spam.oj>
Użytkownik re r...@r...invalid ...
> W grę wchodzi jakieś 70zł. Najpierw muszę się dowiedzieć, że jakiejś
> przesyłki nie dostałem. Potem muszę wydobyć od wysyłającego awizo.
> Potem iść na pocztę złożyć reklamację. Potem wyjść z pracy by iść
> odebrać na poczcie odmowę uznania. Potem godzinę pozew pisać. Potem
> iść wysłać go. Potem wyjść z pracy by iść po odwołanie. Potem po
> wezwanie na rozprawę. Potem zwolnić się z pracy by iść na rozprawę.
> Potem ...
>
> ...wysyłaj sobie sam te listy do siebie
Są ludzie, ktorzy widząc skomplikowany problem widzą kilka sposobów jego
rozwiazania.
Sa tez tacy ktorzy widząc prostą sytuację potrafią wymyslic tysiąc
problemów. Wspołczuje tym drugim. Trzymaj się re cieplutko.
-
67. Data: 2014-12-13 13:38:06
Temat: Re: przesyłka polecona poczty polskiej
Od: cef <c...@i...pl>
W dniu 2014-12-12 o 19:59, Budzik pisze:
>>> Natomiast awizo bez próby doręczenia to równiez nie wykonana usługa -
>>> piszesz reklamację, ze tego i tego byles w domu, zostawiono awizo ale
>>> nie doreczono wiec usługa jest niewykonana i nalezy sie zwrot
>>> kosztow.
>>
>> Nic nie zrobisz,
>> bo listonosz Ci powie, że nie słyszałeś pukania.
>>
> To niech puka głosniej.
Ale konkretnie to nic nie zmienia w kwestii zachowań listonosza.
Jak trafisz na jakiegoś matoła, to nie pomoże ani rozmowa z nim, ani skargi
czy reklamacje. Przetestowałem to. Co innego kwestia reklamacji gdzie
jest jakaś finansowa rekompensata - bo od kogoś coś ekzekwują- a co
innego, gdzie chodzi tylko o naginanie regulaminów czy kulturę i wygodę
pracownika
(vide awizo w skrzynce zamiast paczki bez próby doręczenia czy poczta w
skrzynce raz na dwa tygodnie) Dziwię się, że tego nie rozumiesz, albo
miałeś szczęście i jeszcze się
nigdy nie "odbiłeś" od tego. Skargi (bo w sumie nie reklamacje) na
nagminne wrzucanie
awizo zamiast podjęcia próby doręczenia pisałem ze dwa razy, kilka razy
(3-4)
sygnalizowałem problem u naczelnika UP i oprócz miłych słówek nic się
nie zmieniało.
W sumie to nie wiem co się stało - czy zmienili system rozwożenia - bo z
paczkami przyjeżdża
ktoś późnym popołudniem lub nawet wieczorem -czy zmienili roznosiciela
czy naczelnika, który sobie nie radził (wiem, że skargi były też od
innych mieszkańców) czy pomogły moje skargi -choć nie od razu - ale w
ostatnich dwóch latach wszystko działa prawidłowo.
-
68. Data: 2014-12-13 14:06:24
Temat: Re: przesyłka polecona poczty polskiej
Od: "re" <r...@r...invalid>
Użytkownik "Budzik"
> A twoje osiągnięcia jakie są poza pieprzeniem na niusach ?
Nie wiem skąd ta poza ciągłego obrazania się.
---
Mówisz, że ja się obraziłem i nic o tym nie wiem ? Zbadam się
Odpowiadając na Twoje pytanie - pare lat temu listonosz przynosił mi awiza
zamiast listów - porozmawiałem z listonoszem - problem z głowy.
---
To pogadaj z tym, któremu nie chce się awiz powtórnych wrzucać a którego od
lat nie widziałem.
Jak wprowadziłem się do nowego mieszkania - listonosz wrzucił mi kilka razy
polecony do skrzynki - zapytałem dlaczego. Odpowiedzial, ze poprzedni
włascicel przykleił na skrzynke literkę R co oznacza, ze tak można.
---
Ciekawe
Przekresliłem literkę R i problem z głowy.
---
Ale ja nie mam żadnych literek na skrzynce ani drzwiach.
Potem jeszcze jednen polecony do mnie nie doszedł - poszedłem na pocztę
zlozyć reklamację. Okazało się, ze jakis listonosz ktory miał zastepstwo,
kradł paczki - wypłacili odszkodowanie. Wartosc paczki ok 30zł, nie
pamietam ile wypłacili ale wiecej.
---
A u mnie okazało się, że odpowiedzi na reklamację brak.
Ale nie wymyslałem 1000 powodów dlaczego ie mogę iśc na poczte i na ile dni
musiałbym sie zwolnic z pracy, zeby załatwić sprawe...
---
Widcznie cały dzień g... robisz i Ci nie wadzi.
-
69. Data: 2014-12-13 14:07:46
Temat: Re: przesyłka polecona poczty polskiej
Od: "re" <r...@r...invalid>
Użytkownik "Budzik"
> W grę wchodzi jakieś 70zł. Najpierw muszę się dowiedzieć, że jakiejś
> przesyłki nie dostałem. Potem muszę wydobyć od wysyłającego awizo.
> Potem iść na pocztę złożyć reklamację. Potem wyjść z pracy by iść
> odebrać na poczcie odmowę uznania. Potem godzinę pozew pisać. Potem
> iść wysłać go. Potem wyjść z pracy by iść po odwołanie. Potem po
> wezwanie na rozprawę. Potem zwolnić się z pracy by iść na rozprawę.
> Potem ...
>
> ...wysyłaj sobie sam te listy do siebie
Są ludzie, ktorzy widząc skomplikowany problem widzą kilka sposobów jego
rozwiazania.
Sa tez tacy ktorzy widząc prostą sytuację potrafią wymyslic tysiąc
problemów.
---
I ludzie których dopiero musi kopnąć w 4 litery by problem zobaczyli.
Wspołczuje tym drugim. Trzymaj się re cieplutko.
---
Też Ci współczuję
-
70. Data: 2014-12-13 14:59:53
Temat: Re: przesyłka polecona poczty polskiej
Od: Budzik <b...@p...o.n.e.t.pl.nie.spam.oj>
Użytkownik re r...@r...invalid ...
> Widcznie cały dzień g... robisz i Ci nie wadzi.
Tak, tak, organizacja czasu to podstawa.
Ale ponieważ przestały mnie bawić twoje podwórkowe pyskówki - PLONK na
jakis czas.
I pamietam - swieta ida - czas zmienic jezyk, zeby ci się takie gówno czy
inne pieprzenie przy stole wigilijnym nie wyrwało...