-
1. Data: 2002-12-16 19:15:52
Temat: przesylka
Od: "Martin" <c...@i...pl>
Witam grupowiczow.
Mam takie pytanie.
Pewne wydawnictwo zapytalo mnie przez tel.czy mogloby mi przeslac przesylke
zawierajaca pewne gadzety za atrakcyjna cene.Zgodzilem sie ale nie
podpisywalem zadnej umowy.Ja zrozumialem,ze przesylka miala byc
jednorazowa.Jednak wydawnictwo przysylalo swoje przesylki dalej okresowo co
miesiac.Odebralem chyba trzy przesylki.Gy przez 2 miesice nieotrzymalem
zadznych przesylek ucieszylem sie,ze przestali przesylac gdyz absolutnie mi
na nich nie zalezalo.Jakie bylo moje zdziwienie,gdy przyszla faktura za trzy
przesylki ,ktorych nie otrzymalem,dodatkowo wartosc tych przesylek byla
ponad dwukrotnie wieksza niz te ktore otrzymywalem na poczatku.
Przesylki dostarczano mi bez pokwitowania.Dodam co jest chyba mniej wazne,ze
mialy one rozmiar formatu A4 i listonosz takie przesylki czy rachunki
kladzie mi przewaznie na ziemi przy drzwiach.
Zadzwonilem do tegoz wydawnctwa i powiedzialem aby wiecej mi przesylek nie
wysylano..Poza tym stwierdzilem,ze nie zaplace za fakture ktora mi
przyslano,gdyz przesylek tych nie otrzymalem i nie zamawialem i nic nie
kwitowalem.Powiedzieli,ze w zwiazku z tym skieruja sprawe do poczty.
Teraz pytanie:kto odpowiada za przesylki,ktore byly bez pokwitowania?
Wydawnictwo,poczta czy ja?
Jezeli wydawnictwo stwierdzi ze to wina poczty to poczta pewnie stwierdzi ze
to moja wina ,ze nie mam takiej duzej skrzynki aby zmiescic format A4.Jezsli
sie myle to prosze o sprostowanie.
Moze ktos mial podobne doswiadczenia?
Z gory dziekuje za jakies odpowiedzi
Pozdrawiam
Marcin
-
2. Data: 2002-12-16 20:27:49
Temat: Re: przesylka
Od: Samotnik <s...@s...eu.org>
W artykule <atl8mg$ap0$1@news.tpi.pl> Martin napisał(a):
> Pewne wydawnictwo zapytalo mnie przez tel.czy mogloby mi przeslac przesylke
> zawierajaca pewne gadzety za atrakcyjna cene.Zgodzilem sie ale nie
> podpisywalem zadnej umowy.Ja zrozumialem,ze przesylka miala byc
> jednorazowa.Jednak wydawnictwo przysylalo swoje przesylki dalej okresowo co
> miesiac.Odebralem chyba trzy przesylki.Gy przez 2 miesice nieotrzymalem
> zadznych przesylek ucieszylem sie,ze przestali przesylac gdyz absolutnie mi
> na nich nie zalezalo.Jakie bylo moje zdziwienie,gdy przyszla faktura za trzy
> przesylki ,ktorych nie otrzymalem,dodatkowo wartosc tych przesylek byla
> ponad dwukrotnie wieksza niz te ktore otrzymywalem na poczatku.
> Przesylki dostarczano mi bez pokwitowania.Dodam co jest chyba mniej wazne,ze
> mialy one rozmiar formatu A4 i listonosz takie przesylki czy rachunki
> kladzie mi przewaznie na ziemi przy drzwiach.
> Zadzwonilem do tegoz wydawnctwa i powiedzialem aby wiecej mi przesylek nie
> wysylano..Poza tym stwierdzilem,ze nie zaplace za fakture ktora mi
> przyslano,gdyz przesylek tych nie otrzymalem i nie zamawialem i nic nie
> kwitowalem.Powiedzieli,ze w zwiazku z tym skieruja sprawe do poczty.
> Teraz pytanie:kto odpowiada za przesylki,ktore byly bez pokwitowania?
> Wydawnictwo,poczta czy ja?
Jeśli nie podpisałeś żadnego zamówienia, umowy, ani nie pokwitowałeś
odbioru, to nie jest to absolutnie Twój problem i możesz olać całą
sprawę.
--
Samotnik
Michal Jeczalik Sr, http://www.samotnia.eu.org/
-
3. Data: 2002-12-17 10:15:22
Temat: Re: przesylka
Od: "BaLab" <b...@p...com>
> Jezeli wydawnictwo stwierdzi ze to wina poczty to poczta pewnie
stwierdzi ze
> to moja wina ,ze nie mam takiej duzej skrzynki aby zmiescic format
A4.Jezsli
> sie myle to prosze o sprostowanie.
Skrzynki są własnością Poczty Polskiej (czy się mylę???).
Pozdrawiam,
BaLab