Witam!
Proboje uporac sie z brakiem pracy. Trafilem na projekt unijny adresowany do
bezrobotnych chcacych otworzyc wlasna dzialalnosc gospodarcza. Mialem kiedys
maly sklepik, tak wiec mam juz jakies doswiadczenie. Niemniej wypadlem z
obiegu i chcialbym Was prosic o pomoc.
Mieszkam w trojmiescie i tutaj chcialbym zaczac dzialac.
Moim pomyslem jest niewielka kawiarenka polaczona z galeria.
Widzialem kilka takich miejsc.
Zastanawiam sie nad wymogami odbioru sanepidowskiego.
Chcialbym w mojej kawiarni serwowac kawe i herbate oraz sprzedawac zakupione
u kogos ciasta, badz inne wyroby, ktorych sam nie bede przygotowywac. Czy
musze wszystkie wymogi jakie nalozone sa na gastronomie spelnic?

Konkretnie chodzi mi o to czy musi byc:
-oddzielna toaleta i sztania dla pracownikow niedostepna dla klientow?
- niezalezne wejscie przeznaczone na dostawe towaru oraz wynoszenie smieci?
czy tez jedno wejscie , ktorym klienci, pracownicy, towar i smieci beda
wchodzic i wychodzic wystarczy?
- czy sa inne specyficzne wymogi? Nie mam jeszcze lokalu, wiec zastanawiam
sie jakiego lokalu szukac, Co musi byc ponad sale konsupcyjna, zaplecze,
toalete dla klientow oraz glownym wejsciem w mojej kawiarni zgodnie z
ustawa?

Rozpatruje jeszcze kilka innych pomyslow na otwarcie wlasnej dzialalnosci.
Gdyby ktos zechcial sie ze mna podzielic swoimi pomyslami na otwarcie
niewielkiej DG za 10-20 tys serdecznie prosze o pomoc



Pozdrawiam
Pawel Jaskolski

do góry

paten <n...@n...pl> dosć niespodziewanie napisał(a):

>
> Konkretnie chodzi mi o to czy musi byc:

Czy nie byłoby prościej udać się do Sanepidu, ktory będzie to
kontrolował/odbierał i im zadać to pytanie, a wrazie wątpliwości poprosić o
wskazanie przepisów zawierających te wymogi?
Przecież i tak w koncowym efekcie będziesz musiał się dostosować do ICH
wymagan, a nie do naszej opinii. Dopiero gdyby oni żadali czegoś z ksiezyca
zasadne by było szukanie dziury w ich wymaganiach

PZDR
Roman Rumpel
--
W ogole dyskusja jest bezprzedmiotowa i zakrawa na trolowanie z racji
wyjatkowo prostej solucji poruszanego problemu.

(C)T.Francuz.

do góry