-
31. Data: 2006-01-15 13:54:03
Temat: Re: przekroczylem dozwolona szybkosc i odmowilem przyjecia mandatu
Od: Kudłaty <k...@b...adresu.email>
Leszek wrote:
>> jak nie masz nic do powiedzienia to nie mów, mozesz se obrazac,
>> mnie to wali...
>
> Jak cię to wali, to mendzie nie odpisuj.Tego jełopa 78,9% grupowiczów ma w
> szambie a ty im gnoja wywlekasz. Fe, nieładnie.
Przeprasz, nie wiedziałem. Myślałem, że tylko do mnie sie przypiął.
> Pzdr
> Leszek
--
Kudłaty
-
32. Data: 2006-01-15 16:13:33
Temat: Re: przekroczylem dozwolona szybkosc i odmowilem przyjecia mandatu
Od: kam <#k...@w...pl#>
Kudłaty napisał(a):
> To ostatnie jest wazne o tyle, ze ostatnio sąd w poznaniu odmówił
> wszczęcia postępowania wobec 22 uczestnikow "marszu rownosci" gdyz
> "wykroczenie aby za nie ukarac, musi byc spolecznie szkodliwe".
> A skoro takie zdanie wyglasza SĄD
To nie sąd, tylko kodeks wykroczeń.
> to czemu by tego nie rozciągnąć
> na WSZYSTKIE możliwe "wykroczenia" które NIE SĄ szkodliwe społecznie.
Tak jest.
Ale brak szkodliwości społecznej a znikoma szkodliwość to inne sytuacje.
KG
-
33. Data: 2006-01-15 16:33:48
Temat: Re: przekroczylem dozwolona szybkosc i odmowilem przyjecia mandatu
Od: Kudłaty <k...@b...adresu.email>
kam wrote:
> Kudłaty napisał(a):
>> To ostatnie jest wazne o tyle, ze ostatnio sąd w poznaniu odmówił
>> wszczęcia postępowania wobec 22 uczestnikow "marszu rownosci" gdyz
>> "wykroczenie aby za nie ukarac, musi byc spolecznie szkodliwe".
>> A skoro takie zdanie wyglasza SĄD
>
> To nie sąd, tylko kodeks wykroczeń.
SĄD odmówił, a kodeks nie mówi - co najwyżej jest napisany.
>> to czemu by tego nie rozciągnąć
>> na WSZYSTKIE możliwe "wykroczenia" które NIE SĄ szkodliwe społecznie.
>
> Tak jest.
> Ale brak szkodliwości społecznej a znikoma szkodliwość to inne sytuacje.
Nie bardzo rozumiem.
Jaka jest ta roznica?
--
Kudłaty
-
34. Data: 2006-01-15 17:03:14
Temat: Re: przekroczylem dozwolona szybkosc i odmowilem przyjecia manda
Od: " Notif" <n...@N...gazeta.pl>
scream <n...@p...pl> napisał(a):
> SQLwysyn napisał(a):
> > Mam. Jesteś typowym warszawskim 'kierowca', który uwaza, ze przepisy go
> > nie dotycza i który ma prawo do ich dowolnej interpretacji.
>
> Jestes typowym przykładem hipokryty, który krzyczy na innych, że
> przekraczają prędkość a sam też nigdy nie jeździ zgodnie z przepisami.
> Wątpię, żebyś wszędzie jeździł 50-60 km/h. Dużo jeżdżę i wiem - takich
> kierowców po prostu nie ma, a jeśli już jakiś się trafi, to może raz na
> miesiąc, nie częściej. 99% ograniczeń prędkości zostało ustawionych
> przez jakiegoś debila, i tak zresztą nikt ich nie przestrzega (i całe
> szczęście).
>
Popieram!
Na marginesie:
SQLwysyn - ja ci już kiedyś zwracałem uwagę, żebyś zmienił nick :D
Notif
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
-
35. Data: 2006-01-15 17:17:31
Temat: Re: przekroczylem dozwolona szybkosc i odmowilem przyjecia mandatu
Od: kam <#k...@w...pl#>
Kudłaty napisał(a):
> SĄD odmówił, a kodeks nie mówi - co najwyżej jest napisany.
sięgnij do słownika
> Jaka jest ta roznica?
taka jak między nieistnieniem czegoś, a istnieniem, tylko że w małym
zakresie
KG
-
36. Data: 2006-01-15 21:52:38
Temat: Re: przekroczylem dozwolona szybkosc i odmowilem przyjecia mandatu
Od: "SQLwysyn" <s...@s...pl>
Użytkownik "scream" <n...@p...pl> napisał w wiadomości
news:dqddlb$m8u$1@news.onet.pl...
> SQLwysyn napisał(a):
>> Mam. Jesteś typowym warszawskim 'kierowca', który uwaza, ze przepisy go
>> nie dotycza i który ma prawo do ich dowolnej interpretacji.
>
> Jestes typowym przykładem hipokryty, który krzyczy na innych, że
> przekraczają prędkość a sam też nigdy nie jeździ zgodnie z przepisami.
> Wątpię, żebyś wszędzie jeździł 50-60 km/h.
Nie wszędzie.
TAm, gdzie takie ograniczenie obowiązuje - tak.
Po autostradzie zwykle jezdze nawet 130 na godzine. Bo tyle tam WOLNO.
--
SQLwysyn
"If the First Amendment will protect a scumbag like me, it will protect all
of you" - Larry Flynt
-
37. Data: 2006-01-15 21:54:08
Temat: Re: przekroczylem dozwolona szybkosc i odmowilem przyjecia manda
Od: "SQLwysyn" <s...@s...pl>
Użytkownik " Notif" <n...@N...gazeta.pl> napisał w wiadomości
news:dqdv8i$ahf$1@inews.gazeta.pl...
>
> SQLwysyn - ja ci już kiedyś zwracałem uwagę, żebyś zmienił nick :D
A co cie g... obchodzi mój nick? Zbyt dlugo go wymyslalem, by go zmieniac.
> Notif
Sam se zmień swój.
--
SQLwysyn
"If the First Amendment will protect a scumbag like me, it will protect all
of you" - Larry Flynt
-
38. Data: 2006-01-15 21:56:12
Temat: Re: przekroczylem dozwolona szybkosc i odmowilem przyjecia mandatu
Od: "SQLwysyn" <s...@s...pl>
Użytkownik "Kudłaty" <k...@b...adresu.email> napisał w wiadomości
news:dqdk72$5av$1@atlantis.news.tpi.pl...
> Leszek wrote:
>>> jak nie masz nic do powiedzienia to nie mów, mozesz se obrazac,
>>> mnie to wali...
>>
>> Jak cię to wali, to mendzie nie odpisuj.Tego jełopa 78,9% grupowiczów ma
>> w
>> szambie a ty im gnoja wywlekasz. Fe, nieładnie.
>
> Przeprasz, nie wiedziałem. Myślałem, że tylko do mnie sie przypiął.
Nie, nie tylko do ciebie. "Przypinam" sie do kazdego hipokryty,
ograniczonego, bezczelnego, spamera który sie pojawia na usenecie.
A ty sie kwalifikujesz do conajmniej dwóch kategorii. Załapałeś się.
--
SQLwysyn
"If the First Amendment will protect a scumbag like me, it will protect all
of you" - Larry Flynt
-
39. Data: 2006-01-15 22:03:24
Temat: Re: przekroczylem dozwolona szybkosc i odmowilem przyjecia mandatu
Od: scream <n...@p...pl>
SQLwysyn napisał(a):
> TAm, gdzie takie ograniczenie obowiązuje - tak.
> Po autostradzie zwykle jezdze nawet 130 na godzine. Bo tyle tam WOLNO.
A na TT zwykle obowiazuje 40km/h, chociaz bezpieczna predkosc tam to 130
albo i wiecej (prosta dluga droga), to oznacza ze masz z siebie robic
debila bo ktos ustawil taki znak?
--
best regards,
scream (at)w.pl
Samobójcy są arystokracją wśród umarłych.
-
40. Data: 2006-01-15 23:47:23
Temat: Re: przekroczylem dozwolona szybkosc i odmowilem przyjecia mandatu
Od: Kudłaty <k...@b...adresu.email>
scream wrote:
>
> A na TT zwykle obowiazuje 40km/h, chociaz bezpieczna predkosc tam to 130
> albo i wiecej (prosta dluga droga), to oznacza ze masz z siebie robic
> debila bo ktos ustawil taki znak?
Bo jak już wielokrotnie nadmieniłem znaki NIE są po to aby było bezpieczniej
tylko aby te skurwiele wyrwały nam kolejną kase!! Rownie dobrze mogliby
powiedzieć, że jak się prędkość zmniejszy do 20km/h to są jeszcze większe
szansze przeżycia niż przy 50 km/h.
No a wy prości obywatele płacicie podatki na takie państwo...
Wy prawnicy powinniście najlepiej wiedzieć jak wplynąc na debiliskich
urzędasów. Chociaż jak widze to ludzie przez idiotyczne przepisy mają
większe problemy niż te "głupie" 500 zł...
JAK to zmienić?
a wracając do mojej sprawy - da się to przeciągnąc? albo jak sprawe
przenieść z tamtego sądu do mojego miejscowego. W bardzo prosty sposob mogę
wykazać, że oficjalnie to nie mam praktycznie zatrudnienia, zarobków, nic
nie jest na nmie a auto którym jechałem NIE jest moje...
--
Kudłaty