-
11. Data: 2002-04-29 12:59:05
Temat: Re: przekręty pracodawcy
Od: "Czaplewski" <s...@p...com>
Oto przykład mobbingu
aaa_
Użytkownik "VERTRET" <v...@k...onet.pl> napisał w wiadomości
news:aaimf4$djv$2@news.onet.pl...
> >
> > Ok, kolego. Widzę, że albo sam jesteś pracodawcą, albo nigdy nie miałeś
> > problemów ze znalezieniem pracy.
>
> Nie jestem chwilowo pracodawca i tez szukalem, szukam pracy.
>
>
> Ale to nie znaczy, że możesz mnie traktować jak cwaniaczka, który tylko
kombinuje jak podłożyć
> szefowi świnię.
>
> Tak Cie wlasnie traktuje.
>
> Rozumiem, > że według Ciebie firma jest w porządku a to ja jestem taki
podlec co pragnie
> > jej upadku.
>
> Dokladnie
>
> > Powiem Ci w takim razie, co mnie skłoniło do napisania tego postu.
Gdybym
> > miał taką możliwość to już dawno bym w tej firmie nie pracował.
> Jeśli z niej odejdę zostanę bez środków do życia, ale mam już naprawdę
dość szykanowania
> > ze strony szefostwa, które traktuje pracowników jak bydło.
>
> Chlop pańszczyzniany????
>
>
> Ostatnio zwolniono mojego kumpla, chyba tylko za to że nie podobał się
szefowej (bo
> > żadnego powodu nikt mu nie podał). Gdy spytał się za co został zwolniony
> > dowiedział się że nikt z nim nie będzie dyskutował i jeśli chce dostać
> > pensję za ten miesiąc to niech już lepiej idzie do domu. Oczywiście
poszedł,
> > ale czy pensję dostanie nie wiadomo. Bo przecież żadnej umowy nie ma.
>
> Analfabeta???
> Na pzykladzie kolegi widac, co komunisci narobili w glowach biednym
ludziom.
> O tym na jakich warunkach pracodawca moze zatrudnic pracownika decyduje
zawsze rynek a nie jakis
> kodeks pracy.
> Jak ten kodeks pracy zbyt utrudnia to obydwie strony staraja sie go
obejsc.
> Na takie warunki przystal Twoj kolega a teraz chce winic tylko pracodawce
>
>
> prosiłem przecież o konstruktywne odpowiedzi
>
> Bardzo prosze.
> Naucz sie jakiegos rzadkiego fachu (studia, język, itp) z którą to
umiejetnoscia bedziesz rozrywany
> przez pracodawcow.
> Bedziesz żądał wiecej urlopu niż kodeks pracy przewiduje i Ci gozapisza W
UMOWIE!
> Zażądaj "wczasow pod gruszą" i ubezpieczenia na zycie i tez Ci to zapiszą
W UMOWIE!
> Słowo honoru!
>
> Pozdrawiam!
>
>
-
12. Data: 2002-04-29 15:29:10
Temat: Re: przekręty pracodawcy
Od: "str" <b...@k...onet.pl>
Użytkownik "Monika Gibes" <i...@p...wp.pl> napisał w wiadomości
news:aaj1b8$nmj$1@news.tpi.pl...
>
> Użytkownik <p...@p...onet.pl> w wiadomości do grup dyskusyjnych
> napisał:2...@n...onet.pl...
> > > Bardzo liczę na konstuktywne odpowiedzi. Z góry dziękuję.
> >
> A pracodawca, wzruszony zainteresowaniem sądu da mu stałą umowę, 300%
> podwyżki i zacznie całować po rękach...
>
> W obecnej sytuacji nie jest możliwe, że się zje ciastko (zaskarży
pracodawcę
> do sądu) i będzie się miało ciastko (pracę).
... a niby dlaczego nie ?
osobiście znam takie przypadki, że jest to możliwe.
wracając do ptyania zadanego przez "mortal-a'
daj spokoj prasie, PIP-owi, itd. itp.
jedynie Sąd Pracy sprawę wyjaśni szybko, solidnie ... i bez zbędnych
kosztow.
Najpierw jednak należy zadać sobie pytanie ... czy to się opłaca.
Jeżeli za te niby "dzieło" (telefony) pensja wynosi 1000 zł ,
a najniższe wynagrodzenie 760 zł ... no to wiele się nie wygra-nie warto.
Ale jeżeli pensja jest mniejsza ... to moim zdaniem gra jest warta świeczki.
Ludzka godność też ma przecie jakąś wartość ... i chyba nie małą.
...a więc pozew do właściwego Sądu Pracy o ustalenie stosunku pracy.
Sąd w świetle zebranego materiału ustali czy było to dzieło, zlecenie ...
czy stosunek pracy.
Jeżeli był to stosunek pracy ... to istnieje taka możliwość, że Sąd uzna
(w zależności od długości okresu przez jaki praca była świadczona),
iż obecnie wykonywana jest na czas nieokreślony - a to daje pewne prawa
wynikające z Kodeksu Pracy.
> W przypadku mortala jest to jedna z tych sytuacji, na które on może się
> godzić i dalej pracować w takich warunkach i może się nie godzić i albo
się
> zwolnić, albo pójść do PIP'u, sądu i prasy, ale pracy już nie bedzie
miał -
> jeśli nie od ręki, to w niedalekiej przyszłosci.
>
>
> Monika
>
... tu się zgadzam ...prędzej czy poźniej (po takiej zagrywce) go wywalą ,
ale...to nie oznacza, że "w niedalekiej przyszłości" ;
no i ... będzie miał "stosunek pracy" a więc opłacony ZUS, staż pracy, prawo
do urlopu, świadczeń socjalnych wynikających z regulaminu pracy ... itp.
pzdr.
str
>
-
13. Data: 2002-04-29 15:30:52
Temat: Re: przekręty pracodawcy
Od: "str" <b...@k...onet.pl>
Użytkownik "mortal" <m...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:aage4s$9un$3@news.onet.pl...
> Witam,
> chciałem się poradzić grupy w sprawie uczciwości postępowania mojego
> pracodawcy.
>
> Otóż:
> pracuję w biurze, przy odbieraniu telefonów. Praca jest na umowę o dzieło.
[...]
> Bardzo liczę na konstuktywne odpowiedzi. Z góry dziękuję.
>
> Pozdrawiam
> mortal
>
>
Użytkownik "Monika Gibes" <i...@p...wp.pl> napisał w wiadomości
news:aaj1b8$nmj$1@news.tpi.pl...
>
> Użytkownik <p...@p...onet.pl> w wiadomości do grup dyskusyjnych
> napisał:2...@n...onet.pl...
> > > Bardzo liczę na konstuktywne odpowiedzi. Z góry dziękuję.
> >
> A pracodawca, wzruszony zainteresowaniem sądu da mu stałą umowę, 300%
> podwyżki i zacznie całować po rękach...
>
> W obecnej sytuacji nie jest możliwe, że się zje ciastko (zaskarży
pracodawcę
> do sądu) i będzie się miało ciastko (pracę).
... a niby dlaczego nie ?
osobiście znam takie przypadki, że jest to możliwe.
wracając do ptyania zadanego przez "mortal-a'
daj spokoj prasie, PIP-owi, itd. itp.
jedynie Sąd Pracy sprawę wyjaśni szybko, solidnie ... i bez zbędnych
kosztow.
Najpierw jednak należy zadać sobie pytanie ... czy to się opłaca.
Jeżeli za te niby "dzieło" (telefony) pensja wynosi 1000 zł ,
a najniższe wynagrodzenie 760 zł ... no to wiele się nie wygra-nie warto.
Ale jeżeli pensja jest mniejsza ... to moim zdaniem gra jest warta świeczki.
Ludzka godność też ma przecie jakąś wartość ... i chyba nie małą.
...a więc pozew do właściwego Sądu Pracy o ustalenie stosunku pracy.
Sąd w świetle zebranego materiału ustali czy było to dzieło, zlecenie ...
czy stosunek pracy.
Jeżeli był to stosunek pracy ... to istnieje taka możliwość, że Sąd uzna
(w zależności od długości okresu przez jaki praca była świadczona),
iż obecnie wykonywana jest na czas nieokreślony - a to daje pewne prawa
wynikające z Kodeksu Pracy.
> W przypadku mortala jest to jedna z tych sytuacji, na które on może się
> godzić i dalej pracować w takich warunkach i może się nie godzić i albo
się
> zwolnić, albo pójść do PIP'u, sądu i prasy, ale pracy już nie bedzie
miał -
> jeśli nie od ręki, to w niedalekiej przyszłosci.
>
>
> Monika
>
... tu się zgadzam ...prędzej czy poźniej (po takiej zagrywce) go wywalą ,
ale...to nie oznacza, że "w niedalekiej przyszłości" ;
no i ... będzie miał "stosunek pracy" a więc opłacony ZUS, staż pracy, prawo
do urlopu, świadczeń socjalnych wynikających z regulaminu pracy ... itp.
pzdr.
str
>
-
14. Data: 2002-04-29 16:16:27
Temat: Re: przekręty pracodawcy
Od: "VERTRET" <v...@k...onet.pl>
Użytkownik "Tailer" <t...@k...net.pl> napisał w wiadomości
news:aajdgq$asi$1@news.tpi.pl...
> VERTET - mortal jest chyba dość spokojnym człowiekiem, ale ja go wyręcze i
> ci to powiem - jesteś dupkiem gościu.
>
>
Czyzbys sie ze mna nie zgadzal???
A co mu Ty radzisz?
-
15. Data: 2002-04-30 14:56:43
Temat: Re: przekręty pracodawcy
Od: Tristan Alder <s...@p...onet.pl>
Dnia pewnego pięknego (Sun, 28 Apr 2002 16:48:09 +0200), "Tomasz
Bednarz" <t...@i...pl> był(a) napisał(a):
>Poszukaj innej pracy
>Zglos incydent do sadu pracy
>Naslij na firme PIP
>Nielegalnosc oprogramowania zglos do BSA
>Na prezesa naslij urzad skarbowy
>Napusc na nich prase
>
>a jest duza mozliwosc ze firma przestanie istniec
i kolejni nieszczęśnicy zostaną bez pracy...
Skąd się w ludziach bierze taka chęć do dokopania innym?
Kombat ma pracę, powinien się cieszyć, ale nie! Dowalę pracodawcy, bo
mi co innego wpisuje na umowę... Kurna, ciesz się że robotę masz, bo
takich jest coraz mniej.
--
Jego Eminencja Tristan hrabia Alder
(ZTJ: Przemysław Adam Śmiejek)
-
16. Data: 2002-04-30 17:16:09
Temat: Re: przekręty pracodawcy
Od: "Vicky" <b...@a...pl>
> i kolejni nieszczęśnicy zostaną bez pracy...
>
> Skąd się w ludziach bierze taka chęć do dokopania innym?
> Kombat ma pracę, powinien się cieszyć, ale nie! Dowalę pracodawcy, bo
> mi co innego wpisuje na umowę... Kurna, ciesz się że robotę masz, bo
> takich jest coraz mniej.
>
> --
> Jego Eminencja Tristan hrabia Alder
> (ZTJ: Przemysław Adam Śmiejek)
Jasne ... skacz pod sufit i daj z sie poniżać - świetna rada. Niedobrze mi
się robi jak czytam tak durne posty.
Każdy ma prawo do tego żeby walczyć o swoje dobro, tymbardziej kiedy jest
oszukiwany. A Ty jeśli nie byłeś w jego sytuacji to po co zabierasz w ogóle
głos skoro nie chcesz pomóc? Wiele jest osób którym praca odpowiada, ale
warunki są nie do przyjęcia - a to tylko dlatego że nasze prawo spisane jest
tak a nie inaczej i pracodawcy to wykorzystują.
Pozdrawiam
Vicky
-
17. Data: 2002-04-30 17:17:32
Temat: Re: przekręty pracodawcy
Od: "Vicky" <b...@a...pl>
Użytkownik "VERTRET" <v...@k...onet.pl> napisał w wiadomości
news:aajrms$kd2$4@news.onet.pl...
>
> Użytkownik "Tailer" <t...@k...net.pl> napisał w wiadomości
news:aajdgq$asi$1@news.tpi.pl...
> > VERTET - mortal jest chyba dość spokojnym człowiekiem, ale ja go wyręcze
i
> > ci to powiem - jesteś dupkiem gościu.
> >
> >
>
> Czyzbys sie ze mna nie zgadzal???
> A co mu Ty radzisz?
>
...Żeby dał Ci *PLONK* ...
Pozdrawiam
Vicky
-
18. Data: 2002-04-30 22:35:15
Temat: Re: przekręty pracodawcy
Od: Tristan Alder <s...@p...onet.pl>
Dnia pewnego pięknego (Tue, 30 Apr 2002 19:16:09 +0200), "Vicky"
<b...@a...pl> był(a) napisał(a):
>> Skąd się w ludziach bierze taka chęć do dokopania innym?
>> Kombat ma pracę, powinien się cieszyć, ale nie! Dowalę pracodawcy, bo
>> mi co innego wpisuje na umowę... Kurna, ciesz się że robotę masz, bo
>> takich jest coraz mniej.
>Jasne ... skacz pod sufit i daj z sie poniżać - świetna rada.
Poniżać? Tym, że na umowie jest coś innego? Czasy są teraz obrzydliwe
i każdy kobinuje jak może, żeby wyjść na swoje. Dzięki temu, że
pracodawca zaoszczędzi taką umową, może go zatrudnić i dać mu pracę.
>Niedobrze mi się robi jak czytam tak durne posty.
Dokładnie jak mi czytając tak negatywną reakcję w tych cieżkich
czasach.
>Każdy ma prawo do tego żeby walczyć o swoje dobro, tymbardziej kiedy jest
>oszukiwany.
Ależ nikt JEGO nie oszukuje. Oszukuje i owszem, ale US, a nie
pracownika. Pracownik ma swoją pracę i podskakuje, bo umowa jest nie
taka, jak powinna być, ale na właściwej umowie pracownik by tylko
stracił!
--
Jego Eminencja Tristan hrabia Alder
(ZTJ: Przemysław Adam Śmiejek)
-
19. Data: 2002-04-30 23:38:25
Temat: Re: przekręty pracodawcy
Od: "str" <b...@k...onet.pl>
>
> Ależ nikt JEGO nie oszukuje. Oszukuje i owszem, ale US, a nie
> pracownika. Pracownik ma swoją pracę i podskakuje, bo umowa jest nie
> taka, jak powinna być, ale na właściwej umowie pracownik by tylko
> stracił!
>
...zapewne moja wypowiedź naruszy zasady netykiety ... ale ...
mimo wszystko napiszę :
!!!! pierdolicie Hipolicie !!!!
od 12 lat jestem pracodawcą ; ... tak durnych postów jeszcze nie
czytałem.
Dla uczciwego-rzetelnego-sumiennego pracodawcy ...
liczy się kolejno:
1) klient
2) pracownik
3) dostawca-hurtownik
4) potrzeby własne pracodawcy.
...oczywiście wszystko musi być oparte na zdrowych-rzetelnych zasadach.
-
20. Data: 2002-05-01 07:02:56
Temat: Re: przekręty pracodawcy
Od: "Vicky" <b...@a...pl>
Użytkownik "Tristan Alder" <s...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:bq6ucu0ihseufcd6kc4s65hkcebrbk5btr@4ax.com...
> Dokładnie jak mi czytając tak negatywną reakcję w tych cieżkich
> czasach.
Właśnie ... zapewne byłyby lepsze gdyby nie większość pracodawców.
> >Każdy ma prawo do tego żeby walczyć o swoje dobro, tymbardziej kiedy jest
> >oszukiwany.
>
> Ależ nikt JEGO nie oszukuje. Oszukuje i owszem, ale US, a nie
> pracownika. Pracownik ma swoją pracę i podskakuje, bo umowa jest nie
> taka, jak powinna być, ale na właściwej umowie pracownik by tylko
> stracił!
> --
> Jego Eminencja Tristan hrabia Alder
> (ZTJ: Przemysław Adam Śmiejek)
Czy Ty w ogóle myślisz jak piszesz? Zastanów się.
Skoro umowa nie jest taka jak powinna być tzn że go oszukuje. Może Tobie
podobałby się taki układ :
"Ma Pan za długi nos - od jutra Pan nie pracuje" - i nie zrobisz nic. Jeśli
tak to powodzenia Jego Eminencjo.
Pozdrawiam
Basia