-
31. Data: 2012-03-07 14:22:04
Temat: Re: przeklinanie - szczególnie przy dzieciach
Od: Andrzej Lawa <a...@l...SPAM_PRECZ.com>
W dniu 07.03.2012 14:26, Marek Dyjor pisze:
> Maciek wrote:
>> W dniu 2012-03-04 22:20, Przemek Lipski pisze:
>>> ale co ci to przeszkadza? To tylko słowa, dźwięki...
>> Dokładnie. A to tylko pety wysypane z popielniczki w trakcie
>> czerwonego światła, a to tylko śmieci wywiezione do lasu, a to tylko
>> pies nasrał na środku trawnika, a to tylko ... otóż są ludzie, którym
>> wszystko przeszkadza. Tacy czepliwi po prostu :->
>
> a to tylko porfel ktoś ukradł, a to tylko ktoś kosę komuś ożenił :)
OK, to w takim razie oferta dla tych święcie oburzonych, co porównują
"brzydkie słowa" do pobicia: jestem gotów cierpliwie (tj. bez
analogicznego odpowiadania) znieść godzinę bluzgów i wyzwisk, jeśli oni
cierpliwie (i bez późniejszej skargi) zniosą godzinę porządnego kopania.
Chętni...? ;->
-
32. Data: 2012-03-07 18:43:01
Temat: Re: przeklinanie - szczególnie przy dzieciach
Od: ToMasz <twitek4@.gazeta.pl>
W dniu 06.03.2012 11:24, Maciek pisze:
> W dniu 2012-03-06 10:50, Andrzej Lawa pisze:
>> Teraz udowadniasz swoją kompletną niereformowalność - zatem rozmawianie
>> z tobą jest pozbawione sensu. *plonk*
> ROTFL! Naprawdę? Może dlatego, że wytknąłem zajmowanie czasu wymiaru
> sprawiedliwości przepychankami z ochroną? Jak Kali ukraść krowę ... :->
>
co byście powiedzieli na to że jak się nie uda "po ludzku" to sprawę
wspólnie zgłosimy, a Policja sama stwierdzi jak, czy i kiedy się tym
zająć? łatwo jest ferować wyroki, szczególnie w sprawach których się nie zna
ToMasz
-
33. Data: 2012-03-07 20:38:30
Temat: Re: przeklinanie - szczególnie przy dzieciach
Od: Maciek <m...@n...pl>
W dniu 2012-03-07 19:43, ToMasz pisze:
> co byście powiedzieli na to że jak się nie uda "po ludzku" to sprawę
> wspólnie zgłosimy, a Policja sama stwierdzi jak, czy i kiedy się tym
> zająć? łatwo jest ferować wyroki, szczególnie w sprawach których się nie zna
Ale co byś chciał, żeby Policja stwierdziła? Na 99% jak pójdziesz i
zapytasz: "czy szanowni panowie chcieliby się zająć taką i taką sprawą"
to otrzymasz prostą odpowiedź: "nie" :-> Ewentualnie będzie jakoś
zawoalowana i usłyszysz, że będziesz miał dużo kłopotów, bo to i
świadkowie muszą być i trzeba zaznania spisać itd itp. Generalnie zrobią
wszystko, żeby sprawy nie zaczynać. A potem i tak może się ona skończyć
umorzeniem.
--
Pozdrawiam
Maciek
-
34. Data: 2012-03-08 17:16:58
Temat: Re: przeklinanie - szczególnie przy dzieciach
Od: "Marek Dyjor" <m...@p...onet.pl>
Andrzej Lawa wrote:
> W dniu 07.03.2012 14:26, Marek Dyjor pisze:
>> Maciek wrote:
>>> W dniu 2012-03-04 22:20, Przemek Lipski pisze:
>>>> ale co ci to przeszkadza? To tylko słowa, dźwięki...
>>> Dokładnie. A to tylko pety wysypane z popielniczki w trakcie
>>> czerwonego światła, a to tylko śmieci wywiezione do lasu, a to tylko
>>> pies nasrał na środku trawnika, a to tylko ... otóż są ludzie,
>>> którym wszystko przeszkadza. Tacy czepliwi po prostu :->
>>
>> a to tylko porfel ktoś ukradł, a to tylko ktoś kosę komuś ożenił :)
>
> OK, to w takim razie oferta dla tych święcie oburzonych, co porównują
> "brzydkie słowa" do pobicia: jestem gotów cierpliwie (tj. bez
> analogicznego odpowiadania) znieść godzinę bluzgów i wyzwisk, jeśli
> oni cierpliwie (i bez późniejszej skargi) zniosą godzinę porządnego
> kopania. Chętni...? ;->
Czasem sprawiasz wrażenie że posiadasz mózg a czasem zachowuje sie jak
roasowy troll...
w tym przypadku zachowuejsz sie jak rasowy troll.
Czym innym jest gdy dziecko czasem przypadkowo słyszy przekleństwa gdzieś w
świecie a czym innym jest gdy osoba zatrudniona w przedszkolu bluzga. Taka
osoba nie nadaje sie do pracy w przedszkolu, powinna dostać kopa w dupę i
poszukac sobei innego zajęcia albo zmienić styl życia przynajmniej na czas
przebywania w przedszkolu.
Tolerowanie takiego osobnika jest katastrofalne.
-
35. Data: 2012-03-08 19:23:24
Temat: Re: przeklinanie - szczególnie przy dzieciach
Od: Andrzej Lawa <a...@l...SPAM_PRECZ.com>
W dniu 08.03.2012 18:16, Marek Dyjor pisze:
> Czym innym jest gdy dziecko czasem przypadkowo słyszy przekleństwa
> gdzieś w świecie a czym innym jest gdy osoba zatrudniona w przedszkolu
> bluzga. Taka osoba nie nadaje sie do pracy w przedszkolu, powinna dostać
> kopa w dupę i poszukac sobei innego zajęcia albo zmienić styl życia
> przynajmniej na czas przebywania w przedszkolu.
Wiele zależy od tego, co ta osoba w tym przedszkolu (czy szkole
whatever) robi. To po pierwsze.
Po drugie - dobrze kombinujesz, że to raczej sprawa dla dyscypliny pracy.
> Tolerowanie takiego osobnika jest katastrofalne.
Przesadzasz. Więcej - histeryzujesz.
Katastrofalne byłoby tolerowanie miłego, grzecznego i stroniącego od
"brzydkich wyrazów" pedofila.
To bym zakwalifikował najwyżej do "niestosowne". Bo co jest najgorszego,
co się może stać? Dziecko będzie przeklinać. Nie są to jakieś wielkie
mecyje - mnie np. bardziej "boli" rzucanie śmieci byle gdzie.
Co więcej - jak pisałem - więcej da skupienie się na wychowaniu poprzez
dawanie przykładu i dyscyplinowanie, niż fanatyczna ochrona dzieci przed
tym "złem". Bo usłyszy gdzieś tak czy inaczej. Chociażby w TV, jak
rodzice będą sobie jakiś kryminał oglądać.