-
31. Data: 2010-11-12 19:24:59
Temat: Re: przekazanie pieniędzy przy kupnie mieszkania (kiedy?)
Od: =rg= <g...@...sieci>
Dnia Fri, 12 Nov 2010 11:28:51 -0600, witek napisał(a):
> wydac akt musi, ale dopoki notariusz go nie podpisze to aktu nie ma.
> A notariusz majac informacje, ze jedna strona kreci z przekazaniem kasy
> aktu nie podpisze. Przynajmniej nie powinien.
No właśnie, zapomniało mi się, że akt ma moc jedynie z sygnaturą
notariusza. To czyni moją propozyycję załatwienia kupna nawet bardziej
sensowną :)
r
-
32. Data: 2010-11-12 19:50:14
Temat: Re: przekazanie pieniędzy przy kupnie mieszkania (kiedy?)
Od: spp <s...@o...pl>
W dniu 2010-11-12 20:24, =rg= pisze:
>> wydac akt musi, ale dopoki notariusz go nie podpisze to aktu nie ma.
>> A notariusz majac informacje, ze jedna strona kreci z przekazaniem kasy
>> aktu nie podpisze. Przynajmniej nie powinien.
>
> No właśnie, zapomniało mi się, że akt ma moc jedynie z sygnaturą
> notariusza. To czyni moją propozyycję załatwienia kupna nawet bardziej
> sensowną :)
Tylko zaprzeczenie przez sprzedającego iż otrzymał pieniądze (nawet
wbrew faktom) powoduje, że umowa nie została zawarta a pieniędzy niet.
Czyli zaczynamy od nowa... ;)
--
spp
-
33. Data: 2010-11-12 19:56:28
Temat: Re: przekazanie pieniędzy przy kupnie mieszkania (kiedy?)
Od: mvoicem <m...@g...com>
(11/12/2010 06:28 PM), witek wrote:
> On 11/12/2010 10:01 AM, spp wrote:
>> W dniu 2010-11-12 16:57, =rg= pisze:
>>
>>> Najprościej to przekazać kasę w obecności notariusza, w trakcie
>>> podpisywania aktu.
>>
>> A co ma notariusz do tego?
>>
> moze nie podpisac aktu.
Ponoć nie ma prawa.
p. m.
-
34. Data: 2010-11-12 20:01:28
Temat: Re: przekazanie pieniędzy przy kupnie mieszkania (kiedy?)
Od: =rg= <g...@...sieci>
Dnia Fri, 12 Nov 2010 20:50:14 +0100, spp napisał(a):
> W dniu 2010-11-12 20:24, =rg= pisze:
>
>>> wydac akt musi, ale dopoki notariusz go nie podpisze to aktu nie ma.
>>> A notariusz majac informacje, ze jedna strona kreci z przekazaniem kasy
>>> aktu nie podpisze. Przynajmniej nie powinien.
>>
>> No właśnie, zapomniało mi się, że akt ma moc jedynie z sygnaturą
>> notariusza. To czyni moją propozyycję załatwienia kupna nawet bardziej
>> sensowną :)
>
> Tylko zaprzeczenie przez sprzedającego iż otrzymał pieniądze (nawet
> wbrew faktom) powoduje, że umowa nie została zawarta a pieniędzy niet.
> Czyli zaczynamy od nowa... ;)
Wymyślasz sztuczne problemy.
Wykonałeś przelew, to masz potwierdzenie. Każdy prędzej uwierzy bankowi,
niż kręcącemu sprzedającemu.
Pieniądze zostały przekazane gotówką przy notariuszu - masz potwierdzenie
notariusza.
Przy tych faktach, to chyba tylko bajkopisarz może uwierzyć sprzedającemu w
takie fantazje.
r.
-
35. Data: 2010-11-12 20:07:21
Temat: Re: przekazanie pieniędzy przy kupnie mieszkania (kiedy?)
Od: spp <s...@o...pl>
W dniu 2010-11-12 21:01, =rg= pisze:
>> Tylko zaprzeczenie przez sprzedającego iż otrzymał pieniądze (nawet
>> wbrew faktom) powoduje, że umowa nie została zawarta a pieniędzy niet.
>> Czyli zaczynamy od nowa... ;)
>
> Wymyślasz sztuczne problemy.
Otóż to. Tak jak to od pierwszego postu w tym wątku. :)
> Wykonałeś przelew, to masz potwierdzenie. Każdy prędzej uwierzy bankowi,
> niż kręcącemu sprzedającemu.
Czyli jednak konieczność drogi sądowej. A są prostsze metody (choć też
sądowe). :)
> Pieniądze zostały przekazane gotówką przy notariuszu - masz potwierdzenie
> notariusza.
Pisałem - notariusza zupełnie to nie obchodzi. Nic nie widział, nic nie
słyszał... Takich spraw notariusz nie poświadcza tylko że 'strony
zgodnie oznajmiły iż ..." a nie 'w mojej obecności kupujący zapłacił
gotówką ..."
> Przy tych faktach, to chyba tylko bajkopisarz może uwierzyć sprzedającemu w
> takie fantazje.
A nie prościej dokonać przelewu w ciągu 2-3-7 dni i już?
-
spp
-
36. Data: 2010-11-12 20:11:13
Temat: Re: przekazanie pieniędzy przy kupnie mieszkania (kiedy?)
Od: witek <w...@g...pl>
On 11/12/2010 1:50 PM, spp wrote:
> W dniu 2010-11-12 20:24, =rg= pisze:
>
>>> wydac akt musi, ale dopoki notariusz go nie podpisze to aktu nie ma.
>>> A notariusz majac informacje, ze jedna strona kreci z przekazaniem kasy
>>> aktu nie podpisze. Przynajmniej nie powinien.
>>
>> No właśnie, zapomniało mi się, że akt ma moc jedynie z sygnaturą
>> notariusza. To czyni moją propozyycję załatwienia kupna nawet bardziej
>> sensowną :)
>
> Tylko zaprzeczenie przez sprzedającego iż otrzymał pieniądze (nawet
> wbrew faktom) powoduje, że umowa nie została zawarta a pieniędzy niet.
> Czyli zaczynamy od nowa... ;)
>
dlatego jak sie ma gotówke w teczce, to można sprzedającemu w dziób dać
i teczkę odebrać. Z przelewem tego zrobić się nie da.
Dlatego gotówka "najbezpieczniejsza".
-
37. Data: 2010-11-12 20:15:27
Temat: Re: przekazanie pieniędzy przy kupnie mieszkania (kiedy?)
Od: witek <w...@g...pl>
On 11/12/2010 1:56 PM, mvoicem wrote:
> (11/12/2010 06:28 PM), witek wrote:
>> On 11/12/2010 10:01 AM, spp wrote:
>>> W dniu 2010-11-12 16:57, =rg= pisze:
>>>
>>>> Najprościej to przekazać kasę w obecności notariusza, w trakcie
>>>> podpisywania aktu.
>>>
>>> A co ma notariusz do tego?
>>>
>> moze nie podpisac aktu.
>
> Ponoć nie ma prawa.
>
ma
tak samo jak ma prawo nie podpisać aktu jak widzi, że trzęsąca się
babacia sprzedaje za bezcen swoje mieszkanie i notariusz czysto widzi,
ze babcia nie ma pojęcia co robi.
Notariusz odmówi sporządzenia aktu czyli w praktyce nawet jak babcia już
coś tam machnęła, ale nie jest świadoma tego co podpisała notariusz ma
prawo odmówić, czyi de facto postawić sowjej parafki na tym.
przerabialem w praktyce. Pełnomocnictwo wszelakie do mieszkania rodzicow
łącznie z prawem sprzedaży i zatrzymania kwoty sprzedaży.
Długo notariusz miał wątpliwości czy rodzice wiedzą co robią.
Dopiero jak mu wytłumaczyli swoimi słowami, że wiedzą że mogę ich puścić
w trąbę, podsunął kartkę do podpisu.
-
38. Data: 2010-11-12 20:16:24
Temat: Re: przekazanie pieniędzy przy kupnie mieszkania (kiedy?)
Od: witek <w...@g...pl>
On 11/12/2010 2:01 PM, =rg= wrote:
> Dnia Fri, 12 Nov 2010 20:50:14 +0100, spp napisał(a):
>
>> W dniu 2010-11-12 20:24, =rg= pisze:
>>
>>>> wydac akt musi, ale dopoki notariusz go nie podpisze to aktu nie ma.
>>>> A notariusz majac informacje, ze jedna strona kreci z przekazaniem kasy
>>>> aktu nie podpisze. Przynajmniej nie powinien.
>>>
>>> No właśnie, zapomniało mi się, że akt ma moc jedynie z sygnaturą
>>> notariusza. To czyni moją propozyycję załatwienia kupna nawet bardziej
>>> sensowną :)
>>
>> Tylko zaprzeczenie przez sprzedającego iż otrzymał pieniądze (nawet
>> wbrew faktom) powoduje, że umowa nie została zawarta a pieniędzy niet.
>> Czyli zaczynamy od nowa... ;)
>
> Wymyślasz sztuczne problemy.
> Wykonałeś przelew, to masz potwierdzenie. Każdy prędzej uwierzy bankowi,
> niż kręcącemu sprzedającemu.
> Pieniądze zostały przekazane gotówką przy notariuszu - masz potwierdzenie
> notariusza.
> Przy tych faktach, to chyba tylko bajkopisarz może uwierzyć sprzedającemu w
> takie fantazje.
>
> r.
co nie zmienia faktu, ze nie masz ani kasy ani mieszkania.
co z tego, że ktoś gdzieś tam kiedyś tam przyzna ci rację.
Kasy nie masz tu i taraz.
-
39. Data: 2010-11-12 20:17:42
Temat: Re: przekazanie pieniędzy przy kupnie mieszkania (kiedy?)
Od: witek <w...@g...pl>
On 11/12/2010 2:07 PM, spp wrote:
>
> A nie prościej dokonać przelewu w ciągu 2-3-7 dni i już?
a jak ten przelew nigdy nie dojdzie?
akt podpisany, mieszkania nie masz, kasy nigdy nie zobaczysz.
-
40. Data: 2010-11-12 20:27:57
Temat: Re: przekazanie pieniędzy przy kupnie mieszkania (kiedy?)
Od: spp <s...@o...pl>
W dniu 2010-11-12 21:17, witek pisze:
> akt podpisany, mieszkania nie masz, kasy nigdy nie zobaczysz.
To prawda ale metody gwarantującej 100 % bezpieczeństwa każdej ze stron
nie ma a jednak ilość podobnych transakcji to pewnie setki tysięcy w
skali roku.
I tak od początku istnienia świata... :) :)
--
spp