-
1. Data: 2003-12-04 18:31:00
Temat: przejęcie wierzytelności ...
Od: "Pedro" <p...@g...pl>
sprawa wygląda następująco
- firma A (spolka cywilna) kupuje towar od firmy B (dzialalnosc gospodarcza)
- firma A popada w klopoty i nie placi za towar firmie B
- firma A proponuje firmie B splate zadluzenia w ratach
- B nie odzywa sie przez pol roku
- przychodzi wezwanie do A z urzedu skarbowego z informacja 'zeby A nie
placilo B tylko przekazal dlug do US na pokrycie naleznosci od B'
- w pismie wymienione jest ze 40 tytulow wykonawczych i nr spraw
- okazuje sie ze B nie placilo ZUS-u i podatku
- na pismie podana jest kwota ponad 50 krotnie wieksza niz zobowiazanie A
wobec B (zsumowane wszystkie tytuly wykonawcze)
pytania:
1. w pismie US powoluje sie nie na firme B tylko na osobe fizyczna, czy
jest to prawidlowe?
2. dlaczego US nie podaje prawdziwego zadluzenia tylko callkowite zadluzenie
B wobec ZUS-u (prawdopodobnie)?
3. co dalej z tym robic? (splata calkowita jednorazowa nie wchodzi w gre -
tylko raty) jakis szkic potepowania ..
pozdr
Pedro
ps. a moze jakis prawnik by sie tym zajal? tylko kasy na to niewiele jest
...
-
2. Data: 2003-12-04 18:54:34
Temat: Re: przejęcie wierzytelności ...
Od: "lablador" <l...@p...fm>
> sprawa wygląda następująco
> - firma A (spolka cywilna) kupuje towar od firmy B (dzialalnosc
gospodarcza)
> - firma A popada w klopoty i nie placi za towar firmie B
> - firma A proponuje firmie B splate zadluzenia w ratach
> - B nie odzywa sie przez pol roku
> - przychodzi wezwanie do A z urzedu skarbowego z informacja 'zeby A nie
> placilo B tylko przekazal dlug do US na pokrycie naleznosci od B'
> - w pismie wymienione jest ze 40 tytulow wykonawczych i nr spraw
> - okazuje sie ze B nie placilo ZUS-u i podatku
> - na pismie podana jest kwota ponad 50 krotnie wieksza niz zobowiazanie A
> wobec B (zsumowane wszystkie tytuly wykonawcze)
Najzwyklejsza egzekucja administracyjna przez zajecie wierzytelnosci.
> pytania:
> 1. w pismie US powoluje sie nie na firme B tylko na osobe fizyczna, czy
> jest to prawidlowe?
Tak, skoro to os fiz. prowadzaca dzialalnosc gosp. to osobiscie odpowiada za
zobowiazania swojego przedsiebiorstwa (jednoosobowego)
> 2. dlaczego US nie podaje prawdziwego zadluzenia tylko callkowite
zadluzenie
> B wobec ZUS-u (prawdopodobnie)?
Bo nie wie ile jest A dluzne B (dowie sie dopiero z oswiadczenia jakie musi
zlozyc A) a wie jaka kwote B zalega wierzycielowi (publicznoprawnemu) wiec
ja podaje i do tej wysokosci A nie moze zaplacic swiadczenia do rak B
> 3. co dalej z tym robic? (splata calkowita jednorazowa nie wchodzi w gre -
> tylko raty) jakis szkic potepowania ..
Organ egzek. wezwal napewno do zlozenia oswiadczenia co do wysokosci zajetej
wierzytelnosci, jej wymagalnosci i uznania jej przez A. Jesli teraz w
oswiadczeniu A uzna wierzytelnosc i zarazem potwierdzi ze jest ona wymagalna
to organ egzek. wezwie do jej spelnienia. Po uplywie terminu wyda przeciwko
A tytul wykonawczy i bedzie prowadzil egzekucje wszelkimi mozliwymi
sposobami (zajecie rachunku, wierzytelnosci itd) oczywiscie do wysokosci
wartosci wierzytelnosci a nie kwoty jaka B jest winien komus tam. Natomiast
jesli A napisze w oswiadczeniu ze nie uznaje z jakis tam powodow tej
wierzytelnosci to bedzie sobie ona zajeta, nie bedzie jej wolno zaplacic do
rak B tylko organowi egzekucyjnemu ale organ nie bedzie mogl wydac p-ko A
tytulu wykonawczego. Wiec jak A zechce zaplacic, to zaplaci organowi
(jednorazowo lub w ratach), jak nie zechce to nie zaplaci nikomu (bo do rak
B nie wolno). Oczywiscie nie nalezy liczyc ze B sie nie upomni (sadownie) o
naleznosc a odsetki sobie biegnal, wiec lepiej placic spokojnie w ratach
organowi egzekucyjnemu.
> pozdr
> Pedro
> ps. a moze jakis prawnik by sie tym zajal? tylko kasy na to niewiele jest
Nie widze powodu angazowania drogiego prawnika:)
Dan.
-
3. Data: 2003-12-04 19:36:38
Temat: Re: przejęcie wierzytelności ...
Od: "Pedro" <p...@g...pl>
Użytkownik "lablador" <l...@p...fm> napisał w wiadomości
news:bqnvsv$j3k$1@atlantis.news.tpi.pl...
>
> > sprawa wygląda następująco
.....
wielkie dzieki za odpowiedz :)
>
> Najzwyklejsza egzekucja administracyjna przez zajecie wierzytelnosci.
>
> > pytania:
> > 1. w pismie US powoluje sie nie na firme B tylko na osobe fizyczna, czy
> > jest to prawidlowe?
>
> Tak, skoro to os fiz. prowadzaca dzialalnosc gosp. to osobiscie odpowiada
za
> zobowiazania swojego przedsiebiorstwa (jednoosobowego)
ok, teraz juz jasne
>
> > 2. dlaczego US nie podaje prawdziwego zadluzenia tylko callkowite
> zadluzenie
> > B wobec ZUS-u (prawdopodobnie)?
>
> Bo nie wie ile jest A dluzne B (dowie sie dopiero z oswiadczenia jakie
musi
> zlozyc A) a wie jaka kwote B zalega wierzycielowi (publicznoprawnemu) wiec
> ja podaje i do tej wysokosci A nie moze zaplacic swiadczenia do rak B
a nie moga sprawdzic w dokumentach firmy ( jakas kontrola, weryfikacja
ksiegowosci, etc)
> > 3. co dalej z tym robic? (splata calkowita jednorazowa nie wchodzi w
gre -
> > tylko raty) jakis szkic potepowania ..
>
> Organ egzek. wezwal napewno ...
wezwał, ale napisal ze A musi zlozyc oswiadczenie w ktorym
- "A uznaje zajete wierzytelnosci zobowiazanego" (nie podano zadnej kwoty)
- "A przekaze kwoty z zajetych wierzytelnosci lub napisze dlaczego odmawia"
(jakie kwoty?)
- "A poda gdzie toczy(la) sie sprawa o zajete wierzytelnosci" (nie toczy i
nie toczyla sie zadna sprawa)
> jesli A napisze w oswiadczeniu ze nie uznaje z jakis tam powodow tej
> wierzytelnosci
moze jakas mala podpowiedz :) ..
> to bedzie sobie ona zajeta, nie bedzie jej wolno zaplacic do
> rak B tylko organowi egzekucyjnemu ale organ nie bedzie mogl wydac p-ko A
> tytulu wykonawczego.Wiec jak A zechce zaplacic, to zaplaci organowi
> (jednorazowo lub w ratach), jak nie zechce to nie zaplaci nikomu (bo do
rak
> B nie wolno). Oczywiscie nie nalezy liczyc ze B sie nie upomni (sadownie)
o
> naleznosc a odsetki sobie biegnal, wiec lepiej placic spokojnie w ratach
> organowi egzekucyjnemu.
ale jak placic nawet w ratach jesli A napisze ze "A nie uznaje
wierzytelności"?
a drugi przypadek ze "A uznaje wierzytelność w kwocie xx" to czy organ moze
sprawdzic ze jest to xx a nie wiecej lub mniej? co wowczas jak A poda
nieprawdziwe dane?
> > pozdr
> > Pedro
> > ps. a moze jakis prawnik by sie tym zajal? tylko kasy na to niewiele
jest
>
> Nie widze powodu angazowania drogiego prawnika:)
mam nadzieje ze sie uda, ale niby wszystko jest jasne po Twojej odpowiedzi,
a jednak nasuwaja sie rozne watpliwosci moze jednak je rozwiejesz :)
> Dan.
>
pozdr
Pedro
-
4. Data: 2003-12-04 20:21:09
Temat: Re: przejęcie wierzytelności ...
Od: "lablador" <l...@p...fm>
> a nie moga sprawdzic w dokumentach firmy ( jakas kontrola, weryfikacja
> ksiegowosci, etc)
A po co kontrola ? Tresc oswiadczenia A wyjasni wszystko . Jesli poda w nim
inna kwote a reszte zaplaci do rak B to odpowiada za szkode jaka z tego
powodu moze poniesc wierzyciel publicznoprawny.
> wezwał, ale napisal ze A musi zlozyc oswiadczenie w ktorym
> - "A uznaje zajete wierzytelnosci zobowiazanego" (nie podano zadnej kwoty)
Dokladniej "czy uznaje wierzytelnosc".
> - "A przekaze kwoty z zajetych wierzytelnosci lub napisze dlaczego
odmawia"
> (jakie kwoty?)
> - "A poda gdzie toczy(la) sie sprawa o zajete wierzytelnosci" (nie toczy i
> nie toczyla sie zadna sprawa)
> > jesli A napisze w oswiadczeniu ze nie uznaje z jakis tam powodow tej
> > wierzytelnosci
>
> moze jakas mala podpowiedz :) ..
No np. uznaje do zaplaty kwote x, co do kwoty nie uznaje wierzytelnosci i
odmawia jej wydania np. ze wzgledu na niewlasciwe wykonanie zobowiazania
przez B tj dostarczenie czesciowo wadliwego towaru .
> ale jak placic nawet w ratach jesli A napisze ze "A nie uznaje
> wierzytelności"?
W czesci nie uznaje. A zawsze moze dojsc do wniosku ze jego zarzuty sa
bezzasadne i roszczenie o obnizenie ceny nie zasluguje na uwzglednienie.W
efekcie wydaje organowi egzekucyjnemu reszte wierzytelnosci (jak juz ma
srodki na ten cel)
> a drugi przypadek ze "A uznaje wierzytelność w kwocie xx" to czy organ
moze
> sprawdzic ze jest to xx a nie wiecej lub mniej? co wowczas jak A poda
> nieprawdziwe dane?
No nie moze sprawdzic bo to kwestia uznania przez dluznika. Nikt nie jest w
stanie sprawdzic, ze klamie bo nie uznaje. Nie uznaje i tyle a czy zasadnie
czy nie to juz inna bajka. Chodzi o to zeby nie podpasc pod dyspozycje art
91 ustawy o post. egzek w administracji " Jeżeli dłużnik zajętej
wierzytelności uchyla się od przekazania zajętej kwoty organowi
egzekucyjnemu, mimo że wierzytelność została przez niego uznana i jest
wymagalna, stosuje się odpowiednio przepisy art. 71b." (71 b to wydanie
tytulu wykonawczego przeciwko dluznikowi zajetej wierzytelnosci-czyli p-ko
A). Samo oświadczenie o uznaniu oznacza ze A nie kwestionuje
wierzytelnosci.Skoro tak to jest ona bezsporna co do wysokosci i
wymagalnosci wiec organ egzekucyjny sam ja sobie wezmie. Jesli nie uzna,
organ nie moze skorzystac z art 71 b w zw. z art 91 ustawy o post. egzek. w
adm. Nie oznacza to w zaden sposob ze dlug A przestal istniec. Jesli
zostanie przez B pozwany to sad pewnie uwzgledni pozew i nie bedzie to
zalezne od tego czy A uznaje wierzytelnosc czy nie. Nie oznacza to tez ze
zajecie wierzytelnosci przestaje obowiazywac. Jest nadal skuteczne! Ale w
tym przypadku organ egzekucyjny nie moze w zaden sposob ocenic tego czy
uznanie badz jego odmowa jest uzasadnione badz nie. Mozna powiedziec ze jest
zwiazany trescia oswiadczenia bo ustawa okresla wyraznie przeslanki kiedy
organ moze wystawic tytul p-ko A. Tak wiec reasumujac - wierzytelnosc jest
nadal zajeta, jesli A chce zaplacic to tylko do rak organu egzek. Ale organ
nie moze wystawic tytulu p-ko A i to chyba nam tutaj chodzi:) Innym sposobem
jest umowa miedzy wierzycielem (B) i dluznikiem (A) o udzielenie zwloki w
zaplacie zobowiazania. Ale tutaj trzeba by miec dobre uklady z B a do tego B
musialoby zalezec zeby organ egzekucyjny nie otrzymal ceny za towar. Gdyby
AiB sie dogadalo to wtedy A moglby uznac wierzytelnosc co do zasady i mimo
tego organ egzekucyjny nie moglby zastosowac art 91 bo nie bylaby spelniona
druga przeslanka (wymagalnosc wierzytelnosci)
> mam nadzieje ze sie uda, ale niby wszystko jest jasne po Twojej
odpowiedzi,
> a jednak nasuwaja sie rozne watpliwosci moze jednak je rozwiejesz :)
A kto nie ma watpliwosci? :)
Jak sie uda to stawiasz piwo:)
PS Czy uznasz czy nie uznasz, nie wolno Ci juz zaplacic ani grosza do rak B.
Jesli to zrobisz narazisz sie na odpowiedzialnosc odszkodowawcza.
Dan.
-
5. Data: 2003-12-04 21:02:17
Temat: Re: przejęcie wierzytelności ...
Od: "Pedro" <p...@g...pl>
Użytkownik "lablador" <l...@p...fm> napisał w wiadomości
news:bqo5c7$jd4$1@nemesis.news.tpi.pl...
> Dokladniej "czy uznaje wierzytelnosc".
zgadza sie :)
zakladamy ze A chce splacic, ale nasuwa sie pytanie kto ma podac kwote o
jaka chodzi A czy organ egzekucyjny?
jesli, A to przeciez moze podac wysokosc np. tylko jednej faktury i to tej
najnizszej (zakladajac ze bylo kilka innych),
jesli natomiast organ egzekucyjny to musi wykazac sie np. kopiami faktur,
etc.i udowdnic ze nie bylo zaplaty za te faktury (chyba ze B dal caly
wykaz - ale o tym A nie wie i sie od B nie dowie)
jesli juz bedzie wiadomo ile i kto ma podac to teraz juz chyba bedzie z
gorki :)
> Jak sie uda to stawiasz piwo:)
>
przed i w trakcie Sylwestra bede w gorach /w Krynicy/ moze wtedy? :)
> PS Czy uznasz czy nie uznasz, nie wolno Ci juz zaplacic ani grosza do rak
B.
> Jesli to zrobisz narazisz sie na odpowiedzialnosc odszkodowawcza.
o tym bede pamietal :)
> Dan.
>
pozdr
Pedro
-
6. Data: 2003-12-04 21:18:25
Temat: Re: przejęcie wierzytelności ...
Od: "lablador" <l...@p...fm>
> zakladamy ze A chce splacic, ale nasuwa sie pytanie kto ma podac kwote o
> jaka chodzi A czy organ egzekucyjny?
>
> jesli, A to przeciez moze podac wysokosc np. tylko jednej faktury i to tej
> najnizszej (zakladajac ze bylo kilka innych),
> jesli natomiast organ egzekucyjny to musi wykazac sie np. kopiami faktur,
> etc.i udowdnic ze nie bylo zaplaty za te faktury (chyba ze B dal caly
> wykaz - ale o tym A nie wie i sie od B nie dowie)
Wierzytelnosc do zajecia wskazal organowi egzekucyjnemu B. Nie wiesz ile
podal i czy podal prawde.Dlatego organ wzywa A do oswiadczenia sie w tej
sprawie.Jesli podasz tylko czesc wierzytelnosci a reszte zaplacisz np. za
rok do rak B i wierzyciel (publicznoprawny) nie uzyska zaspokojenia do tego
czasu (i z tej przyczyny) , to narazisz sie na odpowiedzialnosc
odszkodowawcza. Nie radze kombinowac w tej materii. Wiec radze j.w.
> jesli juz bedzie wiadomo ile i kto ma podac to teraz juz chyba bedzie z
> gorki :)
>
> > Jak sie uda to stawiasz piwo:)
> >
> przed i w trakcie Sylwestra bede w gorach /w Krynicy/ moze wtedy? :)
Heh, w tym internecie nie ukryje sie ze czlek z gor jest:). Pol godziny od
Krynicy:)
Pozdrawiam, Dan.
-
7. Data: 2003-12-04 21:52:47
Temat: Re: przejęcie wierzytelności ...
Od: "Pedro" <p...@g...pl>
Użytkownik "lablador" <l...@p...fm> napisał w wiadomości
news:bqo8d3$vg$1@nemesis.news.tpi.pl...
>
> Wierzytelnosc do zajecia wskazal organowi egzekucyjnemu B. Nie wiesz ile
> podal i czy podal prawde.Dlatego organ wzywa A do oswiadczenia sie w tej
> sprawie.Jesli podasz tylko czesc wierzytelnosci a reszte zaplacisz np. za
> rok do rak B i wierzyciel (publicznoprawny) nie uzyska zaspokojenia do
tego
> czasu (i z tej przyczyny) , to narazisz sie na odpowiedzialnosc
> odszkodowawcza. Nie radze kombinowac w tej materii. Wiec radze j.w.
ok a jesli to co podal B (czego A nie wie) nie zgadza sie z tym co ma w
papierach A i A poda to organowi ze zgadza sie z zadluzeniem na xx a organ
stwierdzi ze B podal ze powinno byc xx+y to co wowczas; trzeba bedzie jakos
dochodzic kto ma racje ... nie zawsze 2+2=4
czy A moze pisac ze prosi o rozlozenie tej wierzytelnosci na rarty juz teraz
czy powinien wystepowac pozniej?
> > przed i w trakcie Sylwestra bede w gorach /w Krynicy/ moze wtedy? :)
>
> Heh, w tym internecie nie ukryje sie ze czlek z gor jest:). Pol godziny od
> Krynicy:)
hehe czyli wstepnie jestesmy umówieni ...
> Pozdrawiam, Dan.
>
pozdr
Pedro
-
8. Data: 2003-12-05 07:19:00
Temat: Re: przejęcie wierzytelności ...
Od: "lablador" <l...@p...fm>
> ok a jesli to co podal B (czego A nie wie) nie zgadza sie z tym co ma w
> papierach A i A poda to organowi ze zgadza sie z zadluzeniem na xx a organ
> stwierdzi ze B podal ze powinno byc xx+y to co wowczas; trzeba bedzie
jakos
> dochodzic kto ma racje ... nie zawsze 2+2=4
Organ opiera sie na oswiadczeniu A.
> czy A moze pisac ze prosi o rozlozenie tej wierzytelnosci na rarty juz
teraz
> czy powinien wystepowac pozniej?
W zasadzie to nie ma takiej mozliwosci. Pamietaj ze zwracajac sie o
rozlozenie na raty kwoty xx, rownoczesnie uznajesz ja do zaplaty.
> hehe czyli wstepnie jestesmy umówieni ...
:)
Dan.
-
9. Data: 2003-12-05 08:06:20
Temat: Re: przejęcie wierzytelności ...
Od: "Pedro" <p...@g...pl>
Użytkownik "lablador" <l...@p...fm> napisał w wiadomości
news:bqpcd3$bjh$1@atlantis.news.tpi.pl...
>
> > ok a jesli to co podal B (czego A nie wie) nie zgadza sie z tym co ma w
> > papierach A i A poda to organowi ze zgadza sie z zadluzeniem na xx a
organ
> > stwierdzi ze B podal ze powinno byc xx+y to co wowczas; trzeba bedzie
> jakos
> > dochodzic kto ma racje ... nie zawsze 2+2=4
>
> Organ opiera sie na oswiadczeniu A.
jakis pozytyw w calej sprawie :)
> > czy A moze pisac ze prosi o rozlozenie tej wierzytelnosci na rarty juz
> teraz
> > czy powinien wystepowac pozniej?
> W zasadzie to nie ma takiej mozliwosci. Pamietaj ze zwracajac sie o
> rozlozenie na raty kwoty xx, rownoczesnie uznajesz ja do zaplaty.
czyli jedynym rozwiazaniem jest tutaj uznanie na poczatek np. tylko jednej
faktury a co do pozozstałych napisac ze sie ich nie uznaje bo towar był
wybrakowany, brak było polskich instrukcji, brak serwisu gwarancyjnego etc.
a w miare napływu gotówki uznawać nastepne.
czy nie bedzie to poczytane jako mataczenie (modne slowko obecnie)?
a jesli A uzna np. 10 % wierzytelności to jakie mogą być dalsze kroki organu
(skoro opiera sie na oswiadczeniu A to musi uznac ze A powiedział prawde)?
rozumiem ze to co podał B nie bedzie weryfikował organ, skoro opiera sie na
oswiadczeniu A.
a czy w takim przypadku organ podaje informacje B ze zajal wierzytelnosci w
wysokosci xx i wowczas B moze wystapic na droge sadowa o zwrot brakujacych
jego zdaniem kwot? tylko przeciez A nawet jak zapadnie wyrok nie bedzie
moglo nic zaplacic B bo otrzymalo zawiadomienie .... no chyba ze wygasnie
(organ bedzie zaspokojony) ...
robi mi sie maslo maslane ...
> > hehe czyli wstepnie jestesmy umówieni ...
>
> :)
>
> Dan.
>
pozdr
Pedro
-
10. Data: 2003-12-05 15:23:59
Temat: Re: przejęcie wierzytelności ...
Od: "lablador" <l...@p...fm>
> czy nie bedzie to poczytane jako mataczenie (modne slowko obecnie)?
Pewnie bedzie:) Ale napisalem juz ze uznanie jest oswiadczeniem woli
dluznika i nikt go nie moze zmusic do uznania w takim czy innym rozmiarze.
> a jesli A uzna np. 10 % wierzytelności to jakie mogą być dalsze kroki
organu
> (skoro opiera sie na oswiadczeniu A to musi uznac ze A powiedział prawde)?
Poczeka az A dobrowolnie przekaze cala kwote. Jesli A bedzie sie opoznial z
przekazaniem kwoty to organ wystawi tytul wykonawczy p-ko A opiewajacy na
uznana kwote i zajmie mu rachunek bankowy. Co do nieuznanej kwoty bedzie
sobie ona zajeta i tyle. Organ bedzie czekal az A zechce zaplacic.Pisalem
juz o tym.
> rozumiem ze to co podał B nie bedzie weryfikował organ, skoro opiera sie
na
> oswiadczeniu A.
> a czy w takim przypadku organ podaje informacje B ze zajal wierzytelnosci
w
> wysokosci xx i wowczas B moze wystapic na droge sadowa o zwrot brakujacych
> jego zdaniem kwot? tylko przeciez A nawet jak zapadnie wyrok nie bedzie
> moglo nic zaplacic B bo otrzymalo zawiadomienie .... no chyba ze wygasnie
> (organ bedzie zaspokojony) ...
> robi mi sie maslo maslane ...
Jak sam slusznie na wstepie zauwazyles organ zajal wierzytelnosc do
wysokosci okreslonej kwoty (zadluzenia B) i nie bedzie prowadzil dochodzenia
czy oswiadczenia stron sa prawdziwe czy nie. jesli sie okaze ze A zanizylo
wierzytelnosc w oswiadczeniu to moze odpowiadac za szkode wyrzadzona tym
wierzycielowi. (tez juz pisalem) To ze prawo (wierzytelnosc) jest zajete nie
pozbawia B dochodzenia roszczenia na drodze sadowej.
Dan.