Arapaho napisał(a):

>> Co ty nie powiesz? Na pewno? Postępowanie nakazowe nie jest obowiązkowe.
>
> Oczywiście, że nie są, ale są wszczynane na pisemny wniosek powoda. Banki w
> przypadku spraw kredytowych przeważnie takowe stosują ze względu na ich
> olbrzymią ilość i bezsprzeczny fakt, że kredytobiorca taki kredyt zaciągnął
> a bank ma na to wszelkie podpisane przez kredytobiorcę umowy. Dzięki temu
> uzyskują nakaz w ciągu kilku miesięcy. Po co mieliby kierować sprawy do
> sądu, które mogłyby się ciągnąć latami, skoro tryb nakazowy jest prosty i
> szybki?
>
>

Banki to zazwyczaj wystawiają sobie bankowy tytuł egzekucyjny i tyle.


--
@ Johnson

--- za treść postu nie odpowiadam
"Błąd jest przywilejem filozofów, tylko głupcy nie mylą się nigdy."

do góry

Arapaho napisał(a):
>> Banki to zazwyczaj wystawiają sobie bankowy tytuł egzekucyjny i tyle.
>>
>
> Po pierwsze, nie sobie, a przeciwko dłużnikowi.

Właśnie że sobie przeciwko dłużnikowi :)


> Po drugie, skoro autor napisał o otrzymanym pozwie, domyślam się, że niechodzi tu o
BTE a właśnie o
> pozew w trybie nakazowym.
>

A ja myślę że skoro nie napisał o nakazie to dostał sam pozew :)



--
@ Johnson

--- za treść postu nie odpowiadam
"Błąd jest przywilejem filozofów, tylko głupcy nie mylą się nigdy."

do góry

> Banki to zazwyczaj wystawiają sobie bankowy tytuł egzekucyjny i tyle.
>

Po pierwsze, nie sobie, a przeciwko dłużnikowi. Po drugie, skoro autor
napisał o otrzymanym pozwie, domyślam się, że niechodzi tu o BTE a właśnie o
pozew w trybie nakazowym.

Może autor wątku sam nas oświeci w tej materii, bo na razie gdybamy.

do góry

> I wtedy należy się odwołać i wnieść zarzut przedawnienia.
>

Tak, jak napisałem wyżej. W ciągu czternastu dni.

do góry

Arapaho wrote:
>> I wtedy należy się odwołać i wnieść zarzut przedawnienia.
>>
>
> Tak, jak napisałem wyżej. W ciągu czternastu dni.

Ano - od otrzymania zawiadomienia.

do góry

>> O ile dobrze się orientuję ( a nie jestem pewien) jeśli z tego co pisze
>> autor wniosku, pozew dostał w sierpniu, to już za późno. Na zgłoszenie
>> przedawnienia miał chyba 14 dni.


Witam,
juz wyjasniam. Sprawa nie dotyczy mnie i musialam otrzymac dokumenty, aby
dokladnie sprawdzic. Otoz pismo z Sadu z pozwem - nie z nakazem zaplaty
odebrano 18 pazdziernika. Tam jest informacja ze sprzeciw nalezy wniesc w
terminie 14 dni.
Z wypowiedzi wnioskuje, ze znajomy moze zglosic zarzut przedawnienia
powolujac sie na art ktory przytoczylam

Pozdrawiam

do góry

>> O ile dobrze się orientuję ( a nie jestem pewien) jeśli z tego co pisze
>> autor wniosku, pozew dostał w sierpniu, to już za późno. Na zgłoszenie
>> przedawnienia miał chyba 14 dni.


Witam,
juz wyjasniam. Sprawa nie dotyczy mnie i musialam otrzymac dokumenty, aby
dokladnie sprawdzic. Otoz pismo z Sadu z pozwem - nie z nakazem zaplaty
odebrano 18 pazdziernika. Tam jest informacja ze sprzeciw nalezy wniesc w
terminie 14 dni.
Z wypowiedzi wnioskuje, ze znajomy moze zglosic zarzut przedawnienia
powolujac sie na art ktory przytoczylam

Pozdrawiam

do góry

> Witam,
> juz wyjasniam. Sprawa nie dotyczy mnie i musialam otrzymac dokumenty, aby
> dokladnie sprawdzic. Otoz pismo z Sadu z pozwem - nie z nakazem zaplaty
> odebrano 18 pazdziernika. Tam jest informacja ze sprzeciw nalezy wniesc w
> terminie 14 dni.
> Z wypowiedzi wnioskuje, ze znajomy moze zglosic zarzut przedawnienia
> powolujac sie na art ktory przytoczylam


Dokładnie tak - jak najszybciej. Termin mija 01.11

do góry

Arapaho napisał(a):
> Dokładnie tak - jak najszybciej. Termin mija 01.11

2.11

KG

do góry

> 2.11

Fakt.....

do góry