-
21. Data: 2007-03-16 09:54:31
Temat: Re: przed rozwodem a dziecko
Od: "Angie" <j...@o...eu>
Użytkownik "Onufry Zagłoba" <zagloba@maupa@os.pl> napisał w wiadomości
news:etdois$b7b$1@nemesis.news.tpi.pl...
> Może i nie powinienem się wtrącać, ale zwyczajowa kobieca solidarność
> jajników przesłoniła ci nieco umięjętność czytania ze zrozumieniem.
Chyba raczej jest na odwrot:) Poza tym - OXY wraca z tym watkiem na grupe
srednio co 2mce. to juz chyba 4 odslona tej soap opery i o ile dobrze
kojarze to jest pewien postep - OXY ruszyl wreszcie do pracy:)
Angie
-
22. Data: 2007-03-16 09:58:28
Temat: Re: przed rozwodem a dziecko
Od: Onufry Zagłoba <zagloba@maupa@os.pl>
"Angie" <j...@o...eu> wrote in message news:etdp8v$scv$1@news.onet.pl...
>
> Użytkownik "Onufry Zagłoba" <zagloba@maupa@os.pl> napisał w wiadomości
> news:etdois$b7b$1@nemesis.news.tpi.pl...
>
> > Może i nie powinienem się wtrącać, ale zwyczajowa kobieca solidarność
> > jajników przesłoniła ci nieco umięjętność czytania ze zrozumieniem.
>
> Chyba raczej jest na odwrot:) Poza tym - OXY wraca z tym watkiem na grupe
> srednio co 2mce. to juz chyba 4 odslona tej soap opery i o ile dobrze
> kojarze to jest pewien postep - OXY ruszyl wreszcie do pracy:)
>
> Angie
Ma chłop kłopot to się radzi. Od tego grupa jest. A że mu długo to schodzi
to już jego sprawa, jak piszesz dobrze, że zamienił narzekanie na działanie.
Natomiast próba wzbudzenia przez Ciebie poczucia winy wśród męskiej części
jest raczej dolewaniem oliwy do flejma ;-) Z tego co widać piszą tu goście,
którzy mają takie boje za sobą i doskonale wiedzą, że nieraz alimenty są
formą kary i zemsty a nie rzeczywistą pomocą dla matki. Zatem twoje
wyliczenia sprawiają, że wychodzisz na lekką fanatyczkę ;-)
--
Pozdrawiam Waszmości
Onufry Zagłoba
-
23. Data: 2007-03-16 10:03:01
Temat: Re: przed rozwodem a dziecko
Od: "Angie" <j...@o...eu>
Użytkownik "szerszen" <s...@t...pl> napisał w wiadomości
news:etdol5$899$1@opal.futuro.pl...
> wielu ojcow chetnie by skozystalo z takiej mozliwosci i wrecz kazalo sie
> mamuskom wypchac ich alimentami,
Aby na pewno? Teraz łatwo sie tak mowi bo wiadomo, ze raczej im to nie grozi
ale gdyby przyszlo co do czego. Pomyslmy:) Masz macierzynski 4 mce i co
potem? Wracasz do pracy - trzeba oplacic zlobek albo opiekunke do dziecka.
Pierwsza opcja oznacza choroby, ergo twoje L4. Szef sie nie cieszy i lubi
cie coraz mniej. gdy cie juz znielubi calkowicie jako samotny tata dostajesz
po dupie na rynku pracy tak jak samotna mama. w domu obowiazki, kolejna
nieprzespana noc bo maly mial kolke. Nie jestem okrutna - daje ci te 250zl
na mc:-) I wszystkim wokol opowiadam ze skubiesz mnie z kasy i ze moglabym
wziac od ciebie dziecko bo u mnie byloby mu lepiej:)
Angie
-
24. Data: 2007-03-16 10:04:18
Temat: Re: przed rozwodem a dziecko
Od: "szerszen" <s...@t...pl>
Użytkownik "Angie" <j...@o...eu> napisał w wiadomości
news:etdpor$u38$1@news.onet.pl...
> Aby na pewno?
napewno
> Teraz łatwo sie tak mowi bo wiadomo, ze raczej im to nie grozi ale gdyby
> przyszlo co do czego.
przyklasneli by z ochota, jednak wymiar sprawiedliwosci im takiej szansy
nie daje
> Pomyslmy:) Masz macierzynski 4 mce i co potem? Wracasz do pracy - trzeba
> oplacic zlobek albo opiekunke do dziecka. Pierwsza opcja oznacza
> choroby, ergo twoje L4. Szef sie nie cieszy i lubi cie coraz mniej. gdy
> cie juz znielubi calkowicie jako samotny tata dostajesz po dupie na
> rynku pracy tak jak samotna mama. w domu obowiazki, kolejna nieprzespana
> noc bo maly mial kolke. Nie jestem okrutna - daje ci te 250zl na mc:-) I
> wszystkim wokol opowiadam ze skubiesz mnie z kasy i ze moglabym wziac od
> ciebie dziecko bo u mnie byloby mu lepiej:)
i czego to ma dowiesc?
bo nadal nie rozumiem, ojcowie maja takie same prawa do urlopow na dziecko
jak i matki, dodatkowo statystyczny ojciec lepiej zarabia od statystycznej
matki, latwiej mu znalezc prace, bo pracodawca nei boi sie ze zajdzie w
ciaze itd itp
sa zlobki, nianki, babcie takze tak samo ojciec da sobie rade jak i matka,
kobiety nie sa heroskami i nie tylko one potrafia dac sobie rade w takich
wypadkach
-
25. Data: 2007-03-16 10:05:40
Temat: Re: przed rozwodem a dziecko
Od: "Angie" <j...@o...eu>
Użytkownik "szerszen" <s...@t...pl> napisał w wiadomości
news:etdp0j$8vj$1@opal.futuro.pl...
> znaczy sie kupilas za 300 - 9 rzeczy, czyli wydalas po okolo 30 zeta na
> rzecz
Chyba nie masz dziecka skoro uwazasz ze garderoba malucha sklada sie TYLKO z
kaftanikow, spiochow i koszulek:)
>dodatkowo sa jeszcze churtownie gdzie wartosc calych zestawow nie
>przekracza 40-50 zlotych
Hurtownie jak juz. Chyba ze piszac "CHurtownie" miales na mysli te ktore
sprzedaja ciuszki made in CHina, w ktorych zawartosc bawelny jest liczona w
promilach.:-)
Angie
-
26. Data: 2007-03-16 10:07:26
Temat: Re: przed rozwodem a dziecko
Od: "Angie" <j...@o...eu>
Użytkownik "Onufry Zagłoba" <zagloba@maupa@os.pl> napisał w wiadomości
news:etdpph$fki$1@atlantis.news.tpi.pl...
>Z tego co widać piszą tu goście,
> którzy mają takie boje za sobą i doskonale wiedzą, że nieraz alimenty są
> formą kary i zemsty
I dla mnie to glupota. Nie wiem jak mozna łozenie na wlasne dziecko uwazac
za kare czy zemste. Moze czas dorosnac? A fanatyczka na pewno nie jestem bo
moim dzieckiem zajmuje sie wlasnie moj maz:-)
Angie
-
27. Data: 2007-03-16 10:09:02
Temat: Re: przed rozwodem a dziecko
Od: "Angie" <j...@o...eu>
Użytkownik "szerszen" <s...@t...pl> napisał w wiadomości
news:etdq2r$bab$1@opal.futuro.pl...
> dodatkowo statystyczny ojciec lepiej zarabia od statystycznej matki,
> latwiej mu znalezc prace,
Pod warunkiem ze nie jest SAMOTNYM ojcem. Widziales film "sprawa
kramerow"?:-)
>kobiety nie sa heroskami i nie tylko one potrafia dac sobie rade w takich
wypadkach
A czy ja twierdze inaczej? Ja tylko mowie ze fajnie jest sobie siedziec
przed kompem i wyobrazac sobie rozne rzeczy. A rzeczywistosc skrzeczy. Nie
twierdze ze ojciec nie dalby rady rownie swietnie wychowac dziecka jak
matka - tym bardziej ze sama przerabiam ten model. Twierdze jedynie ze jego
poglad na kwestie alimentow i kosztow utrzymania dziecka uległ by zmianie
gdyby role sie odwrocily. Bo nie od dzis wiadomo, ze punkt widzenia zalezy
od punktu siedzenia:)
Angie
-
28. Data: 2007-03-16 10:12:21
Temat: Re: przed rozwodem a dziecko
Od: "szerszen" <s...@t...pl>
Użytkownik "Angie" <j...@o...eu> napisał w wiadomości
news:etdptp$uiu$1@news.onet.pl...
> Chyba nie masz dziecka skoro uwazasz ze garderoba malucha sklada sie
> TYLKO z kaftanikow, spiochow i koszulek:)
jeszcze dwa miesiace i bede mial takze w cenach ciuszkow jestem oblatany i
za 300 mozna kupic znacznie wiecej niz 3 pary spioszkow, koszulek i body,
bo to mozna kupic za 100, pozostale 200 wydajac na polarowe kombinezony,
czapeczki, rozek itp
i to caly czas kupujac nowe rzeczy, a nie uzywane, bo te to juz wogole, za
300 mozna zapelnic 2 polki w szafie ciuchami w bardzo dobrej jakosci i
stanie
> Hurtownie jak juz. Chyba ze piszac "CHurtownie" miales na mysli te ktore
> sprzedaja ciuszki made in CHina, w ktorych zawartosc bawelny jest
> liczona w promilach.:-)
no prosze, argumentow brak wiec za ortografie sie lapiemy ;)
-
29. Data: 2007-03-16 10:15:06
Temat: Re: przed rozwodem a dziecko
Od: "szerszen" <s...@t...pl>
Użytkownik "Angie" <j...@o...eu> napisał w wiadomości
news:etdqbu$fj$1@news.onet.pl...
> A czy ja twierdze inaczej? Ja tylko mowie ze fajnie jest sobie siedziec
> przed kompem i wyobrazac sobie rozne rzeczy. A rzeczywistosc skrzeczy.
a ja nie mowie ze fajnie sobie gdybac, mowie tylko ze jest wielu ojcow,
ktorzy chetnie wezma na swoje barki to "brzemie" w postaci dziecka i na
dodatek nie bedza chcieli od matki zlamanego grosza
a jak to taka straszna sprawa wychowanie dziecka, to czemu matki nie
oddaja dzieci na wychowanie ojcom
> gdyby role sie odwrocily. Bo nie od dzis wiadomo, ze punkt widzenia
> zalezy od punktu siedzenia:)
a ja ci mowie ze jest wielu takich, ktorzy nie chcieli by nawet tych
alimentow
-
30. Data: 2007-03-16 10:26:06
Temat: Re: przed rozwodem a dziecko
Od: "Angie" <j...@o...eu>
Użytkownik "szerszen" <s...@t...pl> napisał w wiadomości
news:etdqn3$cmo$1@opal.futuro.pl...
> a jak to taka straszna sprawa wychowanie dziecka, to czemu matki nie
> oddaja dzieci na wychowanie ojcom
Jak nauczycie sie karmic piersia to kto wie:))
Angie