eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawo › przebywanie na rondzie
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 76

  • 31. Data: 2014-06-18 23:53:28
    Temat: Re: przebywanie na rondzie
    Od: "Robert Tomasik" <r...@g...pl>

    Użytkownik "masti" <g...@t...hell> napisał w wiadomości
    news:lnt0cb$cp9$18@dont-email.me...
    > Dnia pięknego Wed, 18 Jun 2014 23:16:25 +0200 osobnik zwany Robert
    > Tomasik
    > napisał:
    >
    >> Użytkownik "Michał Jankowski" <m...@f...edu.pl> napisał w wiadomości
    >> news:lnsnpk$aep$1@news.agh.edu.pl...
    >>>W dniu 2014-06-18 17:14, Robert Tomasik pisze:
    >>>
    >>>> Ale w takich wypadkach rysuje się przeważnie przejścia dla pieszych
    >>>> prowadzące z chodników wokół rynku na plac Rynku.
    >>>>
    >>>> Co do zasady, jeśli z oznakowania czy czegoś innego nie wynika, że
    >>>> wysepka na środku ronda jest chodnikiem, to jest to część jezdni.
    >>>> Siedzącego tam człowieka należy traktować, tak jakby siedział na
    >>>> wysepce na środku skrzyżowania (takiej pasami malowanej). Niby też tam
    >>>> pojazdy nie powinny jeździć.
    >>>
    >>> Od kiedy chodniki się oznakowuje?
    >>>
    >>> Poza tym na skrzyżowaniu wolno przechodzić przez jezdnię, nawet jak nie
    >>> ma pasów (to akurat nie dotyczy 'Patelni', bo tam są barierki, nie
    >>> mówiąc o światłach).
    >>
    >> Przeczytaj dokładnie. nie na skrzyżowaniu, a przy skrzyżowaniu. Wokół
    >> ronda możesz sobie biegać, ale do środka, jak nie ma pasów, to wejść nie
    >> możesz.
    >
    > czyli policja łapiąca na rondzie łamie prawo :)

    Jakie?


  • 32. Data: 2014-06-19 01:38:07
    Temat: Re: przebywanie na rondzie
    Od: "Ajgul" <p...@k...uz>


    Użytkownik <T...@s...in.the.world> napisał w wiadomości
    news:Titus_Atomicus-EDBDAB.04475618062014@node1.news
    .atman.pl...
    > Witam,
    > Czy i ktory przepis mowi o zakazie przebywania pieszego na wysepce na
    > srodku ronda (przykladowo w Warszawie - Rondo dr Gaulla, Dmowskiego,
    > Radoslawa czy Placu Zbawiciela)?

    na rondo nie można wchodzić, bo na rondzie jest pewna TĘCZA.
    chyba wiesz która?
    jeszcze by ktoś arcydzieło uszkodził i mogłoby to się nie spodobać w
    Gejropie?

    A.


  • 33. Data: 2014-06-19 16:14:38
    Temat: Re: przebywanie na rondzie
    Od: "J.F." <j...@p...onet.pl>

    Dnia Thu, 19 Jun 2014 01:38:07 +0200, Ajgul napisał(a):
    > na rondo nie można wchodzić, bo na rondzie jest pewna TĘCZA.
    > chyba wiesz która?
    > jeszcze by ktoś arcydzieło uszkodził i mogłoby to się nie spodobać w
    > Gejropie?

    a) wejsc, ale mowic ze sie jest gejem,
    b) dla bezpieczenstwa tecze zabezpieczyc płotem. Takim solidnym,
    betonowym, ze 3m wysokim :-)

    J.


  • 34. Data: 2014-06-19 16:49:23
    Temat: Re: przebywanie na rondzie
    Od: T...@s...in.the.world

    In article <29hizs5upl8x$.1k3waxe1lnatu.dlg@40tude.net>,
    "J.F." <j...@p...onet.pl> wrote:

    > Dnia Thu, 19 Jun 2014 01:38:07 +0200, Ajgul napisał(a):
    > > na rondo nie można wchodzić, bo na rondzie jest pewna TĘCZA.
    > > chyba wiesz która?
    > > jeszcze by ktoś arcydzieło uszkodził i mogłoby to się nie spodobać w
    > > Gejropie?
    >
    > a) wejsc, ale mowic ze sie jest gejem,
    > b) dla bezpieczenstwa tecze zabezpieczyc płotem. Takim solidnym,
    > betonowym, ze 3m wysokim :-)
    >
    > J.

    Uprzejmie prosze o nie wyciaganie mi tego oblesnego przyglupa z KFa.
    --
    TA


  • 35. Data: 2014-06-19 17:01:36
    Temat: Re: przebywanie na rondzie
    Od: rAzor <a...@r...strikesbaaack.nsa>

    Dnia 2014-06-18 19:33, Użytkownik -
    T...@s...in.the.world napisał::
    > In article <lnsd49$m9j$1@node2.news.atman.pl>,
    > "Rafal \"SP\" Gil" <u...@m...pl> wrote:
    >
    >> W dniu 2014-06-18 04:47, T...@s...in.the.world
    >> pisze:
    >>
    >>> Czy i ktory przepis mowi o zakazie przebywania pieszego na wysepce na
    >>
    >> Tak się na pedalarskiej grupie mądrzysz, a o taką pierdołę
    >> pytasz ? Omega ci się od alfy odkleiła przez nadmiar potu ?
    >
    > Bardzo przepraszam, ale kolega chyba z jakiejs patologicznej rodziny
    > pochodzi, prawda?
    > Ani chybi dres.
    > No to spierdalaj


    Wyłazi słoma z trampek. :-)


  • 36. Data: 2014-06-19 18:24:19
    Temat: Re: przebywanie na rondzie
    Od: "Ajgul" <p...@k...uz>


    Użytkownik <T...@s...in.the.world> napisał w wiadomości
    news:Titus_Atomicus-7587AA.16492319062014@node1.news
    .atman.pl...
    > In article <29hizs5upl8x$.1k3waxe1lnatu.dlg@40tude.net>,
    > "J.F." <j...@p...onet.pl> wrote:
    >
    >> Dnia Thu, 19 Jun 2014 01:38:07 +0200, Ajgul napisał(a):
    >> > na rondo nie można wchodzić, bo na rondzie jest pewna TĘCZA.
    >> > chyba wiesz która?
    >> > jeszcze by ktoś arcydzieło uszkodził i mogłoby to się nie spodobać w
    >> > Gejropie?
    >>
    >> a) wejsc, ale mowic ze sie jest gejem,
    >> b) dla bezpieczenstwa tecze zabezpieczyc płotem. Takim solidnym,
    >> betonowym, ze 3m wysokim :-)
    >>
    >> J.
    >
    > Uprzejmie prosze o nie wyciaganie mi tego oblesnego przyglupa z KFa.

    ty mały pedalski debilu, nie pyskuj za dużo.
    jesteś za głupi na to.
    A.


  • 37. Data: 2014-06-19 18:47:47
    Temat: Re: przebywanie na rondzie
    Od: rAzor <a...@r...strikesbaaack.nsa>

    Dnia 2014-06-19 16:49, Użytkownik -
    T...@s...in.the.world napisał::
    > In article <29hizs5upl8x$.1k3waxe1lnatu.dlg@40tude.net>,
    > "J.F." <j...@p...onet.pl> wrote:
    >
    >> Dnia Thu, 19 Jun 2014 01:38:07 +0200, Ajgul napisał(a):
    >>> na rondo nie można wchodzić, bo na rondzie jest pewna TĘCZA.
    >>> chyba wiesz która?
    >>> jeszcze by ktoś arcydzieło uszkodził i mogłoby to się nie spodobać w
    >>> Gejropie?
    >>
    >> a) wejsc, ale mowic ze sie jest gejem,
    >> b) dla bezpieczenstwa tecze zabezpieczyc płotem. Takim solidnym,
    >> betonowym, ze 3m wysokim :-)
    >>
    >> J.
    >
    > Uprzejmie prosze o nie wyciaganie mi tego oblesnego przyglupa z KFa.
    >


    Wracaj na grupę rowerową, tympy, pieniacki trollu.


  • 38. Data: 2014-06-20 00:51:53
    Temat: Re: przebywanie na rondzie
    Od: Gotfryd Smolik news <s...@s...com.pl>

    On Wed, 18 Jun 2014, Robert Tomasik wrote:

    > Użytkownik "Michał Jankowski" <m...@f...edu.pl> napisał
    >> Od kiedy chodniki się oznakowuje?
    >>
    >> Poza tym na skrzyżowaniu wolno przechodzić przez jezdnię, nawet jak nie ma
    >> pasów (to akurat nie dotyczy 'Patelni', bo tam są barierki, nie mówiąc o
    >> światłach).
    >
    > Przeczytaj dokładnie. nie na skrzyżowaniu, a przy skrzyżowaniu.

    Oj :O
    Starasz się ostatnio "w tym temacie", nie powiem ;>
    Przechodzi się NA SKRZYŻOWANIU, co najdobitniej pokazuje przykład takiego
    najprostszego skrzyżowania w postaci dwu krzyżujących się <baczność>
    DRÓG, których CHODNIKI w miejscu przecięcie POPRZECZNEJ jezdni tej
    drugiej drogi są "przedłużone" za pomocą przejścia dla pieszych.
    Albo bez tego przejścia, o czym (wraz z podstawą prawną) niżej
    <spocznij>.
    Uprzejmie proszę o zakonotowanie że skrzyżowanie dotyczy DRÓG
    a nie JEDZNI.
    Domniemanie o przecięciu jezdni to błąd gruby, bardzo powszechny
    również w publistyce niestety, ale na .samochody, .rowery i .prawo
    nie przystoi.

    > Wokół ronda
    > możesz sobie biegać, ale do środka, jak nie ma pasów, to wejść nie możesz.

    Robercie, powiedz mi proszę, czy jak na skrzyżowaniu (takim
    najzwyczajniejszym na świecie, jak wyżej) NIE MA pasów, to Twoim
    zdaniem NIE WOLNO przechodzić przez poprzeczne jezdnie?
    Bo wedle mojej nalepszej wiedzy, zakaz przechodzenia na skrzyżowaniu
    może zostać wymuszony JEDYNIE poprzez "urządzenia drogowe", w postaci
    łańcuchów, płotków i podobnych wynalazków, oznaczających zakaz
    włażenia na jezdnię. Ale mogę się mylić i wtedy proszę o podstawę
    prawną.

    Bo co rusz czytam ci ja na tej grupie że "rondo do najzwyczajniejsze
    skrzyżowanie", po czym czytam, że tam jakoby mają nie obowiązywać
    "zwyczajne" przepisy.

    Kiedy ostatnio CZYTAŁEŚ art.13. zdanie drugie cześć druga (po przecinku)
    ustawy PoRD, żeby odesłać Cię do Twojego własnego zarzutu?

    pzdr, Gotfryd


  • 39. Data: 2014-06-20 00:57:47
    Temat: Re: przebywanie na rondzie
    Od: Gotfryd Smolik news <s...@s...com.pl>

    On Wed, 18 Jun 2014, Marcin Jan wrote:

    > chodzi mi o coś innego, nie może być tak że naruszasz jakiś przepis jako
    > rowerzysta, a potem z roweru schodzisz (stajesz się pieszym) i mówisz że
    > teraz to Ci już mogą skoczyć bo jesteś pieszym. CZyli ograniczenie do 20 km/h
    > rowerzysta jedzie 40, łapią go na suszarkę a w miedzy czasie rowerzysta
    > schodzi z roweru i mów dajcie spokój jestem pieszym.

    Nienienie.
    Zmierzony został kiedy JECHAŁ, fakt PÓŹNIEJSZEJ konwersji na pieszego
    nie zmieni tego, że prędkość zmierzono podczas JAZDY, natomiast co do możliwości
    "konwersji" to jest ona jak najbardziej dozwolona, i nie trzeba do tego szczególnej
    konstrukcji pt. "strefa zsiadania" (poza którą zsiadanie byłoby zabronione).

    > p.s nie wiem ja jest z pomiarem prędkości rowerzystów

    Dokładnie tak. Jest ograniczenie, ma być przestrzegane.
    Bronić się można za to 'metodą anacrona', bo rower jako pojazd ażurowy
    i lekki niekoniecznie musi się mieścić w zakresie do którego homologowane
    są urządzenia do pomiaru prędkości.

    pzdr, Gotfryd


  • 40. Data: 2014-06-20 01:19:56
    Temat: Re: przebywanie na rondzie
    Od: Gotfryd Smolik news <s...@s...com.pl>

    On Wed, 18 Jun 2014, Robert Tomasik wrote:

    > Użytkownik <T...@s...in.the.world> napisał

    [...a to nie wiem czyje:...>
    >>> Co do zasady, jeśli z oznakowania czy czegoś innego nie wynika, że wysepka
    >>> na środku ronda jest chodnikiem, to jest to część jezdni.

    Nijak.
    Jezdnia jest częścią drogi, może być "krzywa" (zakręty, do zapętlenia
    włącznie), ale musi spełniać wymóg art.2..1 PoRD.
    "pas"!
    Do którego "pasa terenu" należy wysepka?

    >> Na Placu Zbawiciela jest kwietnik. I chodnik.
    >> To jaka to czesc jezdni? Kwietnik na jezdni? I Tecza?
    >
    > A jest tam przejscei dla pieszych łączące wysepkę z chodnikiem?

    A po co komu przejście?
    To właśnie BRAK PRZEJŚCIA uprawnia do przechodzenia NA SKRZYŻOWANIU
    (podstawę prawną podałem w poście obok)
    Ponadto, pytanie o możliwość przejścia ma się jak pięść do nosa
    co do problemu "przebywania".

    >> A z kolei na placu de Gaulla jest palma. Widziales kiedys palme na
    >> srodku jezdni?
    >
    > W Warszawie na jakimś rondzie widziałem przykładowo. Co to zmienia?

    Po prawdzie nie wiem, czy Titusowi chodzi w końcu o jezdnię czy
    drogę, ale tak czy inaczej, najwyraźniej o ten sam skutek: o to,
    że "fizyczna wysepka" (nie mająca cechy "części pasa") nijak nie
    chce być częścią drogi.
    Nie chce być również częścią jezdni, z definicji art.2..6, nie
    chce być również wyjątkiem szczególnym, który mimo "przeznaczenia"
    jest "wyłączony" (znakiem poziomym), chyba że to właśnie JEST
    jezdnia (taka po której normalnie da się przejechać) tylko
    przejechać nie wolno (bo zamalowali farbą).
    Owszem, zgoda, na "nibyrondzie" z P-21 (czy jak mu tam) po P-21
    nie wolno łazić.

    >>> Tłumaczenie, że wjechał na rowerze i sie zatrzymał skutkuje karą za
    >>> zatrzymanie sie na skrzyżowaniu i parkowanie.
    >> Ale jak wchodze na wysepke to juz jestem pieszym.
    >
    > To chodzisz po części nie przeznaczonej do chodzenia. Dwa mandaty?

    Nie.
    Bo nie chodzi po skrzyżowaniu.
    Mało, nie ma definicji "części nie przeznaczonej do chodzenia" INNEJ,
    niż wskazanie części przeznaczonych WYŁĄCZNIE do innych celów (np.
    do ruchu pojazdów, jak jezdnia i torowisko) *lub* jawnie zabronionej
    (przepis trzeba podać), z dokładnością do wyjątku, który jasno i wyraźnie
    wskazuje, że przy braku pasów NA SKRZYŻOWANIU wolno przechodzić przez
    jezdnie. Chyba że inny przepis zabrania (a zabrania przepis zakazujący
    włażenia przez "urządzenia drogowe", z klasycznymi łańcuchami na czele).
    BTW: mój udział w tej części flejmu sprowokowałeś właśnie potknięciem
    o ów przepis :)

    >> No wlasnie jako pieszy nie mnoge sie tam dostac.
    >> A jako rowerzysta i owszem.
    >
    > Też nie możesz. Ani sie dostać, ani przezbywać.

    W szczególności "przebywać"? Poza skrzyżowaniem? :)
    ("w skrzyżowaniu", dla ścisłości, we wnętrzu, nie stanowiącym
    jego części, bo nie stanowiącej części żadnej z dróg).
    Tylko mi nie mów, że palma (przykładowa) stanowi "część
    skrzyżowania". Nie uwierzę.

    pzdr, Gotfryd

strony : 1 ... 3 . [ 4 ] . 5 ... 8


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1