-
1. Data: 2003-03-05 09:57:01
Temat: prywatne parkingi na ulicach, czy to jest legalne ?
Od: "QBA" <n...@p...onet.pl>
Od pewnego czasu w moim miescie panuje "moda" na wyznaczanie sobie
prywatnych parkingów na ulicach. Np. właściciel stawia sobie wzdłuż swojego
budynku "pachołki" z tabliczkami zakaz postoju, albo wręcz ze znakami zakazu
zatrzymywania i postoju (i wcale nie chodzi o bramę wjazdową, co byłoby
zrozumiałe). Inni wypisują sobie "parking tylko dla... ". Efekt jest taki ze
w centrum trudno znaleźć miejsce na zaparkowanie, za to jest pełno miejsc
gdzie nie da się zaparkować tylko ze względu na takie prywatne zakazy.
Ciekaw jestem, czy takie działania mają jakąś podstawę prawną, czy też jest
to zupełna samowola ? Może mnie ktoś oświecić ?
Rufio
-
2. Data: 2003-03-05 20:24:37
Temat: Re: prywatne parkingi na ulicach, czy to jest legalne ?
Od: Artur Golanski <A...@w...net.pl>
"QBA" <w...@p...onet.pl> napisał:
>znakami zakazu zatrzymywania i postoju
A nie wystarczy jeden z nich np. zakaz zatrzymywania ? ;-)
>i wcale nie chodzi o bramę wjazdową, co byłoby zrozumiałe
Tu akurat jest znak zbędny, bo zakazuje tego PoRD
> Inni wypisują sobie "parking tylko dla... ".
Przeczytaj i rób swoje ;-)
>Ciekaw jestem, czy takie działania mają jakąś podstawę prawną
Żadną. Zwykła samowola. A co na to administrator terenu, policja ?
Artur Golański
-
3. Data: 2003-03-05 20:58:45
Temat: Re: prywatne parkingi na ulicach, czy to jest legalne ?
Od: Maddy <m...@e...com.pl>
Dnia 05-03-2003 21:24, Użytkownik Artur Golanski napisał:
> "QBA" <wiadmosci@po
>>Ciekaw jestem, czy takie działania mają jakąś podstawę prawną
>
> Żadną. Zwykła samowola. A co na to administrator terenu, policja ?
A co jeżeli jest to teren prywatny? Tego przeciez nie wiemy.
Na terenie miejskim nikt poza władzami miasta zakazać parkowania nie
może, za prywatnym urzędnicy władzy nie mają.
Moge zakazac parkowania na moim terenie bo chce tam stawiac własny
samochód albo nie lubie spalin pod oknem. Wystarczy że piesi moga
przejśc chodnikiem a samochody przejechac ulica. Obowiązku umożliwienia
parkowania nie ma.
A to historyjka z zycia - znajomy ma przed firmą placyk - teren należy
do niego. Nie chce sie grodzic bo pod firme podjeżdżaja TIRy, postawił
więc znak "teren prywatny - zakaz parkowania"
Nie poskutkowało. Zmienił napisa na "parking płatny z góry w biurze PPHU
"ABC" - 20zł za 1/2h".
Poskutkowało, TIRy nie maja juz kłopotu z zawracaniem :-) Moze dlatego
że kawałek dalej jest strzeżony 2zł/h :-)
Tylko raz policja odcholowała samochód jakiegos gostka który zostawił go
i zniknał na parę godzin. Nie było pytań, dyskusji - obcy samochód na
prywatnym terenie, w dodatku blokujący dojazd TIRom, sprawa jasna.
Maddy
--
Magdalena "Maddy" Wołoszyk
m...@e...com.pl
-
4. Data: 2003-03-06 13:21:58
Temat: Re: prywatne parkingi na ulicach, czy to jest legalne ?
Od: "Mongooes" <m...@a...waw.pl>
> > Inni wypisują sobie "parking tylko dla... ".
> Przeczytaj i rób swoje ;-)
^^^^^^^^^^^^^^^^^^
ja bym na to uwazal bo mozesz sobie zrobic swoja samowolke i postawic
samochod na tym miejscu tylko jak sie pozniej moze okazac mozesz nie miec
powietrza w oponach albo gorzej...
Mongooes
-
5. Data: 2003-03-06 13:32:13
Temat: Re: prywatne parkingi na ulicach, czy to jest legalne ?
Od: Artur Golanski <A...@w...net.pl>
Maddy <m...@e...com.pl> napisał:
>A co jeżeli jest to teren prywatny? Tego przeciez nie wiemy.
Co nie wiemy ? Czy ulica (czytaj temat) jest prywatna ;-P
>Moge zakazac parkowania na moim terenie
Jasne, i sygnalizacje mozesz sobie zafundować....
A moze zacząć: by zaparkować, trzeba wjechać, by wjechać na prywatny
teren powinieneś uzyskać zgodę własciciela.
>odcholowała
Na pewno tak 'odholowała' ;-)
>obcy samochód na prywatnym terenie,
No widzisz - i znaki zbędne.
Artur Golański
-
6. Data: 2003-03-07 09:51:42
Temat: Re: prywatne parkingi na ulicach, czy to jest legalne ?
Od: Artur Golanski <A...@w...net.pl>
"Mongooes" <m...@a...waw.pl> napisał:
>swoja samowolke
"Swawolka" ? Moja ? ;-P
Zartujesz; respektować należy prawo, a nie bezprawie.
>nie miec powietrza w oponach albo gorzej...
Jak wszyscy zaczną się wszystkiego bać i odwracać głowe w drugą
stronę, to będzie jeszce gorzej niż już jest.
Głowę nie ma sie po to, by ja zawsze chować w piasek.
Ale to nie temat na tą grupę
FUT
Artur Golański