-
11. Data: 2005-03-12 19:25:17
Temat: Re: prywatne oprogramowanie na służbowym laptopie
Od: "Przemek R..." <p...@t...gazeta.pl>
> Moim zdaniem wpisanie lub nie do środków trwałych ma akurat znaczenie
> drugoplanowe. Wpis ten służy głownie rozliczaniu kosztów uzyskania
> przychodów, które w wypadku środka trwałego nie wpadają od razu całe w
> koszty, tylko są wrzucane jako amortyzacja.
zadzwon do US i sie zapytaj czy mozna samochod uzywany do celow prywatnych
kupic na firme,
ciekawe co powie :-)
Stad uwazam ze w przypadku komputera bedzie podobnie.
P.
-
12. Data: 2005-03-12 19:43:36
Temat: Re: prywatne oprogramowanie na służbowym laptopie
Od: "Robert Tomasik" <r...@g...pl>
Użytkownik "Przemek R..."
<p...@t...gazeta
.pl> napisał w
wiadomości news:d0vfms$bvp$1@inews.gazeta.pl...
> zadzwon do US i sie zapytaj czy mozna samochod uzywany do celow prywatnych
> kupic na firme,
> ciekawe co powie :-)
> Stad uwazam ze w przypadku komputera bedzie podobnie.
Ale zauważ, że pytający pisał, czy oprócz oprogramowania służbowego może
sobie wgrać prywatne. Czyli w analogii z samochodem, to jest mniej więcej
tak, jakbyś zabraniał właścicielowi firmy jechać tym samochodem firmowym do
kościoła w niedzielę. Niby nie powinien tego wrzucać w koszty, ale jak
wygląda praktyka, to wszyscy prowadzący działalność wiedzą.
-
13. Data: 2005-03-12 20:46:52
Temat: Re: prywatne oprogramowanie na służbowym laptopie
Od: "Przemek R..." <p...@t...gazeta.pl>
> Ale zauważ, że pytający pisał, czy oprócz oprogramowania służbowego może
> sobie wgrać prywatne. Czyli w analogii z samochodem, to jest mniej więcej
> tak, jakbyś zabraniał właścicielowi firmy jechać tym samochodem firmowym
> do
> kościoła w niedzielę.
Wszystko zalezy od tego do czego glownie bedzie wykorzystywany. Nie
widzialem co ma tam pozainstalowane wiec
nic wiecej nie powiem.
P.
-
14. Data: 2005-03-14 08:46:55
Temat: Re: prywatne oprogramowanie na służbowym laptopie
Od: " 666" <j...@i...pl>
Koszty PR :-))
JaC
> Czyli w analogii z samochodem, to jest mniej więcej tak, jakbyś zabraniał
właścicielowi firmy jechać tym samochodem
firmowym do kościoła w niedzielę.
> Niby nie powinien tego wrzucać w koszty