eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawoproszę o pomoc! - "odmowa zeznań"
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 15

  • 11. Data: 2002-12-04 16:59:07
    Temat: Re: proszę o pomoc! - "odmowa zeznań"
    Od: "Robert Tomasik" <r...@w...pl>

    | - czy w takiej sytuacji musze sie stawic w sadzie i czy nie
    | stawinie grozi ewentualnymi sankcjami, typu grzywna?

    Musisz się stawić. Za niestawiennictwo grozi grzywna. Na początek dają
    100-200 zł i mogą ponawiać do skutku.

    | -czy jesli stawie sie na proces moge poprostu odmowic zeznan
    | bez podania zadnych wyjasnien?

    Nie możesz. Prawo dokłądnie normuje, a jakich przypadkach możesz odmóic
    zeznań. W razie wątpliwości możesz przedstawić powody i zapytac
    przewodniczącego składu orzekającego, czy uzasadniają odmowę zeznań.




  • 12. Data: 2002-12-04 17:54:50
    Temat: Re: proszę o pomoc! - "odmowa zeznań"
    Od: <t...@w...pl>


    Użytkownik "Serpico" <s...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
    news:asis0j$djr$1@news.onet.pl...
    > Szanowni grupowicze.
    > Nie wiele mialem okazji zetknac sie w moim zyciu
    > bezposrednio z sadem, wiec moze moje pytanie zabrzmi
    > banalnie. Jednak sprawa jest dla mnie nie banalna wiec
    > bede wdzieczny za wszelkie uwagi.
    > W czym problem? otóż:
    >
    > Moj byly pracodawca wymyslil sobie proces, z czlowiekiem
    > ktory rzekomo jest mu winien jakies pieniadze (tak na
    > marginesie sprawa zupelnie mi obca). Niestety wymyslil
    > sobie rowniez, ze bede jego swiadkiem na procesie...
    > Pomimo faktu, iz wyraznie mu oswiadczylem, ze nie chce
    > i nie bede mieszal sie w ta sprawe, po miesiacu czasu
    > otrzymalem z sadu wezwanie w charakterze swiadka...
    > I tu mam dwa pytania:
    > - czy w takiej sytuacji musze sie stawic w sadzie i czy nie
    > stawinie grozi ewentualnymi sankcjami, typu grzywna?
    > -czy jesli stawie sie na proces moge poprostu odmowic zeznan
    > bez podania zadnych wyjasnien?
    >
    > Wielkie dzieki za wszelkie komentarze
    > Pozdrawiam
    > Serpico
    >
    > s...@p...onet.pl
    > GG: 2790160
    >
    > Każda osoba wezwana w charakterze świadka ma obowiązek stawić się i złożyć
    zeznania tak mówi kodeks postępowania karnego. Za każde niestawiennictwo na
    świadka sąd będzie nakładał kary porządkowe czyli grzywnę - nawet 500
    złotych i w ostateczności może zarządzic nawet przymusowe doprowadzenie
    przez policję do sądu (nawet z możliwością zatrzymania na 48 h w policyjnej
    izbie zatrzymań czyli w tzw.dołku) . Świadkowi nie przysługuje takie prawo
    jak odmowa składania zeznań chyba że są to zeznania w sprawie wobec osoby
    najbliższej (art.180-183 KPK) (takie osoby to mąż, żona ,dziecko itp.)
    Jednak że nasza pamięć bywa bardzo często zawodna i w sądzie można używać
    tak często przecież używanego słowa niepamiętam, niestety nic sobie nie
    przypominam w tej sprawie - za takie zeznania nic nie grozi - przecież każdy
    ma prawo zapomnieć. W sądzie sprawa będzie toczyła się tak długo - aż sąd
    wykona wszystkie niezbędne czynnośći w tym także do przesłucha wszystkich
    świadków do danej sprawy.



  • 13. Data: 2002-12-04 18:55:35
    Temat: Re: proszę o pomoc! - "odmowa zeznań"
    Od: "Robert Tomasik" <r...@w...pl>

    Chyba, że była kierującym w czasie zdarzenia. Wtedy bym nie ryzykował. ;-))

    --
    Robert Tomasik
    IDKey PGP: 0x9B725EF3



  • 14. Data: 2002-12-04 20:47:59
    Temat: Re: proszę o pomoc! - "odmowa zeznań"
    Od: Marcyś <m...@n...pl>


    Użytkownik "GreG" <g...@w...pl> napisał w wiadomości
    >
    > Czy osoba bedaca pod wplywem alkoholu podczas zdarzenia, w sprawie
    > ktorego zostala powolana na swiadka, ma prawo usprawiedliwiac tym
    > faktem swoja niepamiec? Brak jest badan alkometrem, zostalo tak podane
    > w przesluchaniu wstepnym (zgloszenie na policji).
    >

    Może, ale z rozsądkiem. Tu była mowa o pracodawcy,
    który podał świadka. Oby nie wyszło, że świadek był
    pijany w pracy (może w dodatku jest np. kierowcą albo
    pilotem).
    Lepiej po prostu nie pamiętać i nie podawać
    przyczyn tej amnezji.


  • 15. Data: 2002-12-04 23:09:12
    Temat: Re: proszę o pomoc! - "odmowa zeznań"
    Od: "GreG" <g...@w...pl>

    Użytkownik "Marcyś" <m...@n...pl> napisał w wiadomości
    news:aslq1k$9ef$1@news.tpi.pl...

    > Może, ale z rozsądkiem. Tu była mowa o pracodawcy,
    > który podał świadka. Oby nie wyszło, że świadek był
    > pijany w pracy (może w dodatku jest np. kierowcą albo
    > pilotem).

    Tak wiem, przepraszam za maly OT.

    > Lepiej po prostu nie pamiętać i nie podawać
    > przyczyn tej amnezji.

    Czyli jest to rozwiazanie. Jesli nie chce swiadczyc przeciwko
    komus, a stawic sie musze, stwierdzam, ze nic nie pamietam.

    Czy zdazaja sie przypadki, w ktorych w sadzie probuje sie
    na podstawie ustalonych juz faktow tak wmanewrowac "zapominalskiego",
    by wyszlo na jaw, ze jednak cos pamieta ?

    GreG


strony : 1 . [ 2 ]


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1