-
1. Data: 2003-04-17 14:50:38
Temat: prosba o porade: mieszkanie, hipoteka, deweloper, gmina
Od: "sylwek" <s...@c...pl>
Sprawa ma się tak:
Kupiłem mieszkanie u dewelopera (wpłacone 100%) na podstawie umowy o
wybudowanie lokalu. Umowa nie precyzuje daty przeniesienia pełnej własności
lokalu (wg umowy: po zakończeniu budowy / uplynelo 3 lata) Podczas
spisywania umowy deweloper twierdził, że grunt jest jego własnością i ma
wszystkie niezbędne pozwolenia. Pozwolenia na budowę i użytkowanie dostał
natomiast grunt dzierżawił i dzierżawi do tej pory na czas określony. Nie
jest możliwe uzyskanie wieczystego użytkowania gdyż do fragmentu gruntu
zajętego pod budowę roszczą sobie prawa spadkobiercy dawnych właścicieli
nieruchomości (tryb dekretu 1945r. - wniosek o własność czasową 1948r nie
rozpatrzony do tej pory) nieruchomość ta przejęta na rzecz Skarbu Państwa i
przekazana również pod budowę (innego budynku /komunalnego/ komunalizacja
1992r + założenie księgi wieczystej pod (budynkiem komunalnym) stojącym
częściowo również na spornej nieruchomości.
Moje watpliwości:
1.akt notarialny umowa przedwstępna a.podpisywać czy nie. Czy istnieje
zasadnicza różnica w porównaniu z umowa o wybudowanie (ewentualna droga
prawna po upadku dewelopera). Czy na podstawie obecnej umowy o wybudowanie
mogę żądać pieniędzy od dewelopera z tytułu nie przeniesienia pełnej
własności lokalu? Obydwie te sprawy jak przypuszczam skończyłyby się w
sadzie i czy w związku z tym JEDNA z nich jest łatwiejsza do wygrania?
według jednego z prawników /umowa przedwstępna/ ma zalety:
i. łatwiejsze odzyskanie pieniędzy od dewelopera
ii.syndyk ma wybór (może wciągnąć roszczenie na listę
wierzytelności)
iii. pomocne do rozmów z gminą (oddziaływanie psychologiczne bo mam
tytuł prawny do tego lokalu) może również nastąpić kompensacja roszczeń
deweloper-gmina (zwrot nakładów) gmina-ja (mieszkanie)
2. Upadek dewelopera
a. Syndyk przejmuje tylko umowę dzierżawy do masy upadłościowej
b. Gmina jest/staje się właścicielem gruntu i naszego budynku.
Jaka będzie procedura urzedu gdy gmina otrzyma ww. grunt razem z budynkiem i
lokatorami???
i. Może nas eksmitować?
ii. Może wyburzyć budynek?
iii.Może żądać jeszcze raz pieniędzy za mieszkania?
iv.Może żądać od nas pieniędzy gdyby deweloper rościł do gminy prawo o
bezpodstawne wzbogacenie zwrot nakładów na nieruchomość (budynek powstał z
przyrzeczeniem ustanowienia użytkowania wieczystego, po otrzymaniu
pozwolenia na budowę.)
v.Dalsza dzierżawa gruntu na lokatorów (stowarzyszenie)?
pozdrawiam i dziekuje,
Sylwester Słomski
s...@c...pl
PS. Jeżeli zna ktoś prawników którzy potrafią doradzić i wiedzą dużo o
procedurach ww. spraw proszę o kontakt.
-
2. Data: 2003-04-18 05:21:50
Temat: Re: prosba o porade: mieszkanie, hipoteka, deweloper, gmina
Od: "Stan_Z" <s...@g...pl>
Użytkownik "sylwek" <s...@c...pl> napisał w wiadomości
news:b7mf0j$ect$1@atlantis.news.tpi.pl...
> Sprawa ma się tak:
> Kupiłem mieszkanie u dewelopera (wpłacone 100%) na podstawie umowy o
> wybudowanie lokalu. Umowa nie precyzuje daty przeniesienia pełnej
własności
> lokalu (wg umowy: po zakończeniu budowy / uplynelo 3 lata) Podczas
> spisywania umowy deweloper twierdził, że grunt jest jego własnością i ma
> wszystkie niezbędne pozwolenia. Pozwolenia na budowę i użytkowanie dostał
> natomiast grunt dzierżawił i dzierżawi do tej pory na czas określony. Nie
> jest możliwe uzyskanie wieczystego użytkowania gdyż do fragmentu gruntu
> zajętego pod budowę roszczą sobie prawa spadkobiercy dawnych właścicieli
> nieruchomości (tryb dekretu 1945r. - wniosek o własność czasową 1948r nie
> rozpatrzony do tej pory) nieruchomość ta przejęta na rzecz Skarbu Państwa
i
> przekazana również pod budowę (innego budynku /komunalnego/ komunalizacja
> 1992r + założenie księgi wieczystej pod (budynkiem komunalnym) stojącym
> częściowo również na spornej nieruchomości.
> Moje watpliwości:
> 1.akt notarialny umowa przedwstępna a.podpisywać czy nie. Czy istnieje
> zasadnicza różnica w porównaniu z umowa o wybudowanie (ewentualna droga
> prawna po upadku dewelopera). Czy na podstawie obecnej umowy o wybudowanie
> mogę żądać pieniędzy od dewelopera z tytułu nie przeniesienia pełnej
> własności lokalu? Obydwie te sprawy jak przypuszczam skończyłyby się w
> sadzie i czy w związku z tym JEDNA z nich jest łatwiejsza do wygrania?
> według jednego z prawników /umowa przedwstępna/ ma zalety:
> i. łatwiejsze odzyskanie pieniędzy od dewelopera
> ii.syndyk ma wybór (może wciągnąć roszczenie na listę
> wierzytelności)
> iii. pomocne do rozmów z gminą (oddziaływanie psychologiczne bo
mam
> tytuł prawny do tego lokalu) może również nastąpić kompensacja roszczeń
> deweloper-gmina (zwrot nakładów) gmina-ja (mieszkanie)
>
> 2. Upadek dewelopera
> a. Syndyk przejmuje tylko umowę dzierżawy do masy upadłościowej
> b. Gmina jest/staje się właścicielem gruntu i naszego budynku.
> Jaka będzie procedura urzedu gdy gmina otrzyma ww. grunt razem z budynkiem
i
> lokatorami???
> i. Może nas eksmitować?
> ii. Może wyburzyć budynek?
> iii.Może żądać jeszcze raz pieniędzy za mieszkania?
> iv.Może żądać od nas pieniędzy gdyby deweloper rościł do gminy prawo o
> bezpodstawne wzbogacenie zwrot nakładów na nieruchomość (budynek powstał z
> przyrzeczeniem ustanowienia użytkowania wieczystego, po otrzymaniu
> pozwolenia na budowę.)
> v.Dalsza dzierżawa gruntu na lokatorów (stowarzyszenie)?
>
> pozdrawiam i dziekuje,
> Sylwester Słomski
> s...@c...pl
>
> PS. Jeżeli zna ktoś prawników którzy potrafią doradzić i wiedzą dużo o
> procedurach ww. spraw proszę o kontakt.
>
Niestety bez wglądu w umowy które podpisałeś sprawa jest prawie nie możliwa
do rozstrzygnięcia. Zdawkowość relacji również nie pozwala na ustosunkowanie
się do twojego posta.
Stan_Z
-
3. Data: 2003-04-18 07:11:14
Temat: Re: prosba o porade: mieszkanie, hipoteka, deweloper, gmina
Od: "sylwek" <s...@c...pl>
> >
> Niestety bez wglądu w umowy które podpisałeś sprawa jest prawie nie
możliwa
> do rozstrzygnięcia. Zdawkowość relacji również nie pozwala na
ustosunkowanie
> się do twojego posta.
>
> Stan_Z
Hmmm, a mi sie wydawało że i tak rozpisałem się nadto i nikt zbyt długiego
listu nie przeczyta,
jeżeli chodzi o umowy, pozwy... to mam w wersji elektronicznej. Jesli masz
ochotę się z tym
zapoznać i pomóc wyślę.
Piszesz tu o zdawkowości relacji... nie zaprzeczam, że mogłem pominąć jakieś
szczegóły
lecz nie jestem wstanie określić które mogłyby mieć tu istotne znaczenie.
Innymi słowy
o czym jeszzce powinienem napisać?
Sylwek