W odpowiedzi na pismo z niedziela, 16 grudzień 2007 20:20
(autor Anna
publikowane na pl.soc.prawo,
wasz znak: <4...@n...onet.pl>):

> Czy informatyk może miec dostęp do programu
> płacowego ?

A wiesz że on i tak ma albo może mieć wjazd wszędzie... I niestety musisz
się z tym pogodzić. To tak jakbyś narzekała, że ginekolog Ci pod sukienkę
zagląda. Nie wiem jak wyobrażasz sobie pracę bez zaufania dla serwisanta.

--
Tristan
Jeśli chcesz się dowiedzieć jak nieskutecznie a złośliwie spamować,
napisz tu: w...@g...biz.pl i...@k...com.pl
k...@g...com A...@a...pl

do góry

W odpowiedzi na pismo z poniedziałek, 17 grudzień 2007 09:02
(autor KsZZysiek
publikowane na pl.soc.prawo,
wasz znak: <M...@n...task.gda.pl>):

> Informatyk zawsze ma racje.

Taaaaaaaaa.... Widziałem już różne przypadki, włącznie z takim, gdzie
serwisant nie robił zupełnie kopii zapasowych bo mu się nie chciało. Kasę
brał, a kopii nie robił. Pewnego dnia wszystko poszło w pizduuuuuuuuuu
--
Tristan
Jeśli chcesz się dowiedzieć jak nieskutecznie a złośliwie spamować,
napisz tu: w...@g...biz.pl i...@k...com.pl
k...@g...com A...@a...pl

do góry

Dnia Sun, 16 Dec 2007 21:34:42 +0100, Piotr [trzykoty] napisał(a):

> "William" <n...@m...mnie.pl> wrote
>> pensje w firmie są tajne
>
> "Tajne" to akurat raczej nie są, bo to słowo oznacza tajemnicę państwową,
> mogą co najwyżej być "tajemnicą przedsiębiorcy", ale czy pracownicy
> podpisali zobowązania do nieujawniania tego...;)?

Są poufne.
Poufne może być wszystko, jeśli autor dokumentu, czy informacji sobie tego
zazyczy. Tajne, czy ściśle tajne mogą być tylko okreslone informacje,
wymienione w ustawie o ochronie informacji niejawnych.

--
Zalaczam pozdrowienia i zyczenia powodzenia
Krzysztof 'kw1618' Warszawa/Ursynow
kontakt: http://grupy2.3mam.net

do góry

Dnia 16 Dec 2007 20:46:30 +0100, a...@o...pl napisał(a):

> NIe chciałabym, by coś wyciekło: płace sa tajne!!

pracujesz w Pentagonie jakimś czy co? :P

do góry

> Mowił mi,że jak się zatrudniał to podpisywał oświadczenie ze dane w
> sieci sa tajne itp. Ale to są płace!!!!
> Każę emu podpisać nowe oświadczenie.

Ze tak powiem, Ty mu nie mozesz nic kazac... nie ty go zatrudniasz...

Poza tym juz podpisywal oswiadczenie o tajnosci danych.

Troche wiecej zaufania... w koncu jak ci sie cos zepsuje to i tak do niego
musisz isc.
To jest jego praca. Tak jak twoja place, co by bylo jakby do ciebie
pracownik przyszedl i powiedzial ze masz podpisac oswiadczenie ze jego dane
osobowe sa tajne?

Nie wiem o co sie spinasz... z reguly do programow placowo ksiegowych dostep
jest i tak przez haslo a to jakie je masz to juz twoj problem.

Pozdrawiam
--
Steel

do góry

"Tristan"
> A wiesz że on i tak ma albo może mieć wjazd wszędzie... I niestety musisz
> się z tym pogodzić. To tak jakbyś narzekała, że ginekolog Ci pod sukienkę
> zagląda. Nie wiem jak wyobrażasz sobie pracę bez zaufania dla serwisanta.


Hehe, glowna ksiegoiwa i zaufanie ? Zartujesz sobie czy co ?

Andy

do góry

> Zażądałam, by przenieśc płaceo na komputer w płacach, bo sieć bezpieczna
> nie
> jest. Informatyk się upiera, ze program kadrowo-płacowy ma być w sieci, bo
> oba
> progrmay muszą współpracowac, a w sieci jest bezpieczniej. Dopiero na moje
> wyraźne żadanie przeniósł ten progrma na komputer stojący w rachubie płac.

Ja bym nie przeniósł.... Sieć jest bezpieczniejsza niż wolnostojąca stacja.
Macierze w serwerach są backup-owane - napewno dostęp do programu płacowego
zabezpieczony aby nikt tam nie mogł wejść.

A nawet jak dane programu płacowego są przechowywane w plikach i ma ktoś
niepowołany do nich dostep to w 99% przypadków te dane są szyfrowane ...
Zanim ktoś się dodatnie do tych danych to musi przejsc hasło systemu
operacyjnego .. potem do programu itd ...
Taakkk najlepiej udupic biednego informatyka.
P

do góry

W odpowiedzi na pismo z poniedziałek, 17 grudzień 2007 13:09
(autor Andy
publikowane na pl.soc.prawo,
wasz znak: <fk5oui$kfp$1@news01.versatel.de>):

> "Tristan"
>> A wiesz że on i tak ma albo może mieć wjazd wszędzie... I niestety musisz
>> się z tym pogodzić. To tak jakbyś narzekała, że ginekolog Ci pod sukienkę
>> zagląda. Nie wiem jak wyobrażasz sobie pracę bez zaufania dla serwisanta.
> Hehe, glowna ksiegoiwa i zaufanie ? Zartujesz sobie czy co ?

Moje mi ufają bezgranicznie. Jednej nawet kiedyś nieopatrznie wszystkie dane
skasowałem, bo się pomyliłem, a mnie nadal lubi, choć przepisywała przez
kilka miesięcy :D

--
Tristan
Jeśli chcesz się dowiedzieć jak nieskutecznie a złośliwie spamować,
napisz tu: w...@g...biz.pl i...@k...com.pl
k...@g...com A...@a...pl

do góry

Dnia 2007-12-16 20:20 użytkownik Anna napisał :
> Jestem od niedawna nową główną księgową w pewnej firmie. Przyszedł informatyk,
> pokazał jak wejść do sieci (Nowel),podał hasło, pokazał jak je co miesiąc
> zmieniać. Pokazał jak mam wchodzić do poszczególnych programów.
>
> Poszukuję jakiś "paragrafów" na program do płac. Otóż w tej firmie informatyk
> zainstalował place w sieci !!!!
>
> Zażądałam, by przenieśc płaceo na komputer w płacach, bo sieć bezpieczna nie
> jest.

Sieć nie jest bezpieczna, bo tak Ci się wydaje? Ale nie przejmuj się,
pewnie informatyk już z Ciebie się pośmiał z kolegami (to nie jest
złośliwość, takie są realia).

--
http://miki.menek.one.pl m...@m...one.pl
Gadu-gadu: 2128279 Mobile: +48607345846 IRC: `miki`

do góry

"Krzysztof 'kw1618' z Warszawy" <a...@...stopce.pl> wrote
> Są poufne.

W znaczeniu ustawowym nie są.

> Poufne może być wszystko, jeśli autor dokumentu, czy informacji sobie tego
> zazyczy.

Nie wszystko. Bo ustawa dotyczy tylko niektórych podmiotów, zwł.
państwowych, a autor musi mieć poświadczenie bezpieczeństwa. Bez tego nie
jest poufne. Oczywiście wszystko, zgadzam się, w tym sensie, że nie musi być
z tego wykazu, ale jednak kryteria ogólne- ustawowe muszą być spełnione. Bez
tego możemy mówić w kategoriach tajemnicy handlowej, przedsiębiorcy itp.
Choć potocznie też mówi się "poufne", ale to nieprecyzyjne.

>Tajne, czy ściśle tajne mogą być tylko okreslone informacje,
> wymienione w ustawie o ochronie informacji niejawnych.

zgadza się. Ale oprócz wykazania w załączniku do ustawy i tak muszą spełniać
kryterium przedmiotowe (np. stwarzać zagrożenie dla bezpieczeństwa państwa
itp)

do góry