"szerszen" <s...@t...pl> wrote in message
news:c6q6k2$pic$1@opal.futuro.pl...

> troche to dla mnie dziwne i jakies absurdalne, wiec dlatego sie pytam, czy
> on jest jakis niedoinformaowany (ale mysle ze w trakcie byudowy tej
> instalacji dowiadywano sie co i jak dosc dokladnie), czy naprawde istnieja
> jakies takie durne przepisy, ktore zabraniaja mi uniezaleznic sie od
> energetyki poprzez postawienie wiatraka na wlasnym podworku i totalne ich
> olanie

Jak bedziesz z kims rozmawial sprobuj dowiedziec sie jak ma sie sprawa
zainstalowania zapasowego generatora. Cos takiego robi sie w przemysle, aby
podtrzymac produkcje w wypadku awari w sieci zasilajacej.
Byc moze wykorzystujac jakis zapis o generatorach zapasowych (eng. backup
generators) bedziesz mogl obejsc prawo. Oczywiscie zdajesz sobie sprawe, ze
w wypadku awari musisz odlaczyc sie fizycznie od sieci zew. i generowac
wystarczajaca moc.

--
Grzegorz

Experience is what you get when you didn't get what you wanted.

do góry

Robert Tomasik wrote:
> Jedną fazę masz najpewniej w oświetleniu górnym. drugą w gniazdkach - to w
> wypadku bloku.

Iiiii tam... ja mam w mieszkaniu w bloku jedną fazę, tyle że na trzy
obwody rozdzielolną... fakt że blok stary, ale nie sądzę żeby teraz tak
popularne było doprowadzanie siły do poszczególnych mieszkań, bo i po co?

Pozdrawiam

Czarek Gorzeński

do góry

Użytkownik "Czarek Gorzeński" <c...@p...org> napisał w wiadomości
news:c6qr3b.2jg.1@Cezary.Gorzenski.private...

> Iiiii tam... ja mam w mieszkaniu w bloku jedną fazę, tyle że na trzy
> obwody rozdzielolną... fakt że blok stary, ale nie sądzę żeby teraz tak
> popularne było doprowadzanie siły do poszczególnych mieszkań, bo i po
co?

Po to, że nie możesz sobie obciążać tylko jednej fazy. Musisz trzy. Do
bloku doprowadza się prąd trójfazowy. A tam się różnie dzieli. Ja
spotkałem się właśnie z opisanym przeze mnie podziałem. Zresztą obecnie
trójfazowy prąd jest potrzebny choćby do popularnych płyt grzewczych w
kuchniach.

do góry

KrzysiekPP wrote:
>>No popatrz. To muszę poszukać dwóch faz, bo gdzieś mi się zapodziały.
>
> Jesli mieszkasz w domu jednorodzinnym to wyjdz przed dom ;)
> Jesli mieszkasz w bloku, to w mieszkaniu masz instalacje jednofazowa,
> ale w skrzynce na klatce beda juz na pewno trzy fazy.

Nie wnikam - z początku wątku wynikało, że chodziło o zasilanie
normalnej, wewnętrznej instalcji energetycznej - tej jednofazowej na 230V.

Teraz imć Szerszeń nieco rozszerzył zeznania, i okazuje się, że chodzi o
trójfazowy generator 'sprzedający' także prąd do ogólnej sieci i do niej
podłączony - tutaj pewnie jakieś normy trzeba spełniać, podłączenie nie
jest trywialne (wetknięcie dwóch kabelków w gniazdko) i IMHO stąd mogą
też wynikać problemy z brakiem prądu przy pracach energetyki (trudno,
żeby chodził i przełączał sobie kabelki), ale to wykracza poza mój
zakres zainteresowania.

do góry

Robert Tomasik wrote:

> Jedną fazę masz najpewniej w oświetleniu górnym. drugą w gniazdkach - to w
> wypadku bloku. W domkach masz z reguły wszystkie trzy. Ja nie wierzysz, to

Nic z tego - dwa kabelki, jeden ogólny bezpiecznik (na pewno nie
trójfazowy ;) ).

Zdaje się oświetlenie klatki schodowej jest na innej fazie - ale to tyle.

do góry

Użytkownik "Czarek Gorzeński" <c...@p...org> napisał w wiadomości
news:c6qr3b.2jg.1@Cezary.Gorzenski.private...
> Iiiii tam... ja mam w mieszkaniu w bloku jedną fazę, tyle że na trzy
> obwody rozdzielolną... fakt że blok stary, ale nie sądzę żeby teraz tak
> popularne było doprowadzanie siły do poszczególnych mieszkań, bo i po co?
Chocby po to sie doprowadza, zeby zasilic plyte w kuchni.

Jacek

do góry

Jacek Swierczek wrote:
> Użytkownik "Czarek Gorzeński" <c...@p...org> napisał w wiadomości
> news:c6qr3b.2jg.1@Cezary.Gorzenski.private...
>>Iiiii tam... ja mam w mieszkaniu w bloku jedną fazę, tyle że na trzy
>>obwody rozdzielolną... fakt że blok stary, ale nie sądzę żeby teraz tak
>>popularne było doprowadzanie siły do poszczególnych mieszkań, bo i po co?
> Chocby po to sie doprowadza, zeby zasilic plyte w kuchni.

No tak, tak... ale to nie implikuje faktu, ze wszędzie to jest
stosowane... ja wiem że w budynkach bez gazu by default to pewnie norma,
ale większość bloków ma jednak gaz.

Pozdrawiam

Czarek Gorzeński

do góry

Grzegorz wrote:

>>>Jestes pewnien? Zobacz no dokladnie co przychodzi przed licznikiem.
>>
>>Przed licznikiem nie wolno się podłączać - mówimy o
>>normalnychinstalacjach domowych, a nie podłączaniu się przed licznikiem.
>
>
> Kto Ci sie karze podlaczac???? Czytaj zesz chlopie ze zrozumieniem.

Kto mówił tu coś o karaniu? (różnica "każe" a "karze" jest dość istotna).

> Zazwyczaj masz doprowadzone 3 fazy. Z roznych wzgledow, chocby po to, aby
> zredukowac przekroj przewodu zasilajacego, latwiej zbalansowac obciazenie
> itp. Pisze zazwyczaj bo zdarzaja sie rozne dziwne kwiatki, np. aluminiowe
> instalacje i sieci pseudo dwu fazowe.

Nie interesuje mnie to, co mam poza gniazdkami - jako zwykły konsument
nie używający urządzeń zasilanych trójfazowym prądem o napięciu 400V mam
do dyspozycji dwa kabelki - zero, jedna faza (no, czasami też
uziemienie, ale tutaj niestety uziemienie i 'zero' to to samo). Gnaizdka
trójfazowego u mnie nie uświadczysz - podobnie jak w znakomitej
większości mieszkań i innych instalacji domowych.

[ciach]

> Dlaczego alternator nie jest eletrownia?
> 1. Elektrownia to kompleks budowli, urzadzen i.t.p., a alternator nie

Aha. Czyli elektrownią może być tylko _kompleks_ budowli? W takim razie
pojedynczy "wiatrak" elektrownią jeszcze nie jest? Musi być ich kilka?

> 2. Alternator jest uzywany glownie w samochodach, elektrownie nie.

Pitolisz. Jedyną różnicą jest skala 'zjawiska' - zasada działania jest
taka sama: masz coś, co napędza generator, który zamienia swoje obroty
na prąd elektryczny.

> Aby zaspokoic Twoja ciekawosc. Tak, dzialaja na troche innych zasadach ze
> wzgledu na wielkosc i wymagane wlasciwosci dynamiczne.

I to są jedyne różnice - skala.

>>Może i trochę znasz się na prądzie elektrycznym, ale masz chyba jakieś
>>problemy z językiem polskim.
>
> Porownywalne jak z angielskim i niemieckim, niestety.

Biedaku.

>> > IMO, tak dlugo jak zasilasz dane urzadzenie poprzez swoje wlasne
>> > obwody, niepolaczone w zaden sposob z siecia energetyczna nie ma
>> > problemu.
>>
>>No WRESZCIE dotarło...
>
> Bardzo sie z tego powodu ciesze. Polecam sie na przyszlosc.

Jak będę szukał kogoś, kto się najpierw awanturuje i 'puszy', i dopiero
po dłuuuuuugim czasie 'załapuje' - będę o tobie pamiętał.

>>Polecam marchewkę - dobrze robi na oczy.
>
> Na madrzenie sie lekarstwa nie ma.

Więc ciebie już nic nie uratuje.

do góry

> podłączony - tutaj pewnie jakieś normy trzeba spełniać, podłączenie nie
> jest trywialne (wetknięcie dwóch kabelków w gniazdko) i IMHO stąd mogą
> też wynikać problemy z brakiem prądu przy pracach energetyki (trudno,
> żeby chodził i przełączał sobie kabelki), ale to wykracza poza mój
> zakres zainteresowania.

Nie mozna tak po prostu wetknac sobie pradnicy w gniazdko ;-)))))

Nie chodzi tu bynajmniej o prawo, ale o zagadnienie synchronizacji
napiecia. Z takich wiekszych spraw, to pamietam, ze kiedys laczono siec
energetyczna Niemiec i Polski i czekano chyba z kilkanascie tygodni, az
sie sinusoidy zsynchronizuja ...

Jesli podlaczysz pradnice synchroniczna w momencie gdy sinusoidy beda w
przeciwfazie to dojdzie do porzadnego zwarcia.
--
Krzysiek, Krakow, http://www.krzysiekpp.prv.pl/

do góry

szerszen wrote:

> szczerze to mam propozycje, jesli nie masz zielonego pojecia o elektryce,
> nie prowadz takich bzdurnych dywagacji, bo nie wnosza nic nowego, a jedynie
> sie osmieszasz

Mam nawet trochę więcej niż 'zielone pojęcie'.

Tylko NIEKTÓRZY mają problem z precyzyjnym opisem sytuacji i wprowadzają
zamieszanie - najpierw piszą o instalacji zasilającej tylko własne
gospodarstwo domowe, a potem okazuje się, że jest to instalacja
podłączona do ogólnej sieci.

do góry