eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawoproducent i info na produkcie
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 109

  • 51. Data: 2010-09-05 10:28:30
    Temat: Re: producent i info na produkcie
    Od: "Krzysztof" <k...@a...pl>

    "Przemysław Adam Śmiejek" <n...@s...pl> napisał

    > Wiem, że Balcerowicz rozwalił gospodarkę, a pozostali mu satelitowali.

    Mógłbyś to uzasadnić i przedstawiać na konkretnych przykładach?

    > Nie sądzę, żeby tylko tego okresu, bo pamiętam te durne zapisy z lat 90.

    To nie przytaczaj w takim razie linków, które potem sam deprecjonujesz.

    K.


  • 52. Data: 2010-09-05 10:38:56
    Temat: Re: producent i info na produkcie
    Od: spp <s...@o...pl>

    W dniu 2010-09-05 12:28, Krzysztof pisze:

    >> Nie sądzę, żeby tylko tego okresu, bo pamiętam te durne zapisy z lat 90.
    >
    > To nie przytaczaj w takim razie linków, które potem sam deprecjonujesz.

    Akurat link był dobry - prowadził do obowiązującej ustawy. Gdybyś się w
    nią wczytał to jeden z ostatnich artykułów tejże ustawy odwołuje
    obowiązywanie innej - z 1995 r., a ta zaś - z 1970 r.
    Przedpiśca ma rację - te zapisy zostały usankcjonowane w połowie
    ostatniego dziesięciolecia XX w. Czy są mądre czy nie - dla mnie bez
    większego znaczenia, są zrozumiałe równie jasno jak 'termin przydatności
    do spożycia'. :)

    --
    spp


  • 53. Data: 2010-09-05 10:50:32
    Temat: Re: producent i info na produkcie
    Od: januszek <j...@p...irc.pl>

    Alek napisa?(a):

    >> Wiem, że Balcerowicz rozwalił gospodarkę

    > Ta, zastał kwitnącą gospodarkę, inflacja nie przekraczała 1000%,
    > zarabialiśmy miliony a octu było w sklepach pod dostatkiem,
    > można było kupować bez kartek.

    Wtedy byś takiego szybko przekonał kilkoma rolkami papieru toaletowego -
    dziś lepiej z nim nie dyskutować ;)

    j.

    --
    bing jest fajny ale nie widac z niego do Apteki na Solnym...


  • 54. Data: 2010-09-05 11:13:32
    Temat: Re: producent i info na produkcie
    Od: Przemysław Adam Śmiejek <n...@s...pl>

    W dniu 2010-09-05 10:27, Alek pisze:
    >
    > Tak, to na pewno jest serek.
    > Inne rzeczy równie trafnie postrzegasz.

    A co za różnica czy to serek, maślanka czy pieczony kurczak?
    Napisane na nim było że jakiś serek. Już nie mam, bo oddałem go, bo był
    przeterminowany.

    --
    Przemysław Adam Śmiejek


  • 55. Data: 2010-09-05 11:15:51
    Temat: Re: producent i info na produkcie
    Od: Przemysław Adam Śmiejek <n...@s...pl>

    W dniu 2010-09-05 10:25, Alek pisze:
    > Użytkownik "Przemysław Adam Śmiejek" <n...@s...pl> napisał
    >>
    >> Wiem, że Balcerowicz rozwalił gospodarkę
    >
    > Ta, zastał kwitnącą gospodarkę, inflacja nie przekraczała 1000%,
    > zarabialiśmy miliony a octu było w sklepach pod dostatkiem,
    > można było kupować bez kartek.

    No i co z tego? Mnie logika: ,,Była zła gospodarka, więc rozdupczmy cały
    majątek, rozkradnijmy, rozburzmy i zostawmy pustynię na żer bogatym
    kapitalistom z zagranicy, coby wycyckali wszystko do zera.'' nie
    przekonuje.

    --
    Przemysław Adam Śmiejek


  • 56. Data: 2010-09-05 11:17:09
    Temat: Re: producent i info na produkcie
    Od: spp <s...@o...pl>

    W dniu 2010-09-05 13:15, Przemysław Adam Śmiejek pisze:

    > No i co z tego? Mnie logika: ,,Była zła gospodarka, więc rozdupczmy cały
    > majątek, rozkradnijmy, rozburzmy i zostawmy pustynię na żer bogatym
    > kapitalistom z zagranicy, coby wycyckali wszystko do zera.'' nie
    > przekonuje.

    Takie kłamstwa akurat nikogo nie przekonują. :)

    --
    spp


  • 57. Data: 2010-09-05 11:18:23
    Temat: Re: producent i info na produkcie
    Od: Przemysław Adam Śmiejek <n...@s...pl>

    W dniu 2010-09-05 12:38, spp pisze:
    > są zrozumiałe równie jasno jak 'termin przydatności do spożycia'. :)

    No nie do końca. Pomijając durny zapis gramatyczny, to sugerują, że po
    tym terminie jest przydatne do spożycia, tylko już nie ,,najlepsze''.
    Jak ktoś pisze ,,najlepiej spożyć przed: 1 lipca 2010'' to w zasadzie
    dzisiaj też se mogę zjeść, tyle że już nie będzie to ,,najlepiej''.

    --
    Przemysław Adam Śmiejek


  • 58. Data: 2010-09-05 11:20:04
    Temat: Re: producent i info na produkcie
    Od: Przemysław Adam Śmiejek <n...@s...pl>

    W dniu 2010-09-05 01:20, Maseł pisze:
    > Pamietam tez czasy "radosnego kapitalizmu" i dla tego nie dziwi mnie
    > napis: "W dniu 2.07.2014 ten produkt bylby dokladnie 2 lata po terminie
    > przydatnosci do spozycia" - w sumie producent tez moglby sie uprzec, ze
    > dokladnie okreslil termin przydatnosci, tyle ze konsumentowi nie jest
    > juz tak latwo "na pierwszy rzut oka" stwierdzic, jaka jest faktyczna
    > data przydatnosci.

    A jaki ma to związek z dyskusją?


    > A ze produkcja wielkoseryjna ma swoje prawa - to i daty przydatnosci
    > nalezy szukac na zgrzewie/szyjce/denku/zakretce.

    No i co to przeszkadza w gramatycznym formułowaniu zdań oraz w
    nieoszukiwaniu klientów, że ,,najlepiej''?

    --
    Przemysław Adam Śmiejek


  • 59. Data: 2010-09-05 11:23:51
    Temat: Re: producent i info na produkcie
    Od: Przemysław Adam Śmiejek <n...@s...pl>

    W dniu 2010-09-05 08:22, Alek pisze:
    > I jeszcze ceny były drukowane przez producenta na opakowaniu i były
    > jednakowe w każdym sklepie.

    Do dzisiaj tak jest u dobrych producentów. A w niektórych branżach to
    wręcz obowiązek dla sprzedawcy i producenci np. gazet to ścigają za
    sprzedaż za inną cenę.


    > względami życie było wtedy prostsze, jak to w niewoli.

    Teraz jest większa niewola niż wtedy, ale nie w tym rzecz.

    >> A ze produkcja wielkoseryjna ma swoje prawa - to i daty przydatnosci
    >> nalezy szukac na zgrzewie/szyjce/denku/zakretce.
    > Za komuny też tak było. Data dla jogurtu była tłoczona w denku, dla
    > mleka i śmietany w kapslu a dla masła byłaperforowana w "złotku". To
    > naprawdę nie jest nic nowego.

    No bo to nic złego.

    --
    Przemysław Adam Śmiejek


  • 60. Data: 2010-09-05 11:25:05
    Temat: Re: producent i info na produkcie
    Od: "Krzysztof" <k...@a...pl>


    Użytkownik "spp" <s...@o...pl> napisał

    >> To nie przytaczaj w takim razie linków, które potem sam deprecjonujesz.

    > Akurat link był dobry

    Link jako taki jest absolutnie w porządku, ale na Boga nie jako poparcie
    słów, że zmiany w przepisach dotyczących resortu rolnictwa popełnił
    Balcerowicz i jego ekipa.

    > prowadził do obowiązującej ustawy. Gdybyś się w nią wczytał to jeden z
    > ostatnich artykułów tejże ustawy odwołuje obowiązywanie innej - z 1995
    > r., a ta zaś - z 1970 r.
    > Przedpiśca ma rację - te zapisy zostały usankcjonowane w połowie
    > ostatniego dziesięciolecia XX w.

    Na marginesie - z czego wnosisz, że w połowie lat 90, skoro sam właśnie
    napisałeś, że ustawa z 2000 odwołuje przepisy z 1995, a ta zaś z 1970?
    Skąd wiesz, które konkretne zapisy obu ustaw zostały wykreślone, a które
    zostały stworzone jako całkowicie nowe?
    I ponownie - co ma z tym wspólnego *finansista* Balcerowicz?

    K.

strony : 1 ... 5 . [ 6 ] . 7 ... 11


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1