-
1. Data: 2002-10-11 06:58:27
Temat: procedura sądowa
Od: "michał" <michał@wp.pl>
Witam grupe
Chcialbym Was prosic o rade.
Sprawa wyglada nastepujaco: złożono pismo do Sądu Okręgowego w sprawie
majątkowej. Sąd nałozył koszty sadowe na ponad 34000 złotych. Zlozylismy
pismo odwoławcze i sąd obniżył te koszty do 15000 zł. Od tego postanowienia
złożyliśmy skargę ( bo naprawde nie mamy skad ich wziaść ), lecz Sąd ją
odrzucił. Zaskarżyliśmy tę decyzję do Sądu Apelacyjnego, ale Sąd ją również
odzrzucił, to też zaskarżyliśmy do tego samego Sądu Apelacyjnego, ale Sąd
Apelacyjny odpisał, że: "... odrzuca zażalenie, albowiem na postanowienie
Sądu Apelacyjnego - Sądu II instancji środek odwoławczy nie przysługuje"
I to koniec. mam w zwiazku z tym pytanie: czy już nigdzie nie mogę sie
odwoływać? Czy przysługuje mi jakaś procedura/ droga odwoławcza albo
cokolwiek co mógłbym zrobić w Polskim systemie prawnym? Wiem, że mogę pisać
do Strasburga, ale chciałbym jeszcze coś zrobić w Polsce.
Nadmieniam, że próbowaliśmy korzystać z kancelarii prawnych, ale te ( ze
względów na podmiot, który skarżymy i brak pieniędzy z naszej strony)
odmawiały
pomocy/wspolpracy.
Jezeli ktos moglby mi doradzic, to prosze o pomoc na forum lub priva
moj adres to omnipotentq(@)wp.pl
-
2. Data: 2002-10-11 16:02:47
Temat: Re: procedura sądowa
Od: "Paweł Baranowski" <p...@e...pl>
Użytkownik "michał" <michał@wp.pl> napisał w wiadomości
news:ao5suh$pg3$1@news.tpi.pl...
> CIACH>
Podaj dokładnie jaką treść ma wyrzeczenie SA. Jeśli jest to sprawa jedynie z
zakresu wysokości wpisu - to niestety na orzeczeniu SA koniec.
Czasem - jeśli nie grozi przedawnienie - można rozdrobnić roszczenie i
zamiast dochodzić od razu około 250000,- zł jak w Twoim przypadku, wnieść o
mniejszą sumę zaznaczając przy tym rozdrobnienie roszczenia.
Można również skorzystać ze zwolnienia od kosztów w całości lub w części
(art. 113 k.p.c.)
Pozdr. - PB
---
Outgoing mail is certified Virus Free.
Checked by AVG anti-virus system (http://www.grisoft.com).
Version: 6.0.394 / Virus Database: 224 - Release Date: 2002-10-03
-
3. Data: 2002-10-12 06:54:20
Temat: Re: procedura sądowa
Od: "michał" <michał@wp.pl>
> > CIACH>
> Podaj dokładnie jaką treść ma wyrzeczenie SA. Jeśli jest to sprawa jedynie
z
> zakresu wysokości wpisu - to niestety na orzeczeniu SA koniec.
Orzeczenie SA brzmi: '... postanawia: zmienić zaskarżone postanowienie w ten
sposób, że zwolnić częściowo od kosztów sądowych xxxxx od wpisu od pozwu
ponad kwotę 15 000 zł. '
Od tego postanowienia złożyliśmy zaskarżenie i otrzymaliśmy kolejne pismo
SA, które odrzuciło zażalenie ' albowiem na postanowienie Sądu
Apelacyjnego - Sądu II instancji środek odwoławczy nie przysługuje'
Tak, chodziło nam ( tzn. ojcu i mnie) tylko o zniesienie kosztów sądowych,
tylko tego się domagaliśmy. Mam pytanie. Czy nie przysługuje nam odwołanie
do Sądu Najwyższego? Tak pytam, nie mam pojęcia.Z gory dziekuje za
odpowiedz.
> Czasem - jeśli nie grozi przedawnienie - można rozdrobnić roszczenie i
> zamiast dochodzić od razu około 250000,- zł jak w Twoim przypadku, wnieść
o
> mniejszą sumę zaznaczając przy tym rozdrobnienie roszczenia.
No własnie, tutaj tez jest pewien problem. Moze ja to przedstawie
dokładniej: Byl akt notarialny ( umowa sprzedazy ) z dnia 23.IX.1975 roku.
Sprzedażą nie zosatal objety jednak pewien fragment ziemi, ale ten fragment
został również przejęty przez instytucje panstwowa wraz z zakupioną ziemią.
Grunt ten, ktory jest własnościa mojej rodziny ( księga wieczysta z wpisem
naszego nazwiska) jest obecnie zabudowany i użytkowany przez tą instytucję.
Sąd Apelacyjny w uzasadnieniu wpisał: ' nadto zwlekanie z wytoczeniem
procesu może spowodować przedawnienie roszczenia pieniężnego, gdyż powod
dochodzi wynagrodzenia za bezumowne korzystanie z nieruchomości za okres 10
lat.'
Co to oznacza, że 'zwlekanie z wytoczeniem procesu może spowodować
przedawnienie roszczenia pieniężnego'. Czy złozenie pozwu do sądu, albo
złożenie pisma o zwrot gruntu do tej instytucji , nie powinien zawiesic
funkcjonowania instytucji jaką jest przedawnienie? Czy jednak okres w jakim
przedawnienie ulega zawieszeniu rozpoczyna sie w momencie rozpoczecia
procesu?
Nadmieniam, ze chcemy pieniadze za a) grunt b) 10 letnią dzierzawe c) za
dalsze korzystanie z gruntu ( tj. od momentu złozenia pisma do Sądu)
Czy któreś z powyższych jest bez sensu?
OK, wiecej nie pytam, bo nie chcę zameczac grupe :-). Bylbym bardzo
wdzieczny za pomoc, szkoda byloby, gdyby przepadło sporo pieniedzy.
> Można również skorzystać ze zwolnienia od kosztów w całości lub w części
> (art. 113 k.p.c.)
> Pozdr. - PB
tak, ale dla mnie obecnie jest bez znaczenia czy mam zaplacic 34 tys, czy
15. Nie mam żadnej z tych kwot.
Dziekuje za pomoc
-
4. Data: 2002-10-12 16:51:37
Temat: Re: procedura sądowa
Od: "Paweł Baranowski" <p...@e...pl>
Użytkownik "michał" <michał@wp.pl> napisał w wiadomości
news:ao8h20$d7h$1@news2.tpi.pl...
> > > CIACH>
> > W tej sprawie 'odwołanie' do SN niestety nie przysługuje.
Drogę do odwołań masz zamkniętą.
Pozdr. - PB
---
Outgoing mail is certified Virus Free.
Checked by AVG anti-virus system (http://www.grisoft.com).
Version: 6.0.401 / Virus Database: 226 - Release Date: 2002-10-09
-
5. Data: 2002-10-13 06:38:44
Temat: Re: procedura sądowa
Od: "michał" <michał@wp.pl>
> > > W tej sprawie 'odwołanie' do SN niestety nie przysługuje.
> Drogę do odwołań masz zamkniętą.
> Pozdr. - PB
>
Dzieki za wyjasnienia
pozdrawiam michał
-
6. Data: 2002-10-14 10:04:27
Temat: Re: procedura sądowa
Od: "Milamber" <m...@w...pl>
Zostaje de facto tylko skarga to Strasburga oparta na prawie do sądu.
Będziesz musiał wykazać, że twoja sytuacja majątkowa nie pozwalała ci na
opłacenie wpisu. Ale nie oszukujmy się. Do SO musiałeś pokazać kwity
odnoszące się do twoich dochodów i majątku. Z doświadczenia wiem, że sądy
zwalniają os fizyczne nawet jeśli dochody są w granicach 1500 -zł a wpis
sięga 1000...
Natomiast SA już jest sądem gdzie siedzą ludzi, którzy zwracają bardzo
dokładną uwagę ( a przynajmniej powinni) na sytuację majątkową.
Mogłeś pójść do jakiejś kancelarii by ci napisali pismo o zwolnienie, które
sam byś wysłał. Teraz to juz kicha. Możesz się tylko oprzeć na "prawie do
sądu" i pismie do RPO, albo na Strasburgu jak roszczenie ci się przedawni...
Aha i nigdzie nie wyczytałem w twoich postach jak bardzo tragiczna jest
twoja sytuacja majątkowa...masz chorego w rodzinie, nie masz pracy
itp...argumentacja np. zarabiam 2.000 brutto i nie stac mnie na 30.00
tysięcy kończy sie zwykle tym, że masz do zapłaty 15.000...
Użytkownik "michał" <michał@wp.pl> napisał w wiadomości
news:aob4dj$4ic$1@news.tpi.pl...
> > > > W tej sprawie 'odwołanie' do SN niestety nie przysługuje.
> > Drogę do odwołań masz zamkniętą.
> > Pozdr. - PB
> >
> Dzieki za wyjasnienia
> pozdrawiam michał
>
>
>
>
-
7. Data: 2002-10-15 16:01:22
Temat: Re: procedura sądowa
Od: "michał" <michał@wp.pl>
> Zostaje de facto tylko skarga to Strasburga oparta na prawie do sądu.
> Będziesz musiał wykazać, że twoja sytuacja majątkowa nie pozwalała ci na
> opłacenie wpisu. Ale nie oszukujmy się. Do SO musiałeś pokazać kwity
> odnoszące się do twoich dochodów i majątku. Z doświadczenia wiem, że sądy
> zwalniają os fizyczne nawet jeśli dochody są w granicach 1500 -zł a wpis
> sięga 1000...
Niezupelnie. Ja i moi rodzice to trzy osoby. Oczywiscie zlozylismy pismo o
stanie majatkowym i dochodach. Wykazalismy ( zgodne z faktem) ,ze dochod
miesieczny na trzy osoby wynosi 1300 zl ( 2x renta moich rodzicow).
Wypisalismy
na co tracimy, czynsz itp. ( ok 600 zl). Zostaje 700. Przedstawiclismy
kwity, pity, dziesiatki kser z oplat, stan konta itd.Ciekawe dlaczego Sąd
nie zwolnil nas z oplat?
> Natomiast SA już jest sądem gdzie siedzą ludzi, którzy zwracają bardzo
> dokładną uwagę ( a przynajmniej powinni) na sytuację majątkową.
Dobrze, ze to zaznaczyles, 'powinni'.
> Mogłeś pójść do jakiejś kancelarii by ci napisali pismo o zwolnienie,
które
> sam byś wysłał. Teraz to juz kicha. Możesz się tylko oprzeć na "prawie do
> sądu" i pismie do RPO, albo na Strasburgu jak roszczenie ci się
przedawni...
Prawdopodobnie i tak pojdzie do Starsburga. Bo ta instytucja panstwowa, a
dokladnie UAM nigdy nie otrzyma aktu wlasnosci, jesli nie zaplaci, a chodzi
nam na dodatek o ceny rynkowe, a nie jakies absurdalne kwoty. Pismo IMHO
było dobrze napisane, zreszta zgodnie z wytycznymi Sądu, ale nie chodziło o
to, że pismo było zle zredagowane.
Bylismy w trzech kancelariach: w pierwszej prowadzaca zaproponowała tak
niskie stawki na grunt, ze musielismy odmowic ( nawet nie chciala sie
targowac z UAM ), drugi nie chcial prowadzic, bo chcial zdobyc zlecenie od
UAM, w trzecim młody prawnik nam pomogl (tak na boku), ale kancelaria
odmowila przyjecia, bo jednym z szefow był pracownik z Wydziału Prawa UAM.
No i tak skonczyla sie przygoda z kancelariami.
> Aha i nigdzie nie wyczytałem w twoich postach jak bardzo tragiczna jest
> twoja sytuacja majątkowa...masz chorego w rodzinie, nie masz pracy
> itp...argumentacja np. zarabiam 2.000 brutto i nie stac mnie na 30.00
> tysięcy kończy sie zwykle tym, że masz do zapłaty 15.000...
Tak nie jest. Nikt u mnie w domu nie zarabia 2k ( patrz wyzej),
tylko wazna jest kwestia uczciwosci i niezawislosc Sądow, a z tym bywa
roznie.
Pozdrawiam i dziekuje za rade.