-
1. Data: 2004-03-03 01:29:01
Temat: problemy domownika a Ja...
Od: "art-ts.webpark.pl" <d...@w...pl>
Witam, mam 21 lat, dorabiam sobie projektujac strony www, jestem
zarejestrowany, moj tato ma swoja dzialalnosc gospodarcza..i ma ostatnio
oroblemy finansowe komornik, sad itp... wiem wiem, bylo nizej.. ale mam
pytanie.. czy np. jezeli caly sprzet komputerowy kupila jego zona, to
komornik moze sie dopieprzyc do tego ? czy nie? bo w koncu on ma te dlugi na
firmowy adres a nie na domowy..jak to jest z komornikami ?boje sie bo za
kompa sporo dalem, a jeszcze kino domowe jest:) szokda by stracic parenastu
ladnych tys. co mi radzicie? prosze o pomoc..
pozdrawiam
ts.
-
2. Data: 2004-03-03 07:03:43
Temat: Re: problemy domownika a Ja...
Od: "Konrad vel Legislator" <g...@n...e-wro.pl>
jezeli caly sprzet komputerowy kupila jego zona, to
> komornik moze sie dopieprzyc do tego ? czy nie? bo w koncu on ma te dlugi na
> firmowy adres a nie na domowy..jak to jest z komornikami ?boje sie bo za
> kompa sporo dalem, a jeszcze kino domowe jest:) szokda by stracic parenastu
> ladnych tys. co mi radzicie? prosze o pomoc..
> pozdrawiam
> ts.
hej!
1. nie ma znaczenia firmowy czy domowy adres. chodzi o odpowiedzialnosc
osoby za swoje zobowiazania. jezeli twoj ojciec prowadzi indywidualna
dzialalnosc gospodarcza (tzn. nie np. w formie spolki z o.o.) to bezposrednio
odpowiada za swoje zobowiazania z calego swojego majatku.
2. odpowiedzialnosc dotyczy tez majatku wspolnego malzonkow - tzw. dorobkowego.
w sklad niego wchodza rzeczy nabyte przez oboje malzonkow z wylaczeniem
np. darowizn spadkow.
oznacza to, ze nie ma znaczenia czy twoja mama kupila komputer poniewaz
jest on wspolnym majatkiem meza i zona i wierzyciel (poprzez komornika)
z niego egzekwowac. jest jednak jedna mala mozliwosc . otoz
w kodeksie rodzinnym (nie pamietam ktory art. ale gdzies kolo 40 - 45) jest
mozliwosc wylaczenia takiej odpowiedzialnosci (z majatku do ktorego
przyczynila sie np. tylko zona). jest to jednak bardzo obostrzone i watpie
aby w tym przypadku mialo zastosowanie.
...moja konkluzja: komputer i kino moga latwo przepasc. moze jednak
mozesz jakos wykazac ze to twoj komp ? ze ty go kupiles? w tym
wypadku komornik nie moze miec nic do ciebie...
konrad
-
3. Data: 2004-03-03 08:37:31
Temat: Re: problemy domownika a Ja...
Od: "szerszen" <w...@s...pl>
Użytkownik "Konrad vel Legislator" <g...@n...e-wro.pl> napisał w wiadomości
news:c23vve$df5$1@helios.nd.e-wro.pl...
> ...moja konkluzja: komputer i kino moga latwo przepasc. moze jednak
> mozesz jakos wykazac ze to twoj komp ? ze ty go kupiles? w tym
> wypadku komornik nie moze miec nic do ciebie...
a czy to on musi udowadniac??
to chyba raczej komornik musial by udowodnic, ze to nie on kupil tylko
ojciec lub zona ojca (tak napisal ze nie wiem czy to jego matka), no chyba
ze kupowane bylo to na fakture i wprowadzone jest w stan firmy, wtedy lipa,
jedynie skoro syn prowadzi dzialanosc gosodarcza to moga sobie nawzajem te
sprzety odsprzedac ;)
-
4. Data: 2004-03-03 11:11:10
Temat: Re: problemy domownika a Ja...
Od: "bd" <b...@o...pl>
> to chyba raczej komornik musial by udowodnic, ze to nie on kupil tylko
> ojciec lub zona ojca
komornik nie musi niczego udowadniac. jezeli zajmuje ruchomosc, ktora jest
we wladaniu dluznika ale nie jest jego wlasnoscia to w interesie wlasciciela
jest aby udowodnil, ze to, co zajal komornik nie nalezy do dluznika i nie
podlega zajeciu. jezeli nie potrafi tego udowodnic to niestety zaklada sie,
ze skoro dluznik wladal dana ruchomoscia to jest ona jego wlasnoscia.
pozdr
marcn
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
-
5. Data: 2004-03-03 11:18:24
Temat: Re: problemy domownika a Ja...
Od: "szerszen" <w...@s...pl>
Użytkownik "bd" <b...@o...pl> napisał w wiadomości
news:05cd.000009b4.4045bd4e@newsgate.onet.pl...
> komornik nie musi niczego udowadniac. jezeli zajmuje ruchomosc, ktora jest
> we wladaniu dluznika ale nie jest jego wlasnoscia to w interesie
wlasciciela
> jest aby udowodnil, ze to, co zajal komornik nie nalezy do dluznika i nie
> podlega zajeciu. jezeli nie potrafi tego udowodnic to niestety zaklada
sie,
> ze skoro dluznik wladal dana ruchomoscia to jest ona jego wlasnoscia.
to zostaje w takim razie sprzedaz pomiedzy firmami lub firmie
-
6. Data: 2004-03-03 13:18:41
Temat: Re: problemy domownika a Ja...
Od: "WOJSAL" <w...@g...pl>
Użytkownik "bd" <b...@o...pl> napisał w wiadomości
news:05cd.000009b4.4045bd4e@newsgate.onet.pl...
> > to chyba raczej komornik musial by udowodnic, ze to nie on kupil tylko
> > ojciec lub zona ojca
>
> komornik nie musi niczego udowadniac.
Czy zasada domniemanej niewinnosci nie obowiazuje komornika?
Dlaczego ktos niewinny ma udowadniac komornikowi, ze
rzecz ktora komornik zajal nalezy do niewinnego czlowieka?
> jezeli zajmuje ruchomosc, ktora jest
> we wladaniu dluznika ale nie jest jego wlasnoscia to w interesie
wlasciciela
> jest aby udowodnil, ze to, co zajal komornik nie nalezy do dluznika
To akurat nie lezy w interesie dluznika, lecz w interesie
osoby pokrzydzonej przez komronika, a przy tym
zupelnie niewinnej.
>i nie
> podlega zajeciu. jezeli nie potrafi tego udowodnic to niestety zaklada
sie,
> ze skoro dluznik wladal dana ruchomoscia to jest ona jego wlasnoscia.
No to trzeba chyba udowodnic, ze dluznik dysponuje dana
rzecza? Czy tez z gory zakladamy, ze wszystkie rzeczy
w promieniu 10 metrow naleza do dluznika?
Bliskosc rzeczy oczywiscie nie jest dowodem wlasnosci.
Zgadza sie?
--
Pozdrawiam
WOJSAL
-
7. Data: 2004-03-03 13:59:40
Temat: Re: problemy domownika a Ja...
Od: "bd" <b...@o...pl>
> > > to chyba raczej komornik musial by udowodnic, ze to nie on kupil tylko
> > > ojciec lub zona ojca
> >
> > komornik nie musi niczego udowadniac.
>
> Czy zasada domniemanej niewinnosci nie obowiazuje komornika?
> Dlaczego ktos niewinny ma udowadniac komornikowi, ze
> rzecz ktora komornik zajal nalezy do niewinnego czlowieka?
jezeli ruchomosc jest we wladaniu dluznika to komornik ma obowiazek ja
zajac. skoro cos jest we wladaniu dluznika to nalezy uwazac, ze jest
to wlasnoscia dluznika. skoro cos jest na jego posesji albo w jego
mieszkaniu to uwaza sie, ze jest to jego wlasnoscia. jezeli jest inaczej
nalezy dany fakt udowodnic. skad sie urwales??? poczytaj przepisy dot.
egzekucji.
> > jezeli zajmuje ruchomosc, ktora jest
> > we wladaniu dluznika ale nie jest jego wlasnoscia to w interesie
> > wlasciciela jest aby udowodnil, ze to, co zajal komornik nie nalezy
> > do dluznika
>
>
> To akurat nie lezy w interesie dluznika, lecz w interesie
> osoby pokrzydzonej przez komronika, a przy tym
> zupelnie niewinnej.
A CO JA NAPISALEM??? w interesie wlasciciela!!! a nie w interesie dluznika.
czytaj uwaznie a dopiero potem odpowiadaj. jak musisz, to czytaj nawet kilka
razy, aby dobrze zrozumiec to, co ktos napisal.
>
> >i nie
> > podlega zajeciu. jezeli nie potrafi tego udowodnic to niestety zaklada
> sie,
> > ze skoro dluznik wladal dana ruchomoscia to jest ona jego wlasnoscia.
>
> No to trzeba chyba udowodnic, ze dluznik dysponuje dana
> rzecza? Czy tez z gory zakladamy, ze wszystkie rzeczy
> w promieniu 10 metrow naleza do dluznika?
jezeli w jednym mieszkaniu jest zameldowancy kilka osob, a w stosunku
do jednej jest prowadzona egzekucja z ruchomosci, to komornik pyta sie
ktora izbe zajmuje dluznik. w ktorym pokoju dluznik spi/mieszka. i wlasnie
z tej izby zajmuje ruchomosci, bo uwaza sie je za wlasnosc dluznika.
pozdr.
marcin
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
-
8. Data: 2004-03-03 15:21:11
Temat: Re: problemy domownika a Ja...
Od: "WOJSAL" <w...@g...pl>
Użytkownik "bd" <b...@o...pl> napisał w wiadomości
news:05cd.00000a7d.4045e4cc@newsgate.onet.pl...
> >
> > Czy zasada domniemanej niewinnosci nie obowiazuje komornika?
> > Dlaczego ktos niewinny ma udowadniac komornikowi, ze
> > rzecz ktora komornik zajal nalezy do niewinnego czlowieka?
>
> jezeli ruchomosc jest we wladaniu dluznika to komornik ma obowiazek ja
> zajac. skoro cos jest we wladaniu dluznika to nalezy uwazac, ze jest
> to wlasnoscia dluznika. skoro cos jest na jego posesji albo w jego
> mieszkaniu to uwaza sie, ze jest to jego wlasnoscia. jezeli jest inaczej
> nalezy dany fakt udowodnic. skad sie urwales??? poczytaj przepisy dot.
> egzekucji.
>
te przepisy widocznie stoja w sprzecznosci z zasada domniemanej
niewinnosci.
>>
> A CO JA NAPISALEM??? w interesie wlasciciela!!! a nie w interesie
dluznika.
> czytaj uwaznie a dopiero potem odpowiadaj. jak musisz, to czytaj nawet
kilka
> razy, aby dobrze zrozumiec to, co ktos napisal.
>
Prezpraszam, zle przeczytalem. Ale czy to powod do takiej
irytacji? Jesli meczy Ciebie ta dyskusja - nie musimy dyskutowac.
--
Pozdrawiam
WOJSAL
-
9. Data: 2004-03-03 16:31:45
Temat: Re: problemy domownika a Ja...
Od: "bd" <b...@o...pl>
> > poczytaj przepisy dot. egzekucji.
>
> te przepisy widocznie stoja w sprzecznosci z zasada domniemanej
> niewinnosci.
imho pomylily Ci sie pewne pojecia i zagadnienia. co ma tutaj domniemanie
niewinnosci? jesli jestes we wladaniu pewnej rzeczy domniemywa sie, ze jest
to twoja rzecz. jesli masz na sobie spodnie, to jak sadzisz, ludzie pomysla,
ze czyje one sa? Twoje czy sasiada? :) oczywiscie spodni komornik nie
zabierze, ale to tylko przyklad.
ale jest jeszcze druga strona medalu. (art. 845. § 2 k.p.c.) jesli bedziesz
we wladaniu np. komputera, ktory nalezy do dluznika, to komornik moze
go zajac dopiero gdy Ty sie na to zgodzisz lub przyznasz, ze komputer
stanowi wlasnosc dluznika :) no i co Ty na to? :))
> Prezpraszam, zle przeczytalem. Ale czy to powod do takiej
> irytacji?
pewnie nie :) ludzka rzecza jest sie pomylic.
pozdr
marcin
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
-
10. Data: 2004-03-03 17:08:14
Temat: Re: problemy domownika a Ja...
Od: s...@g...pl
On Wed, 3 Mar 2004 14:18:41 +0100, "WOJSAL" <w...@g...pl> wrote:
>> komornik nie musi niczego udowadniac.
>
>Czy zasada domniemanej niewinnosci nie obowiazuje komornika?
Przecież to nie postępowanie karne.
>Dlaczego ktos niewinny ma udowadniac komornikowi, ze
>rzecz ktora komornik zajal nalezy do niewinnego czlowieka?
Może nie powinien oddawać swoich rzeczy dłużnikowi?
Ma przecież powództwo przeciwegzekucyjne...
>To akurat nie lezy w interesie dluznika, lecz w interesie
>osoby pokrzydzonej przez komronika, a przy tym
>zupelnie niewinnej.
Przecież napisał "w interesie właściciela", a więc nie dłużnika a
osoby trzeciej.
>No to trzeba chyba udowodnic, ze dluznik dysponuje dana
>rzecza? Czy tez z gory zakladamy, ze wszystkie rzeczy
>w promieniu 10 metrow naleza do dluznika?
Jeśli komornik dokonuje zajęcia ruchomości to najczęściej właśnie tak
bywa.
>Bliskosc rzeczy oczywiscie nie jest dowodem wlasnosci.
Można domniemywać, że jest.
silvermane