-
1. Data: 2006-01-17 14:43:39
Temat: problem ze zwrotem (sklep interntowy)
Od: Sabina Redlarska <sa-re.wyrzuc.to.co.uwazasz:)@epf.pl>
Witam.
Złożyłam w grudniu zamówienie w sklepie internetowym (odzież).
Część zamówienia nie pasowała, więc zgodnie z prawem i informacjami na
stronie odesłałam szybko priorytetem na adres podany na tej stronie jako
adres do zwrotów i czekałam na zwrot pieniędzy.
Po ok. 10 dniach czekania bez skutku, napisałam do nich z zapytaniem na
jakim etapie jest ten mój zwrot. Nie dostałam żadnej odpowiedzi.
Jakież było moje zdziwienie, kiedy przesyłka w końcu wróciła do mnie z
różnymi adnotacjami na pudełku, z których wynikało, że listonosze błąkali
się po osiedlu próbując ustalić ewentualny prawidłowy adres. Jest np.
napisane "nikt tam takiej firmy nie zna". Z czego by wynikało że adres jest
nieprawidłowy.
Co radzicie zrobić w tej sprawie? Zadzwoniłabym do nich z pytaniem o co
chodzi, ale się boję że się szybko zmyją albo przynajmniej zmienią adres na
stronie i nie będę miała jak im udowodnić, że wysłałam w terminie na adres
przez nich podawany. A to, że nie dostałam wcześniej odpowiedzi na email
wskazuje na to, że to nie jest poważna firma.
Stronę z adresem i zrzut ekranowy zapisałam na dysku, ale nie wiem czy coś
takiego można traktować jako dowód.
Żeby mieć trochę świadków ;) podaję adres strony z adresem, na który
wysłałam przesyłkę:
http://bielizna1.pl/zwroty-i-reklamacje.html
--
Sabina
-
2. Data: 2006-01-17 15:19:00
Temat: Re: problem ze zwrotem (sklep interntowy)
Od: Renata Gołębiowska <R...@a...waw.pl>
In article <1g0gs3qpo9257$.o8g6q8wh7wuq.dlg@40tude.net>, Sabina Redlarska wrote:
> Jakież było moje zdziwienie, kiedy przesyłka w końcu wróciła do mnie z
> różnymi adnotacjami na pudełku, z których wynikało, że listonosze błąkali
> się po osiedlu próbując ustalić ewentualny prawidłowy adres. Jest np.
> napisane "nikt tam takiej firmy nie zna". Z czego by wynikało że adres jest
> nieprawidłowy.
> Żeby mieć trochę świadków ;) podaję adres strony z adresem, na który
> wysłałam przesyłkę:
> http://bielizna1.pl/zwroty-i-reklamacje.html
Proponuję ci:
1/ napisać na jakąś grupę czy forum koszalińskie z prośbą, żeby ktoś
sprawdził, co jest pod tym adresem
2/ sprawdzenie w jakimś rejestrze (nie wiem, gdzie i jak, ale coś
takiego chyba być musi) pod jakim adresem zarejestrowana jest firma.
3/ no i jednak chyba telefon do nich z prośbą o wyjaśnienie sytuacji.
Awizo masz, print screena masz, zresztą to się chyba też powinno
zarchiwozować w interenecie, więc raczej nie dowiodą, że to ty
zawiniłaś.
Renata
-
3. Data: 2006-01-17 15:49:50
Temat: Re: problem ze zwrotem (sklep interntowy)
Od: bartek <b...@i...prv.pl.spamtrap>
Renata Gołębiowska wrote:
> 2/ sprawdzenie w jakimś rejestrze (nie wiem, gdzie i jak, ale coś
> takiego chyba być musi) pod jakim adresem zarejestrowana jest firma.
Tez tak sadze.
Wlascicielem domeny bielizna1.pl jest
firma: InteliMedia Przemysław Prekurat
ulica: Kaszubska 3/3
miasto: 08-110 Siedlce
telefon: +48.505078628
(o, mozesz gnebic na komorke ;-)
Zarejestrowane za posrednictwem:
AZ.pl Sp.J. Albert Jerka, Andrzej Kostrzewa
ul. Sosnowa 6a
71-468 Szczecin
+48.91 4243780
(oni wystawiali fakture za rejestracje domeny, wiec raczej maja
prawidlowy adres wlascicieli sklepu)
--
pozdrawiam,
bm.
-
4. Data: 2006-01-17 17:11:35
Temat: Re: problem ze zwrotem (sklep interntowy)
Od: "gardziej" <gardziejewski@tlen(czyli o2).pl>
> Proponuję ci:
> 1/ napisać na jakąś grupę czy forum koszalińskie z prośbą, żeby ktoś
> sprawdził, co jest pod tym adresem
prawda!
> 2/ sprawdzenie w jakimś rejestrze (nie wiem, gdzie i jak, ale coś
> takiego chyba być musi) pod jakim adresem zarejestrowana jest firma.
ewidencja dzialalnosci gospodarczej w gminie, mozna tez sprobowac podejsc
PUP, moze maja w bazie
> 3/ no i jednak chyba telefon do nich z prośbą o wyjaśnienie sytuacji.
> Awizo masz, print screena masz, zresztą to się chyba też powinno
> zarchiwozować w interenecie, więc raczej nie dowiodą, że to ty
> zawiniłaś.
nie powinno...
proponuje uzyc jednego z archiwizatorow...
> Renata
sorka, ze odpowiadam tobie, ale tak sie zbieglo :)
-
5. Data: 2006-01-17 17:43:45
Temat: Re: problem ze zwrotem (sklep interntowy)
Od: Renata Gołębiowska <R...@a...waw.pl>
In article <dqj8i9$ho1$1@nemesis.news.tpi.pl>, gardziej wrote:
>> 3/ no i jednak chyba telefon do nich z prośbą o wyjaśnienie sytuacji.
>> Awizo masz, print screena masz, zresztą to się chyba też powinno
>> zarchiwozować w interenecie, więc raczej nie dowiodą, że to ty
>> zawiniłaś.
>
> nie powinno...
> proponuje uzyc jednego z archiwizatorow...
A to jakby jedno drugiemu nie przeczy, bo nie do końca rozumiem?
Renata
-
6. Data: 2006-01-18 03:25:11
Temat: Re: problem ze zwrotem (sklep interntowy)
Od: "gardziej" <gardziejewski@tlen(czyli o2).pl>
>> nie powinno...
>> proponuje uzyc jednego z archiwizatorow...
>
> A to jakby jedno drugiemu nie przeczy, bo nie do końca rozumiem?
chodzi mi o to, ze strony faktycznie sie archiwizuja, ale co jakis czas i
niekoniecznie zlapie sie wtedy ten adres felerny... ale mozna zrobic to
samemu, sa takie strony do archiwizacji, czesto stosowane przez uzytkownikow
allegro np. i wtedy mamy w miare pewny dowod.
pozdrawiam
pawel
-
7. Data: 2006-01-18 11:25:25
Temat: Re: problem ze zwrotem (sklep interntowy)
Od: Herbi <z...@o...pl>
Dnia 17 sty o godzinie 16:49, na pl.soc.prawo, bartek napisał(a):
> (oni wystawiali fakture za rejestracje domeny, wiec raczej maja
> prawidlowy adres wlascicieli sklepu)
Po czym wnosisz że musiała być faktura?
Po czym wnosisz że osoba/firma która wykupiła prawo dysponowania domeną -
otworzyła na tej domenie sklep?
:)
--
Herbi
18-01-2006 12:25:23
-
8. Data: 2006-01-18 15:08:57
Temat: Re: problem ze zwrotem (sklep interntowy)
Od: bartek <b...@i...prv.pl.spamtrap>
Herbi wrote:
> Dnia 17 sty o godzinie 16:49, na pl.soc.prawo, bartek napisał(a):
>
>
>> (oni wystawiali fakture za rejestracje domeny, wiec raczej maja
>> prawidlowy adres wlascicieli sklepu)
>
>
> Po czym wnosisz że musiała być faktura?
> Po czym wnosisz że osoba/firma która wykupiła prawo dysponowania
> domeną - otworzyła na tej domenie sklep?
to moja naiwna niechec do spiskowej teorii dziejow byla.
ale oczywiscie mozliwe, ze AZ zarejestrowalo domene podajac falszywe
dane dysponenta i nie ksiegujac dochodu. mozliwe tez, ze serwer zostal
zhackowany i biedny wlasciciel bielizna1.pl nie ma pojecia ze tam jest
sklep internetowy (i to z bielizna!), a wszystko to ma na celu
skompromitowanie go w opinii internautow i jest wynikiem dzialania
tajnych sluzb szwajcarskiego rzadu
;-)
--
pozdrawiam,
bm.
-
9. Data: 2006-01-22 18:44:49
Temat: Re: problem ze zwrotem (sklep interntowy)
Od: Sabina Redlarska <sa-re.wyrzuc.to.co.uwazasz:)@epf.pl>
Dnia 17 Jan 2006 15:19:00 GMT, Renata Gołębiowska napisał(a):
> 3/ no i jednak chyba telefon do nich z prośbą o wyjaśnienie sytuacji.
No i słusznie zrobiłam że nie kontaktowałam się od razu z nimi, bo już nie
miałabym nic do zrobienia w tej sprawie.
Skontaktowałam się z Rzecznikiem Konsumentów z Koszalina (Krystyna
Piwońska), ona napisała do nich, po czym zmienili adres, właściwie dopisali
nowy więc nie do końca rozumiem o co chodzi. Tak czy inaczej jak do nich
napisałam w sprawie odesłania znowu zwrotu, to się dowiedziałam że winna
jest nieudolność Poczty Polskiej (Poczta Polska nieudolna nie potrafi
domyśleć się na jaki adres ma trafić źle zaadresowana przesyłka). No więc
wysyłanie do nich zwrotu pewnie sensu wielkiego nie ma bo się dowiem że za
późno. Spróbuję jeszcze może przez tą panią rzecznik coś zdziałać (chwalę,
miła i szybka reakcja na mój email), zobaczymy co ci rzecznicy naprawdę
mogą.
--
Sabina
-
10. Data: 2006-01-22 20:49:16
Temat: Re: problem ze zwrotem (sklep interntowy)
Od: Marcin Debowski <a...@I...ml1.net>
Dnia 22.01.2006 Sabina Redlarska <sa-re.wyrzuc.to.co.uwazasz> napisał/a:
> Dnia 17 Jan 2006 15:19:00 GMT, Renata Gołębiowska napisał(a):
>> 3/ no i jednak chyba telefon do nich z prośbą o wyjaśnienie sytuacji.
> No i słusznie zrobiłam że nie kontaktowałam się od razu z nimi, bo już nie
> miałabym nic do zrobienia w tej sprawie.
Niby dlaczego?
> domyśleć się na jaki adres ma trafić źle zaadresowana przesyłka). No więc
> wysyłanie do nich zwrotu pewnie sensu wielkiego nie ma bo się dowiem że za
> późno. Spróbuję jeszcze może przez tą panią rzecznik coś zdziałać (chwalę,
Jeśli przekroczenie terminów nastąpiło z ich winy to nie ma znaczenia, że
je przekroczyłaś.
--
Marcin