-
11. Data: 2011-02-04 10:09:14
Temat: Re: problem ze sklepem internetowym
Od: cyklista <c...@k...pl>
Użytkownik sth napisał:
>> Skoro rozpakował sprawdził, że nie pasuje to w zasadzie użył.
>
> wyjalem z pudelka, stwierdzilem ze jest zepsute. nic nie uzylem, nie
> stwierdzilem ze nie pasuje. moglem nic nie mowic nikomu i zwrocic bez
> podania przyczyn. najbardziej wkurzylo mnie to 4 dni i pismo z
> "autoryzowanej stacji kontroli pojazdow" - nie istnieje takie cos
jakbys zwracał na ich zasadach to by tak było,
jak chcesz zwrócić "bo tak" to masz 10 dni i za przesyłki płacisz sam
jak chcesz zareklamować "bo zepsute" to reklamuj jako zepsute i żądaj
przysłania nowego oraz zwrotu kosztów przesyłki albo zwrot ceny towaru i
kosztów przesyłek
>
>> Nie wiem czy możesz w takiej sytuacji żądać zwrotu kosztów wysyłki.
>
> nie zadam tego, choc powinienem pewnie.
>
>
jak oddajesz bo tak ci się podoba to nie powinieneś, jak będzie to
normalna reklamacja uznana to powinieneś
> odeslalem czesc, napisalem odstapienie od umowy. szczerze to jakas
> kpina. setki rzeczy kupilem przez internet. dziesiatki oddalem i nigdy
> nie musialem nic pisac i nigdy nikt nie robil problemow. czytalem opinie
> o tym sklepie (niestety po fakcie, dzisiaj) i wiecej ludzi zostalo
> potraktowanych w ten sposob. wysylali ludziom nawet inne czesci niz
> zamowili, np ktos zamowil prawy wahacz a dostal lewy. odpowiedz sklepu
> byla ze moga sprzedac ten wlasciwy z jakims rabatem ale tego
> niewlasciwego nie przyjma :)
dlatego niestety trzeba sie przygotować na pisanie pism, zostawianie
sobie kopii i odwiedziny najpierw u rzecznika a potem ewentualnie w sądzie
-
12. Data: 2011-02-04 10:13:43
Temat: Re: problem ze sklepem internetowym
Od: cyklista <c...@k...pl>
Użytkownik sth napisał:
ąd).
>
> wlasciwie to juz nie chodzi o mnie, ale zastanawiam sie co zrobic zeby
> uwalic ich globalnie. zeby juz nikogo wiecej nie traktowali w ten sposob.
> nie jestem pierwszy ani ostatni, niestety opinie przeczytalem dopiero po
> fakcie.
>
globalnie ich nie uwalisz, możesz tylko wygrać swoją sprawę
ewentualnie zebrać więcej niezadowolonych i zrobić swoją stronę w
internecie opisując tylko prawdę
-
13. Data: 2011-02-04 13:00:09
Temat: Re: problem ze sklepem internetowym
Od: Ariusz <a...@p...onet.pl>
W dniu 2011-02-04 10:23, Andrzej Ława pisze:
> W dniu 04.02.2011 09:38, Ariusz pisze:
>
>> Nie może skorzystać ze zwrotu - w ciągu 10 dni, a o ile takiej
>> informacji nie dostał w przesyłce, że takie prawo mu przysługuje to ten
>> termin wydłuża się do 3 miesięcy - bo taki zwrot przysługuje tylko na
>> towary nie używane. Skoro rozpakował sprawdził, że nie pasuje to w
>> zasadzie użył.
>
> Kłamiesz.
Uświadom mnie w czym kłamię:
Otworzył używał - nie znamy specyfiki sprzętu. Jeżeli ktoś, np. kupi
ozdobę na stół i ją otworzy położy na tym stole - to czy jej używał? -
może stwierdzić, że nie i włoży ją do pudełka i odeśle. Co nie zmienia
faktu, że użył jej zgodnie z jej przeznaczeniem.
Autor pisze, że część była nie działająca aby to stwierdzić musiał jej użyć
Czy kłamię, że 30 dni...
Za to rady, żeby od razu szedł do konsumenckich instytucji nie są na
teraz. Tam nikt mu nie pomoże awansem i napisze za niego: reklamację,
odstąpienie, zwrot...
Lepiej od razu iść do adwokata - on za odpowiednią kwotę napisze co i jak.
Na początek musi się zdecydować co chce - zwrócić towar nieużywany,
Reklamować - skorzystać z gwarancji, skorzystać z niezgodności towaru z
opisem i odstąpić od umowy, żądać naprawy, żądać zmniejszenia ceny...
Przy czym sprzedawca wcale nie musi obniżyć ceny, nie musi naprawiać
sprzętu, może zwrócić kasę i rozwiązać umowę.
Ariusz
-
14. Data: 2011-02-04 13:42:59
Temat: Re: problem ze sklepem internetowym
Od: Andrzej Ława <a...@l...SPAM_PRECZ.com>
W dniu 04.02.2011 14:00, Ariusz pisze:
> W dniu 2011-02-04 10:23, Andrzej Ława pisze:
>> W dniu 04.02.2011 09:38, Ariusz pisze:
>>
>>> Nie może skorzystać ze zwrotu - w ciągu 10 dni, a o ile takiej
>>> informacji nie dostał w przesyłce, że takie prawo mu przysługuje to ten
>>> termin wydłuża się do 3 miesięcy - bo taki zwrot przysługuje tylko na
>>> towary nie używane. Skoro rozpakował sprawdził, że nie pasuje to w
>>> zasadzie użył.
>>
>> Kłamiesz.
> Uświadom mnie w czym kłamię:
W sprawach zasadniczych.
> Otworzył używał - nie znamy specyfiki sprzętu. Jeżeli ktoś, np. kupi
> ozdobę na stół i ją otworzy położy na tym stole - to czy jej używał? -
Nieistotne.
> może stwierdzić, że nie i włoży ją do pudełka i odeśle. Co nie zmienia
> faktu, że użył jej zgodnie z jej przeznaczeniem.
No to co? Zwrócić może.
-
15. Data: 2011-02-04 13:49:36
Temat: Re: problem ze sklepem internetowym
Od: "Henry(k)" <moj_adres_to_henrykg@na_serwerze_gazeta.pl>
Dnia Fri, 04 Feb 2011 09:38:52 +0100, Ariusz napisał(a):
> bo taki zwrot przysługuje tylko na
> towary nie używane. Skoro rozpakował sprawdził, że nie pasuje to w
> zasadzie użył.
Gdzie w ustawie jest zapis że towar ma być nieużywany? Zacytuj, bo nie mogę
znaleźć.
Henry
-
16. Data: 2011-02-04 15:04:32
Temat: Re: problem ze sklepem internetowym
Od: Icek <i...@d...pl>
W dniu 2011-02-04 11:03, sth pisze:
>> 10 dni na zwrot bez podania przyczyny, ALE! jeśli to (że można oddać w
>> ciagu 10 dni) nie jest wyraźnie napisane w ich regulaminie do
>> zaakceptowania, whatever - masz 3 miesiące na zwrot. Taki bacik na
>> nieuczciwych sprzedawców, zresztą uzasadniony - klient jak kupi, nie
>> spodoba się mu, ale nie został poinformowany przy zakupie o tym prawie
>> zwrotu w ciągu 10 dni, to stwierdzi "trudno sie mówi".
>>
>> Ale jest szansa że poświęci trochę czasu, dowie się jak jest, tylko że
>> w tym czasie minie 10 dni. W związku z tym - ma 3 miesiące, skoro z
>> winy sklepu nie został poinformowany.
>>
>
> dzieki za info.
> teraz to sie zastanawiam gdzie uderzyc z tym wszystkim. chce im narobic
> kolo dupy wszedzie gdzie sie da. zgodnie z oczekiwaniami przestali
> odpisywac na gg :)
> mysle o prokuraturze nawet.
upewniam się tylko:
ale nie chciałeś na tą część faktury "na firmę" ? I nie prowadzisz
działalności gospodarczej ?
Icek
-
17. Data: 2011-02-04 15:08:28
Temat: Re: problem ze sklepem internetowym
Od: "sth" <k...@l...vk>
> upewniam się tylko:
> ale nie chciałeś na tą część faktury "na firmę" ? I nie prowadzisz
> działalności gospodarczej ?
oczywiscie ze nie. inaczej nie bylo by pytania na grupie :)
dostalem paragon.
-
18. Data: 2011-02-04 18:26:46
Temat: Re: problem ze sklepem internetowym
Od: "niusy.pl" <d...@n...pl.invalid>
Użytkownik "sth" <k...@l...vk>
>> Są niezgodne z prawem, zatem są nieważne.
>>
>> Pogadaj z lokalnymi organizacjami zajmującymi się prawami konsumentów,
>> chociaż jak się uprą, to trzeba będzie przejść "drogę przez mękę" (sąd).
>
> wlasciwie to juz nie chodzi o mnie...
W sumie śmieszne są takie wypowiedzi. Klienci narzekają, straszą i bee a
sprzedawcy pewnie niczym nie przejmują się bo jedyne co im grozi to to, że
będą musieli pieniądze oddać...
-
19. Data: 2011-02-04 18:27:52
Temat: Re: problem ze sklepem internetowym
Od: "niusy.pl" <d...@n...pl.invalid>
Użytkownik "cyklista" <c...@k...pl>
> wlasciwie to juz nie chodzi o mnie, ale zastanawiam sie co zrobic zeby
> uwalic ich globalnie. zeby juz nikogo wiecej nie traktowali w ten sposob.
> nie jestem pierwszy ani ostatni, niestety opinie przeczytalem dopiero po
> fakcie.
>
globalnie ich nie uwalisz, ...
--
To nie jest takie oczywiste. Nawet prawnie może ich nękać a pozaprawnie ...
-
20. Data: 2011-02-04 18:49:40
Temat: Re: problem ze sklepem internetowym
Od: KRZYZAK <k...@k...pl>
Dnia Fri, 04 Feb 2011 14:00:09 +0100, Ariusz napisał(a):
> Otworzył używał - nie znamy specyfiki sprzętu. Jeżeli ktoś, np. kupi
> ozdobę na stół i ją otworzy położy na tym stole - to czy jej używał? -
> może stwierdzić, że nie i włoży ją do pudełka i odeśle.
Nie musi nawet stwierdzac. Wystarczy, ze towar jest w takim stanie ja przed
transakcja.
--
Premier Donald tusk ostrzega Polaków
http://www.youtube.com/watch?v=JrnhFZilEeg