Witam

Sprawa wygląda następująco. Wypożyczyłem z wypożyczalni film DVD. Podczas
odtwarzania zepsuł się odtwarzacz. Ponieważ jest jeszcze na gwarancji, to
oddałem go do serwisu gdzie wprawdzie płytę wyjęli, ale przy okazji ją
zarysowali. Serwis w regulaminie ma napisane, że nie odpowiada w tym wypadku
za takie rzeczy.

Teraz jednak problem jest jeszcze większy. Wypożyczalnia w regulaminie ma
napisane, że za zniszczenie płyty klient ponosi karę w wysokości
10-krotności jej wartości. Wypożyczalnia chce mnie obciążyć karą w wysokości
750 zł i absolutnie nie chcą się zgodzić na to bym odkupił film chociaż jest
on nadal dostępny w sprzedaży. Płyty są znakowane hologramem wypożyczalni,
więc podmiana płyty bez wiedzy wypożyczalni jest niemożliwa. Mówią, że jak
nie zapłacę to spotkamy się w sądzie.

Czy wypożyczalnia może stosować takie praktyki? Czy wypożyczając film muszę
się bać?
Rozumiem, że w przypadku gdy film jest niedostępny już na rynku to mogą
rościć sobie z tego tytułu jakieś prawa do odszkodowania, ale tutaj płyta z
licencją jest nadal w sprzedaży. Czy są jakieś przepisy regulujące te
kwestie, bo uważam, że 10-krotność wartości to przegięcie i to spore.

Pozdrawiam
Tomasz

do góry

Użytkownik "Tomek" <t...@...pl> napisał w wiadomości
news:d260ap$9c7$1@nemesis.news.tpi.pl...
>gdzie wprawdzie płytę wyjęli, ale przy okazji ją
> zarysowali.

> Teraz jednak problem jest jeszcze większy. Wypożyczalnia w regulaminie ma
> napisane, że za zniszczenie płyty klient ponosi karę w wysokości
> 10-krotności jej wartości.

czy zarysowanie płyty w jakikolwiek sposób wpłynęło na jej własnosci
uzytkowe - tzn. czy płyta dalej spełnia swoje podstawowe funkcje jakie
spełniać powinna?
Mozna sie upierać że płyta która nadal działa nie jest płyta zniszczoną.

> Czy wypożyczalnia może stosować takie praktyki?

Ja bym takiej wypozyczalni powiedział grzecznie "do widzenia " po
przeczytaniu regulaminu.
A jak podpisałeś papier że przeczytałeś to mogą tyle żądać.

Pozdrawiam,
Paweł Ubysz.

do góry

Paweł Ubysz napisał(a):

> czy zarysowanie płyty w jakikolwiek sposób wpłynęło na jej własnosci
> uzytkowe - tzn. czy płyta dalej spełnia swoje podstawowe funkcje jakie
> spełniać powinna?

DVD-ROM odtwarza bez problemu, a na stacjonarnym nie mam na razie możliwości
sprawdzenia.

do góry

Tomek wrote:

> Teraz jednak problem jest jeszcze większy. Wypożyczalnia w regulaminie ma
> napisane, że za zniszczenie płyty klient ponosi karę w wysokości
> 10-krotności jej wartości. Wypożyczalnia chce mnie obciążyć karą w wysokości
> 750 zł i absolutnie nie chcą się zgodzić na to bym odkupił film chociaż jest
> on nadal dostępny w sprzedaży. Płyty są znakowane hologramem wypożyczalni,
> więc podmiana płyty bez wiedzy wypożyczalni jest niemożliwa. Mówią, że jak
> nie zapłacę to spotkamy się w sądzie.

ROTFL

Sąd to ich obciąży kosztami postępowania - taka klauzula zostanie przez
sąd uznana za nielegalną, bo jest niezgodna z zasadami współżycia
społecznego (kwota 'odszkodowania' drastycznie przekracza wartość
"zniszczonego" mienia).

Najpierw uzyskaj od nich (najlepiej na piśmie, ostatecznie w formie
nagrania na ukrytym magnetofonie) potwierdzenie takiego roszczenia.

Potem zadeklaruj się (na piśmie - z jakimś potwierdzeniem odbioru; czyli
albo ich stempelek i podpis na kopii albo list polecony za
potwierdzeniem odbioru) naprawienie szkody: w postaci odkupienia
_identycznej_ płyty lub zwrotu jej wartości gotówką (żeby sobie sposób
wybrali).

I w tym momencie jesteś 'kryty' - jak sprawa trafi do sądu, to oni
poniosą wszelkie koszta. Jeśli sprzedadzą Twoje dane do jakiejś firmy
windykacyjnej - to Ty możesz ich oskarżyć o złamanie ustawy o ochronie
danych osobowych.

Przy czym to dotyczy tylko sytuacji, kiedy faktycznie płyta została
_zniszczona_ - tj. nie nadaje się do odtwarzania. Drobne zarysowania
pojawiają się normalnie w trakcie eksploatacji - więc jeśli odtwarzacze
nie mają problemów z odtwarzaniem tej płyty, to nie będzie to żadne
zniszczenie inawet odkupywać płyty nie musisz.

PS: poza tym (ale koniecznie _po_ uzyskaniu wyżej wymienionego
potwierdzenia ich roszczenia) podaj, co to sa szmatława wypożyczalnia.

do góry

Paweł Ubysz napisał(a):
> Ja bym takiej wypozyczalni powiedział grzecznie "do widzenia " po
> przeczytaniu regulaminu.
> A jak podpisałeś papier że przeczytałeś to mogą tyle żądać.

Nie wystarczy że przeczytał, regulamin powinien mu zostać doręczony.
A samo postanowienie raczej się nie utrzyma jak stanowiące tzw.
niedozwolone postanowienie umowne (art.385[1]-385[3] kc).

KG

do góry

Użytkownik "Tomek" <t...@...pl> napisał w wiadomości
news:d260ap$9c7$1@nemesis.news.tpi.pl...

Odkupienie płyty nie jest żadnym wyjściem da wypożyczalni, bowiem filmów
z normalnej sprzedaży nie mogą oni wypożyczać. Zauważ, że na normalnym
filmie jest napisane zastrzeżenie, że nie wolno go wypożyczać ani
publicznie odtwarzać. Ten hologram, to najprawdopodobniej nie hologram
wypożyczalni, tylko bodaj ZAIKS-u albo organizacji FOTA (nie pamiętam,
kto wydaje, a obydwie organizacje się tym zajmują). W każdym razie to
właśnie ów hologram powoduje, że płyta normalnie w detalu kosztująca 75
zł w wersji z cesją praw autorskich do wypożyczenia kosztuje znacznie
więcej. Czy akurat 750 zł, to tego nie wiem, ale może to być ten rząd
wartości.

Moim zdaniem wypożyczalnie nie może żądać 10 krotnej wartości
zniszczonej płyty i nie jest w stanie tego wygrać. Natomiast może na
zasadach ogólnych żądać wartości płyty z cesją praw autorskich na
wypożyczanie. A więc nie może to być normalna płyta z detalu, czy też
jej równowartość.

Inna sprawa, to czy płyta jest na tyle uszkodzona, że nie można jej
dalej wypożyczać. Jeśli można ją odtwarzać w DVD (sprawdź to!), to
roszczenie wypożyczalni stoi pod znakiem zapytania moim zdaniem, a jeśli
w ogóle jakieś istnieje, to nie w wysokości 10-krotności wartości, ale
co najwyżej w wysokości 1-krotności tej wartości (ale w wersji z cesją).
No i wówczas płyta zostaje dla Ciebie.

Dalej idące roszczenie wypożyczalnia musiała by udokumentować. Niby może
podnosić, że płyta nie zarabiała w tym czasie na siebie, no ale w tej
sytuacji można doliczyć ewentualnie koszt wypożyczenia na te kilka dni.

do góry

Robert Tomasik napisał(a):

> Odkupienie płyty nie jest żadnym wyjściem da wypożyczalni, bowiem filmów
> z normalnej sprzedaży nie mogą oni wypożyczać.

Miałem na myśli odkupienie płyty z licencją. Jej koszt to 149 zł, a nie
750 zł.

> Zauważ, że na normalnym
> filmie jest napisane zastrzeżenie, że nie wolno go wypożyczać ani
> publicznie odtwarzać. Ten hologram, to najprawdopodobniej nie hologram
> wypożyczalni, tylko bodaj ZAIKS-u albo organizacji FOTA (nie pamiętam,
> kto wydaje, a obydwie organizacje się tym zajmują).

Hologram wypożyczalni. Hologram ZAIKS/FOTA też jest, ale to inna kwestia.
Wypożyczalnia znakuje też własnym.

Pozdrawiam
Tomek

do góry

Użytkownik "Tomek" <t...@...pl> napisał w wiadomości
news:d27aee$lqj$1@nemesis.news.tpi.pl...

> Miałem na myśli odkupienie płyty z licencją. Jej koszt to 149 zł, a
nie
> 750 zł.

W mojej ocenie nie mogą żądać więcej ponad koszt płyty powiększony o
opłaty za wypożyczenie za czas do uzyskania nowej płyty. Regulamin
wypożyczalni w tym wypadku nic nie zmienia, a co najwyżej jest
zastrzeżeniem na Twoją korzyść, że nie mogą żądać więcej.

do góry

Użytkownik "Robert Tomasik" <r...@g...pl> napisał w
wiadomości news:d27aki$hjq$1@inews.gazeta.pl...

Jeszcze dodam:

Wyjaśnij im, że Ty nie uszkadzałeś owej płyty, tylko uszkodził ją
odtwarzacz DVD, za który Ty ponosisz odpowiedzialność cywilną na
zasadach ogólnych. Zapis w regulaminie o karze umownej za zniszczenie
mógł by przejść przed sądem, gdybyś to celowo zniszczył ze złośliwości i
swawoli.

do góry

Robert Tomasik wrote:

> Odkupienie płyty nie jest żadnym wyjściem da wypożyczalni, bowiem filmów
> z normalnej sprzedaży nie mogą oni wypożyczać. Zauważ, że na normalnym

Licencję nabyli z poprzednią płytą. Teraz tylko ewentualnie potrzebują
nowy nośnik.

> filmie jest napisane zastrzeżenie, że nie wolno go wypożyczać ani
> publicznie odtwarzać. Ten hologram, to najprawdopodobniej nie hologram
> wypożyczalni, tylko bodaj ZAIKS-u albo organizacji FOTA (nie pamiętam,
> kto wydaje, a obydwie organizacje się tym zajmują). W każdym razie to

ZAIKS i inne cerbery naklejają swoje hologramy na OPAKOWANIACH.

A Tomek wyraźnie napisał, że hologram był naklejony na PŁYTĘ. Swoją
drogą to głupota - wszelkie naklejki naruszają wyważenie płyty. A to
może spowodować... uszkodzenie magnetowidu :-D

Jeśli w magnetowidze nawalił mechanizm, można ewentualnie podejrzewać,
że to wina tej naklejki ;->

> właśnie ów hologram powoduje, że płyta normalnie w detalu kosztująca 75
> zł w wersji z cesją praw autorskich do wypożyczenia kosztuje znacznie
> więcej. Czy akurat 750 zł, to tego nie wiem, ale może to być ten rząd
> wartości.

Deczko się chyba w cenach nie orientujesz :)

Za 750 zł to można kupić cały pakiet wpłyt z licencją do wypożyczania
(http://www.allegro.pl/show_item.php?item=45877635).

do góry