-
11. Data: 2008-06-13 12:34:36
Temat: Re: problem z wynajmujacym
Od: "dekazzze" <d...@g...pl>
Użytkownik "Liwiusz" <l...@b...tego.poczta.onet.pl> napisał w wiadomości
news:g2tb3n$sks$2@news.onet.pl...
> Zatem od końca: kradzież to nie jest, wyłudzenie jako termin w prawie
> karnym nie funkcjonuje (może poza wyłudzeniem przejazdu, czyli jazdą na
> gapę), a oszustwo... trzeba by udowodnić, że specjalnie wynajął i miał
> zamiar nie płacić. Mało realne.
bardzo realne i często spotykane.
pzdr,
dkzzzzzzzz.
-
12. Data: 2008-06-13 12:35:54
Temat: Re: problem z wynajmujacym
Od: "dekazzze" <d...@g...pl>
Użytkownik "Piotr [trzykoty]" <t...@o...pl> napisał w
wiadomości news:g2tf6q$4jo$1@z-news.pwr.wroc.pl...
> Użytkownik "dekazzze" <d...@g...pl> napisał
>> do prokuratury zawiadomienie o popełnieniu przestępstwa
>
> niepłacenie to sprawa cywilna, a nie karna. Jakbyś potrawił udowdnić, że
> od razu zamierzał oszukiwać i nie płacić oraz w zwiazku z tym wprowadzał w
> bląd itp. to może jeszcze, ale tak to daj sobie spokój.
wcale nie musiał od początku mieć taki zamiar.
pzdr,
dkzzzzzzzzz.
-
13. Data: 2008-06-13 12:38:17
Temat: Re: problem z wynajmujacym
Od: "Piotr [trzykoty]" <t...@o...pl>
Użytkownik "dekazzze" <d...@g...pl> napisał
> wcale nie musiał od początku mieć taki zamiar.
no nie musiał. Lecz samo zaprzestanie płacenia, to za mało, by mówić o
przestępstwie.
-
14. Data: 2008-06-13 13:10:49
Temat: Re: problem z wynajmujacym
Od: "dekazzze" <d...@g...pl>
Użytkownik "Piotr [trzykoty]" <t...@o...pl> napisał w
wiadomości news:g2tpng$81p$1@z-news.pwr.wroc.pl...
>
> Użytkownik "dekazzze" <d...@g...pl> napisał
>> wcale nie musiał od początku mieć taki zamiar.
>
> no nie musiał. Lecz samo zaprzestanie płacenia, to za mało, by mówić o
> przestępstwie.
w momencie zaprzestania płacenia, powinien ten wynajmujący jakoś sprawę
rozwiązać...
Jeśli mimo świadomości, że nie jest w stanie płacić nadal wynajmował i mamił
jakimś pospisywaniem czegoś w rodzaju ugody, że spłaci a mimo to nie płacił
to zachodzi jednak prawdopodobieństwo, że miał już zamiar NIE płacić. Do
sądu należy ustalenie momentu, w którym on powziął zamiar niepłacenia i
mamy przestępstwo.
Z praktyki znam takie sprawy, więc jak będziecie się upierać to normalnie
chyba wyroki poskanuje ;)
pzdr,
dkzzzzzzzzz.
-
15. Data: 2008-06-13 14:06:56
Temat: Re: problem z wynajmujacym
Od: witek <w...@g...pl.invalid>
szerszen wrote:
>
> Użytkownik "witek" <w...@g...pl.invalid> napisał w
> wiadomości news:g2s5ov$bto$7@inews.gazeta.pl...
>
>> jakiego ???
>
> oszustwa, wyludzenia, kradzierzy, wybierz sobie :)
najbardziej podoba ni się kradzieRZ.
-
16. Data: 2008-06-13 22:45:42
Temat: Re: problem z wynajmujacym
Od: "bartek" <f...@w...pl>
byla umowa, pozniej pisalismy ze splaci sie do dnia (termin podany) nie
splacil, znowu pismo ze nie splacil sie i splaci w ratach i znowu sie nie
splacil i tylko pismo za pismem....
dodatkowo probowal moje mieszkanie wynajac komus (podnajac), wzial zaliczke
zeby mnie splacic czesciowo tamten kolo zglosil go na policje policja go
udupila, napisal oswiadczenie ze kase tamtemu odda.....
same dlugi ma.....
szkoda mi go
Użytkownik "Piotr [trzykoty]" <t...@o...pl> napisał w
wiadomości news:g2tf3h$4jn$1@z-news.pwr.wroc.pl...
> Użytkownik "bartek" <f...@w...pl> napisał
>> mam takie pytanko jak pokierowac sprawe
>> wynajmowalem mieszkanie pewnego panu ktory przez 3 m-ce mi nie placil
>> caly
>
> masz jakąś umowę spisaną?
>
>> czas sie zapieral ze cos.
>> napisalismy wypowiedzenie kasy nie zaplacil nadal
>
> kto napisał? Potwierdzenie doręczenia jest?
>
>> pozniej pisalismy pismo ze przyznaje sie do tego ze nie zaplacil ale ze
>> zaplaci w ratach... i nadal nic
>
> Kto się przyznał? Na tym piśmie się podpisał i przyznał?
>
>> co moge teraz zrobic?
>
> Wezwać do opuszczenia i opłacenia. Potem sprawa do sądu. Potem komornik.
>
-
17. Data: 2008-06-13 23:57:13
Temat: Re: problem z wynajmujacym
Od: "dekazzze" <d...@g...pl>
Użytkownik "bartek" <f...@w...pl> napisał w wiadomości
news:g2uto1$rvj$1@nemesis.news.neostrada.pl...
> byla umowa, pozniej pisalismy ze splaci sie do dnia (termin podany) nie
> splacil, znowu pismo ze nie splacil sie i splaci w ratach i znowu sie nie
> splacil i tylko pismo za pismem....
> dodatkowo probowal moje mieszkanie wynajac komus (podnajac), wzial
> zaliczke zeby mnie splacic czesciowo tamten kolo zglosil go na policje
> policja go udupila, napisal oswiadczenie ze kase tamtemu odda.....
> same dlugi ma.....
> szkoda mi go
Więc jednak typowa sprawa dla prokuratury. Znam identyczny przypadek z
wyrokiem 1,5 roku w zawieszeniu na 3 lata i w ciągu 2 lat ma spłacić
zadłużenie. Jak nie spłaci to wyrok odwieszony, więc ma bata nad sobą. Nie
masz co się litować, może jak prokurator go przesłucha (zakładając, że jest
niekarany) to zrobi wszystko aby spłacić Cię szybko i sprawę może zakończyć
bez wyroku.
Mieszkając w mieszkaniu, za które jak jest świadom NIE MOŻE zapłacić,
przecież nie ma z czego a dalej kombinuje z oświadzceniami - popełnia
przestępstwo z art. 286§1.
pzdr,
dkzzzzzzzz.
-
18. Data: 2008-06-15 17:55:11
Temat: Re: problem z wynajmujacym
Od: "Piotr [trzykoty]" <t...@o...pl>
> byla umowa, pozniej pisalismy ze splaci sie do dnia (termin podany) nie
> splacil, znowu pismo ze nie splacil sie i splaci w ratach i znowu sie nie
> splacil i tylko pismo za pismem....
Czy ten koleś pisał pismo do was, bo za cholerę z tego zdania nie mogę na
100% wywnioskować?
> dodatkowo probowal moje mieszkanie wynajac komus (podnajac), wzial
> zaliczke zeby mnie splacic czesciowo tamten kolo zglosil go na policje
> policja go udupila, napisal oswiadczenie ze kase tamtemu odda.....
Tamtego gościa to faktycznie próbował oszukać jak mu bajek nawciskał, a bez
zgody chciał wynając.
P.S.
Używaj czegoś takiego jak kropoka, gdy kończysz zdanie, bo za nic nie
wiadomo, gdzie kończysz.
Pisząc tak jak dotychczas jestes częściowo niezrozumiały.
" zeby mnie splacic czesciowo tamten kolo zglosil go na policje policja go "
Z tego zdania wynika, że tamten kolo zgłosił go na policje, bo miał zamiar
ciebie spłacić", a chyba nie o to chodziło.