witam serdecznie!

mam nadzieje, ze na dobra grupe trafilem ;] jesli nie to mnie sprostujcie.

sprawa wyglada w ten sposob.

robie remont w domu, wymieniam wszystkie drzwi wraz z oscieznicami.
w zamowieniu jest 5 szt. jednak w trakcie remontu wyszlo ze 5sztuka
jednak nie bedzie potrzebna.
zadzwonilem do firmy wykonujacej te drzwi, zapytac czy mozna zmniejszyc
zamowienie o te jedna sztuke. okazalo sie ze drzwi jeszcze nawet na
tasme nie poszly, wiec firma na tym nic nie traci. pan z firmy
powiedzial mi ze zamowienia cofnac nie moge. nie mam umowy i nigdzie
napisane ze zamowienie musze odebrac. wplacilem im jedynie zaliczne
500zl. co mam teraz zrobic po 2 tyg drzwi sa ale 5szt lacznie z tymi
niechcianymi.i nie bardzo wiem co mam zrobic. nie odbiore przeciez tej 5
szt i strace 1500zl a to bedzie lezec. dowiedzialem sie tez, ze oni moge
wziazc te drzwi w komis... ale na jaka cholere, skoro
prawdopodobienstwo, ze kto bedzie chcial wlasnie taki model jest nikle,
wraz wymiarami :/ ...
zatem pytanie. czy jest jakis przepis na to?zeby odebrac te 4 sztuki a
te 5 niech sobie laskawie wcisna w du... bo i tak za te jedna nie
zaplace bo co ja z tym zrobie?

jesli jest ktos w stanie pomoc, to bede bardzo wdzieczny.

pozdrawiam

Pawel K.

do góry

Użytkownik "Pawel Kohls" <p...@o...pl> napisał w wiadomości
news:ers8cr$qop$1@achot.icm.edu.pl...
> witam serdecznie!
>
> mam nadzieje, ze na dobra grupe trafilem ;] jesli nie to mnie sprostujcie.
>
> sprawa wyglada w ten sposob.
>
> robie remont w domu, wymieniam wszystkie drzwi wraz z oscieznicami.
> w zamowieniu jest 5 szt. jednak w trakcie remontu wyszlo ze 5sztuka jednak
> nie bedzie potrzebna.
> zadzwonilem do firmy wykonujacej te drzwi, zapytac czy mozna zmniejszyc
> zamowienie o te jedna sztuke. okazalo sie ze drzwi jeszcze nawet na tasme
> nie poszly, wiec firma na tym nic nie traci. pan z firmy powiedzial mi ze
> zamowienia cofnac nie moge. nie mam umowy i nigdzie napisane ze zamowienie
> musze odebrac. wplacilem im jedynie zaliczne 500zl. co mam teraz zrobic po
> 2 tyg drzwi sa ale 5szt lacznie z tymi niechcianymi.i nie bardzo wiem co
> mam zrobic. nie odbiore przeciez tej 5 szt i strace 1500zl a to bedzie
> lezec. dowiedzialem sie tez, ze oni moge wziazc te drzwi w komis... ale na
> jaka cholere, skoro prawdopodobienstwo, ze kto bedzie chcial wlasnie taki
> model jest nikle, wraz wymiarami :/ ...
> zatem pytanie. czy jest jakis przepis na to?zeby odebrac te 4 sztuki a te
> 5 niech sobie laskawie wcisna w du... bo i tak za te jedna nie zaplace bo
> co ja z tym zrobie?
>
> jesli jest ktos w stanie pomoc, to bede bardzo wdzieczny.
>
> pozdrawiam
>
> Pawel K.

Firma zrobila zgodnie z zamówieniem
następnym razem sie zastanów czego chcesz
unikniesz takich problemów :)

do góry

F.T. napisał(a):
<cut>
>>
>> pozdrawiam
>>
>> Pawel K.
>
> Firma zrobila zgodnie z zamówieniem
> następnym razem sie zastanów czego chcesz
> unikniesz takich problemów :)
>
>

widzisz... roznie to bywa jak cos sie buduje czy remontuje.
nie rozumiem dlaczego nie mozna cofnac jednej sztuki skoro jeszcze nie
poszlo to do realizacji???

straca na czyms?

pozdr

PK

do góry

Dnia Sun, 25 Feb 2007 16:04:01 +0100, Pawel Kohls napisał(a):

> nie mam umowy i nigdzie
> napisane ze zamowienie musze odebrac. wplacilem im jedynie zaliczne
> 500zl.

Znaczy podpisales zamowienie?

--
marcin

do góry

zly napisał(a):
> Dnia Sun, 25 Feb 2007 16:04:01 +0100, Pawel Kohls napisał(a):
>
>> nie mam umowy i nigdzie
>> napisane ze zamowienie musze odebrac. wplacilem im jedynie zaliczne
>> 500zl.
>
> Znaczy podpisales zamowienie?
>

tak... zamowienie podbisane.
tyle, ze nigdzie nie napisane, ze mam to odebrac.
rozne rzeczy sie dzieja.. no nie wiem nie bede wymyslac przykrych
sytuacji... to co mam zrobic. zasada "zastaw sie a postaw sie" i odebrac?

pozdr

PK

do góry

Dnia Sun, 25 Feb 2007 17:40:32 +0100, Pawel Kohls napisał(a):

> sytuacji... to co mam zrobic. zasada "zastaw sie a postaw sie" i odebrac?

Generalnie to wykonawca zamowienia wywiazal sie ze swojej czesci umowy,
wiec w razie czego to Ty bedziesz mial problemy. Aha, i na zamowieniu wcale
nie musi byc napisane, ze musisz je odebrac. To akurat logiczne.

--
best regards,
scream (at)w.pl
Samobójcy są arystokracją wśród umarłych.

do góry

scream napisał(a):
> Dnia Sun, 25 Feb 2007 17:40:32 +0100, Pawel Kohls napisał(a):
>
>> sytuacji... to co mam zrobic. zasada "zastaw sie a postaw sie" i odebrac?
>
> Generalnie to wykonawca zamowienia wywiazal sie ze swojej czesci umowy,
> wiec w razie czego to Ty bedziesz mial problemy. Aha, i na zamowieniu wcale
> nie musi byc napisane, ze musisz je odebrac. To akurat logiczne.

ok rozumiem, ale jedna rzecz mnie zastanawia, no niech nawet te drzwi
nie beda pasowac albo cos?przeciez moze byc tak...
tylko nadal nikt nie patrzy na to, ze prosilem wykonawce duzo
wszczesniej o cofniecie tej jednej sztuki... :/ zanim byly wykonywane.
mi to sie kupy nie trzyma nieco. bo to jest doslownie wciskanie czegos
przeciez... ja rozumiem, ze te drzwi bylyby wykonane juz to ok.. ale
skoro nie byly?

pozdr

PK

do góry

Użytkownik "Pawel Kohls" <p...@o...pl> napisał w wiadomości
news:ersgaq$eej$1@achot.icm.edu.pl...
> scream napisał(a):
>> Dnia Sun, 25 Feb 2007 17:40:32 +0100, Pawel Kohls napisał(a):
>>
>>> sytuacji... to co mam zrobic. zasada "zastaw sie a postaw sie" i
>>> odebrac?
>>
>> Generalnie to wykonawca zamowienia wywiazal sie ze swojej czesci umowy,
>> wiec w razie czego to Ty bedziesz mial problemy. Aha, i na zamowieniu
>> wcale
>> nie musi byc napisane, ze musisz je odebrac. To akurat logiczne.
>
> ok rozumiem, ale jedna rzecz mnie zastanawia, no niech nawet te drzwi nie
> beda pasowac albo cos?przeciez moze byc tak...
> tylko nadal nikt nie patrzy na to, ze prosilem wykonawce duzo wszczesniej
> o cofniecie tej jednej sztuki... :/ zanim byly wykonywane.
> mi to sie kupy nie trzyma nieco. bo to jest doslownie wciskanie czegos
> przeciez... ja rozumiem, ze te drzwi bylyby wykonane juz to ok.. ale skoro
> nie byly?
>
Prosiłeś wykonawcę a co on odpowiedział?
Dlaczego tego nie spisaliście?

do góry

Dnia Sun, 25 Feb 2007 18:19:27 +0100, Pawel Kohls napisał(a):

> tylko nadal nikt nie patrzy na to, ze prosilem wykonawce duzo
> wszczesniej o cofniecie tej jednej sztuki... :/ zanim byly wykonywane.

Ale masz na to jakis dowod? Nagrales rozmowe, wyslales list? Nie? Tak
myslalem.

--
best regards,
scream (at)w.pl
Samobójcy są arystokracją wśród umarłych.

do góry

scream napisał(a):
> Dnia Sun, 25 Feb 2007 18:19:27 +0100, Pawel Kohls napisał(a):
>
>> tylko nadal nikt nie patrzy na to, ze prosilem wykonawce duzo
>> wszczesniej o cofniecie tej jednej sztuki... :/ zanim byly wykonywane.
>
> Ale masz na to jakis dowod? Nagrales rozmowe, wyslales list? Nie? Tak
> myslalem.
>

chcialbym Kolege zaskoczyc, ale mam to na papierze... 3 dni od zlozenia
zamowienia. lacznie z odpowiedzia producenta, negatywna oczywiscie, bo
wg niego nie moge odmowic tej jednej sztuki.

pozdr

PK

do góry