Mam taki problem. Rok temu, jako student, pracowalem dorywczo rozdając
ulotki. Pośredniczyło w tym znane ogólnopolskie zrzeszenie studenckie. Nie
podpisałem żadnej umowy. Do dzisiaj nie dostałem wypłaty, usprawiedliwiają
się tym, że nie mają tymczasowo pieniędzy. Czy prawnie jest możliwość
dochodzenia moich roszczeń, tym bardziej, że to są dość małe pieniądze?
Proszę o pomoc.

--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

do góry

Zlaprybe wrote:
> Mam taki problem. Rok temu, jako student, pracowalem dorywczo rozdając
> ulotki. Pośredniczyło w tym znane ogólnopolskie zrzeszenie studenckie. Nie
> podpisałem żadnej umowy. Do dzisiaj nie dostałem wypłaty, usprawiedliwiają
> się tym, że nie mają tymczasowo pieniędzy. Czy prawnie jest możliwość
> dochodzenia moich roszczeń, tym bardziej, że to są dość małe pieniądze?
> Proszę o pomoc.
>

Zawsze jest możliwość dochodzenia roszczeń.
Pytanie tylko, skoro nie masz tego na piśmie, czy potrafisz udowodnić,
że pracowałeś i jaka była kwota na którą się umówiliście.

Procedura jest taka.
Wezwanie do zapłaty, a potem sprawa do sądu.

do góry

Mam wielu świadków na to, że pracowałem a kwota jest mała około 150 zł. Jak
mogę odzyskać tą kwotę? Doradźcie.

--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

do góry