-
1. Data: 2005-03-21 08:21:10
Temat: problem alkoholu... (sklep)
Od: ">>Galeon<<" <g...@W...pl.i.to.wytnij>
W moim bloku zamiast przejscia (bo to dlugi budynek) kiedys powstal
sklem. Sprzedawano tam jedynie piwo. Niedawno zmienil sie wlasciciel
sklepu, zaczal remontowac piwnice w sklepie bo podobno chce zaczac
sprzedawac tam duzo mocniejsze trunki (wina, wodki,...)
Troche informacji :
Sklep jak wspomnialem jest zamiast przejscia.
Do najblizszej klatki od schodow sklepu jest jakies 2,5 metra.
Na koncu w bloku w ostatniej klatce jest takie mini przedszkole. Od
sklepu jakies 30-40 metrow (a moze i mniej)
Chcialem zapytac o to jakie akty prawne reguluja sprzedaz alkoholu?
Wiem, ze ludzie chca zbierac podpisy aby sklep nie poszerzal swojej
dzialalnosci ale przydaloby sie miec to podparte _prawnie_ .
Dziekuje za pomoc.
-
2. Data: 2005-03-21 08:55:23
Temat: Re: problem alkoholu... (sklep)
Od: "my way" <no way@no way.pl>
Użytkownik ">>Galeon<<" <g...@W...pl.i.to.wytnij> napisał w
wiadomości news:d1m06i$30n$1@inews.gazeta.pl...
> Chcialem zapytac o to jakie akty prawne reguluja sprzedaz alkoholu?
Ustawa o wychowaniu w trzeźwości i przeciwdziałaniu alkoholizmowi (Dz.U. 147
z 1982 roku, poz.1231 z późn.zmianami)
-
3. Data: 2005-03-21 09:14:55
Temat: Re: problem alkoholu... (sklep)
Od: ">>Galeon<<" <g...@W...pl.i.to.wytnij>
my way napisał(a):
> Użytkownik ">>Galeon<<" <g...@W...pl.i.to.wytnij> napisał w
> wiadomości news:d1m06i$30n$1@inews.gazeta.pl...
>
>>Chcialem zapytac o to jakie akty prawne reguluja sprzedaz alkoholu?
>
>
> Ustawa o wychowaniu w trzeźwości i przeciwdziałaniu alkoholizmowi (Dz.U. 147
> z 1982 roku, poz.1231 z późn.zmianami)
tak wiem tyle udalo mi sie samemu odszukac, tylko jakos chyba nie moge w
tej ustawie wylapac tych potrzebnych mi rzeczy.
-
4. Data: 2005-03-21 10:40:42
Temat: Re: problem alkoholu... (sklep)
Od: "my way" <no way@no way.pl>
Użytkownik ">>Galeon<<" <g...@W...pl.i.to.wytnij> napisał w
wiadomości news:d1m3b5$emv$5@inews.gazeta.pl...
> my way napisał(a):
> > Użytkownik ">>Galeon<<" <g...@W...pl.i.to.wytnij>
napisał w
> > wiadomości news:d1m06i$30n$1@inews.gazeta.pl...
> >
> >>Chcialem zapytac o to jakie akty prawne reguluja sprzedaz alkoholu?
> >
> >
> > Ustawa o wychowaniu w trzeźwości i przeciwdziałaniu alkoholizmowi (Dz.U.
147
> > z 1982 roku, poz.1231 z późn.zmianami)
>
> tak wiem tyle udalo mi sie samemu odszukac, tylko jakos chyba nie moge w
> tej ustawie wylapac tych potrzebnych mi rzeczy.
może art.12?
na stronach bip można znaleźć niektóre uchwały rad gmin, może tam poszukasz?
pozdrawiam
-
5. Data: 2005-03-21 13:22:03
Temat: Re: problem alkoholu... (sklep)
Od: scream <n...@p...pl>
>>Galeon<< napisał(a):
> Chcialem zapytac o to jakie akty prawne reguluja sprzedaz alkoholu?
przepraszam, co Ci przeszkadza, że ktoś będzie tam sprzedawać wódke? i
co ma do tego przedszkole? Przedszkolaki będą chodzić i kupować?
--
best regards,
scream (at)w.pl
Samobójcy są arystokracją wśród umarłych.
(C) Któryś Z Poetów Epoki Romantyzmu
-
6. Data: 2005-03-21 16:22:08
Temat: Re: problem alkoholu... (sklep)
Od: ">>Galeon<<" <g...@W...pl.i.to.wytnij>
scream napisał(a):
> >>Galeon<< napisał(a):
>
>> Chcialem zapytac o to jakie akty prawne reguluja sprzedaz alkoholu?
>
>
> przepraszam, co Ci przeszkadza, że ktoś będzie tam sprzedawać wódke? i
> co ma do tego przedszkole? Przedszkolaki będą chodzić i kupować?
beda pili wino w mojej klatce? wystarczajacy powod?
-
7. Data: 2005-03-21 17:24:50
Temat: Re: problem alkoholu... (sklep)
Od: "Przemek R..." <p...@t...gazeta.pl>
Użytkownik ">>Galeon<<" <g...@W...pl.i.to.wytnij> napisał w
wiadomości news:d1msbe$418$1@inews.gazeta.pl...
> scream napisał(a):
>> >>Galeon<< napisał(a):
>>
>>> Chcialem zapytac o to jakie akty prawne reguluja sprzedaz alkoholu?
>>
>>
>> przepraszam, co Ci przeszkadza, że ktoś będzie tam sprzedawać wódke? i co
>> ma do tego przedszkole? Przedszkolaki będą chodzić i kupować?
>
> beda pili wino w mojej klatce? wystarczajacy powod?
zamykaj klatke to nie beda w niej pic.
P.
-
8. Data: 2005-03-21 18:37:54
Temat: Re: problem alkoholu... (sklep)
Od: ">>Galeon<<" <g...@W...pl.i.to.wytnij>
Przemek R... napisał(a):
> zamykaj klatke to nie beda w niej pic.
;)
A tak powaznie... da sie cos zrobic aby uniemozliwic sprzedaz alkoholu?
-
9. Data: 2005-03-21 19:10:42
Temat: Re: problem alkoholu... (sklep)
Od: scream <n...@p...pl>
>>Galeon<< napisał(a):
> beda pili wino w mojej klatce? wystarczajacy powod?
kto? przedszkolaki? czy żule? są odpowiednie służby od usuwania takich
osób.. a pozatym - czy to jedyny sklep z alkoholem na Twoim osiedlu?
nie utrudniaj innym zycia
--
best regards,
scream (at)w.pl
Samobójcy są arystokracją wśród umarłych.
(C) Któryś Z Poetów Epoki Romantyzmu
-
10. Data: 2005-03-21 21:46:48
Temat: Re: problem alkoholu... (sklep)
Od: sawic <s...@w...to.poczta.onet.pl>
>>Galeon<< napisał(a):
> W moim bloku zamiast przejscia (bo to dlugi budynek) kiedys powstal
> sklem. Sprzedawano tam jedynie piwo. Niedawno zmienil sie wlasciciel
> sklepu, zaczal remontowac piwnice w sklepie bo podobno chce zaczac
> sprzedawac tam duzo mocniejsze trunki (wina, wodki,...)
> Troche informacji :
> Sklep jak wspomnialem jest zamiast przejscia.
> Do najblizszej klatki od schodow sklepu jest jakies 2,5 metra.
> Na koncu w bloku w ostatniej klatce jest takie mini przedszkole. Od
> sklepu jakies 30-40 metrow (a moze i mniej)
>
> Chcialem zapytac o to jakie akty prawne reguluja sprzedaz alkoholu?
>
> Wiem, ze ludzie chca zbierac podpisy aby sklep nie poszerzal swojej
> dzialalnosci ale przydaloby sie miec to podparte _prawnie_ .
> Dziekuje za pomoc.
90 metrow
to odleglosc obowiazkowa od wszystkich obiektow publicznych, aby moc
dostac koncesje na sprzedaz alkoholu.
zalezy jaki te "mini przedszkole" ma status prawny.
a tak moim zdaniem to uwazam ze nie powinienes sie wtracac. przynajmniej
narazie. niech ten gosc rozszerzy oferte i zobacz jak bedzie pilnowal
porzadku wokol lokalu. tym bardziej nie sprzedawal nieletnim. bo wbrew
pozorom to co sie tyczy okolic sklepu tez ma znaczenie.
nie jestem za tym, zeby wlascicielowi tego sklepu odrazu utrudniac zycie
bo gdzies tam jest przedszkole. gosc bedzie rozsadny, sprzeda alkohol
tylko tym co moze, bedzie pilnowal porzadku dookola, to po co mu chleb
od ust odbierac ?
w ogole to draznia mnie ludzie co by zaszczuli inncych, tylko dlatego ze
moga, badz tez bo takie sa przepisy. przepisy sa nie za madre w
wiekszosci, a kto ma kase i tak bedzie potrafil je obejsc.
raz jeszce powtarzam - tzreba kazdemu dac szanse. a jezeli sie ze mna
nie zgadzasz i tylko wtedy!!, to wybacz mi za to stwierdzenie, ale
jestes egoistycznym dupkiem. nie dasz gosciowi zarobic bo przykladowo
twoj dzieciak moze tam kupic gorzale. moze przez zadzdrosc ze ktos moze
zarbic ?
jezeli dobrze wychowales dzieciaka to jej nie kupi, ale jezeli nawet nie
potrafisz go wychowac na normalnego czlowieka to sprzedawca bedzie na
tyle rozsadny, ze nei sprzeda. a jezeli te dwie rzeczy wystapia to zglos
to do komisji rozwiazywania problemow alkoholowych i bedziesz mial jak
najwieksza szanse zamknac mu lokal. ale pamietaj - nie zaszczuj
czlowieka, zanim nie zrobil niczego zlego. i daj ludziom zarobic, bo jak
inaczej ten kraj ma sie rozwijac ?
pozdrawiam