jak to jest? na jednym z wydzialow pewnego miasta studenci chca rozwiazac
problem obsrywania przez psy ogrodu przed ich gmachem; czy mozna porobic
zdjecia psom i wlascicielom i umiescic na stronie? czy bedzie to
wykroczenie? jesli sie zamiesci te fotki pod pretekstem pokazania wydzialu i
okolic?

z gory dzieki za odpowiedz

pozdrowienia

prof. dr hab. Peter Shelby

do góry

Użytkownik "brian" <b...@w...de> napisał w wiadomości
news:1080947041.320632@vax.ustronie.pw.edu.pl...
> jak to jest? na jednym z wydzialow pewnego miasta studenci chca rozwiazac
> problem obsrywania przez psy ogrodu przed ich gmachem; czy mozna porobic
> zdjecia psom i wlascicielom i umiescic na stronie? czy bedzie to
> wykroczenie? jesli sie zamiesci te fotki pod pretekstem pokazania wydzialu
i
> okolic?

Niewazne pod jakim pretekstem sie zamiesci, twarze nie powinny byc
rozpoznawalne, jesli te osoby tego sobie nie zycza. Jesli jest pewno, ze
osoby te popelnily wykroczenie, to w prasie wolno publikowac zdjecia
sprawcow (z widoczna twarza). Nie wiem, czy "strona" o ktorej wspominach
kwalifikuje sie jako "prasa" w rozumieniu ustawy, bo nic o tym nie piszesz.

Zamiast bawic sie w pregierz, zrobcie zdjecia do celow dowodowych i zlozcie
wnioski np. do strazy miejskiej o ukaranie. Z pewnoscia dla wlascicieli psow
bedzie to bardziej zauwazalne niz umieszczenie ich na stronie. Internetem
posluguje sie w Polsce niewiele ponad 22 proc. spoleczenstwa...


--
pozdrawiam:-) Marek

do góry

> Jesli jest pewno, ze
> osoby te popelnily wykroczenie, to w prasie wolno publikowac zdjecia
> sprawcow (z widoczna twarza).

niezaleznie od tego, czy podana strona kwalifikowala by sie jako "prasa" w
rozumieniu ustawy prawo prasowe (a nie sadze, bo zapewne nie jest wpisana do
rejestru sadowego) to i tak prasie nie wolno publikowac opinii dot. sprawy
przed wydaniem wyroku I instancji (art. 13 pkt 1. ustawy prawo prasowe) ani
wizerunku/danych osobowych osob oskarzonych (art 13. pkt 2. ww.)

pozdrawiam

Kwik


--
##odpowiadajac skasuj LEPPERA! ;-)##

do góry

> Niewazne pod jakim pretekstem sie zamiesci, twarze nie powinny byc
> rozpoznawalne, jesli te osoby tego sobie nie zycza. Jesli jest pewno, ze
> osoby te popelnily wykroczenie, to w prasie wolno publikowac zdjecia
> sprawcow (z widoczna twarza). Nie wiem, czy "strona" o ktorej wspominach
> kwalifikuje sie jako "prasa" w rozumieniu ustawy, bo nic o tym nie
piszesz.



a przepraszam bardzo, jezeli nie jestem osoba publiczna i sobie tego nie
zycze?

P.

do góry

> jak to jest? na jednym z wydzialow pewnego miasta studenci chca rozwiazac
> problem obsrywania przez psy ogrodu przed ich gmachem; czy mozna porobic
> zdjecia psom i wlascicielom i umiescic na stronie?

a jakby ktos tobie zrobil zdjecei kiedy srasz na trawniku i zamiescil w
internecie co bys zrobil?

do góry

brian napisał(a) Sat, 3 Apr 2004 01:04:45 +0200 na pl.soc.prawo:

> czy mozna porobic
> zdjecia psom i wlascicielom

A nie wystarczyły by same fotki piesków?:) Przecież na takim osiedlu to
i tak się ludzie mniej więcej orientują czyj pies jak wygląda:)

--
| Mariusz Rzepkowski e-mail: m...@u...post.pl |
| GG: 966498 ICQ: 134628796 www.mariuszr.prv.pl |
| Sztuka życia - to umieć cieszyć się małym szczęściem.|
| [Phil Bosmans]|

do góry

Przemyslaw Rokicki wrote:

> a jakby ktos tobie zrobil zdjecei kiedy srasz na trawniku i zamiescil w
> internecie co bys zrobil?

Nie wiem, jak ty, ale tutaj chyba mało osób ma taki zwyczaj...

do góry

MariuszR wrote:

>>czy mozna porobic
>>zdjecia psom i wlascicielom
>
>
> A nie wystarczyły by same fotki piesków?:) Przecież na takim osiedlu to
> i tak się ludzie mniej więcej orientują czyj pies jak wygląda:)

Tak czy inaczej pewnie mało kto się przejmie. Może bardziej skuteczne
byłoby nękanie doniesieniami SM? Zdjęcia jako materiał dowodowy są
całkiem niezłe - ale warto ująć i psa, i właściciela - żeby było widać,
że nie ma narzędzi do posprzątania po pupilku.

do góry

> > a jakby ktos tobie zrobil zdjecei kiedy srasz na trawniku i zamiescil w
> > internecie co bys zrobil?
>
> Nie wiem, jak ty, ale tutaj chyba mało osób ma taki zwyczaj...

nie wazne jaki ma zwyczaj, zadalem proste pytanie.
Pies rozumie czuyje i ma swoje prawa.

P.

do góry

Użytkownik "Przemyslaw Rokicki"
<biuro(wycinamy)@love(myslnik)office(wycinamy).com> napisał w wiadomości
news:c4mor0$5fk$1@inews.gazeta.pl...
> > Niewazne pod jakim pretekstem sie zamiesci, twarze nie powinny byc
> > rozpoznawalne, jesli te osoby tego sobie nie zycza. Jesli jest pewno, ze
> > osoby te popelnily wykroczenie, to w prasie wolno publikowac zdjecia
> > sprawcow (z widoczna twarza). Nie wiem, czy "strona" o ktorej wspominach
> > kwalifikuje sie jako "prasa" w rozumieniu ustawy, bo nic o tym nie
> piszesz.
>
>
>
> a przepraszam bardzo, jezeli nie jestem osoba publiczna i sobie tego nie
> zycze?
>

Nie ma znaczenia, jaka osoba jestes. Nie popelniaj wykroczen.


--
pozdrawiam:-) Marek

do góry