-
11. Data: 2007-12-11 10:21:03
Temat: Re: prawo obywatela
Od: "Piotr [trzykoty]" <t...@o...pl>
<s...@g...com> wrote
>prosto z ulicy i będzie chciał skorzystać np. z toalety - czy według
prawa muszę go wpuścić do mojego domu? i czy jeśli tego nie zrobię to
czy może podać mnie do sądu?
nie, nie. Jak chory to może sikać, nic mu za to nie grozi, nawet na klatce,
skoro życie było zagrożone.
Jeśli chodzi o inne wypadki, np. podanie szklanki wody, czy wezwanie
pogotowia. To już indywiudalnie trzeba oceniać, w zależności jakie były
okoliczności i co mógł sobie pomyśleć ten niedoszły wpuszczający. Bo jak
doczołga się gość z widocznie prawie oderwaną nogą prosząc o pogotowie czy
bandaż to odmawiając mu pomocy można dostać zarzuty.
-
12. Data: 2007-12-11 16:42:45
Temat: Re: prawo obywatela
Od: Andrzej Lawa <a...@l...SPAM_PRECZ.com>
witek pisze:
>> Tylko że wtedy to jest wykroczenie ;)
>
> Nie w tym wypadku. Stan wyższej konieczności. :)
OK, ale teraz wyobraź sobie, jak będzie wesoło, jak taka sprawa trafi do
grodzkiego ;)