sprzedalem klientowi sprzet elektroniczny, wyslalem mu, ale nie wyslłałem
gwarancji. miałem to zrobić później. sprzęt teraz się popsuł. klient żąda
nowego sprzętu, bo nie wystawiłem mu gwarancji na ten. czy ma prawo? chce
żebym mu wysłał nowy i dopiero wtedy odeśle stary, grozi mi sądem. czy
klient ma rację (pomijają to że zawsze ma rację)

pozdrawiam
marcin

do góry

Użytkownik "nie.bo" <w...@p...fm> napisał w wiadomości
news:3e393c51$1@news.home.net.pl...
> sprzedalem klientowi sprzet elektroniczny, wyslalem mu, ale nie wyslłałem
> gwarancji. miałem to zrobić później. sprzęt teraz się popsuł. klient żąda
> nowego sprzętu, bo nie wystawiłem mu gwarancji na ten. czy ma prawo? chce
> żebym mu wysłał nowy i dopiero wtedy odeśle stary, grozi mi sądem. czy
> klient ma rację (pomijają to że zawsze ma rację)

1) nie musi byc karty gwarancyjne aby Ciebie obowiazywaly przepisy
przyjecia sprzetu do serwisu. Okres "gwarancji" |(o ile sprzet zakupiony w
poprzednim roku) leci od chwili sprzedazy (faktura). Wiec pomimo braku
"papierka gwarancyjnego" Twoj klient ma pełne prawa do gwarancji.

2) obowiazek przyjecia sprzetu na gwarancji lezy po Twojej,
jednak dostarczenia go do serwisu - po stronie klienta.

nie ma on prawa rzadania nowego sprzetu ze wzgledu na to ze nie dales mu
formalnego swistka, tym bardziej nie ma prawa domagania sie nowego sprzetu
jeszcze zanim dostarczy stary do serwisu.

-----------------
a niech sobie idzie do sadu, jak nie ma co robic.

do góry

'Krzysztof Gil' wyklawiaturzył/a w niusie
news:b1bfak$l0j$1@news.tpi.pl taką oto treść:

| 1) nie musi byc karty gwarancyjne aby Ciebie obowiazywaly przepisy
| przyjecia sprzetu do serwisu. Okres "gwarancji" |(o ile sprzet
| zakupiony w poprzednim roku) leci od chwili sprzedazy (faktura). Wiec
| pomimo braku "papierka gwarancyjnego" Twoj klient ma pełne prawa do
| gwarancji.

Raczej do rekojmi.

->piotr

do góry