-
31. Data: 2005-03-06 11:35:52
Temat: Re: prawo drogowe
Od: "Robert Tomasik" <r...@g...pl>
Użytkownik "Leszek" <l...@p...fm> napisał w wiadomości
news:d0efai$kgc$1@opal.icpnet.pl...
> Wszystko zależy od natężenia ruchu. A od oceny jest policjant. Na
> dwukierunkowej ulicy w centrum miasta każdy postój na jezdni może być
uznany
> za tamowanie lub utrudnianie ruchu (Art. 90.KW Kto tamuje lub utrudnia
ruch
> na drodze publicznej lub w strefie zamieszkania,podlega karze grzywny albo
> karze nagany.)
Leszek, nie zgodzę się z tobą, że to ocenne. Wszak to wykroczenie i można
zostać za to ukaranym. Jeśli przyjmujemy Twoją tezę, że mamy to odnosić do
maksymalnie szerokiego pojazdu, to jest to po prostu określony wymiar.
Podałeś 2,5 metra i właśnie się zastanawiam, z jakiego powodu. Gdyby to
pozostawić ocenie policjanta, czy ewentualnie w razie odmowy zapłaty mandatu
sądowi grodzkiemu, to zawsze można by było ukarać parkującego. W pewnym
stopniu zawsze zaparkowany samochód utrudnia przejazd innym. A to było by
bez sensu.
Uważam, że za maksymalną dającą się przewidzieć szerokość pojazdu należy
przyjąć owe 2,60 metra wynikające z ROZPORZĄDZENIA MINISTRA INFRASTRUKTURY z
dnia 31 grudnia 2002 r. w sprawie warunków technicznych pojazdów oraz
zakresu ich niezbędnego wyposażenia. Do tego należy dodać jakiś margines
bezpieczeństwa, zależny od klasy drogi. Na uliczce osiedlowej, to wystarczy
te 10-15 cm. Na jakiejś drodze przelotowej, to i pół metra pewnie.
Jeszcze lepsze wydaje mi się w tym wypadku odwołanie się do przepisów
zawartych w ROZPORZĄDZENIU MINISTRA TRANSPORTU I GOSPODARKI MORSKIEJ z dnia
2 marca 1999 r. w sprawie warunków technicznych, jakim powinny odpowiadać
drogi publiczne i ich usytuowanie. Tam w zależności od klasy drogi oraz
miejsca jej przebiegu określono minimalne szerokości pasa drogi. Waha się to
w zakresie 2,25~3,75. Skoro odpowiedni organ uznał, że w wypadku drogi
gminnej najniższej kategorii wystarcza pas drogi 2,25 metra, to
pozostawienie na takiej drodze wolnego pasa takiej szerokości uważam za
wystarczające do uchylenia się przed zarzutem tamowania ruchu. Wolny pas
powinien być oczywiście szerszy przy wyższych klasach drogi.
-
32. Data: 2005-03-06 12:46:23
Temat: Re: prawo drogowe
Od: Maciej Bebenek <m...@t...waw.pl>
Robert Tomasik napisał(a):
> Jeszcze lepsze wydaje mi się w tym wypadku odwołanie się do przepisów
> zawartych w ROZPORZĄDZENIU MINISTRA TRANSPORTU I GOSPODARKI MORSKIEJ z dnia
> 2 marca 1999 r. w sprawie warunków technicznych, jakim powinny odpowiadać
> drogi publiczne i ich usytuowanie. Tam w zależności od klasy drogi oraz
> miejsca jej przebiegu określono minimalne szerokości pasa drogi. Waha się to
> w zakresie 2,25~3,75. Skoro odpowiedni organ uznał, że w wypadku drogi
> gminnej najniższej kategorii wystarcza pas drogi 2,25 metra, to
> pozostawienie na takiej drodze wolnego pasa takiej szerokości uważam za
> wystarczające do uchylenia się przed zarzutem tamowania ruchu. Wolny pas
> powinien być oczywiście szerszy przy wyższych klasach drogi.
>
Ale to rozporządzenie nie służy do oceny, czy droga jest czy nie jest
zatarasowana, tylko stanowi wytyczne dla zarządców. W związku z tym to
zarządca drogi jest odpowiedzialny za właściwe oznakowanie drogi, w tym
za umieszczenie stosownych znaków np. zabraniających parkowania.
Z drugiej strony w wawie w wielu miejscach są umieszczone znaki zakazu z
tabliczką "w okresie zalegania śniegu" czy cos podobnego. Oznacza to, że
można w taki sposób zaplanować ruch drogowy, żeby parkowanie nie
stanowiło utrudnienia dla ruchu.
A wracając do meritum czyli początku wątku - jeżeli np. do tej pory nasz
delikwent parkował częściowo na chodniku i nie utrudniał ruchu, to w
przypadku parkowania na jezdni z powodu aktualnych warunków pogodowych,
może ten ruch blokować. Z tym, że IMO powinno byc to wsparte stosownym
oznakowaniem. W końcu spychacze czy pługi nie są najczęstszym
użytkownikiem dróg polskich ;-)
Blokowaniem ruchu nazwałbym w tym przypadku zaparkowanie dwóch
samochodów po przeciwnych stronach ulicy tak, że prześlizgąć sie może
jedynie samochód osobowy. Sytuacja nie raz spotykana, szczególnie na
ulicach warszawskich ;-(
M.
-
33. Data: 2005-03-06 13:06:58
Temat: Re: prawo drogowe
Od: "Robert Tomasik" <r...@g...pl>
Użytkownik "Maciej Bebenek" <m...@t...waw.pl> napisał w wiadomości
news:d0eub9$9gq$1@nemesis.news.tpi.pl...
> > Jeszcze lepsze wydaje mi się w tym wypadku odwołanie się do przepisów
> > zawartych w ROZPORZĄDZENIU MINISTRA TRANSPORTU I GOSPODARKI MORSKIEJ z
dnia
> > 2 marca 1999 r. w sprawie warunków technicznych, jakim powinny
odpowiadać
> > drogi publiczne i ich usytuowanie. Tam w zależności od klasy drogi oraz
> > miejsca jej przebiegu określono minimalne szerokości pasa drogi. Waha
się to
> > w zakresie 2,25~3,75. Skoro odpowiedni organ uznał, że w wypadku drogi
> > gminnej najniższej kategorii wystarcza pas drogi 2,25 metra, to
> > pozostawienie na takiej drodze wolnego pasa takiej szerokości uważam za
> > wystarczające do uchylenia się przed zarzutem tamowania ruchu. Wolny pas
> > powinien być oczywiście szerszy przy wyższych klasach drogi.
> >
>
> Ale to rozporządzenie nie służy do oceny, czy droga jest czy nie jest
> zatarasowana, tylko stanowi wytyczne dla zarządców.
Ja mam świadomość tego, ze zacytowany przeze mnie przepis do czego innego
służy. Tym nie mniej uważam, że po prostu można by się nim posiłkować w celu
ustalenia, na ile kierujący tarasuje ulicę. Wychodząc z założenia, ze skoro
przy danej klasie drogi za wystarczającą uznano jezdnię danej szerokości, to
pozostawienie wolnej jedni o tej szerokości też można uznać za
wystarczające.
-
34. Data: 2005-03-07 11:59:12
Temat: Re: prawo drogowe
Od: "Leszek" <l...@p...fm>
Użytkownik "Robert Tomasik" <r...@g...pl> napisał w wiadomości
news:d0evab$qq7$2@atlantis.news.tpi.pl...
> Ja mam świadomość tego, ze zacytowany przeze mnie przepis do czego innego
> służy.
No nareszcie;)
>Tym nie mniej uważam, że po prostu można by się nim posiłkować w celu
> ustalenia, na ile kierujący tarasuje ulicę.
Błędnie uważasz, że natężenie ruchu nie ma znaczenia. A ma.
Pzdr
Leszek
-
35. Data: 2005-03-07 12:05:51
Temat: Re: prawo drogowe
Od: "Leszek" <l...@p...fm>
Użytkownik "Robert Tomasik" <r...@g...pl> napisał w wiadomości
news:d0epvd$269$1@atlantis.news.tpi.pl...
> Leszek, nie zgodzę się z tobą, że to ocenne. Wszak to wykroczenie i można
> zostać za to ukaranym. Jeśli przyjmujemy Twoją tezę, że mamy to odnosić do
> maksymalnie szerokiego pojazdu, to jest to po prostu określony wymiar.
A zdajesz sobie sprawę z tego, że za podane powyżej wykrocznie można zostać
ukarany nawet na trzypasmowej jezdni? Wszystko zależy od natężenia ruchu na
danej drodze i w określonym czasie. Inaczej sprawa wygląda w nocy a inaczej
w dzień w godzinach szczytu. Szerokość nie ma tu żadnego znaczenia.
Pzdr
Leszek
-
36. Data: 2005-03-07 20:46:01
Temat: Re: prawo drogowe
Od: "Robert Tomasik" <r...@g...pl>
Użytkownik "Leszek" <l...@p...fm> napisał w wiadomości
news:d0hfkq$bfl$1@opal.icpnet.pl...
>
> Użytkownik "Robert Tomasik" <r...@g...pl> napisał w
wiadomości
> news:d0evab$qq7$2@atlantis.news.tpi.pl...
>
> > Ja mam świadomość tego, ze zacytowany przeze mnie przepis do czego
innego
> > służy.
>
> No nareszcie;)
>
> >Tym nie mniej uważam, że po prostu można by się nim posiłkować w celu
> > ustalenia, na ile kierujący tarasuje ulicę.
>
> Błędnie uważasz, że natężenie ruchu nie ma znaczenia. A ma.
Wiesz, ale właśnie klasa drogi wg tego rozporządzenia zależy m.in. od tego
natężenia ruchu oraz dopuszczalnej prędkości. Stąd też moja propozycja
posiłkowania się tymi naukowymi danymi. Zdaje sobie doskonale sprawę, że
natężenie ruchu ma istotne znaczenie w tym wypadku.
-
37. Data: 2005-03-07 20:47:35
Temat: Re: prawo drogowe
Od: "Robert Tomasik" <r...@g...pl>
Użytkownik "Leszek" <l...@p...fm> napisał w wiadomości
news:d0hg1e$c2o$1@opal.icpnet.pl...
> A zdajesz sobie sprawę z tego, że za podane powyżej wykrocznie można
zostać
> ukarany nawet na trzypasmowej jezdni? Wszystko zależy od natężenia ruchu
na
> danej drodze i w określonym czasie. Inaczej sprawa wygląda w nocy a
inaczej
> w dzień w godzinach szczytu. Szerokość nie ma tu żadnego znaczenia.
nie zgodzę się z Tobą co do ogólnej zasady. Nie zgodzę, bowiem zaparkowanie
samochodu zawsze utrudnia przejazd. Nie ważne, czy ruch jest duży, czy mały.
-
38. Data: 2005-03-08 15:37:45
Temat: Re: prawo drogowe
Od: "Leszek" <l...@p...fm>
Użytkownik "Robert Tomasik" <r...@g...pl> napisał w wiadomości
news:d0iemf$rmh$1@atlantis.news.tpi.pl...
> nie zgodzę się z Tobą co do ogólnej zasady. Nie zgodzę, bowiem
> zaparkowanie
> samochodu zawsze utrudnia przejazd. Nie ważne, czy ruch jest duży, czy
> mały.
I sąd oceni to utrudnienie biorąc pod uwagę szerokość drogi i natężenie
ruchu.
Twoja zgoda nie jest wymagana;)
Pzdr
Leszek
-
39. Data: 2005-03-08 18:05:44
Temat: Re: prawo drogowe
Od: "Robert Tomasik" <r...@g...pl>
Użytkownik "Leszek" <l...@p...fm> napisał w wiadomości
news:d0kgrg$9fv$1@opal.icpnet.pl...
> I sąd oceni to utrudnienie biorąc pod uwagę szerokość drogi i natężenie
> ruchu.
> Twoja zgoda nie jest wymagana;)
Ależ oczywiście, że ewentualnie pozostanie to do oceny sądu. Ale przed sądem
można powoływać się właśnie na owo rozporządzenie moim zdaniem.
-
40. Data: 2005-03-09 07:42:16
Temat: Re: prawo drogowe
Od: "Leszek" <l...@p...fm>
Użytkownik "Robert Tomasik" <r...@g...pl> napisał w wiadomości
news:d0kpq4$dgi$1@nemesis.news.tpi.pl...
> Ależ oczywiście, że ewentualnie pozostanie to do oceny sądu. Ale przed
> sądem
> można powoływać się właśnie na owo rozporządzenie moim zdaniem.
A moim zdaniem rozporządzenie to nie ma żadnego związku z faktem tamowania i
utrudniania ruchu.
Pzdr
Leszek