-
11. Data: 2008-06-05 06:14:30
Temat: Re: prawo autorskie skryptu a niewiedza przy jego uzyciu
Od: Majka <b...@a...pl>
j...@g...com pisze:
>> Sądzisz, że wątkotwórca odpowiadając na maila nie podpisał się imieniem
>> i nazwiskiem? :)
>>
>> Pozdrawiam, argothiel
>
> Oczywiscie, ze podpisalem sie imieniem i nazwiskiem, z adresem
> telefonem i emailem :) tak zawsze wysyłam firmowa poczte z firmowa
> stopka /podpisem/
>
> Nie zrobilem tego umyslnie , nie wiedzialem, ze to platny skrypt i nie
> bede zaprzeczal, ze to wgralem na serwer chodzi mi o to co mi moze
> grozic za to?
>
> Tak z innej beczki - gdyby gdzies prawnie byly duze odszkodowania to
> co jesli autor programu wejdzie sobie na taki kanał irc ustawi temat
> do pliku na rapidshare i tam na kanale duzo ludzi pisalo np ze ma
> problem z instalacja to sobie pomagali ludzie i dawali adresy i teraz
> autor daje skrypt i potem krzyczy odszkodowania? ;)
no to cwaniaczek:)
to tak jak podłożyć komuś coś i sprawdzić czy ktoś to ukradnie ;)
-
12. Data: 2008-06-05 06:41:37
Temat: Re: prawo autorskie skryptu a niewiedza przy jego uzyciu
Od: j...@g...com
> Sądzisz, że wątkotwórca odpowiadając na maila nie podpisał się imieniem
> i nazwiskiem? :)
>
> Pozdrawiam, argothiel
Oczywiscie, ze podpisalem sie imieniem i nazwiskiem, z adresem
telefonem i emailem :) tak zawsze wysyłam firmowa poczte z firmowa
stopka /podpisem/
Nie zrobilem tego umyslnie , nie wiedzialem, ze to platny skrypt i nie
bede zaprzeczal, ze to wgralem na serwer chodzi mi o to co mi moze
grozic za to?
Tak z innej beczki - gdyby gdzies prawnie byly duze odszkodowania to
co jesli autor programu wejdzie sobie na taki kanał irc ustawi temat
do pliku na rapidshare i tam na kanale duzo ludzi pisalo np ze ma
problem z instalacja to sobie pomagali ludzie i dawali adresy i teraz
autor daje skrypt i potem krzyczy odszkodowania? ;)
-
13. Data: 2008-06-05 07:50:41
Temat: Re: prawo autorskie skryptu a niewiedza przy jego uzyciu
Od: j...@g...com
> no to cwaniaczek:)
>
> to tak jak podłożyć komuś coś i sprawdzić czy ktoś to ukradnie ;)
No niezupelnie, bo podlozyc cos i sprawdzic czy ukradnie to jak ktos
wie, ze to nie nalezy do niego :) a np dajac linka Tobie teraz:
http://download.nullsoft.com/winamp/client/winamp553
1_full_emusic-7plus_en-us.exe
Masz obawy , ze robisz cos zlego?
-
14. Data: 2008-06-05 08:26:57
Temat: Re: prawo autorskie skryptu a niewiedza przy jego uzyciu
Od: mvoicem <m...@g...com>
j...@g...com wrote:
>> no to cwaniaczek:)
>>
>> to tak jak podłożyć komuś coś i sprawdzić czy ktoś to ukradnie ;)
>
> No niezupelnie, bo podlozyc cos i sprawdzic czy ukradnie to jak ktos
> wie, ze to nie nalezy do niego :) a np dajac linka Tobie teraz:
>
>
>
http://download.nullsoft.com/winamp/client/winamp553
1_full_emusic-7plus_en-us.exe
>
> Masz obawy , ze robisz cos zlego?
Ty tak zwyczajnie po ludzku masz rację. Ale formalnie rację ma Majka. Wolno
ci korzystać z utworu tylko w takim zakresie na jaki pozwala ci licencja.
Więc jeżeli nie dostałeś licencji na utwór mieszczący się pod w/w linkiem,
to tak naprawdę nie wolno ci go ściągać :).
p. m.
-
15. Data: 2008-06-05 08:28:31
Temat: Re: prawo autorskie skryptu a niewiedza przy jego uzyciu
Od: Jan Bartnik <b...@g...com>
Dnia Wed, 4 Jun 2008 04:46:02 -0700 (PDT), j...@g...com
napisał(a):
> Dwa dni temu na kanale ircowym w temacie byl link do programu
> (skryptu) w php do sciagniecia.
A ja sie podepne w tym miejscu. Czy skrypt jest programem komputerowym? Z
jednej strony - rozni sie od typowego programu komputerowego, bo nie jest
kompilowany (tak zgaduje, w razie czego autor poprawi) tylko interpretowany
przez interpreter, podobnie jak kod html (albo javascript) przez
przegladarke. Z drugiej strony - pierwsze programy komputerowe tez byly
skryptami.
Powtarzajac pytanie - czy skrypt w postaci nieskompilowanej (javascript,
php, kwerendy, html itp.) sa programami komputerowymi?
--
Pozdrawiam,
Jasko Bartnik
-
16. Data: 2008-06-05 08:33:08
Temat: Re: prawo autorskie skryptu a niewiedza przy jego uzyciu
Od: Mikaichi <m...@v...pl>
Użytkownik j...@g...com napisał:
>> no to cwaniaczek:)
>>
>> to tak jak podłożyć komuś coś i sprawdzić czy ktoś to ukradnie ;)
>
> No niezupelnie, bo podlozyc cos i sprawdzic czy ukradnie to jak ktos
> wie, ze to nie nalezy do niego :) a np dajac linka Tobie teraz:
>
>
> http://download.nullsoft.com/winamp/client/winamp553
1_full_emusic-7plus_en-us.exe
>
> Masz obawy , ze robisz cos zlego?
Janeczek, CBA i BSA i RIAA i ZAIKS juz do Ciebie jadą.
Na wszelki wypadek.
i TV - bedzi emedialnie.
Tak jak sprawa z Depeszem (z tym z Kielc, co zhackowal kiedys plyte
depeche mode)
-
17. Data: 2008-06-05 08:37:52
Temat: Re: prawo autorskie skryptu a niewiedza przy jego uzyciu
Od: Mikaichi <m...@v...pl>
Użytkownik mvoicem napisał:
> j...@g...com wrote:
>
>>> no to cwaniaczek:)
>>>
>>> to tak jak podłożyć komuś coś i sprawdzić czy ktoś to ukradnie ;)
>>
>> No niezupelnie, bo podlozyc cos i sprawdzic czy ukradnie to jak ktos
>> wie, ze to nie nalezy do niego :) a np dajac linka Tobie teraz:
>>
>>
>>
> http://download.nullsoft.com/winamp/client/winamp553
1_full_emusic-7plus_en-us.exe
>>
>> Masz obawy , ze robisz cos zlego?
>
> Ty tak zwyczajnie po ludzku masz rację. Ale formalnie rację ma Majka. Wolno
> ci korzystać z utworu tylko w takim zakresie na jaki pozwala ci licencja.
> Więc jeżeli nie dostałeś licencji na utwór mieszczący się pod w/w linkiem,
> to tak naprawdę nie wolno ci go ściągać :).
Hmmm, a co z http://mp3.wp.pl w takim razie?
-
18. Data: 2008-06-05 08:50:34
Temat: Re: prawo autorskie skryptu a niewiedza przy jego uzyciu
Od: "b...@n...pl" <b...@n...pl>
Jan Bartnik napisał(a):
> Dnia Wed, 4 Jun 2008 04:46:02 -0700 (PDT), j...@g...com
> napisał(a):
>
>> Dwa dni temu na kanale ircowym w temacie byl link do programu
>> (skryptu) w php do sciagniecia.
>
> A ja sie podepne w tym miejscu. Czy skrypt jest programem komputerowym? Z
> jednej strony - rozni sie od typowego programu komputerowego, bo nie jest
> kompilowany (tak zgaduje, w razie czego autor poprawi) tylko interpretowany
> przez interpreter, podobnie jak kod html (albo javascript) przez
> przegladarke. Z drugiej strony - pierwsze programy komputerowe tez byly
> skryptami.
>
> Powtarzajac pytanie - czy skrypt w postaci nieskompilowanej (javascript,
> php, kwerendy, html itp.) sa programami komputerowymi?
>
A co to za różnica, czy skompilowany czy nie? Są też kompilatory języków
interpretowanych. Czyli
program w interpreterze nie jest programem, a skompilowany tak? Ten sam program i
takie różnice?
Pytanie czy sam skrypt zawierał odpowiedni disclaimer na początku? Skrypty i źródła
programów
powinny zawierać na początku informację o licencji na jakiej działa program.
wer
-
19. Data: 2008-06-05 10:47:26
Temat: Re: prawo autorskie skryptu a niewiedza przy jego uzyciu
Od: Jacek_P <Z...@c...edu.pl>
b...@n...pl <b...@n...pl> napisal:
> A co to za różnica, czy skompilowany czy nie? Są też kompilatory języków
interpretowanych.
wKF: to nie sa kompilatory, ale interpretery. Czasem zdazaja sie polkompilatory,
jak np. niegdysiejszy Locomotiv Basic w Amstradzie.
A tak poza tym: w postaci zrodlowej program jest w sposob o wiele bardziej
oczywisty dzielem, w szczegolnosci autorskim niz np. zapis czysto binarny,
gdzie mozna sie wyklocac, ze to MOJA bardzo duza liczba, ktora pracowicie
wygenerowalem, a ta cholera, no popatrz pan, zostala dziwnie zinterpretowana
przez ten durny procesor 8-)
No a tak zupelnie na uboczu: wszystko moze byc wszystkim byleby bylo dostatecznie
duze (odprysk twierdzenia Kolmogorowa).
--
Pozdrawiam,
Jacek
-
20. Data: 2008-06-05 11:36:26
Temat: Re: prawo autorskie skryptu a niewiedza przy jego uzyciu
Od: mvoicem <m...@g...com>
Mikaichi wrote:
[...]
>>
http://download.nullsoft.com/winamp/client/winamp553
1_full_emusic-7plus_en-us.exe
>>>
>>> Masz obawy , ze robisz cos zlego?
>>
>> Ty tak zwyczajnie po ludzku masz rację. Ale formalnie rację ma Majka.
>> Wolno ci korzystać z utworu tylko w takim zakresie na jaki pozwala ci
>> licencja. Więc jeżeli nie dostałeś licencji na utwór mieszczący się pod
>> w/w linkiem, to tak naprawdę nie wolno ci go ściągać :).
>
> Hmmm, a co z http://mp3.wp.pl w takim razie?
Ryzykowna sprawa. Nie znalazłem ani literki informacji o zasadach
korzystania z serwisu itd... Więc z formalnego punktu widzenia nie wolno
ściągać. Co do słuchania możnaby dyskutować.
p. m.