eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawo › prawo autorskie ? moze inne ?
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 22

  • 11. Data: 2007-04-03 09:30:51
    Temat: Re: prawo autorskie ? moze inne ?
    Od: Marcin Debowski <a...@I...ml1.net>

    Dnia 03.04.2007 Olgierd <n...@o...com> napisał/a:
    >>> Nic, to akurat nie ma związku z nabyciem autorskich praw majątkowych.
    >> Pytacza nie, ale co np. z bibliotekami kompilatorow itp?
    > Nie bardzo łapię o co chodzi.
    [..]
    > Jeśli o to chodziło ;-)

    Już tłumaczę :) Kompilatory i tym podobne ustrojstwa maja różne
    standardowe biblioteki. Licencja na ich stosowanie udzielona jest zapewne
    nabywcy kompilatora. Zastanawiam się jakie powstają zalezności prawne w
    omawianej tu sytuacji: Nie ulega wątpliwości, że kod stworzony przez osobę
    w ramach stos. pracy, należy do pracodawcy (p.majątkowe), ale co z kodem
    (tu w postaci wykonawczej) który jest dołączany przez kompilator -
    przecież fakt stosunku pracy nie spowoduje automatycznie, że licencja na
    użycie tego kodu (rozporządzanie nim) przejdzie na pracodawce.

    --
    Marcin


  • 12. Data: 2007-04-03 09:55:08
    Temat: Re: prawo autorskie ? moze inne ?
    Od: Olgierd <n...@o...com>

    Dnia Tue, 03 Apr 2007 17:30:51 +0800, Marcin Debowski napisał(a):

    > Już tłumaczę Kompilatory i tym podobne ustrojstwa maja różne
    > standardowe biblioteki. Licencja na ich stosowanie udzielona jest
    > zapewne nabywcy kompilatora. Zastanawiam się jakie powstają zalezności
    > prawne w omawianej tu sytuacji: Nie ulega wątpliwości, że kod stworzony
    > przez osobę w ramach stos. pracy, należy do pracodawcy (p.majątkowe),
    > ale co z kodem (tu w postaci wykonawczej) który jest dołączany przez
    > kompilator - przecież fakt stosunku pracy nie spowoduje automatycznie,
    > że licencja na użycie tego kodu (rozporządzanie nim) przejdzie na
    > pracodawce.

    No więc jakoś przez skórę wyczułem o co z grubsza chodzi ;-)
    Jak dla mnie miałaby tu miejsce klasyczna wada prawna: oprogramowanie, do
    którego prawa przysługują pracodawcy, obarczone byłoby wadą prawną.

    Natomiast co do odpowiedzialności za skutki wady to jak mówiłem - zgodnie
    z kp pracownik może zostać zobowiązany do naprawienia wynikającej z tego
    szkody (jeśli poniesie ją pracodawca), aczkolwiek tu droga byłaby długa i
    zakrętów pełna ;-)

    --
    pozdrawiam serdecznie, Olgierd
    ==> http://olgierd.bblog.pl/ <==


  • 13. Data: 2007-04-03 09:56:15
    Temat: Re: prawo autorskie ? moze inne ?
    Od: Olgierd <n...@o...com>

    Dnia Tue, 03 Apr 2007 11:12:09 +0200, Set napisał(a):

    > Wlasnie o to chodzi, z wlasnej i nieprzymuszonej, bo akurat szefa
    > lubilem i byl tego wart.

    To może napisz na jakim stanowisku jesteś/byłeś zatrudniony.

    > Zreszta po co panie mialy recznie robic pewne rzeczy trzy dni jak
    > automat zalatwia to w kilka minut, czasem sekund.

    To zupełnie nie ma znaczenia w sprawie.

    --
    pozdrawiam serdecznie, Olgierd
    ==> http://olgierd.bblog.pl/ <==


  • 14. Data: 2007-04-03 10:34:22
    Temat: Re: prawo autorskie ? moze inne ?
    Od: "Set" <d...@o...pl>

    No zaraz, to nie dosc , ze nawet dziekuje nie powiedzieli to jeszcze moga
    miec pretensje, ze wada prawna?
    Wiec w ramach naprawy mam sie jeszcze moze kompilatora zrzec ?
    Prawo to jednak dziwny stwór.
    To moze lepiej wykasowac i isc w zaparte, ze nic tagiego nie pisalem (a
    niech mi potem udowodnia ze cos takiego chodzilo)



  • 15. Data: 2007-04-03 10:35:58
    Temat: Re: prawo autorskie ? moze inne ?
    Od: "Set" <d...@o...pl>

    Typowy informatyk z admnistracja sieci.
    O pisaniu jakichs programow (moze nie liczac strony www) to raczej w
    papierach nic nie ma.



  • 16. Data: 2007-04-03 10:41:44
    Temat: Re: prawo autorskie ? moze inne ?
    Od: Olgierd <n...@o...com>

    Dnia Tue, 03 Apr 2007 12:35:58 +0200, Set napisał(a):

    > Typowy informatyk z admnistracja sieci. O pisaniu jakichs programow
    > (moze nie liczac strony www) to raczej w papierach nic nie ma.

    Jeśli aplikacje miały związek z robotą admina - IMHO czasem admin coś
    napisze, jakiś skrypt czy coś - to jak wcześniej.
    Natomiast jeśli byłeś adminem a pisałeś przysłowiowy program do strugania
    ołówków to inna para kaloszy.

    --
    pozdrawiam serdecznie, Olgierd
    ==> http://olgierd.bblog.pl/ <==


  • 17. Data: 2007-04-03 10:43:44
    Temat: Re: prawo autorskie ? moze inne ?
    Od: Olgierd <n...@o...com>

    Dnia Tue, 03 Apr 2007 12:34:22 +0200, Set napisał(a):

    > No zaraz, to nie dosc , ze nawet dziekuje nie powiedzieli to jeszcze
    > moga miec pretensje, ze wada prawna?

    Dziękuję też nie ma znaczenia ;-)
    Albo dostałeś za aplikację wynagrodzenie albo nie. Dostałeś, jeśli
    wykonałeś ją w związku z obowiązkami pracowniczymi.

    Z wadą prawną to prędzej licencjodawca kompilatora wobec Twego
    pracodawcy, jeśli przyjmiemy, że prawa nabył pracodawca. Albo do Ciebie -
    jeśli nie doszło, a Tobie nie wolno było z tego czegoś w taki sposób
    korzystać ;-)

    > Wiec w ramach naprawy mam sie jeszcze moze kompilatora zrzec ? Prawo to
    > jednak dziwny stwór.

    Nie, w tym akurat zakresie prawo jest OK.

    > To moze lepiej wykasowac i isc w zaparte, ze nic tagiego nie pisalem (a
    > niech mi potem udowodnia ze cos takiego chodzilo)

    Pewnie udowodnią, co? Ktoś to widział, korzystał itd.

    --
    pozdrawiam serdecznie, Olgierd
    ==> http://olgierd.bblog.pl/ <==


  • 18. Data: 2007-04-03 13:07:02
    Temat: Re: prawo autorskie ? moze inne ?
    Od: "Pawel" <p...@g...pl>

    Witam,

    > Typowy informatyk z admnistracja sieci.
    > O pisaniu jakichs programow (moze nie liczac strony www) to raczej w
    > papierach nic nie ma.

    No wiec wlasnie, podstawa to jest to co masz w umowie, przeczytaj ja
    dokladnie. Co jest zakresem Twoich obowiazkow? Czy jest dodatkowa adnotacja,
    ze prawa majatkowe do wszelkich (czyli takze te wykraczajace poza standardowy
    zakres obowiazkow) wykonanych w czasie pracy dziel przechodza na pracodawce?

    Wiesz, okreslenie "typowy informatyk" sugeruje, ze jednak wszelkie kwestie
    informatyczne w firmie to Twoja dzialka. Tak wiec przyjrzyj sie dokladniej umowie.

    --
    Pozdrawiam,
    Pawel

    --
    Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/


  • 19. Data: 2007-04-03 18:27:50
    Temat: Re: prawo autorskie ? moze inne ?
    Od: "Jerzy Sławek" <j...@g...com>

    Witam,
    Moim zdaniem niemozliwa jest sytuacja, kiedy pisałeś te programy w ramach
    obowiazków pracowniczych a pracodawca nie zapewnil ci narzedzi
    programistycznych i kompilatorów. Fakt posiadania tych narzedzi przez ciebie
    i fakt nieposiadania tych narzedzi przez pracodawce daje co najmniej dużo do
    myślenia w tej kwestii. Ja bym jednak szedł w zaparte zwazyszy tresc
    autorskich praw majatkowych i widziałbym raczej sytuacje korzystną dla
    ciebie, że ty udzieliles tak naprawde licencji na te proramy pracodawcy.
    Pomyśl o tym.
    Jurek



  • 20. Data: 2007-04-03 20:46:07
    Temat: Re: prawo autorskie ? moze inne ?
    Od: Gotfryd Smolik news <s...@s...com.pl>

    On Tue, 3 Apr 2007, Set wrote:

    > A co jesli firma nie zapewnila narzedzi do pracy

    ...to firma powinna zapłacić pracownikowi za "korzystanie
    z własnych narzędzi".
    Taki składnik wynagrodzenia jest nawet zwolniony z opodatkowania,
    patrz art.21.1.13 ustawy o podatku dochodowym (całkiem logicznie,
    bo przecież pracownik wydał *już opodatkowane* pieniądze na swój
    sprzęt i teraz otrzyma tylko częściowy zwrot).

    Jak firma nie płaciła, to na mój gust (znaczy skrzywiony czytaniem
    podobnych ustaw :]) uzyskała "nieodpłatne świadczenie" i powinna
    była zapłacić podatek od niewypłaconych kwot :>

    > Kierowcy jak bryki nie dadza to tez ma kupic swoja?

    Jeśli strony tak się umówią, to owszem, MOŻE tak zrobić, tyle
    że przy samochodzie osobowym jest pewne ograniczenie na takie
    wydatki potocznie zwane "kilometrówką", przepis do odszukania
    w tej samej ustawie ;)
    Polecam specsygnaturkę niżej :) (celowo bez separatora)
    - z pozdrowieniami, Gotfryd

    O: Bo normalnie każdy czyta z góry na dół...
    P: Dlaczego ???
    O: Pisanie nad cytatem !
    P: Jakie są przykłady irytujących obyczajów niektorych newsowiczów ?

strony : 1 . [ 2 ] . 3


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1