-
11. Data: 2004-01-24 12:47:01
Temat: Re: prawo autorskie, czcionki i dokumenty komputerowe ...
Od: "WSm" <w...@s...pl>
Użytkownik "axekb" <NO!SPAM.axekb@hoga.pl> napisał w wiadomości
news:bushi7$8do$1@news.onet.pl...
[...]
> To co my(ja) określamy Abolicją to nic innego jak wprowadzenie praw
> autorskich. Wcześniej one nieistniały.
[...]
Ho, ho, ho! Istniały! I to od bardzo dawna! Od Konwencji Berneńskiej z dnia
9 września 1886 roku o ochronie dzieł literackich i artystycznych. Polska
przystąpiła do Konwencji w dniu 28 stycznia 1920 roku i od tego dnia
istnieje ochrona prawna zwana powszechnie prawem autorskim.
WSm
-
12. Data: 2004-01-26 09:15:01
Temat: Re: prawo autorskie, czcionki i dokumenty komputerowe ...
Od: Jureq <j...@o...Xwalka.ze.spamemX.pl>
WSm wrote:
>> To co my(ja) określamy Abolicją to nic innego jak wprowadzenie praw
>> autorskich. Wcześniej one nieistniały.
> [...]
> Ho, ho, ho! Istniały! I to od bardzo dawna! Od Konwencji Berneńskiej z
> dnia 9 września 1886 roku o ochronie dzieł literackich i
> artystycznych. Polska przystąpiła do Konwencji w dniu 28 stycznia 1920
> roku i od tego dnia istnieje ochrona prawna zwana powszechnie prawem
> autorskim. WSm
Tylko pytanie: czy ta konwencja z roku 1886 obejmowała oprogramowanie
komputerowe?
-
13. Data: 2004-01-26 09:36:27
Temat: Re: prawo autorskie, czcionki i dokumenty komputerowe ...
Od: "WSm" <w...@s...pl>
Użytkownik "Jureq" <j...@o...Xwalka.ze.spamemX.pl> napisał w wiadomości
news:bv2lqk$jih$2@news.atman.pl...
> WSm wrote:
>
> >> To co my(ja) określamy Abolicją to nic innego jak wprowadzenie praw
> >> autorskich. Wcześniej one nieistniały.
> > [...]
> > Ho, ho, ho! Istniały! I to od bardzo dawna! Od Konwencji Berneńskiej z
> > dnia 9 września 1886 roku o ochronie dzieł literackich i
> > artystycznych. Polska przystąpiła do Konwencji w dniu 28 stycznia 1920
> > roku i od tego dnia istnieje ochrona prawna zwana powszechnie prawem
> > autorskim. WSm
>
> Tylko pytanie: czy ta konwencja z roku 1886 obejmowała oprogramowanie
> komputerowe?
Odpowiedziałem na stwierdzenie, że:
[...] Abolicja to nic innego jak wprowadzenie praw autorskich. Wcześniej one
nieistniały [...]
I tyle.
WSm
-
14. Data: 2004-02-07 10:15:06
Temat: Re: prawo autorskie, czcionki i dokumenty komputerowe ...
Od: "axekb" <NO!SPAM.axekb@hoga.pl>
> > - aczkolwiek to, nie wydaje mi się, by prawo mogło "działać wstecznie" -
> > chociaż "cuda" i "codzienność" się zdarzają.
> Popelniasz blad w rozumieniu sytuacji: Prawo dzialaloby wstecz gdyby
> ukarano cie za uzywanie/posiadanie tych fontow przed wejsciem odpowiedniej
> noweli.
- ja posiadam z przed 95 roku fonty
- weszło prawo, "w skrócie": wszystko co posiadałem to mogę używać jako
swoją własność, nie moge odstąpić, sprzedać itd. (ograniczeń czasowych tam
nie było)
> A jak TERAZ masz te fonty i TERAZ z nich korzystasz to TERAZ
> lamiesz Prawo Autorskie i za to mozesz byc pociagniety do
> odpowiedzialnosci.
byłem legalnym posiadaczem i teraz już nie jestem ? - tego właśnie nie
rozumiem.
to kupując batonika np firmy xxxxx i będąc jego właścicielem, za jakiś czas
po zmianie prawa przestanę być jego właścicielem.
pozdrowienia