Dnia 13.10.2006 Henry (k) <moj_adres_to_henrykg@na_serwerze_gazeta.pl> napisał/a:
> Dnia Fri, 13 Oct 2006 22:29:56 +0800, Marcin Debowski napisał(a):
>> Może doczytaj jeszcze fragment o czasie trwania praw majątkowych. Tak
>> okolice art. 36.
> A czy prawa autorskie fotografii mają wiele wspólnego z samym ołtarzem?
> Przecież to zdjęcie będzie publikowane a nie ołtarz.

Przeczytaj wyjściowy post i zwróć uwagę na zwrot "zrobionych osobiście
zdjęć"

--
Marcin

do góry

Dnia Sat, 14 Oct 2006 06:38:50 +0800, Marcin Debowski napisał(a):

> Przeczytaj wyjściowy post i zwróć uwagę na zwrot "zrobionych osobiście
> zdjęć"

No właśnie - OP pisze o zdjęciach a wy dyskutujecie o prawach majątkowych
do ołtarza. A ja jakoś nie mogę załapać gdzie prawa autorskie moje
jako fotografa łączą się z prawami autora rzeźby (zakładając że współczesna
i art 36 jeszcze nie działa). Khampel pisał o różnych obiektach więc
może się zdarzyć że sfotografuje też coś współczesnego...


Pozdrawiam,
Henry

do góry

Dnia 14.10.2006 Henry (k) <moj_adres_to_henrykg@na_serwerze_gazeta.pl> napisał/a:
> No właśnie - OP pisze o zdjęciach a wy dyskutujecie o prawach majątkowych
> do ołtarza. A ja jakoś nie mogę załapać gdzie prawa autorskie moje
> jako fotografa łączą się z prawami autora rzeźby (zakładając że współczesna

No bo należy rozróżnić:
1) prawa autorskie do wykonanych zdjęć (o ile uznamy je za utwór
w rozumieniu PA)
2) prawa autorskie do obiektu fotografowanego z związanego z
jego rozpowszechnianiem.

W pierwszym przypadku nie ma o czym dyskutować skoro rozpatrujemy sprawę z
p. widzenia autora tych zdjęć. W drugim, prawa majątkowe (a więc m.in. do
rozpowszechniania) już dawno wyglasły, więc też nic nie stoi na
przeszkodzie.

> i art 36 jeszcze nie działa). Khampel pisał o różnych obiektach więc
> może się zdarzyć że sfotografuje też coś współczesnego...

Pisał o obiektach historycznych.

--
Marcin

do góry

> No bo należy rozróżnić:
> 1) prawa autorskie do wykonanych zdjęć (o ile uznamy je za utwór
> w rozumieniu PA)
> 2) prawa autorskie do obiektu fotografowanego z związanego z
> jego rozpowszechnianiem.
>
> W pierwszym przypadku nie ma o czym dyskutować skoro rozpatrujemy sprawę z
> p. widzenia autora tych zdjęć. W drugim, prawa majątkowe (a więc m.in. do
> rozpowszechniania) już dawno wyglasły, więc też nic nie stoi na
> przeszkodzie.
>
> > i art 36 jeszcze nie działa). Khampel pisał o różnych obiektach więc
> > może się zdarzyć że sfotografuje też coś współczesnego...
>
> Pisał o obiektach historycznych.
>
> --
> Marcin

No, ale to chyba teoretycznie jest tak jak piszesz.
Przecież jeżeli sfotografuję obraz np. Malczewskiego, który jest
prywatną własnością to czy mogę np. wydać kartki pocztowe i je
sprzedawać. Czerpię więc wtedy zysk z czegoś co jest prywatną
własnością. Czy nie powinienem mu za to coś zapłacić i uzyskać
jego zgodę. Ktoś bowiem kupił obraz Malczewskiego i ma do niego
prawa. Podobnie myślę, że ma się sprawa z autorami współczesnymi.
Ktoś kupił np. obraz Starowiejskiego lub Nowosielskiego. Więc nabył
prawa do nich. Żebym mógł wydać wspomniane kartki pocztowe muszę
mieć jego zgodę.
Czy podobnie jest z ołtarzem Wita Stwosza. Jest on własnością
kościoła a więc w pewnym sensie prywatną. Piszę w pewnym sensie
ponieważ kościół istnieje dzięki datkom wiernych a więc niejako
nas wszystkich (prawie wszystkich). Podobnie jest z obrazami np.
Matejki. Są w muzeum, czyli są własnością państwa. Ale Państwo
funkcjonuje dzięki naszym podatkom czyli niejako jesteśmy
współwłaścicielami.
Może wypowiedziałby się jakiś prawnik jak to widzi?

pozdrawiam
khampel

do góry

Dnia 16.10.2006 k...@p...onet.pl <k...@p...onet.pl> napisał/a:
> Przecież jeżeli sfotografuję obraz np. Malczewskiego, który jest
> prywatną własnością to czy mogę np. wydać kartki pocztowe i je
> sprzedawać. Czerpię więc wtedy zysk z czegoś co jest prywatną
> własnością. Czy nie powinienem mu za to coś zapłacić i uzyskać

Jest wlascicielem EGZEMPLARZA/oryginalu, a nie praw autorskich do niego.

> jego zgodę. Ktoś bowiem kupił obraz Malczewskiego i ma do niego
> prawa. Podobnie myślę, że ma się sprawa z autorami współczesnymi.
> Ktoś kupił np. obraz Starowiejskiego lub Nowosielskiego. Więc nabył
> prawa do nich. Żebym mógł wydać wspomniane kartki pocztowe muszę
> mieć jego zgodę.

Proste pytanie: czy jesli kupiles dom to nabyles autorskie prawa majatkowe
do jego projektu?

> Czy podobnie jest z ołtarzem Wita Stwosza. Jest on własnością
> kościoła a więc w pewnym sensie prywatną. Piszę w pewnym sensie
> ponieważ kościół istnieje dzięki datkom wiernych a więc niejako
> nas wszystkich (prawie wszystkich). Podobnie jest z obrazami np.
> Matejki. Są w muzeum, czyli są własnością państwa. Ale Państwo
> funkcjonuje dzięki naszym podatkom czyli niejako jesteśmy
> współwłaścicielami.
> Może wypowiedziałby się jakiś prawnik jak to widzi?

Zamykam sie i zycze powodzenia :)

--
Marcin

do góry

Osoba przedstawiająca się jako *Marcin Debowski* stuknęła w klawisze i
oto co powstało:

> Proste pytanie: czy jesli kupiles dom to nabyles autorskie prawa majatkowe
> do jego projektu?

Masz jednak możliwość nie wyrazić zgody na rozpowszechnianie jego
fotografii np. w postaci pocztówki.

--
pozdrawiam serdecznie, Olgierd
|| JID:o...@j...org || http://olgierd.wordpress.com ||

do góry

Olgierd napisał(a):
>> Proste pytanie: czy jesli kupiles dom to nabyles autorskie prawa majatkowe
>> do jego projektu?
>
> Masz jednak możliwość nie wyrazić zgody na rozpowszechnianie jego
> fotografii np. w postaci pocztówki.
>
Podstawa prawna?
--
Pozdrawiam
Andrzej

do góry

Dnia 16.10.2006 Olgierd <n...@n...problem> napisał/a:
> Osoba przedstawiająca się jako *Marcin Debowski* stuknęła w klawisze i
> oto co powstało:
>
>> Proste pytanie: czy jesli kupiles dom to nabyles autorskie prawa majatkowe
>> do jego projektu?
>
> Masz jednak możliwość nie wyrazić zgody na rozpowszechnianie jego
> fotografii np. w postaci pocztówki.

Jako wlaciciel nieruchomosci (egzemplarza) bez najmniejszego prawa do praw
majatkowych wykraczajacych poza uzycie projektu do wybudowania tego
jednego egzemplarza? Juz ktos zapytal, ale tez sie dolacze: na jakiej
podstawie?

--
Marcin

do góry

Osoba przedstawiająca się jako *ajt* stuknęła w klawisze i oto co
powstało:

>> Masz jednak możliwość nie wyrazić zgody na rozpowszechnianie jego
>> fotografii np. w postaci pocztówki.
>>
> Podstawa prawna?

Zgodnie z art. 1 ust. 2 pkt 6 PA utwór to także architektura i
urbanistyka. Nie widzę przesłanek, żeby odnosić to wyłącznie do
projektów architektonicznych. Oznacza to, że budowla - jeśli spełnia
wymogi z art. 1 ust. 1 PA - jest przedmiotem ochrony prawnoautorskiej.
To oznacza, że każdy ze sposobów korzystania z takiego utworu polega
regulacjom ustawy.
Poza tym w myśl orzecznictwa SN jeśli nawet coś się nie mieści w
pojęciu PA to zawsze zostaje art. 23 kc.

--
pozdrawiam serdecznie, Olgierd
|| JID:o...@j...org || http://olgierd.wordpress.com ||

do góry

Dnia 17.10.2006 Olgierd <n...@n...problem> napisał/a:
> Osoba przedstawiająca się jako *ajt* stuknęła w klawisze i oto co
> powstało:
>>> Masz jednak możliwość nie wyrazić zgody na rozpowszechnianie jego
>>> fotografii np. w postaci pocztówki.
>>>
>> Podstawa prawna?
>
> Zgodnie z art. 1 ust. 2 pkt 6 PA utwór to także architektura i
> urbanistyka. Nie widzę przesłanek, żeby odnosić to wyłącznie do
> projektów architektonicznych. Oznacza to, że budowla - jeśli spełnia
> wymogi z art. 1 ust. 1 PA - jest przedmiotem ochrony prawnoautorskiej.
> To oznacza, że każdy ze sposobów korzystania z takiego utworu polega
> regulacjom ustawy.
> Poza tym w myśl orzecznictwa SN jeśli nawet coś się nie mieści w
> pojęciu PA to zawsze zostaje art. 23 kc.

I co to ma wspolnego z wlascicielem nieruchomosci bez autorskich praw
majatkowych do projektu na podstawie ktorego ja wykonano?

Przeciez nikt nie kwestionuje praw autora do rozporzadzania utworem na
roznych polach eksploatacji a kwestionuje prawa wlaciciela egzemplarza.

--
Marcin

do góry