-
11. Data: 2005-03-12 02:15:29
Temat: Re: prawo autorskie a wideorejestracja weselna
Od: witek <w...@g...pl.spam.invalid>
Robert Tomasik wrote:
>
>>Jaką?
>
>
> Darmo tego przecież nie rozdaje
>
Tak, ale to nie jest muzyka dogrywana przez niego, tylko muzyka, która
leci w tle na weselu.
Więc raczej ciężko powiedzieć, że to przez ta muzykę ktoś od niego
kupił kasetę z nagraniem wesela.
-
12. Data: 2005-03-12 06:13:54
Temat: Re: prawo autorskie a wideorejestracja weselna
Od: Marcin Debowski <a...@I...notrix.net>
In article <d0ti6d$gj5$1@inews.gazeta.pl>, Robert Tomasik wrote:
> Użytkownik "Marcin Debowski" <a...@I...notrix.net> napisał w
> wiadomości news:4rgt0d.g4i.ln@ziutka.router...
>> Jaką?
> Darmo tego przecież nie rozdaje
Ale jaki on ma zysk z tego, że na weselu grała muzyka? Jakby nie grała a
zamówiono by u niego wykonanie owej wideorejestracji to kosztowałoby to
mniej?
--
Marcin
-
13. Data: 2005-03-12 07:21:54
Temat: Re: prawo autorskie a wideorejestracja weselna
Od: "WSm" <w...@s...pl>
Użytkownik "Ajgor" <ajgor@no_spam.wp.pl> napisał w wiadomości
news:d0rgop$91p$1@news.dialog.net.pl...
> Użytkownik "nnowy" napisał w wiadomości
news:d0qi9i$ibr$1@inews.gazeta.pl...
>
> > rób nagrania nieme... może wrócą do mody i będziesz jako pierwszy na
> > topie....
>
> To wtedy zjawi sie wlasciciel autobusu, ze na obrazie widac jego autobus i
> trzeba mu za to zaplacic:)
[...]
Był podobny przypadek.
Kilkanaście lat temu była rozpatrywana sprawa naruszenia praw autorskich
twórcy reklamy umieszczonej na bilbordzie, która była elementem kompozycji
fotografii kolejnego twórcy - nie była jedynie elementem przestrzeni, w
której wykonano fotografię, ale stanowiła element kompozycji obrazu. Nie
śledziłem do końca tej sprawy, więc nie znam wyroku sądowego, ale z dyskusji
w środowisku fotografików i rzeczoznawców wynikło, że jednak naruszenie praw
miało miejsce, gdyż dzieło jednego twórcy zostało świadomie użyte przez
kolejnego twórcę do stworzenia nowego dzieła.
Analogicznie bym argumentował w przypadku tła muzycznego w takim filmie -
jest to element przestrzeni w której film był rejestrowany, a słyszana
muzyka _nie została świadomie wykorzystana przez twórcę filmu_ do uzyskania
nowej wartości; więcej: jej usunięcie byłoby możliwe jedynie łącznie z całym
tłem dźwiękowym filmu, co byłoby obniżeniem wartości dokumentalnej takiego
filmu ze szkodą dla zleceniodawcy jego wykonania. W związku z czym, moim
zdaniem, NIE zachodzi naruszenie praw autorskich.
Argumentacja ZAIKS-u byłaby do przyjęcia w przypadku filmu aranżowanego -
np. fabularnego, gdzie rejestrowane sceny filmowe są pod względem wizualnym
i dźwiękowym realizowane wg zamierzonego planu.
Jak ostatnio słyszałem wypowiedź w telewizji:
prawo prawem, ale ważny jest także zdrowy rozsądek w jego interpretacji...
WSm
-
14. Data: 2005-03-12 09:24:46
Temat: Re: prawo autorskie a wideorejestracja weselna
Od: "Robert Tomasik" <r...@g...pl>
Użytkownik "witek" <w...@g...pl.spam.invalid> napisał w wiadomości
news:d0tjc4$hp8$1@inews.gazeta.pl...
> Tak, ale to nie jest muzyka dogrywana przez niego, tylko muzyka, która
> leci w tle na weselu.
> Więc raczej ciężko powiedzieć, że to przez ta muzykę ktoś od niego
> kupił kasetę z nagraniem wesela.
Też tak uważam i dlatego chciał bym poznać argumentację ZAIKS-u. Bo tak, to
trudno polemizować z "ja chcę".
-
15. Data: 2005-03-12 09:25:48
Temat: Re: prawo autorskie a wideorejestracja weselna
Od: "Robert Tomasik" <r...@g...pl>
Użytkownik "Marcin Debowski" <a...@I...notrix.net> napisał w
wiadomości news:2b1u0d.3fi.ln@ziutka.router...
> In article <d0ti6d$gj5$1@inews.gazeta.pl>, Robert Tomasik wrote:
> > Użytkownik "Marcin Debowski" <a...@I...notrix.net> napisał w
> > wiadomości news:4rgt0d.g4i.ln@ziutka.router...
> >> Jaką?
> > Darmo tego przecież nie rozdaje
>
> Ale jaki on ma zysk z tego, że na weselu grała muzyka? Jakby nie grała a
> zamówiono by u niego wykonanie owej wideorejestracji to kosztowałoby to
> mniej?
Z tego powodu chcę poznać argumentację ZAIKS-u. Mnie się również wydaje, że
nie mają racji, ale może gdzieś jest jakaś furtka.
-
16. Data: 2005-03-12 09:58:15
Temat: Re: prawo autorskie a wideorejestracja weselna
Od: "Ajgor" <ajgor@no_spam.wp.pl>
Użytkownik "WSm" napisał w wiadomości news:mMwYd.115293
> Jak ostatnio słyszałem wypowiedź w telewizji:
> prawo prawem, ale ważny jest także zdrowy rozsądek w jego interpretacji...
Od strony ZAIKSU to moze nawet stwarzac pozory zdrowego rozsadku. Oni po
prostu jak wszystkie polskie instytucje - chce zedrzec kase ze wszystkich
pod kazdym pretekstem. Nie wazne, czy to jest madre.Wazne zeby kasa byla.
Nie jeden sie nie zastanowi i zamiast poleciec do sadu, da kase dla swietego
spokoju.
-
17. Data: 2005-03-12 10:00:02
Temat: Re: prawo autorskie a wideorejestracja weselna
Od: "Ajgor" <ajgor@no_spam.wp.pl>
Użytkownik "Robert Tomasik" napisał w wiadomości news:d0ti6d$gj5
> > Jaką?
>
> Darmo tego przecież nie rozdaje
Uwazasz, ze jak by mu sie jakos udalo ta muzyke wtle usunac, to obnizylo by
wartosc nagrania i ludzie zaplacili by mu mniej? Na pewno fakt, ze akurat ta
muzyka leci w tle nie daje muzadnej korzysci. Wartoscia w tym filmie jest
wesele a nie muzyka.
-
18. Data: 2005-03-12 15:26:02
Temat: Re: prawo autorskie a wideorejestracja weselna
Od: "Alek Kurski" <t...@g...SKASUJ-TO.pl>
Szanowne grono, dziękuję Wam za dotychczasowe przemyślenia.
ZAIKS generalnie powołuje się na art. 17 ustawy o prawie autorskim. Brzmi on: "
Jeżeli ustawa nie
stanowi inaczej, twórcy przysługuje wyłączne prawo do korzystania z utworu i
rozporządzania nim
na wszystkich polach eksploatacji oraz do wynagrodzenia za korzystanie z utworu."
Nawiązując do Waszych rozważań, chcę potwierdzić, że główną wartością w filmie
weselnym jest
dokumentacja wesela a nie muzyki. Gdyby nie było tej "zastanej" przeze mnie na weselu
muzyki,
klienci nie zapłaciliby mniej: cena byłaby taka sama. Tak więc muzyka "zastana" nie
przynosi mi
żadnych dodatkowych korzyści finansowych.
Dowodem na to są rzadko, ale zdarzające się przyjęcia weselne bez muzyki (np. w
czasie żałoby w
rodzinie lub w okresie postu). Cena mojej usługi jest wówczas taka sama.
Ciekawa jest Ajgor Twoja interpretacja powołująca się najprawdopodobniej na Art.
23(1) ustawy.
Napisałeś:
"...słyszana muzyka _nie została świadomie wykorzystana przez twórcę filmu_ do
uzyskania
nowej wartości; więcej: jej usunięcie byłoby możliwe jedynie łącznie z całym
tłem dźwiękowym filmu, co byłoby obniżeniem wartości dokumentalnej takiego
filmu ze szkodą dla zleceniodawcy jego wykonania."
A art. 23(1) mówi, że " nie wymaga zezwolenia twórcy przejściowe lub incydentalne
zwielokrotnianie
utworów, NIEMAJĄCE SAMODZIELNEGO ZNACZENIA gospodarczego, a stanowiące INTEGRALNĄ i
PODSTAWOWĄ CZĘŚĆ PROCESU TECHNOLOGICZNEGO oraz mające na celu wyłącznie umożliwienie
(...) zgodnego z prawem korzystania utworu."
Czy mogę więc posiłkować się powyższą interpretacją Ajgora?
Ale rozwińmy temat dalej. Załóżmy, że klienci (młoda para) przynieosą mi nagrania na
swoich (tj.
zakupionych przez siebie) płytach CD, z prośbą o wykorzystanie ich jako ilustracji
muzycznej.
A ja, nie podwyższając ceny usługi - wstawię je do wideonagrania. Co wtedy?
UWAGA: Nie dywagujmy na temat świadomego wykorzystania przeze mnie utworów
muzycznych,
które ja zaproponowałbym klientom i skorzystał ze swojej płytoteki. Sprawa jest wtedy
oczywista:
powinienem wtedy zapłacić ZAIKSowi.
Na marginesie: bardzo ciekawa jest interpretacja ZAIKSu związana z płaceniem tantiem
za muzykę
graną podczas studniówek. Żądają opłat od organizatora, czyli szkoły, a nie od
kapeli, która gra na
tejże imprezie, wykorzystując znane przeboje. A to przecież kapela zarabia na
korzystaniu z cudzych
utworów, a nie szkoła. Podobnie rzecz ma się z weselami. Często płaci właściciel
restauracji, a nie
kapela zamawiana przez młodych! Patrz:
http://www.zaiks.org.pl/portalzaiks/zax_PytaniaFirst
.jsp?
sysparameters=packed=(true);¶meters=IndexPath=IN
DEX$1555/INDEX$1558;ID=INDEX$1558;
wstep=(n)
Alek
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
-
19. Data: 2005-03-14 14:12:47
Temat: Re: prawo autorskie a wideorejestracja weselna
Od: "Alek" <t...@g...SKASUJ-TO.pl>
Twoja interpretacja powołująca się najprawdopodobniej na Art
> . 23(1) ustawy.
Choć niektórzy mówią, że ten artykuł dotyczy czegoś innego i jest związany
tylko z internetem...
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/