eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawoprawa swiadka
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 225

  • 161. Data: 2024-08-27 23:32:07
    Temat: Re: prawa swiadka
    Od: Robert Tomasik <r...@g...pl>

    W dniu 27.08.2024 o 21:03, Krzysztof 'kw1618' pisze:

    > Niestety bywa i tak, że Straż Miejska akurat miała wolne moce
    > przerobowe, siły i środki, przyjechali wykonać czynności dot.
    > nieprawidłowego parkowania, ale sami źle zaparkowali, zapomnieli włączyć
    > niebieskie koguty i zostali sfotografowani.

    Parkowanie nie jest szczególnie pilną interwencją.
    --
    (~) Robert Tomasik


  • 162. Data: 2024-08-27 23:46:00
    Temat: Re: prawa swiadka
    Od: Shrek <...@w...pl>

    W dniu 27.08.2024 o 23:19, Robert Tomasik pisze:

    >>> To nie jest w ogóle odpytywane. To się wyświetla operatorom
    >>> automatycznie równolegle z połączeniem.
    >> A pisałeś, że dopiero po połączeniu !
    >
    > Po połączeniu odkłada się w tych danych, które dostaje Policja.

    Czyli pisałeś o różych rzeczach.

    > Po, bo
    > jest czas zakończenia. Na CPR nie ma czasu zakończenia.

    I to świadomie...
    --
    Shrek

    Czy wiesz, że "***** ***" czytane od tyłu daje "??? ?????"?
    PS - i konfederację!


  • 163. Data: 2024-08-28 10:06:59
    Temat: Re: prawa swiadka
    Od: Kviat <k...@n...dla.spamu.pl>

    W dniu 27.08.2024 o 14:00, Robert Tomasik pisze:

    >
    > To jest jeden z powodów, czemu walczę z wypisywanymi tu nagminnie przez
    > niektórych mądralińskich głupotami. Bo tak naprawdę dawno bym porzucił
    > to "hobby", gdyby nie to, że takie internetowe mądrości Shreka, Kviata i
    > temu podobnych mędrców czasem wręcz zabijają ludzi.

    Japierdziu... już całkiem peron ci odjechał :)

    > Bardzo często ludzi przychodzą i się powołują na to, że przeczytali w Internecie,
    że Policja
    > ma się tym zająć, a policjanci z leniwości i niewiedzy twierdza inaczej.

    Ciekawe dlaczego i skąd się bierze to, co ludzie przeczytali w internecie...

    > I wiesz co się wówczas robi? Przyjmuje to zawiadomienie, by debil na
    > Ciebie nie napisał skargi.

    Czyli jak nie ma groźby skargi, to łamiecie prawo i zawiadomienia nie
    przyjmujecie. Piękne...
    Dopiero widmo skargi zmusza was do działania zgodnie z prawem, a potem
    płaczesz, że macie w internecie taką, a nie inną opinię.

    > Dostanie za dwa miesiące postanowienie o odmowie wszczęcia i będzie "w punkcie
    wyjścia", to zrozumie, czemu
    > niewywiązanie się z umowy nie jest oszustwem.

    Jedyne co zrozumie, to że wam się dupy ruszyć nie chciało i nawet nie
    sprawdziliście, czy to było oszustwo, czy nie.

    > Jak jest oporny, to napisze odwołanie i po pół roku mu to sąd potwierdzi.

    Albo wręcz przeciwnie.

    > Bardzo oporni będą dalej utrzymywać, że to zmowa organów ścigania.

    Raczej zbiorowa głupota. Takie towarzystwo wzajemnej adoracji
    utwierdzające się nawzajem w przekonaniu, że nic się nie da zrobić, więc
    trzeba umorzyć i co tu robić żeby się nie narobić. I jakoś to się u was
    kręci, więc po chuj się obywatele czepiają.
    Żadna zmowa, tylko zwykła nadreprezentacja takich indywiduów jak ty.

    > Najgorsza jest argumentacja, że jak postraszył wiedzą internetową, to
    > policjant przyjął, czyli jest prawdą, co piszą w Internecie.

    I gdzie tu kłamstwo? Przecież sam napisałeś, że bez postraszenia skargą
    zawiadomienia nie przyjmiesz.
    Tak sobie "wychowaliście" obywateli, to tak macie.

    > Prawdą nie jest, ale tylko mądrzy to rozumieją. Po prostu czasem policjant na co
    > dzień zajmuje się czymś innym i przyjmie zawiadomienie, nie próbując w
    > ogóle wnikać w merytorykę.

    I potem, nie wnikając w merytorykę, umarza...
    ...i płacze w internetach jak to źli obywatele nie potrafią docenić
    ciężkiej pracy funkcjonariuszy.

    > Czasem jest to kwestia "dyspozycji dnia"

    Jak nie masz siły wykonywać swoich obowiązków, to idź na L4.

    > i tez szybciej mi napisać kilka zdań, niż takiego "wiejskiego filozofa"
    > przekonywać, że to nic nie da.

    Bo obywatele nie płacą ci za wymyślanie czego się nie da, tylko za
    robienie co się da.

    > Czasem gość wchodząc zaczyna już
    > wymieniać prominentne osoby, które zna i tez widać gołym okiem, że to
    > "idiota", więc nawet nikt nie próbuje mun pomóc.

    Ludzie pod wpływem silnego wzburzenia robią różne rzeczy, a policja ma
    zasrany obowiązek obywatelowi pomóc, czy obywatel się powołuje czy nie.
    Kryterium powinno być, czy jest poszkodowany, czy nie.
    I tego też nie rozumiesz.

    Po drugie, zdesperowani ludzie zapewne na wejściu tak robią, bo są
    przekonani - NIE BEZ POWODU - że inaczej, w sprawie "szarego" obywatela
    nie ruszycie dupy.
    Czego jesteś najlepszym przykładem. Piszesz tu wprost, że nic nie
    robicie, że czekacie na umorzenie do ostatniego terminu i tyle.

    > Niech się zali na postanowienie.

    O to to właśnie.
    Kwintesencja kulsoństwa.

    > No i jeszcze jest statystyka. Czasem widać "gołym okiem", że coś nie
    > jest przestępstwem, ale wyniknął nowe nieznane okoliczności i okazuje
    > się, że jednak jest.

    Noooo... ale przecież skoro ty widzisz "gołym okiem", że nie jest, to
    spuszczasz obywatela na drzewo.

    > Przy czym pomysł, by przyjmować każde bzdurne
    > zawiadomienie tylko dlatego,

    Jak bzdurne, skoro później okazuje się, że jednak jest?

    > że w przyszłości może się okazać, że to był
    > element światowego zamachu na naszego Prezydenta nie jest trafna.

    Albo zwykłe internetowe oszustwo, tyle, że obywatela spuściłeś na
    drzewo, bo widać "gołym okiem", że nie.
    Oszust się cieszy, ty dalej wpierdalasz pączki do umorzenia... prawie
    wszyscy zadowoleni ze swojej dobrze wykonanej pracy, gdyby nie ten zły,
    oszukany obywatel piszący swoje opinie na temat pracy policji w
    internecie, na którą to opinię powołują się inni oszukani obywatele
    zgłaszając swoje sprawy policji.
    I tak to się kręci.
    Wniosków nie potrafisz wyciągnąć, do końca świata będziesz przekonany o
    swojej zajebistości i na emeryturę odejdziesz zdziwiony, dlaczego ludzie
    śmieją się z tego co piszesz na grupach dyskusyjnych.

    Powrotu do zdrowia życzę.
    Piotr


  • 164. Data: 2024-08-28 10:12:22
    Temat: Re: prawa swiadka
    Od: Kviat <k...@n...dla.spamu.pl>

    W dniu 27.08.2024 o 23:32, Robert Tomasik pisze:
    > W dniu 27.08.2024 o 21:03, Krzysztof 'kw1618' pisze:
    >
    >> Niestety bywa i tak, że Straż Miejska akurat miała wolne moce
    >> przerobowe, siły i środki, przyjechali wykonać czynności dot.
    >> nieprawidłowego parkowania, ale sami źle zaparkowali, zapomnieli
    >> włączyć niebieskie koguty i zostali sfotografowani.
    >
    > Parkowanie nie jest szczególnie pilną interwencją.

    No to w czym problem, żeby SM prawidłowo zaparkowała?

    Powrotu do zdrowia życzę.
    Piotr


  • 165. Data: 2024-08-28 15:04:39
    Temat: Re: prawa swiadka
    Od: "J.F" <j...@p...onet.pl>

    On Tue, 27 Aug 2024 23:29:29 +0200, Robert Tomasik wrote:
    > W dniu 27.08.2024 o 15:30, J.F pisze:
    >>>> hcieli cos wypatrzyć na asfalcie?

    >>>> No to chyba własnie "poszukiwania śladów".
    >>>> Nie osoby, nie zwłok.
    >>> Krew? Zerwany łańcuszek? Ich pytaj, a nie mnie.
    >> A co zwykle zleca prokurator, czy "prowadzący sprawę" w takich
    >> sytuacjach?
    >
    > Prokurator zleca znalezienie śladów.

    No to może właśnie szukanie śladów.

    >> A Ty co byś kazał szukać/szukał?
    >> Propozycje brzmią rozsądnie, tylko czy nie za późno?
    >> No cóż lepiej późno niż wcale.
    >
    > Zauważ, ze oględziny robi się po wszczęciu postępowania.

    A co się robi w sprawie zaginięcia?
    Bo to chyba bez prokuratora?

    >> Przy okazji można się rozejrzec kawalek dalej w polu, czy ciało nie
    >> leży, ale do tego nie trzeba zamykać autostrady.
    > Sądzę, że przeszukanie terenu zostało dokonane już wcześniej.

    Być może, ja mogę tylko na googlu polegać.

    J.


  • 166. Data: 2024-08-28 15:08:31
    Temat: Re: prawa swiadka
    Od: "J.F" <j...@p...onet.pl>

    On Tue, 27 Aug 2024 23:26:35 +0200, Robert Tomasik wrote:
    > W dniu 27.08.2024 o 15:32, J.F pisze:
    >> To jakim cudem lokaliacja przyszła po znalezieniu ciała?
    >> Dyżurny nie powinien od razu sprawdzić, tzn jak tylko ojciec
    >> powiedział z czym przyszedł?
    >
    > Jakby ojciec zadzwonił na 112, to mielibyśmy jego pozycję. nie wiem, na
    > h.., ale mieli byśmy.

    Czyli ten tajemniczy terminal, o którym pisałeś, to końcówka systemu
    CPR?

    To jak się ustala pozycję osoby, która nie dzwoniła?

    J.




  • 167. Data: 2024-08-28 15:13:09
    Temat: Re: prawa swiadka
    Od: "J.F" <j...@p...onet.pl>

    On Sun, 25 Aug 2024 11:56:38 +0200, Robert Tomasik wrote:
    > W dniu 25.08.2024 o 03:42, Kviat pisze:
    >>
    >> Twierdzisz, publicznie, że policja ma wyjebane na szukanie osób
    >> zaginionych i nic z tym nie robi?
    >
    > Tak, i na ratownictwo morskie, oraz brud w restauracjach. Zajmują się
    > tym po prostu inne służby. Już Ci pisałem, że gdybyś choć raz
    > przechodził obok takich działań terenowych, o ich wspieraniu, braniu
    > udziału już litościwie nie wspominam, to byś wiedział, ze to nie Policja
    > prowadzi poszukiwaaia terenowe - takie jak tu komentowane wzdłuż autostrady.

    Wzdłuż/obok autostrady, to szukali świadkowie Jehowy.

    A jeśli na autostradzie szukano śladów, to chyba policja, a nie
    strażacy ?

    Być może pozostaje jakis pasek terenu, który formalnie jest częscią
    autostrady ale już za barierką, i policja zleciła jego przeszukanie,
    i nawet zutostradę/jezdnię zamknęłą ...


    >
    > Policja w poszukiwaniach ma cały szereg czynności do realizacji, ale
    > akurat takie poszukiwania terenowe prowadzi Straż Pożarna. Uczestniczą w
    > nich policjanci i mają tam zadania do wykonania, a czasem po prostu
    > pomagają, ale to nadal działania Straży.
    >
    > Dobrze by było, jakbyś się po prostu powstrzymał od komentowania
    > negatywnego, czy krytykowania rzeczy, o których nie masz zielonego pojęcia.

    J.


  • 168. Data: 2024-08-28 15:22:28
    Temat: Re: prawa swiadka
    Od: "J.F" <j...@p...onet.pl>

    On Sun, 25 Aug 2024 14:16:35 +0200, Robert Tomasik wrote:
    > W dniu 25.08.2024 o 13:37, Kviat pisze:
    >> "Jakie czynności podejmuje policja po otrzymaniu informacji o zaginięciu
    >> osoby?"
    >> (...)
    >> "-         dokonuje penetracji terenu ostatniego miejsca pobytu osoby
    >> zaginionej z wykorzystaniem środków technicznych, psów policyjnych,
    >> podmiotów pozapolicyjnych (płetwonurkowie, strażacy itp.),"
    >>
    >> Twierdzisz, że siedzą dupami na trawie i tylko pokazują palcem podmiotom
    >> "pozapolicyjnym" co mają robić? Takie kierowniki od myślenia, stworzeni
    >> do wyższych celów, a do fizolskiej roboty mają plebs ze straży pożarnej?
    >> Tak to się u was robi?
    >
    > Twierdzę, że już tradycyjnie, zrozumiałeś tylko pierwsze zdanie z
    > zacytowanego przez samego siebie tekstu. Niestety w tym wypadku
    > skończyło się to na pytajniku. Nie dotarło do Ciebie słowo
    > "pozapolicyjnych", albo go nie rozumiesz.

    Jest jeszcze drugie słowo. Policja nie szuka. Policja penetruje :-)

    > Już Ci pisałem, jak są szkolone psy policyjne. Jeśli mamy zaginionego,
    > który niedawno wyszedł z domu, to pies policyjny podejmie jego trop.
    > Podkreślam, że PIES, a nie psy, bowiem nie słyszałem o taktyce tropienia
    > sforą - ale nie znam się akurat na tym, a Ty widać jesteś wybitnym

    W literaturze można spotkac ... na starych polowaniach.

    > specjalistą w tym zakreasie. Ale to można zrobić do kilku godzin.

    A tymczasem na zachodzie
    https://tvn24.pl/poznan/te-psy-rozwiazywaly-juz-spra
    wy-ktore-ciagnely-sie-znacznie-dluzej-niz-sprawa-ewy
    -tylman-ra620133-ls3173613

    dwa psy to już sfora ?

    J.


  • 169. Data: 2024-08-28 15:24:24
    Temat: Re: prawa swiadka
    Od: "J.F" <j...@p...onet.pl>

    On Sun, 25 Aug 2024 14:49:42 +0200, Shrek wrote:
    > W dniu 25.08.2024 o 11:30, J.F pisze:
    >> Tylko to sa nadgodziny. Albo jak kto woli - na szukanie motocykli nie
    >> ma czasu/wolnych ludzi.
    > Z policja jest problem że oni zawsze nie mają czasu. A prawda jest taka
    > że na policji spędziłem w sprawie moto póltorej dniówki ale nikt z tych

    12h znaczy się?
    Ile z tego w poczekalni?

    > policjantów moto nie szukał:P

    Ale busiarza szukaki.
    Po nitce do kłębka.

    J.





  • 170. Data: 2024-08-28 15:36:10
    Temat: Re: prawa swiadka
    Od: "J.F" <j...@p...onet.pl>

    On Sun, 25 Aug 2024 13:27:26 +0200, Robert Tomasik wrote:
    > W dniu 25.08.2024 o 11:30, J.F pisze:
    >>> Przecież właśnie dlatego obywatele płacą policji podatkami, przez cały
    >>> rok, czy są jakieś poszukiwania, czy nie ma.
    >> Tylko to sa nadgodziny. Albo jak kto woli - na szukanie motocykli nie
    >> ma czasu/wolnych ludzi.
    >
    > Spróbuję Ci przybliżyć problem. O ile zaginiony motocykl Shreka była dla
    > Shreka jedynym motocyklem, który mu skradziony i ważną dla niego sprawą
    > życiową. Poruszył w tej sprawie Internet, zainteresował Policję.

    No ba, miał obowiązek zainteresować.

    > Zaangażował kolegów z osiedla. O tyle dla Policji, to jedna z wielu
    > spraw. Takich i podobnych spraw bardzo ważnych dla innych osób
    > równolegle dzieje się wiele, a zasoby ludzkie nie są nieprzebrane.
    > Trzeba jakoś tym zarządzać.

    Ja to doskonale rozumiem.
    Nawet więcej rozumiem - Polska duża, a motocykl malutki.
    Szukać go nie ma sensu.

    > Shrek od samego początku pajacował, jaka to Policja jest nieudolna.
    > Wersje, to zmieniał - z tego co pamiętam - kilka razy. Największa dla
    > nie go porażką było to, że znaleźli ten motocykl.

    Taa, znaleźli. Zastanów się - dlaczego przeinaczasz fakty? W trosce o
    dobre imie policji? No cóż, to się niby chwali.

    Nawet jak już adres mieli, to im się nie chciało pójść.

    No dobra, adres nie zając, nie ucieknie. Pośpiechu nie ma :-)
    Niestety - Shrek się pośpieszył, pogonił, i się nie dowiemy, kiedy tam
    by jakiegos policjanta wysłano. Na drugi dzień, czy wcale, bo sprawa
    na kupce do umorzenia.

    Chcę wierzyć, ze wysłano by szybko.

    > To, ze Shrek robiąc wszystko, co tylko w jego mocy, by Policji utrudnić
    > znalezienie motocykla poniósł porażkę, bo motor ukradła nie mafia
    > motocyklowa, a kilku lokalnych zbieraczy złomu powoduje u niego do
    > chwili obecnej dyskomfort psychiczny, który rekompensuje sobie
    > wypisywaniem głupot na tym forum.

    No ale przyznaj, że wstyd, aby policyjna machina była wolniejsza od
    prywatnej osoby i grona ludzi z internetu?

    J.




strony : 1 ... 10 ... 16 . [ 17 ] . 18 ... 23


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1