-
41. Data: 2007-02-21 09:56:11
Temat: Re: prawa niezadowolonej konsumentki
Od: "szerszen" <s...@t...pl>
Użytkownik "gasper" <n...@m...pl> napisał w wiadomości
news:erh4ce$ejj$1@inews.gazeta.pl...
> patrzyłem tylko w linka, którego dałes za pierwszym razem :-)
to jeszcze poszukaj sobie np bielizny firmy ravage :)
takze jak sam widzisz, 400 za stanik to jeszcze nic nadzwyczajnego
-
42. Data: 2007-02-21 09:57:26
Temat: Re: prawa niezadowolonej konsumentki
Od: "gasper" <n...@m...pl>
Użytkownik "Olgierd" <n...@n...spam.no.problem> napisał w wiadomości
news:pan.2007.02.21.09.47.21.401027@olgierd.wordpres
s.com...
> Ja mówię o zegarku, który można kupić wchodząc do sklepu, zdjąć z
> półki i wyjść z nim.
oglądając sie wkoło czy nie podchodzi nikt z maczetą, żeby obciąć nam ręke ;)
-
43. Data: 2007-02-21 09:58:36
Temat: Re: prawa niezadowolonej konsumentki
Od: "gasper" <n...@m...pl>
Użytkownik "szerszen" <s...@t...pl> napisał w wiadomości
news:erh4vm$i9c$1@opal.futuro.pl...
> to jeszcze poszukaj sobie np bielizny firmy ravage :)
> takze jak sam widzisz, 400 za stanik to jeszcze nic nadzwyczajnego
jestem pewien podziwu jak mozna rzecz, której produkcja nie kosztuje więcej niż
kilka dolarów sprzedać kilkadziesiąt razy drożej ;)
Pozdrawiam
-
44. Data: 2007-02-21 10:21:04
Temat: Re: prawa niezadowolonej konsumentki
Od: "JohnyBravo" <j...@b...net>
Faktycznie twoj stary powinien reklamowac prezerwatywe !
Takie cuda na alledrogo sa po max 90zl Frajer jestes i tyle!
-
45. Data: 2007-02-21 14:10:45
Temat: Re: prawa niezadowolonej konsumentki
Od: "Neo" <n...@w...info>
wiesz to zalezy od punktu patrzenia
mozesz kupic chleb za 1,60 zł i za 5 zł
jaka bedzie różnica ocenisz jak kupisz
nie porównuj czegoś o czym nie masz pojecia
Użytkownik "JohnyBravo" <j...@b...net> napisał w wiadomości
news:erh6g1$jud$1@atlantis.news.tpi.pl...
> Faktycznie twoj stary powinien reklamowac prezerwatywe !
> Takie cuda na alledrogo sa po max 90zl Frajer jestes i tyle!
>
-
46. Data: 2007-02-21 14:16:01
Temat: Re: prawa niezadowolonej konsumentki
Od: "Neo" <n...@w...info>
> To ma działać wg praw które Ty sobie na poczekaniu tutaj wymyślasz? Jak
> narazie
> to Ty próbujesz nabić sprzedawcę w butelkę. Tylko i wyłącznie od
> sprzedawcy
> zależy, jak podejdzie do sprawy i czy będzie chciał Ci zrobić łaskę i
> wymienić
> na nowy. Przecież podczas zakupu sprzączka już była przy tym biustonoszu
> to
> można było ocenić jakiej jest jakości (jeżeli teraz potrafisz to i przy
> zakupie
> również).
nie naginam sobie prawa jak chce tylko dyskutuje - pytam czy tak mogę
postąpic - byc moze pisze w sposób który sugeruje ze ja mam miec racje ale
tak nie jest - poprostu poszukuje odpowiedzi i licze na pomoc ludzi którzy z
tematem maja wiecej współnego
> Kolejny raz sugeruję przeczytanie archiwum. Nie bądź lenieniem.
nie jestem leneim bo nim napisałem na grupe to szukałem w wieczorny
poniedziaęłek odpowiedzi
niestety z internetm jest tak ze aby otrzymac dobra odpowiedź trzeba albo
zadać precyzyjne pytanie w wyszukiwarce albo znać temat aby sie po nim
swobodnie poruszac i szukac własciwego kierunku albo miec farta - mi akurat
żadna z tych rzeczy sie nie udała. rzuć choć hasło-klucz, skoro twierdzisz
ze wiesz ale nie chcesz odwalić całej roboty za mnie
-
47. Data: 2007-02-21 14:18:44
Temat: Re: prawa niezadowolonej konsumentki
Od: "Neo" <n...@w...info>
przynajmniej wiem ze mogłem wydac wiecej
zauwazyłem dzis ze faktycznie jest to nie sklep firmowy firmy na T ale
sklep bieliźniarski tyle ze na wielkie napisy marek jakie sprzedaje m.in.
jedna z bardziej sie rzucajacych w oczy to ta na T
-
48. Data: 2007-02-21 21:43:13
Temat: Re: prawa niezadowolonej konsumentki
Od: "Angie" <j...@o...eu>
Użytkownik "gasper" <n...@m...pl> napisał w wiadomości
news:erh08c$qsi$1@inews.gazeta.pl...
> własnie poszperałem w sieci i najdroższy jaki znalazłem to 159 zł
LOL.
- możesz dać
> jakies linki do droższych?
Proszę bardzo - moje ulubione marki
http://www.fajnezakupy.pl/LEJABY/produkt,3,80,0.html i la perla, ktorej w
zasadzie nie moge kupic w polsce. Zeby Ci uswiadomic o jakiego rzedu cenach
mowa to masz np tu http://www.snobka.pl/artykul/313#komentarz_13394 :-) a
jesli wejdziesz na strone
http://www.glamonweb.com/GlamOnWeb/servlet/SearchRes
ultsSvl?SelPar2Cmb=RES
to przekonasz sie, ze mozna za stanik zapłacic i 300. EURO:-)
Angie
-
49. Data: 2007-02-22 20:37:55
Temat: Re: prawa niezadowolonej konsumentki
Od: Andrzej Lawa <a...@l...SPAM_PRECZ.com>
Olgierd wrote:
>> A jeśli nie - to na jaką inną niezgodność chcesz się powołać?
>
> Np. wada ukryta, kiepskie tworzywo itd.
No, ale to już musiałbyś jakoś udowodnić...
> Już pomijam - bo to dowcip raczej - źle obliczone obciążenia ;-)
> Tak czy inaczej to sprzedawca będzie musiał wykazać, że żadna z tych
> przesłanek nie zaszła.
Dlaczego? To klient chce uzyskać skutek prawny - czyli to klient
musiałby jakoś udowodnić, że faktycznie nie rozwalił sam (przez
niepoprawne obchodzenie się z towarem) tylko faktycznie towar miał wadę
i się "sam" rozwalił.
-
50. Data: 2007-02-22 21:23:27
Temat: Re: prawa niezadowolonej konsumentki
Od: Olgierd <n...@o...bblog.pl>
Dnia Thu, 22 Feb 2007 21:37:55 +0100, Andrzej Lawa napisał(a):
>> Np. wada ukryta, kiepskie tworzywo itd.
>
> No, ale to już musiałbyś jakoś udowodnić...
Nie, już ustaliliśmy: w ciągu 6 miesięcy udowadnia sprzedawca, jeśli chce
się uchylić od domniemania prawnego.
>> Już pomijam - bo to dowcip raczej - źle obliczone obciążenia ;-) Tak czy
>> inaczej to sprzedawca będzie musiał wykazać, że żadna z tych przesłanek
>> nie zaszła.
>
> Dlaczego? To klient chce uzyskać skutek prawny - czyli to klient musiałby
> jakoś udowodnić, że faktycznie nie rozwalił sam (przez niepoprawne
> obchodzenie się z towarem) tylko faktycznie towar miał wadę i się "sam"
> rozwalił.
Wskazałem Ci przepis. Tam jest zawarte domniemanie prawne, a więc sytuacja,
w której wyłączoną masz regułę z art. 6 kc.
--
pozdrawiam serdecznie, Olgierd
blog "Lege Artis" ==> http://olgierd.bblog.pl