eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawoprawa niezadowolonej konsumentki
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 50

  • 21. Data: 2007-02-21 00:39:11
    Temat: Re: prawa niezadowolonej konsumentki
    Od: scream <n...@p...pl>

    Dnia Wed, 21 Feb 2007 01:34:38 +0100, Neo napisał(a):

    > akurat ten elemet któy pekł jest najmniej widoczny - sam biustonosz nie ma
    > ramiaczek - to jedyny element łaczący wszystko w całość - na przedzie miedzy
    > piersiami

    Co nie zmienia faktu że sprzedawca z łatwością wykaże, że ktoś mógł
    pociągnąć za biustonosz z tyłu i dlatego sprzączka pękła. Wg mnie masz
    nikłe szanse na uzyskanie czegokolwiek, ale złóż reklamacje.

    --
    best regards,
    scream (at)w.pl
    Samobójcy są arystokracją wśród umarłych.


  • 22. Data: 2007-02-21 02:05:39
    Temat: Re: prawa niezadowolonej konsumentki
    Od: Andrzej Lawa <a...@l...SPAM_PRECZ.com>

    Matt Z wrote:
    > scream napisał(a):
    >> 2. Czy potrafisz z całą pewnością udowodnić, że wada występowała już w
    >> momencie zakupu
    >
    > a czy przypadkiem to nie sprzedający ma udowodnić, że jej nie było
    > (jeżeli nie minęło 6 miesięcy od zakupu i Neo uzna, że towar jest
    > niezgodny z umową)?

    Nie. To ona chce osiągnąć skutek prawny (naprawienie szkody), więc to
    ona musi udowodnić zasadność roszczenia.

    A jak ci się nie podoba, to weź mi udowodnij, że nie jesteś wielbłądem ;)



  • 23. Data: 2007-02-21 02:06:42
    Temat: Re: prawa niezadowolonej konsumentki
    Od: Andrzej Lawa <a...@l...SPAM_PRECZ.com>

    Neo wrote:

    > towar do 5 dni teoretycznie moge zwrócić bez podania przyczyny (albo z
    > podaniem - w tym wypadku byle jaka sprzączka)

    Bzdura totalna. Nie ma i nigdy nie było takiego przepisu.


  • 24. Data: 2007-02-21 02:09:06
    Temat: Re: prawa niezadowolonej konsumentki
    Od: Andrzej Lawa <a...@l...SPAM_PRECZ.com>

    Neo wrote:
    > akurat ten elemet któy pekł jest najmniej widoczny - sam biustonosz nie ma
    > ramiaczek - to jedyny element łaczący wszystko w całość - na przedzie miedzy
    > piersiami

    Przeszukaj archiwum, złóż normalną reklamację (albo zrób małe zrzędzenie
    w sklepie - wiele "dla świętego spokoju" i dla dbania o dobre imię marki
    idzie na rękę) i przestań się tu rozpisywać, bo pośrednie opisy wdzięków
    Twojej małżonki robią się coraz bardziej... absorbujące ;)


  • 25. Data: 2007-02-21 08:08:49
    Temat: Re: prawa niezadowolonej konsumentki
    Od: Olgierd <n...@n...spam.no.problem>

    Powiedział(a) *Andrzej Lawa* na tej grupie:

    >> a czy przypadkiem to nie sprzedający ma udowodnić, że jej nie było
    >> (jeżeli nie minęło 6 miesięcy od zakupu i Neo uzna, że towar jest
    >> niezgodny z umową)?
    >
    > Nie. To ona chce osiągnąć skutek prawny (naprawienie szkody), więc to
    > ona musi udowodnić zasadność roszczenia.

    Art. 4 ust. 1 ustawy o szczególnych warunkach sprzedaży konsumenckiej
    oraz o zmianie Kodeksu cywilnego: "Sprzedawca odpowiada wobec
    kupującego, jeżeli towar konsumpcyjny w chwili jego wydania jest
    niezgodny z umową; w przypadku *stwierdzenia niezgodności przed upływem
    sześciu miesięcy od wydania towaru domniemywa się*, że istniała ona w
    chwili wydania."

    Zatem skoro jest domniemanie, to może ono być obalone wyłącznie
    dowodem osoby, która chce wykazać coś przeciwnego.

    --
    pozdrawiam serdecznie, Olgierd
    ==> http://olgierd.bblog.pl <==


  • 26. Data: 2007-02-21 08:12:22
    Temat: Re: prawa niezadowolonej konsumentki
    Od: Olgierd <n...@n...spam.no.problem>

    Powiedział(a) *scream* na tej grupie:

    >> akurat ten elemet któy pekł jest najmniej widoczny - sam biustonosz nie ma
    >> ramiaczek - to jedyny element łaczący wszystko w całość - na przedzie miedzy
    >> piersiami
    >
    > Co nie zmienia faktu że sprzedawca z łatwością wykaże, że ktoś mógł
    > pociągnąć za biustonosz z tyłu i dlatego sprzączka pękła. Wg mnie masz
    > nikłe szanse na uzyskanie czegokolwiek, ale złóż reklamacje.

    "Wykaże", że "mógł" nie do końca do siebie pasują. Jak wykaże, że
    tak się stało to i owszem.
    Inna sprawa, że to się łatwo pisze na grupie, 80% sprzedawców jest
    odporna na takie argumenty.

    --
    pozdrawiam serdecznie, Olgierd
    ==> http://olgierd.bblog.pl <==


  • 27. Data: 2007-02-21 08:20:25
    Temat: Re: prawa niezadowolonej konsumentki
    Od: "gasper" <n...@m...pl>

    Użytkownik "Neo" <n...@w...info> napisał w wiadomości
    news:erg1go$bja$1@nemesis.news.tpi.pl...
    > im mniej materiału w ciuchu tym droższy ten ciuch - jeśli tego nie zauważyłeś
    > to zorganizuj sobie kobitkę


    tylko zapytałem żony i twierdzi, że nie widziała biustonosza droższego niż 200
    zł ....


  • 28. Data: 2007-02-21 08:27:19
    Temat: Re: prawa niezadowolonej konsumentki
    Od: "gasper" <n...@m...pl>

    Użytkownik "Neo" <n...@w...info> napisał w wiadomości
    news:erg1u7$c6t$1@nemesis.news.tpi.pl...
    > towar do 5 dni teoretycznie moge zwrócić bez podania przyczyny (albo z
    > podaniem - w tym wypadku byle jaka sprzączka)

    pewnie tak dałes za niego 400 zł jak możesz go zwrócić w ciągu 5 dni ;)

    Pozdrawiam


  • 29. Data: 2007-02-21 08:33:31
    Temat: Re: prawa niezadowolonej konsumentki
    Od: "szerszen" <s...@t...pl>

    Użytkownik "gasper" <n...@m...pl> napisał w wiadomości
    news:ergvcb$nas$1@inews.gazeta.pl...

    > tylko zapytałem żony i twierdzi, że nie widziała biustonosza droższego
    > niż 200 zł ....

    widac za malo zarabiasz ;) albo ona jeszcze malo widziala
    okolice 200 zeta to standardowa cena markowego biustonosza, jesli chcesz
    jeszcze bardziej markowy, albo jakis fikusny czy specjalistyczny, ceny ida
    w gore, takze 400 to jeszcze nie jest szczyt mozliwosci


  • 30. Data: 2007-02-21 08:35:23
    Temat: Re: prawa niezadowolonej konsumentki
    Od: "gasper" <n...@m...pl>

    Użytkownik "szerszen" <s...@t...pl> napisał w wiadomości
    news:erh04m$tip$1@opal.futuro.pl...
    > widac za malo zarabiasz ;) albo ona jeszcze malo widziala
    > okolice 200 zeta to standardowa cena markowego biustonosza, jesli chcesz
    > jeszcze bardziej markowy, albo jakis fikusny czy specjalistyczny, ceny ida w
    > gore, takze 400 to jeszcze nie jest szczyt mozliwosci

    własnie poszperałem w sieci i najdroższy jaki znalazłem to 159 zł - możesz dać
    jakies linki do droższych?
    bo może to tylko ten za 159 Twój sprzedawca sprzedaje za 400 ;)

strony : 1 . 2 . [ 3 ] . 4 . 5


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1