-
21. Data: 2019-05-25 12:36:13
Temat: Re: prawa dwa
Od: "A. Filip" <a...@p...pl>
"J.F." <j...@p...onet.pl> pisze:
> Dnia Sat, 25 May 2019 11:49:50 +0200, Robert Tomasik napisał(a):
>> W dniu 25.05.2019 o 10:43, u2 pisze:
>>>> Ale prawo Watykanu nie ma w Polsce zastosowania wprost.
>>> w stosunku do obywateli Watykanu ma zastosowanie wprost, nie
>>> ściemniaj:))))))))))))
>>>
>> Czyli, jak w Polsce zatrzymamy obywatela Watykanu za przekroczenie
>> prędkości, to mówisz, że dostanie mandat na podstawie watykańskiego
>> prawa wykroczeń, a nie polskiego komendanta? Naprawdę?
>
> Zagraniczni dyplomaci maja immunitet :-)
>
> No ale widziales - jak Polak zgwalcil i uszkodzil Angielke, to go w
> koncu polski sad zwolnil zgodnie z polskim prawem...
>
> J.
Zwolnił? Czy zmniejszył _maksymalny_ wymiar odsiadki?
[ Nie jestem pewny czy pamiętam ostatnią wersję ]
AFAIR: W UK dostał dożywocie ale nie mniej niż osiem lat.
W Polsce po "dostosowaniu" do prawa RP wyszło 15 lat.
Jak rozumiem różnica w minimalnym wymiarze kary do odsiedzenia jest drobna,
a ja się BARDZO zdziwię jak w Polsce tych ośmiu lat (i paru miesięcy)
nie odsiedzi.
--
A. Filip
| Ani drogi do nieba, ani bramy do ziemi. (Przysłowie chińskie)
-
22. Data: 2019-05-25 12:42:11
Temat: Re: prawa dwa
Od: "J.F." <j...@p...onet.pl>
Dnia Fri, 24 May 2019 21:44:44 +0200, Robert Tomasik napisał(a):
> W dniu 24.05.2019 o 19:39, J.F. pisze:
>> Aa aa aaa, prawa dwa
>> https://natemat.pl/273713,dzialka-morawieckiego-sprz
edana-bez-zgody-watykanu
> Dziennikarz - jak zwykle - gdzieś coś słyszał, ale nie dopytał i pisząc
> zasadniczo prawdę, to wprowadził ludzi w błąd. Po pierwsze należałoby
> ustalić, o jakiej 'nieruchomości kościelnej" mówimy. Bo to dość pojemne
> i nie do końca oczywiste pojęcie. Są nieruchomości należące do Kościoła
> Katolickiego. Ale masa nieruchomości "kościelnych" należy do różnych
> stowarzyszeń powiązanych z kościołem, zgromadzeń klasztornych, albo -
> widziałem takie - rad parafialnych zarejestrowanych jako stowarzyszenia
> i mających osobowość prawną.
Rzecz do wyszukania. Chodzi o konkretna dzialke, a 16 ha ... troche
duzo jak na Wroclaw, wiec podejrzewam, ze to teren przekazany
"Kosciolowi" w ramach rekompensaty za mienie utracone.
> Każda taka osoba prawna podlega pod odpowiednie przepisy. W
> szczególności są unormowania kto i kiedy może je reprezentować. Podobnie
> jak w spółce prawa handlowego do niektórych czynności wystarczy
> szeregowy pracownik (przykładowo sprzedaż towaru w sklepie), a do
> niektórych muszą być podpisy odpowiednich członków zarządu i to kilku.
> Jak Prezydent Miasta chce sprzedać nieruchomość, to musi mieć zgodę
> radnych, ale nikt wszystkich radnych do notariusza nie gania.
A notiariusz uchwale Rady sprawdza ?
> Zbadanie tego, czy osoba sprzedająca nieruchomość jest odpowiednio
> umocowana, to zadanie bardziej notariusza, niż kupującego. Nie ma co się
> tu "nadymać", że Państwo w tym zakresie przestrzega prawa kościelnego,
> bo przy spółkach państwo honoruje statut spółki przykładowo, a przy
> stowarzyszeniu jego regulamin i jakoś nikt z tego powodu nie "łamie rąk".
Ale honoruje zgodnie z polska ustawa.
> Jeśli by się okazało, że sprzedający nieruchomość nie miał odpowiedniego
> umocowania, no to największy kłopot ma notariusz, bo z jego OC nabywca
> dostanie pieniądze. Natomiast faktycznie taka umowa może zostać
> unieważniona, a co za tym idzie wrócić do Kościoła Katolickiego. No i
> występujący po stronie Kościoła powinien dostać zarzut oszustwa, a
> przynajmniej w tym kierunku należałoby zbadać sytuację.
Ech ten dualizm - to przeciez przekroczenie uprawnien jest !
> To jest podobna
> sytuacja, jakbym ja poszedł do notariusza i komuś sprzedał Pałac Kultury
> i Nauki w Warszawie - nie mając stosownego upoważnienia.
A jakby platnosc wplynela na konto UM ? :-)
J.
-
23. Data: 2019-05-25 12:53:54
Temat: Re: prawa dwa
Od: "J.F." <j...@p...onet.pl>
Dnia Sat, 25 May 2019 12:36:13 +0200 (CEST), A. Filip napisał(a):
> "J.F." <j...@p...onet.pl> pisze:
>>> Czyli, jak w Polsce zatrzymamy obywatela Watykanu za przekroczenie
>>> prędkości, to mówisz, że dostanie mandat na podstawie watykańskiego
>>> prawa wykroczeń, a nie polskiego komendanta? Naprawdę?
>>
>> Zagraniczni dyplomaci maja immunitet :-)
>> No ale widziales - jak Polak zgwalcil i uszkodzil Angielke, to go w
>> koncu polski sad zwolnil zgodnie z polskim prawem...
>
> Zwolnił? Czy zmniejszył _maksymalny_ wymiar odsiadki?
> [ Nie jestem pewny czy pamiętam ostatnią wersję ]
Pismaki napisaly, ze uwolnil, ale czy teraz, czy hen dawno temu jak
wsadzal/uznawal angielski wyrok, to zmniejszyl ...
> AFAIR: W UK dostał dożywocie ale nie mniej niż osiem lat.
> W Polsce po "dostosowaniu" do prawa RP wyszło 15 lat.
> Jak rozumiem różnica w minimalnym wymiarze kary do odsiedzenia jest drobna,
> a ja się BARDZO zdziwię jak w Polsce tych ośmiu lat (i paru miesięcy)
> nie odsiedzi.
Jak rozumiem 12 odsiedzial.
Tym niemniej ... takie to dwuznaczne - z jednej strony uznajemy
angielski wyrok, z drugiej, mowimy, ze polskie prawo wazniejsze ...
J.
-
24. Data: 2019-05-25 14:06:26
Temat: Re: prawa dwa
Od: Shrek <...@w...pl>
W dniu 25.05.2019 o 11:49, Robert Tomasik pisze:
> Czyli, jak w Polsce zatrzymamy obywatela Watykanu za przekroczenie
> prędkości, to mówisz, że dostanie mandat na podstawie watykańskiego
> prawa wykroczeń, a nie polskiego komendanta? Naprawdę?
Z przekroczeniem prędkości to nie wiem, ale jak przeleci przypadkiem
nieletniego, to go przenoszą do innej parafi.
Shrek
-
25. Data: 2019-05-25 23:18:29
Temat: Re: prawa dwa
Od: Robert Tomasik <r...@g...pl>
W dniu 25.05.2019 o 12:42, J.F. pisze:
>> Dziennikarz - jak zwykle - gdzieś coś słyszał, ale nie dopytał i pisząc
>> zasadniczo prawdę, to wprowadził ludzi w błąd. Po pierwsze należałoby
>> ustalić, o jakiej 'nieruchomości kościelnej" mówimy. Bo to dość pojemne
>> i nie do końca oczywiste pojęcie. Są nieruchomości należące do Kościoła
>> Katolickiego. Ale masa nieruchomości "kościelnych" należy do różnych
>> stowarzyszeń powiązanych z kościołem, zgromadzeń klasztornych, albo -
>> widziałem takie - rad parafialnych zarejestrowanych jako stowarzyszenia
>> i mających osobowość prawną.
>
> Rzecz do wyszukania. Chodzi o konkretna dzialke, a 16 ha ... troche
> duzo jak na Wroclaw, wiec podejrzewam, ze to teren przekazany
> "Kosciolowi" w ramach rekompensaty za mienie utracone.
Jest to prawdopodobne.
>
>> Każda taka osoba prawna podlega pod odpowiednie przepisy. W
>> szczególności są unormowania kto i kiedy może je reprezentować. Podobnie
>> jak w spółce prawa handlowego do niektórych czynności wystarczy
>> szeregowy pracownik (przykładowo sprzedaż towaru w sklepie), a do
>> niektórych muszą być podpisy odpowiednich członków zarządu i to kilku.
>> Jak Prezydent Miasta chce sprzedać nieruchomość, to musi mieć zgodę
>> radnych, ale nikt wszystkich radnych do notariusza nie gania.
>
> A notiariusz uchwale Rady sprawdza ?
Notariusz powinien wiedezieć, że osoba reprezentująca osobę prawną ma
być należycie umocowana, by transakcja była ważna.
>
>> Zbadanie tego, czy osoba sprzedająca nieruchomość jest odpowiednio
>> umocowana, to zadanie bardziej notariusza, niż kupującego. Nie ma co się
>> tu "nadymać", że Państwo w tym zakresie przestrzega prawa kościelnego,
>> bo przy spółkach państwo honoruje statut spółki przykładowo, a przy
>> stowarzyszeniu jego regulamin i jakoś nikt z tego powodu nie "łamie rąk".
> Ale honoruje zgodnie z polska ustawa.
>> Jeśli by się okazało, że sprzedający nieruchomość nie miał odpowiedniego
>> umocowania, no to największy kłopot ma notariusz, bo z jego OC nabywca
>> dostanie pieniądze. Natomiast faktycznie taka umowa może zostać
>> unieważniona, a co za tym idzie wrócić do Kościoła Katolickiego. No i
>> występujący po stronie Kościoła powinien dostać zarzut oszustwa, a
>> przynajmniej w tym kierunku należałoby zbadać sytuację.
> Ech ten dualizm - to przecież przekroczenie uprawnień jest !
Pojęcie "przekroczenia uprawnień" dotyczy funkcjonariusza.
>
>> To jest podobna
>> sytuacja, jakbym ja poszedł do notariusza i komuś sprzedał Pałac Kultury
>> i Nauki w Warszawie - nie mając stosownego upoważnienia.
> A jakby platnosc wplynela na konto UM ? :-)
To niewiele by to zmieniło, bowiem nadal transakcja nie byłaby ważna.
-
26. Data: 2019-05-26 07:45:57
Temat: Re: prawa dwa
Od: "A. Filip" <a...@p...pl>
Robert Tomasik <r...@g...pl> pisze:
> W dniu 25.05.2019 o 12:42, J.F. pisze:
>
>>> Dziennikarz - jak zwykle - gdzieś coś słyszał, ale nie dopytał i pisząc
>>> zasadniczo prawdę, to wprowadził ludzi w błąd. Po pierwsze należałoby
>>> ustalić, o jakiej 'nieruchomości kościelnej" mówimy. Bo to dość pojemne
>>> i nie do końca oczywiste pojęcie. Są nieruchomości należące do Kościoła
>>> Katolickiego. Ale masa nieruchomości "kościelnych" należy do różnych
>>> stowarzyszeń powiązanych z kościołem, zgromadzeń klasztornych, albo -
>>> widziałem takie - rad parafialnych zarejestrowanych jako stowarzyszenia
>>> i mających osobowość prawną.
>>
>> Rzecz do wyszukania. Chodzi o konkretna dzialke, a 16 ha ... troche
>> duzo jak na Wroclaw, wiec podejrzewam, ze to teren przekazany
>> "Kosciolowi" w ramach rekompensaty za mienie utracone.
>
> Jest to prawdopodobne.
>>
>>> Każda taka osoba prawna podlega pod odpowiednie przepisy. W
>>> szczególności są unormowania kto i kiedy może je reprezentować. Podobnie
>>> jak w spółce prawa handlowego do niektórych czynności wystarczy
>>> szeregowy pracownik (przykładowo sprzedaż towaru w sklepie), a do
>>> niektórych muszą być podpisy odpowiednich członków zarządu i to kilku.
>>> Jak Prezydent Miasta chce sprzedać nieruchomość, to musi mieć zgodę
>>> radnych, ale nikt wszystkich radnych do notariusza nie gania.
>>
>> A notiariusz uchwale Rady sprawdza ?
>
> Notariusz powinien wiedezieć, że osoba reprezentująca osobę prawną ma
> być należycie umocowana, by transakcja była ważna.
>>
>>> Zbadanie tego, czy osoba sprzedająca nieruchomość jest odpowiednio
>>> umocowana, to zadanie bardziej notariusza, niż kupującego. Nie ma co się
>>> tu "nadymać", że Państwo w tym zakresie przestrzega prawa kościelnego,
>>> bo przy spółkach państwo honoruje statut spółki przykładowo, a przy
>>> stowarzyszeniu jego regulamin i jakoś nikt z tego powodu nie "łamie rąk".
>> Ale honoruje zgodnie z polska ustawa.
>>> Jeśli by się okazało, że sprzedający nieruchomość nie miał odpowiedniego
>>> umocowania, no to największy kłopot ma notariusz, bo z jego OC nabywca
>>> dostanie pieniądze. Natomiast faktycznie taka umowa może zostać
>>> unieważniona, a co za tym idzie wrócić do Kościoła Katolickiego. No i
>>> występujący po stronie Kościoła powinien dostać zarzut oszustwa, a
>>> przynajmniej w tym kierunku należałoby zbadać sytuację.
>> Ech ten dualizm - to przecież przekroczenie uprawnień jest !
>
> Pojęcie "przekroczenia uprawnień" dotyczy funkcjonariusza.
>>
>>> To jest podobna
>>> sytuacja, jakbym ja poszedł do notariusza i komuś sprzedał Pałac Kultury
>>> i Nauki w Warszawie - nie mając stosownego upoważnienia.
>> A jakby platnosc wplynela na konto UM ? :-)
>
> To niewiele by to zmieniło, bowiem nadal transakcja nie byłaby ważna.
No to zacznijmy od ogona:
*KTO* może rozpocząć procedurę unieważniania transakcji?
["Tylki sam KRK" (osoba prawna której wewnętrzne przepisy miano naruszyć)?]
Jakie są przedawnienia?
Jak chroniony jest "nabywca w dobrej wierze" i jego zyski ze wzrostu
wartości działki wiele lat po transakcji?
Za łatwo być nie może inaczej by sprzedawano frajerowi działki które
"MOGĄ mocno wzrosnąć w cenie albo i nie" z celowym "niedopełnieniem
wewnętrznych przepisów" by cofać transakcję po wielu latach jeśli działka
mocno wzrośnie w cenie.
--
A. Filip
| Złe gospodarstwo, gdzie kądziel przewodzi nad mieczem.
| (Przysłowie polskie)
-
27. Data: 2019-05-26 16:54:43
Temat: Re: prawa dwa
Od: Robert Tomasik <r...@g...pl>
W dniu 25.05.2019 o 00:13, n...@o...pl pisze:
>>> A dlaczego miałyby nie być? Co do zasady ztcw sa zgodne z prawem cywilnym.
>> Więc obowiązuje prawo cywilne. Prawa państw członkowskich są co do
>> zasady (aczkolwiek w praktyce niekoniecznie) zgodne z prawem unijnym,
>> ale nie znaczy to że w Polsce obowiązuje prawo czeskie.
> No, ale sprzedaje instytucja więc sprzedający jakieś umocowanie prawne do
> sprzedaży musi mieć.
> A może coś na ten temat jest wpisane w konkordat?
>
No jest. Podałem przepis.
-
28. Data: 2019-05-26 19:30:44
Temat: Re: prawa dwa
Od: Robert Tomasik <r...@g...pl>
W dniu 26.05.2019 o 07:45, A. Filip pisze:
> No to zacznijmy od ogona:
> *KTO* może rozpocząć procedurę unieważniania transakcji?
Każdy, kto ma w tym interes prawny. To dość pojemne pojęcie, zwłaszcza w
wypadku związku wyznaniowego. Na dobrą sprawę pewnie każdy wierny.
> ["Tylki sam KRK" (osoba prawna której wewnętrzne przepisy miano naruszyć)?]
> Jakie są przedawnienia?
30 lat, choć teraz roszczenia osób, które zostawiły ruiny po II WS
pokazały, że nie ma przedawnienia.
> Jak chroniony jest "nabywca w dobrej wierze" i jego zyski ze wzrostu
> wartości działki wiele lat po transakcji?
> Za łatwo być nie może inaczej by sprzedawano frajerowi działki które
> "MOGĄ mocno wzrosnąć w cenie albo i nie" z celowym "niedopełnieniem
> wewnętrznych przepisów" by cofać transakcję po wielu latach jeśli działka
> mocno wzrośnie w cenie.
>
Teoretycznie po 30 latach powinno być pozamiatane. Ale historia
pokazuje, że nie jest.
-
29. Data: 2019-05-26 19:31:51
Temat: Re: prawa dwa
Od: Robert Tomasik <r...@g...pl>
W dniu 25.05.2019 o 12:29, J.F. pisze:
>> Czyli, jak w Polsce zatrzymamy obywatela Watykanu za przekroczenie
>> prędkości, to mówisz, że dostanie mandat na podstawie watykańskiego
>> prawa wykroczeń, a nie polskiego komendanta? Naprawdę?
>
> Zagraniczni dyplomaci maja immunitet :-)
Nie każdy obywatel obcego państwa jest dyplomatą.
>
> No ale widziales - jak Polak zgwalcil i uszkodzil Angielke, to go w
> koncu polski sad zwolnil zgodnie z polskim prawem...
Możesz jakiś link? Bo trochę trudno komentować, nie wiedząc, o czym piszesz.
-
30. Data: 2019-05-26 19:33:51
Temat: Re: prawa dwa
Od: Robert Tomasik <r...@g...pl>
W dniu 25.05.2019 o 12:53, J.F. pisze:
> Tym niemniej ... takie to dwuznaczne - z jednej strony uznajemy
> angielski wyrok, z drugiej, mowimy, ze polskie prawo wazniejsze ...
Uznaje się wyrok w zakresie ustaleń co do winy. Natomiast dostosowuje w
zakresie co do kary.