eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawo › prawa dwa
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 297

  • 241. Data: 2019-06-08 11:13:51
    Temat: Re: prawa dwa
    Od: Shrek <...@w...pl>

    W dniu 08.06.2019 o 09:57, Marcin Debowski pisze:

    >> Tak jak pisałem - zastanów się co będzie jak się ze smyczy urwie - on
    >> sobie poradzi. Jak wy się będziecie z tym czuli, skoro teraz jesteście
    >> tak przywiązani do podglądania młodego;)
    >
    > Ale jaki to ma związek z cctv? Obserwować to jeszcze nie oznaczy na nic
    > nie pozwalać.

    Ale będziesz musiał kiedyś przestać. Będziesz mu wtedy smartfona
    monitorował - nie martw się - da sobie radę;)

    Shrek


  • 242. Data: 2019-06-08 12:07:38
    Temat: Re: prawa dwa
    Od: Marcin Debowski <a...@I...zoho.com>

    On 2019-06-08, Shrek <...@w...pl> wrote:
    > W dniu 08.06.2019 o 09:57, Marcin Debowski pisze:
    >
    >>> Tak jak pisałem - zastanów się co będzie jak się ze smyczy urwie - on
    >>> sobie poradzi. Jak wy się będziecie z tym czuli, skoro teraz jesteście
    >>> tak przywiązani do podglądania młodego;)
    >>
    >> Ale jaki to ma związek z cctv? Obserwować to jeszcze nie oznaczy na nic
    >> nie pozwalać.
    >
    > Ale będziesz musiał kiedyś przestać. Będziesz mu wtedy smartfona
    > monitorował - nie martw się - da sobie radę;)

    Czy Ty czasami nie widzisz u mnie swoich niespełnionych zapędów? :)
    Nb. tak zaebiście monitoruje, że po ponad miesiącu się zorientowałem, że NVR
    padł, a zorientowałem się tylko dlatego, że dioda dysku paliła się
    światłem ciągłym, co w końcu zwróciło moją uwagę. Rozebrałem ustrostwo i
    kontempluję czy dać kolejne :)

    --
    Marcin


  • 243. Data: 2019-06-08 12:18:51
    Temat: Re: prawa dwa
    Od: Shrek <...@w...pl>

    W dniu 08.06.2019 o 12:07, Marcin Debowski pisze:

    > Czy Ty czasami nie widzisz u mnie swoich niespełnionych zapędów? :)

    NIe - ale znam dwie osoby co tak się przyzwyczaiły do kontrolowania
    pociech, że próbowały tego dalej jak dzieciaki już do szkoły poszły.

    > Nb. tak zaebiście monitoruje, że po ponad miesiącu się zorientowałem, że NVR
    > padł, a zorientowałem się tylko dlatego, że dioda dysku paliła się
    > światłem ciągłym, co w końcu zwróciło moją uwagę. Rozebrałem ustrostwo i
    > kontempluję czy dać kolejne :)

    No to po co ci, jak nie używasz?

    Shrek


  • 244. Data: 2019-06-08 14:03:05
    Temat: Re: prawa dwa
    Od: Marcin Debowski <a...@I...zoho.com>

    On 2019-06-08, Shrek <...@w...pl> wrote:
    > W dniu 08.06.2019 o 12:07, Marcin Debowski pisze:
    >
    >> Czy Ty czasami nie widzisz u mnie swoich niespełnionych zapędów? :)
    >
    > NIe - ale znam dwie osoby co tak się przyzwyczaiły do kontrolowania
    > pociech, że próbowały tego dalej jak dzieciaki już do szkoły poszły.
    >
    >> Nb. tak zaebiście monitoruje, że po ponad miesiącu się zorientowałem, że NVR
    >> padł, a zorientowałem się tylko dlatego, że dioda dysku paliła się
    >> światłem ciągłym, co w końcu zwróciło moją uwagę. Rozebrałem ustrostwo i
    >> kontempluję czy dać kolejne :)
    >
    > No to po co ci, jak nie używasz?

    1. przyzwyczaiłem się
    2. lubię się w tym babrać - zdjęcia poklatkowe z okna, te sprawy

    --
    Marcin


  • 245. Data: 2019-06-10 16:06:26
    Temat: Re: prawa dwa
    Od: "J.F." <j...@p...onet.pl>

    Użytkownik "Shrek" napisał w wiadomości grup
    dyskusyjnych:5cfb8b8b$0$17355$6...@n...neostrad
    a.pl...
    W dniu 08.06.2019 o 12:07, Marcin Debowski pisze:
    >> Nb. tak zaebiście monitoruje, że po ponad miesiącu się
    >> zorientowałem, że NVR
    >> padł, a zorientowałem się tylko dlatego, że dioda dysku paliła się
    >> światłem ciągłym, co w końcu zwróciło moją uwagę. Rozebrałem
    >> ustrostwo i
    >> kontempluję czy dać kolejne :)

    >No to po co ci, jak nie używasz?

    Zeby byl zapis w razie potrzeby.
    A ze potrzeby nie ma, to sie po roku dowiaduje, ze monitoring padl :-)


    Ty codziennie patrzysz, co sie dzialo na podworku ? :-)

    J.


  • 246. Data: 2019-06-10 16:38:12
    Temat: Re: prawa dwa
    Od: "J.F." <j...@p...onet.pl>

    Użytkownik "Shrek" napisał w wiadomości grup
    dyskusyjnych:5cfb59c9$0$542$6...@n...neostrada.
    pl...
    W dniu 08.06.2019 o 08:25, Marcin Debowski pisze:
    >> Jakieś 2-3. Zostawiłbyś samego dzieciaka w tym wieku na parę gdzin
    >> bez
    >> opieki w domu?

    >Na parę godzin nie.

    A na ile ?

    Z przygod znajomych - babcia odbiera telefon od wnuczki - dzieci sa u
    drugiej babci,
    dzieci sie obudzily, babci nie ma, to za telefon do pierwszej babci.
    I jedna tesciowa dostala niemily telefon od drugiej tesciowej.
    A wyskoczyla rano po bulki do sklepu, zeby dzieci mialy swieze..

    >Ale niania białkowa, niania elektroniczna, rodzice
    >wpartujący się 7/24 w tą drugą...

    >> Nie bałbyś, że sobie pożuje jakiś kabel od lampy? W domu
    >> były schody z bramką oczywiście, ale młody opanował jej otwieranie
    >> już
    >> gdzieś w tym wieku. Albo by coś wziął do gęby i się zadławił.
    >> Wszystkiego się nie zabezpieczy i nie przewidzi.

    >No właśnie... Ale żeby od razu dwie nianie (i trzecie za
    >monitorem)... Za chwilę pójdzie do szkoły, potem do liceum, będzie
    >się szwędał po imprezach, laski wyrywał... I co wtedy - tak łatwo
    >zrezygnujesz z "niani"?

    Przestanie sie bac, ze kabel pogryzie, zacznie sie bac, co sie w
    mieszkaniu wyrabia :-)

    >IMHO troszkę przesadzasz i raczej nie wyjdzie to młodemu na zdrowie w
    >przyszłości. Bez obrazy - po prostu takie jest moje zdanie - rozumiem
    >twoje, ale go po prostu nie podzielam.

    Ale co ma mu nie wyjsc na zdrowie ?
    Dyskretna opieka rodzicow, czy frustrujacy widok tego obiektywu ?

    Do tego drugiego niech sie przyzwyczaja, takie czasy :-)

    P.S. https://www.radio.bialystok.pl/wiadomosci/index/id/1
    70190

    "Do tragicznego wypadku doszło dwa lata temu. Prąd poraził raczkujące
    dziecko w mieszkaniu, które wynajmowała jego rodzina. W przedpokoju
    dotknęło ono, jak się okazało, niezabezpieczonych i pod napięciem
    elementów dzwonka, który znajdował się nieco nad podłogą. W stanie
    bardzo ciężkim dziecko trafiło do Dziecięcego Szpitala Klinicznego w
    Białymstoku. Zmarło dwa tygodnie później.


    Według ustaleń prokuratury, opartych na opiniach biegłych, mieszkanie
    zostało wynajęte przez właściciela domu, mimo że instalacja
    elektryczna była wykonana nieprawidłowo, w złym stanie i wymagała
    pilnego remontu, bo w różnych częściach nieruchomości znajdowały się
    elementy stwarzające zagrożenie porażeniem prądem, m.in. gniazdka,
    które wypadały ze ścian.

    W lutym Sąd Rejonowy w Białymstoku skazał oskarżonego na tysiąc
    złotych grzywny za nieumyślne narażenie rodziny najemców na
    niebezpieczeństwo w mieszkaniu, w związku ze stanem instalacji
    elektrycznej.
    Sąd ten nie znalazł jednak dowodów na to, że - jako właściciel
    mieszkania - oskarżony odpowiada za niemyślne spowodowanie śmierci
    10-miesięcznego dziecka porażonego w tym mieszkaniu prądem.

    W uzasadnieniu tego wyroku sąd rejonowy ocenił, że sprzeczne ze sobą
    były zeznania członków rodziny najemców (rodziców i siostry chłopca),
    przyznał, że miał trudności z ustaleniem, w jakich okolicznościach
    doszło do dotknięcia przez dziecko elementów pod napięciem. W ocenie
    tego sądu, różnice dotyczyły tego, gdzie dzwonek był umieszczony, w
    jakim był stanie oraz czy miał założoną obudowę.

    Początkowo śledczy zarzuty postawili matce chłopca, uznając, że w
    sposób niewłaściwy sprawowała nad nim opiekę. Kiedy jednak zebrali
    pełniejszy materiał dowodowy, w tym uzyskali opinie biegłych, ten
    wątek śledztwa prokuratura umorzyła."

    Dzwonek umieszczony przy podlodze ?
    Sad, co nie potrafi ustalic gdzie byl dzwonek ?

    Czy po prostu nie wiadomo co sie stalo, ale prokurator cos tam
    dopasowal ...
    Ale rodzice nie widzieli tego dzwonka ?

    J.


  • 247. Data: 2019-06-10 16:49:43
    Temat: Re: prawa dwa
    Od: "J.F." <j...@p...onet.pl>

    Użytkownik "Shrek" napisał w wiadomości grup
    dyskusyjnych:5cfb4dd5$0$17358$6...@n...neostrad
    a.pl...
    W dniu 08.06.2019 o 01:58, J.F. pisze:
    >>> Podłoga z lawą brzmi znajomo. Dobrze że za komuny robili dobre
    >>> drzwi, bo przechuśctać sięna nich to był jedyny sposób, żeby się
    >>> przedostać z tapczanu na regał. Już widzę co się dzieje ze
    >>> współczesnymi drzwiami;)
    >
    >> Chyba nic - technologia podobna.

    >Żartujesz - zawiasy od razu wyszłyby z futryny;)

    Hm ... no nie probowalem. Takie slabe ?

    >> za to dawniej nie robili takich regałow ... albo takich slabych
    >> dzieci
    >> https://www.rmf.fm/magazyn/news,12606,ikea-wycofuje-
    komody-ten-model-zabil-juz-8-dzieci.html

    >Myślę, że wtedy po prostu nei było IKEI w Polsce i internetów. Tak na
    >poważnie myślę, że śmiertelność wsród dzieci była większa niż teraz,
    >ale

    Tylko ile z powodow chorob, a ile z braku opieki ..

    >nie było współczesnych dziennikarzy. Natomiast na pewno była niższ
    >niż by się współczesnym wydawało, jakby się zastanowili czym się
    >kiedyś dzieci bawiły i że w zasadzie to biegały samopas.

    No, byl tez mniejszy ruch drogowy, mniej elektrycznych sprzetow,
    gorsza diagnostyka ... a kto wie - moze po prostu dzieci duzo znosza
    :-)

    >>> Zresztą niedoceniasz orientacji przestrzennej owczesnych
    >>> gówniarzy. Jak teraz spojrzałem na mapę w połowie podstawówki
    >>> zasięg naszych band wynosił koło 4 kilometrów, co z naddatkiem
    >>> pokrywało całą dzielnicę (z wykorzystaniem wigry3). Ze szczególnym
    >>> uwzględnieniem wszelkich budów,

    >> Ale to "swoja dzielnica", zjezdzona z banda.
    >> A nie obce miasto widziane pierwszy raz w zyciu ...

    >Powiem tak - problemów nie było, wszyscy wrócili, samolot odleciał o
    >czasie z kompletem pasażerów. Teraz piasaliby o tym w fakcie i
    >superekspresie.

    Moze i wrocili - jak pisalem - nie wiem gdzie was wypuscili, ale Rynek
    w Krakowie łatwy.
    Wypuscic gdzies w miasto to bym sie bal.

    A osobna sprawa, ze teraz przeciez do 10 lat dziecko nie moze sie samo
    poruszac po ulicy, wiec skad ma miec orientacje ... na szczescie po
    szkole opieka sie konczy :-)

    >BTW - zabawna sytuacja - w całym samolocie była tylko nasza wycieczka
    >plus dwójka opiekównów i jeszcze jeden pasażer. Potem się
    >dowiedziałem, że to komunistyczny flying marshal - po tym jak przez
    >pewien czas rozwinięciem LOT na miedzynarodowych było Lot Of Trouble,
    >a na krajówkach Landing on Tempelhof.

    Marshall tez kiepski :-)

    J.


  • 248. Data: 2019-06-10 17:16:17
    Temat: Re: prawa dwa
    Od: "J.F." <j...@p...onet.pl>

    Użytkownik "Marcin Debowski" napisał w wiadomości grup
    dyskusyjnych:xdFKE.363841$V...@f...ams1...
    On 2019-06-07, J.F. <j...@p...onet.pl> wrote:
    > Użytkownik "Marcin Debowski" napisał w wiadomości grup
    >>>>Wbrew twierdzeniom niektórych osób jest podstawowa różnica
    >>>>pomiędzy
    >>>>byciem nawalonym a spaniem. Ta różnica to... achtung!.. jak się
    >>>>obudzisz to nie jesteś pijany, a jak jesteś pijany to ani się nie
    >>>>obudzisz
    >>>>ani za dotknięciem różdżki nie wytrzeżwiejesz.
    >>
    >>>> Ja tam mam dosc mocny sen i na trzezwo trudno mnie obudzic.
    >>
    >>>> A jak sie pijany obudze ... nadal dziecko moge sciagnac z
    >>>> parapetu,
    >>>> czy ogien ugasic.
    >
    >>>Albo poprowdzisz samochód.
    >
    >> Ale nie wybieram sie prowadzic samochodu.
    >> Zreszta ... po tych 3 czy 4 piwach pewnie bym pojechal w miare
    >> bezpiecznie, mimo ~1 promila.

    >Ustawodawca uważa inaczej, a i pewnie będzie w stanie naukowo
    >wykazać,
    >że stałes się wyrodnym rodzicem.

    >> I gdyby gdyby np zaszla taka potrzeba, ze np dziecko trzeba pilnie
    >> do
    >> szpitala ...

    >To byłby stan wyższej konieczności.

    I nagle przestaje byc pijany ?

    > Ale jak lezysz półprzytomnu w domu i
    >trawisz jabłecznik to statystyki wskazuje, że Twoje zdolności
    >opiekuńcze
    >ulegają jakby pewnemu osłabieniu.

    To ja bez jablecznika mam takie oslabienie przez ok 8h na dobe ...

    >> A po dwoch piwach to juz w ogole nie ma co mowic o jakim stanie
    >> nietrzewosci, ale przeciez wielkim przestepca bym byl za kierownica
    >Po 2ch piwach to wątpliwe aby sąd stwierdził, że to się przyczyniło.

    Ale jednak ponad 0.5 promila, wiec nietrzezwy jak swinia ..

    >>>Ufam, że potrafisz ocenić, kiedy spać można a kiedy nie, tak jak
    >>>pewnie
    >>>potrafisz ocenić prawdopodobienstwo zajścia określonych zdarzeń z
    >>>uwzglednienie inteniejacych warunków, lokalowych, społecznych,
    >>>pogodowych i innych :)
    >
    >> Ale ja we wlasnym mieszkaniu, czy ja bedac opiekunem wycieczki w
    >> nieznanym schronisku publicznie dostepnym ?

    >Nie wychodzisz z dziećmi z domu?

    Wychodze, ale nadal nie jestem wtedy opiekunem wycieczki ...

    >> A co bedzie, jak dzieciaki zechca sie bawic w duchy po polnocy ?
    >> :-)
    >To się zapewne pobawią :)

    Z konsekwencjami typu pozar, spadniecie z dachu, zabładzenie w lesie
    :-)

    J.



  • 249. Data: 2019-06-10 21:59:34
    Temat: Re: prawa dwa
    Od: Shrek <...@w...pl>

    W dniu 10.06.2019 o 16:49, J.F. pisze:

    >> Myślę, że wtedy po prostu nei było IKEI w Polsce i internetów. Tak na
    >> poważnie myślę, że śmiertelność wsród dzieci była większa niż teraz, ale
    >
    > Tylko ile z powodow chorob, a ile z braku opieki ..

    Myślę, że i jedno i drugie.

    > No, byl tez mniejszy ruch drogowy, mniej elektrycznych sprzetow,

    Za to jak już były, to behapowiec płakał...

    > a kto wie - moze po prostu dzieci duzo znosza :-)

    "wystarczy nie mieć pecha";)

    > Moze i wrocili - jak pisalem - nie wiem gdzie was wypuscili, ale Rynek w
    > Krakowie łatwy.
    > Wypuscic gdzies w miasto to bym sie bal.

    Ja też. Ale wtedy się nie bałem;)

    > A osobna sprawa, ze teraz przeciez do 10 lat dziecko nie moze sie samo
    > poruszac po ulicy, wiec skad ma miec orientacje ... na szczescie po
    > szkole opieka sie konczy :-)

    W czwartej klasie, to już dyszkę mieliśmy:P

    >> BTW - zabawna sytuacja - w całym samolocie była tylko nasza wycieczka
    >> plus dwójka opiekównów i jeszcze jeden pasażer. Potem się
    >> dowiedziałem, że to komunistyczny flying marshal - po tym jak przez
    >> pewien czas rozwinięciem LOT na miedzynarodowych było Lot Of Trouble,
    >> a na krajówkach Landing on Tempelhof.
    >
    > Marshall tez kiepski :-)

    Oni byli dopiero potem;)


  • 250. Data: 2019-06-10 22:00:21
    Temat: Re: prawa dwa
    Od: Shrek <...@w...pl>

    W dniu 10.06.2019 o 16:06, J.F. pisze:

    > Ty codziennie patrzysz, co sie dzialo na podworku ? :-)

    No on akurat patrzył, jak coś się działo;) Farta miał.

    Shrek

strony : 1 ... 10 ... 20 ... 24 . [ 25 ] . 26 ... 30


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1