-
11. Data: 2007-08-04 14:15:22
Temat: Re: prawa autorskie zdjęcia a wolność osobista
Od: Robert Osowiecki <r...@r...art.pl>
Wrak Tristana napisał(a):
>>>Tak, o ile dostała pieniądze za pozowanie lub jest osobą publiczną
>>>podczas wykonywania swoich publicznych zadań
>>
>>Ostatnio musiałem sam zdecydować, czy np. za taką osobę należy uważac
>>ratownika na plaży... W końcu prywatnie tam nie był, no nie?
>
> Ale w PA jest ,,osoba publiczna'' a nie ,,osoba w pracy''.
Dlatego też liczę się z tym, że moje mętne tłumaczenia nie wystarczą i
ratownik przyjdzie z pretensjami (i z rosłymi kolegami ;). A jakby
poszedł do sądu, to gdyby szedł na noże a nie na ugodę, to bym uważał,
że "w konteście plaży" ratownik jest osobą publiczną.
R.
-
12. Data: 2007-08-04 15:30:18
Temat: Re: prawa autorskie zdjęcia a wolność osobista
Od: Andrzej Lawa <a...@l...SPAM_PRECZ.com>
Wrak Tristana wrote:
>> Nie.
>
> Zazwyczaj nie... Są wyjątki :D
Owszem. Osoby powszechnie znane. Modele, które dostały za to kasę. I to
chyba wszystko :)
-
13. Data: 2007-08-04 17:24:09
Temat: Re: prawa autorskie zdjęcia a wolność osobista
Od: poreba <d...@p...pl>
Wrak Tristana pisze:
>> Czy, jeśli sfotografuję jakąś osobę, mogę umieścić jej zdjęcie w
>> internecie bez jej zgody?
> Tak, o ile dostała pieniądze za pozowanie lub jest osobą publiczną podczas
> wykonywania swoich publicznych zadań lub jest tylko elementem, tłem,
> dodatkiem...
A jeśli zrobiłbym zdjęcie orędownikowi robienia fotek każdemu, nawet
wbrew woli, przy wypróżnianiu lub innej ośmieszającej, poniżającej
sytuacji? Jako opcje dodam: otwarcie-z ukrycia, do szuflady-z publikacją
jednak zawsze w sposób uniemożliwiającą łatwą identyfikację? Pytanie
oczywiście trollujące jest.
--
pozdro
poreba
-
14. Data: 2007-08-04 18:38:27
Temat: Re: prawa autorskie zdjęcia a wolność osobista
Od: Wrak Tristana <n...@s...pl>
W odpowiedzi na pismo z sobota, 4 sierpnia 2007 16:15
(autor Robert Osowiecki
publikowane na pl.soc.prawo,
wasz znak: <f921s0$4da$1@opal.futuro.pl>):
> Dlatego też liczę się z tym, że moje mętne tłumaczenia nie wystarczą i
> ratownik przyjdzie z pretensjami (i z rosłymi kolegami ;). A jakby
> poszedł do sądu, to gdyby szedł na noże a nie na ugodę, to bym uważał,
> że "w konteście plaży" ratownik jest osobą publiczną.
A rozpowszechniasz w kontekście plaży?
--
Wrak Tristana
* Forum WO: http://forum.alrauna.org/
* Forum Linuksowe: http://forum.linux.org.pl/
Jeśli chcesz się dowiedzieć jak nieskutecznie a złośliwie spamować,
napisz tu: p...@f...hu i...@h...pl n...@h...pl
s...@w...pl o...@z...katowice.pl i...@b...pl s...@o...pl
-
15. Data: 2007-08-04 18:39:08
Temat: Re: prawa autorskie zdjęcia a wolność osobista
Od: Wrak Tristana <n...@s...pl>
W odpowiedzi na pismo z sobota, 4 sierpnia 2007 19:24
(autor poreba
publikowane na pl.soc.prawo,
wasz znak: <8...@h...pt>):
> Wrak Tristana pisze:
>
>>> Czy, jeśli sfotografuję jakąś osobę, mogę umieścić jej zdjęcie w
>>> internecie bez jej zgody?
>> Tak, o ile dostała pieniądze za pozowanie lub jest osobą publiczną
>> podczas wykonywania swoich publicznych zadań lub jest tylko elementem,
>> tłem, dodatkiem...
> A jeśli zrobiłbym zdjęcie orędownikowi robienia fotek każdemu, nawet
> wbrew woli, przy wypróżnianiu lub innej ośmieszającej, poniżającej
> sytuacji? Jako opcje dodam: otwarcie-z ukrycia, do szuflady-z publikacją
> jednak zawsze w sposób uniemożliwiającą łatwą identyfikację? Pytanie
> oczywiście trollujące jest.
A teraz przetłumacz to na polski....
--
Wrak Tristana
* Forum WO: http://forum.alrauna.org/
* Forum Linuksowe: http://forum.linux.org.pl/
Jeśli chcesz się dowiedzieć jak nieskutecznie a złośliwie spamować,
napisz tu: p...@f...hu i...@h...pl n...@h...pl
s...@w...pl o...@z...katowice.pl i...@b...pl s...@o...pl
-
16. Data: 2007-08-04 20:07:05
Temat: Re: prawa autorskie zdjęcia a wolność osobista
Od: poreba <d...@p...pl>
Wrak Tristana pisze:
>> Jako opcje dodam: otwarcie-z ukrycia, do szuflady-z publikacją
>> jednak zawsze w sposób uniemożliwiającą łatwą identyfikację? Pytanie
>> oczywiście trollujące jest.
> A teraz przetłumacz to na polski....
Przepraszam, a z którą literką masz kłopoty? NMSP
Zapewne pozostawiony wyżej fragment budzi Twoje wątpliwości - faktycznie
może nieco mętne. To inaczej.
Fotografuję w sytuacji ośmieszającej, poniżającej itp. osobę, która
zapewne sobie tego nie życzy. Jak podnoszą tutaj niektórzy, może mnie
guzik jej wola obchodzić bo _mam prawo_ robić tej osobie (i wszystkiemu
co widzę) zdjęcia. Jeżeli zdjęcie zmodyfikuję tak, że nie będzie możliwe
łatwe zidentyfikowanie znajdującej się na nim osoby to jakie
konsekwencje wywołuje:
a) zrobienie takiego zdjęcia i trzymanie w prywatnym archiwum
b) rozpowszechnienie takiego zdjęcia
I pytanie dodatkowe: jakie znaczenie ma czy zdjęcie zrobiłem z ukrycia
czy nie kryjąc się przed fotografowaną osobą?
--
pozdro
poreba
-
17. Data: 2007-08-05 03:33:38
Temat: Re: prawa autorskie zdjęcia a wolność osobista
Od: Marcin Debowski <a...@I...ml1.net>
Dnia 04.08.2007 Olgierd <n...@o...com> napisał/a:
> Co gorsza do tego przepisu jest momentami dość pokrętne orzecznictwo,
> czasem mogłoby wyjść na to, że jeśli jakaś aktorka nieznana z tego, że
> śpiewa piosenki wystąpiłaby właśnie w charakterze pieśniarki to już nie
> da się jej pstryknąć; w ujęciu fotograficznym oczywiście.
... związek z działalnością, tu zawodową. MZ może np. mocno robić, czy
produkuje się prywatnie czy nie. Ponownie, MZ, nie powinno być związku
pomiędzy sferą w której jest powszechnie znana, a sferą zawodową. Mówisz,
że orzecznictwo taki związek sugeruje?
--
Marcin
-
18. Data: 2007-08-06 09:11:39
Temat: Re: prawa autorskie zdjęcia a wolność osobista
Od: "Henry (k)" <moj_adres_to_henrykg@na_serwerze_gazeta.pl>
Dnia Sat, 04 Aug 2007 16:15:22 +0200, Robert Osowiecki napisał(a):
> Dlatego też liczę się z tym, że moje mętne tłumaczenia nie wystarczą i
> ratownik przyjdzie z pretensjami (i z rosłymi kolegami ;). A jakby
> poszedł do sądu, to gdyby szedł na noże a nie na ugodę, to bym uważał,
> że "w konteście plaży" ratownik jest osobą publiczną.
Kiedyś widziałem jakieś orzeczenie które tłumaczyło to tak, że mógłbyś
o nim napisać w gazetce miejskiej lub gazetce fachowej (o ratownikach
takiej chyba nie ma), ale nie mógłbyś tego zdjęcia pokazać w ogólnopolskiej
gazecie.
Pozdrawiam,
Henry
-
19. Data: 2007-08-06 09:19:33
Temat: Re: prawa autorskie zdjęcia a wolność osobista
Od: "Henry (k)" <moj_adres_to_henrykg@na_serwerze_gazeta.pl>
Dnia Sat, 04 Aug 2007 22:07:05 +0200, poreba napisał(a):
> Fotografuję w sytuacji ośmieszającej, poniżającej itp. osobę, która
> zapewne sobie tego nie życzy. Jak podnoszą tutaj niektórzy, może mnie
> guzik jej wola obchodzić bo _mam prawo_ robić tej osobie (i wszystkiemu
> co widzę) zdjęcia. Jeżeli zdjęcie zmodyfikuję tak, że nie będzie możliwe
> łatwe zidentyfikowanie znajdującej się na nim osoby to jakie
> konsekwencje wywołuje:
> a) zrobienie takiego zdjęcia i trzymanie w prywatnym archiwum
Żadnych, chyba że to coś czego nie wolno utrwalać (np. fotografowałeś
małoletnich podczas seksu).
> b) rozpowszechnienie takiego zdjęcia
Naruszenie dóbr osobistych (prywatności).
> I pytanie dodatkowe: jakie znaczenie ma czy zdjęcie zrobiłem z ukrycia
> czy nie kryjąc się przed fotografowaną osobą?
Ma. Fotografowanie z ukrycia przy plaży nudystów podpada pod któryś z
paragrafów KW (czyn nieobyczajny czy jakoś tak), podobnie jak i
podglądactwo.
Pozdrawiam,
Henry
-
20. Data: 2007-08-06 09:25:37
Temat: Re: prawa autorskie zdjęcia a wolność osobista
Od: Robert Osowiecki <r...@r...art.pl>
Henry (k) napisał(a):
>>Dlatego też liczę się z tym, że moje mętne tłumaczenia nie wystarczą i
>>ratownik przyjdzie z pretensjami (i z rosłymi kolegami ;). A jakby
>>poszedł do sądu, to gdyby szedł na noże a nie na ugodę, to bym uważał,
>>że "w konteście plaży" ratownik jest osobą publiczną.
>
>
> Kiedyś widziałem jakieś orzeczenie które tłumaczyło to tak, że mógłbyś
> o nim napisać w gazetce miejskiej lub gazetce fachowej (o ratownikach
> takiej chyba nie ma), ale nie mógłbyś tego zdjęcia pokazać w ogólnopolskiej
> gazecie.
Serio? No to zdjęcie jest widoczne na całym świecie... :> Mogę mieć
tylko nadzieję, że ratownik nie przyuważy, a jak przyuważy to będzie
zadowolny z nieoczekiwanej sławy :)
R.