-
41. Data: 2008-04-29 08:56:48
Temat: Re: prawa autorskie - fragment mapy
Od: Marcin Debowski <a...@I...ml1.net>
Dnia 29.04.2008 Paweł Marcisz <p...@g...com> napisał/a:
> On Apr 29, 1:04 am, Marcin Debowski <a...@I...ml1.net> wrote:
>
>> Ikonki elementów mapy, czcionka, pewnie w jednostkowych przypadkach styl
>> obrysowywania elementów (ramka, drogi, etc), dobór całości takich
>> elementów w pewien indywidualny stylowo układ...takie rzeczy :)
>
> Nawet jeśli przyjmiemy, że to ma charakter indywidualny, to trudno mi
> uwierzyć, że jest to działalność twórcza.
MZ w prawie autorskim twórczy oznacza omalże to samo co indywidualny z
poprawką na celowość (zamiar). Jeśli oznaczałby twórczy w słownikowym
rozumieniu to praktycznie nic nie podlegałoby skutecznej ochronie.
--
Marcin
-
42. Data: 2008-04-29 09:08:46
Temat: Re: prawa autorskie - fragment mapy
Od: Olgierd <n...@r...org>
Dnia Tue, 29 Apr 2008 16:56:48 +0800, Marcin Debowski napisał(a):
>>> Ikonki elementów mapy, czcionka, pewnie w jednostkowych przypadkach
>>> styl obrysowywania elementów (ramka, drogi, etc), dobór całości takich
>>> elementów w pewien indywidualny stylowo układ...takie rzeczy
>>
>> Nawet jeśli przyjmiemy, że to ma charakter indywidualny, to trudno mi
>> uwierzyć, że jest to działalność twórcza.
>
> MZ w prawie autorskim twórczy oznacza omalże to samo co indywidualny z
> poprawką na celowość (zamiar). Jeśli oznaczałby twórczy w słownikowym
> rozumieniu to praktycznie nic nie podlegałoby skutecznej ochronie.
Zresztą jest orzecznictwo dot. choćby opracowania kodeksów czy słowników.
--
pozdrawiam serdecznie, Olgierd
czytej Lege Artis ==> http://olgierd.bblog.pl/ <==
-
43. Data: 2008-04-29 12:09:19
Temat: Re: prawa autorskie - fragment mapy
Od: Paweł Marcisz <p...@g...com>
On Apr 29, 10:56 am, Marcin Debowski <a...@I...ml1.net> wrote:
> MZ w prawie autorskim twórczy oznacza omalże to samo co indywidualny
To po co to dodatkowe określenie?
> z poprawką na celowość (zamiar).
Zamiar czego? Stworzenia dzieła?
> Jeśli oznaczałby twórczy w słownikowym
> rozumieniu to praktycznie nic nie podlegałoby skutecznej ochronie.
Przeciwnie, podlegałby nadal b. szeroki zakres przedmiotów: dzieła
sztuki, prace naukowe itd.
-
44. Data: 2008-04-29 12:10:55
Temat: Re: prawa autorskie - fragment mapy
Od: Paweł Marcisz <p...@g...com>
On Apr 29, 11:08 am, Olgierd <n...@r...org> wrote:
> Zresztą jest orzecznictwo dot. choćby opracowania kodeksów czy słowników.
Orzecznictwo jest rzeczywiście b. liberalne jeśli chodzi o
przyznawanie ochrony prawnoautorskiej - IMHO za bardzo liberalne. Co
jest twórczego i indywidualnego w niechlujnym połamaniu ustawy? Reguły
typografii?
-
45. Data: 2008-04-29 12:13:19
Temat: Re: prawa autorskie - fragment mapy
Od: Olgierd <n...@r...org>
Dnia Tue, 29 Apr 2008 05:10:55 -0700, Paweł Marcisz napisał(a):
>> Zresztą jest orzecznictwo dot. choćby opracowania kodeksów czy
>> słowników.
>
> Orzecznictwo jest rzeczywiście b. liberalne jeśli chodzi o przyznawanie
> ochrony prawnoautorskiej - IMHO za bardzo liberalne. Co jest twórczego i
> indywidualnego w niechlujnym połamaniu ustawy? Reguły typografii?
OIDP sąd uznał, iż elementami przesądzającymi o ochronie jest sposób
opracowania i zredagowania (jedni ujednolicają 'bez wskazań', inni
dokładnie opisują zmiany), jakieś podtytuły itd.
Sprawa była dawno dawno temu a sprawcą zamętu było wydawnictwo powiązane
z PSL -- tym ówczesnym, złymniedobrym PSL :-)
--
pozdrawiam serdecznie, Olgierd
czytej Lege Artis ==> http://olgierd.bblog.pl/ <==
-
46. Data: 2008-04-29 12:30:05
Temat: Re: prawa autorskie - fragment mapy
Od: Paweł Marcisz <p...@g...com>
On Apr 29, 2:13 pm, Olgierd <n...@r...org> wrote:
> OIDP sąd uznał, iż elementami przesądzającymi o ochronie jest sposób
> opracowania i zredagowania (jedni ujednolicają 'bez wskazań', inni
> dokładnie opisują zmiany), jakieś podtytuły itd.
Pamiętasz może, jakie kryteria zastosował sąd do oceny indywidualnego
charakteru i działalności twórczej? Bo wg kryterium nowości to
prawdopodobnie nie jest twórcze, a wg kryterium statystycznej
niepowtarzalności, nie jest indywidualne...
> Sprawa była dawno dawno temu a sprawcą zamętu było wydawnictwo powiązane
> z PSL -- tym ówczesnym, złymniedobrym PSL :-)
Poszukam sobie jak będę gdzieś przy Leksie, bo ciekawi mnie, jak to
sąd uzasadnił. Chyba, że masz ten wyrok, w takim razie, gdybyś mógł
wkleić.
-
47. Data: 2008-04-29 12:44:05
Temat: Re: prawa autorskie - fragment mapy
Od: Marcin Debowski <a...@I...ml1.net>
Dnia 29.04.2008 Paweł Marcisz <p...@g...com> napisał/a:
> On Apr 29, 10:56 am, Marcin Debowski <a...@I...ml1.net> wrote:
>> MZ w prawie autorskim twórczy oznacza omalże to samo co indywidualny
> To po co to dodatkowe określenie?
Bo indywidualne (unikatowe) może być ułożenie żwiru na czyimś podwórku
powstałe w wyniku przejazdu spychaczem.
>> z poprawką na celowość (zamiar).
> Zamiar czego? Stworzenia dzieła?
Brakuje mi tu dobrego sformułowania...
>> Jeśli oznaczałby twórczy w słownikowym
>> rozumieniu to praktycznie nic nie podlegałoby skutecznej ochronie.
> Przeciwnie, podlegałby nadal b. szeroki zakres przedmiotów: dzieła
> sztuki, prace naukowe itd.
I trwały by długie i kosztowne spory w których mniej lub bardziej
nieutalentowani biegli przytaczaliby mniej lub bardziej jałowe i
subiektywne uzasadnienia, że coś jest sztuką i dziełem twórczym a coś nie
jest.
--
Marcin
-
48. Data: 2008-04-29 12:55:59
Temat: Re: prawa autorskie - fragment mapy
Od: Olgierd <n...@r...org>
Dnia Tue, 29 Apr 2008 05:30:05 -0700, Paweł Marcisz napisał(a):
>> OIDP sąd uznał, iż elementami przesądzającymi o ochronie jest sposób
>> opracowania i zredagowania (jedni ujednolicają 'bez wskazań', inni
>> dokładnie opisują zmiany), jakieś podtytuły itd.
>
> Pamiętasz może, jakie kryteria zastosował sąd do oceny indywidualnego
> charakteru i działalności twórczej? Bo wg kryterium nowości to
> prawdopodobnie nie jest twórcze, a wg kryterium statystycznej
> niepowtarzalności, nie jest indywidualne...
Zielonego pojęcia nie mam. Wątpię zresztą, aby sądy się aż tak
doktrynalnie przygotowały do orzeczeń ;-)
>> Sprawa była dawno dawno temu a sprawcą zamętu było wydawnictwo
>> powiązane z PSL -- tym ówczesnym, złymniedobrym PSL
>
> Poszukam sobie jak będę gdzieś przy Leksie, bo ciekawi mnie, jak to sąd
> uzasadnił. Chyba, że masz ten wyrok, w takim razie, gdybyś mógł wkleić.
W Leksie nic nie ma, sprawa zresztą nie wyszła maks. poza 2 instancję.
Dodatkowy feler -- to był na oko 1994/95 rok, więc czasy mocno
przedinternetowe.
--
pozdrawiam serdecznie, Olgierd
czytej Lege Artis ==> http://olgierd.bblog.pl/ <==
-
49. Data: 2008-04-29 21:56:42
Temat: Re: prawa autorskie - fragment mapy
Od: Paweł Marcisz <p...@g...com>
On Apr 29, 2:44 pm, Marcin Debowski <a...@I...ml1.net> wrote:
> > On Apr 29, 10:56 am, Marcin Debowski <a...@I...ml1.net> wrote:
> >> MZ w prawie autorskim twórczy oznacza omalże to samo co indywidualny
> > To po co to dodatkowe określenie?
> Bo indywidualne (unikatowe) może być ułożenie żwiru na czyimś podwórku
> powstałe w wyniku przejazdu spychaczem.
Przypadkowy efekt przejazdu spychaczem nie jest bardziej dziełem niż
las po pożarze. Nie jest przejawem działalności (nawet nie-twórczej),
tylko jej ubocznym efektem. Poza tym w opisanym przez Ciebie przypadku
trudno mówić o utrwaleniu. Indywidualne =/= unikatowe.
> >> Jeśli oznaczałby twórczy w słownikowym
> >> rozumieniu to praktycznie nic nie podlegałoby skutecznej ochronie.
> > Przeciwnie, podlegałby nadal b. szeroki zakres przedmiotów: dzieła
> > sztuki, prace naukowe itd.
> I trwały by długie i kosztowne spory w których mniej lub bardziej
> nieutalentowani biegli przytaczaliby mniej lub bardziej jałowe i
> subiektywne uzasadnienia, że coś jest sztuką i dziełem twórczym a coś nie
> jest.
Przecież nie optuję za utożsamieniem utworu z dziełem sztuki. Podałem
dzieła sztuki jako przykłady utworów.
-
50. Data: 2008-04-29 22:54:51
Temat: Re: prawa autorskie - fragment mapy
Od: Marcin Debowski <a...@I...ml1.net>
Dnia 29.04.2008 Paweł Marcisz <p...@g...com> napisał/a:
> On Apr 29, 2:44 pm, Marcin Debowski <a...@I...ml1.net> wrote:
>
>> > On Apr 29, 10:56 am, Marcin Debowski <a...@I...ml1.net> wrote:
>> >> MZ w prawie autorskim twórczy oznacza omalże to samo co indywidualny
>> > To po co to dodatkowe określenie?
>> Bo indywidualne (unikatowe) może być ułożenie żwiru na czyimś podwórku
>> powstałe w wyniku przejazdu spychaczem.
> Przypadkowy efekt przejazdu spychaczem nie jest bardziej dziełem niż
> las po pożarze. Nie jest przejawem działalności (nawet nie-twórczej),
Właśnie odpowiedziałeś na własne wątpliwości dlaczego "indywidualność" nie
może być jedynym kryterium.
> tylko jej ubocznym efektem. Poza tym w opisanym przez Ciebie przypadku
Oczywiście że jest przejawem działalności. Nie ma znaczenia czy to efekt
zamierzony czy uboczny. Ale w tym przykładzie chodziło przecież o
pokazanie dlaczego nie wyłącznie "indywidualny charakter".
> trudno mówić o utrwaleniu.
"..ustalony w jakiejkolwiek postaci..."
>...Indywidualne =/= unikatowe.
Oczywiście, że nie ale to przykład. Każdy unikatowy utwór wytworzony przez
pojedyńcze osoby ma charakter indywidualny. Spychaczami z rzadka
kierują zastępy. Zgadza się?
>> >> Jeśli oznaczałby twórczy w słownikowym
>> >> rozumieniu to praktycznie nic nie podlegałoby skutecznej ochronie.
>> > Przeciwnie, podlegałby nadal b. szeroki zakres przedmiotów: dzieła
>> > sztuki, prace naukowe itd.
>> I trwały by długie i kosztowne spory w których mniej lub bardziej
>> nieutalentowani biegli przytaczaliby mniej lub bardziej jałowe i
>> subiektywne uzasadnienia, że coś jest sztuką i dziełem twórczym a coś nie
>> jest.
> Przecież nie optuję za utożsamieniem utworu z dziełem sztuki. Podałem
> dzieła sztuki jako przykłady utworów.
To podaj jeszcze jasne i obiektywne kryteria oceny kiedy coś będzie a
kiedy nie utworem. Już przy obecnej, szerokiej definicji sa kłopoty. Ty
optujesz za dodatkowym zawężeniem.
--
Marcin